Papież Franciszek przyjął na audiencji w Rzymie delegację pracowników jezuickiego Uniwersytetu Loyola w Chicago. O tym ważnym spotkaniu mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

„Zachęcam do kontynuowania waszej tradycji prowadzącej do poszukiwania prawdy poprzez poważne studium, uważne słuchanie oraz odważne działanie” – mówił Papież Franciszek do pracowników Uniwersytetu Loyola w Chicago.

Ojciec Święty wskazał zwłaszcza na potrzebę budowania obecnie horyzontu nadziei.

„Zachęcam was do kultywowania ciekawości intelektualnej (…), ducha współpracy i wrażliwości na wyzwania epoki, w której żyjemy, kontynuując dziedzictwo św. Ignacego. Potrzeba mężczyzn i kobiet gotowych do oddania swoich umiejętności na służbę innym, aby pracować na rzecz przyszłości, w której każda osoba będzie mogła rozwijać swoje zdolności i żyć z godnością oraz szacunkiem, a świat będzie mógł odnaleźć pokój” – mówił Ojciec Święty.

Papież Franciszek podkreślał potrzebę zaangażowania pracowników uniwersytetu w prowadzenie dialogu między różnymi religiami i kulturami.

Źródło: Vatican News
Foto: VATICAN MEDIA Divisione Foto

Dziesiątki propalestyńskich demonstrantów zebrało się w niedzielę w River North. Wzywali władze Illinois do oddzielenia się od Izraela a także domagali się sprawiedliwości dla niesłusznie skazanych osób w stanie.

Protest zorganizowała Koalicja do Marszu na DNC (Coalition to March on the DNC), koalicja organizacji postępowych, która planuje masowe demonstracje podczas sierpniowej Narodowej Konwencji Demokratów.

To pierwsza z wielu demonstracji zaplanowanych przed wydarzeniem, każda ma inny cel, ale wszystkie będą organizowane w ramach solidarności z narodem palestyńskim.

Niedzielny wiec odbył się przed komisariatem policji 18. Okręgu, przy 1160 N. Larrabee St a protestujący zauważyli powiązanie między walką niesłusznie skazanych a walką narodu palestyńskiego. Mówią, że obie grupy są celem tego samego systemu rasizmu i ucisku.

„Palestyńscy więźniowie polityczni powinni opuścić więzienia, a osoby niesłusznie skazane również powinny zostać tutaj zwolnione” – powiedział Hatem Abudayyeh, krajowy przewodniczący U.S. Palestinian Community Network.

Protestujący trzymali tabliczki z nazwiskami osób, które ich zdaniem są niesprawiedliwie uwięzione, takich jak Rico Clark, który odsiaduje 55 lat więzienia za morderstwo Damiona Kendricksa w Chicago w 2006 roku.

Clark przez cały czas utrzymywał, że jest niewinny i walczy o uwolnienie. Na wiecu odtworzono wiadomość głosową od Clarka przez głośniki.

Darien Harris, który został zwolniony po tym jak odsiedział ponad 12 lat po niesłusznym skazaniu za morderstwo, powiedział, że za kratami jest wielu mężczyzn, którzy podzielają jego historię. Według niego funkcjonariusze organów ścigania i prokuratorzy, którzy przyczynili się do uwięzienia niewinnego człowieka, powinni ponieść konsekwencje.

Protestujący wezwali także gubernatora J.B. Pritzkera do szybszej rozpatrywania petycji o ułaskawienie władz wykonawczych w celu uwolnienia większej liczby osób niesłusznie skazanych.

Po wiecu grupa planowała maszerować w kierunku domu gubernatora w Gold Coast, ale policja skierowała ją w inną stronę.

W piątek propalestyńscy protestujący zajęli Instytut Polityki Uniwersytetu w Chicago, żądając oddzielenia się uniwersytetu od Izraela. We wtorek wczesnym rankiem policja oczyściła propalestyńskie obozowisko na głównym dziedzińcu uniwersytetu.

Podobny obóz na Uniwersytecie Northwestern został zlikwidowany po osiągnięciu porozumienia przez administratorów szkół i przywódców protestów. Rektor Northwestern, Michael Schill, uda się w tym tygodniu do Kongresu, aby omówić reakcję uczelni na protest.

Tymczasem izraelscy przywódcy są coraz bardziej podzieleni w sprawie wojny z Hamasem, która trwa już ósmy miesiąc.

Źródło: suntimes
Foto: YouTube

Według nowych danych amerykańskiego Biura Statystyk Pracy, w kwietniu 2024 r. stopa bezrobocia w Illinois była trzecią najwyższą w USA – 4,8% dorosłych osób w wieku produkcyjnym w stanie było bezrobotnych. Jest to więcej niż średnia krajowa o prawie pełny punkt procentowy.

W kwietniu stopa bezrobocia w Illinois w dalszym ciągu przekraczała krajową stopę wynoszącą 3,9%. Była też wyższa niż w którymkolwiek sąsiednim stanie.

W kwietniu 2024 r. w Illinois odnotowano umiarkowany wzrost liczby miejsc pracy w porównaniu z rokiem poprzednim – dodano ich 37 400 . Ta stopa wzrostu plasuje Illinois na 44. miejscu wśród wszystkich stanów pod względem wzrostu liczby miejsc pracy poza rolnictwem i wynosi 0,6%.

W całym kraju stany utworzyły w tym czasie 2,8 miliona miejsc pracy, co oznacza wzrost o 1,8%.

W Illinois najwięcej osób poszukiwano w sektorach władz stanowych i lokalnych, które utworzyły  odpowiednio 5300 i 20 400 miejsc pracy, a także w „usługach innych ” – 10 100 miejsc pracy. Sektor profesjonalny i biznesowy odnotował największy spadek netto w okresie 12 miesięcy, odnotowując o 33 100 stanowisk mniej niż rok wcześniej.

Illinois odnotowało skromny wzrost w 4 z 11 branż, nie licząc instytucji rządowych, ale stan w dalszym ciągu pozostawał w tyle za gospodarką narodową, a także wszystkimi sąsiednimi stanami.

Stan miał najgorszą dynamikę wzrostu liczby miejsc pracy wśród sąsiednich stanów od kwietnia 2023 r. do kwietnia 2024 r. na poziomie 0,6%. Najsilniejszy wzrost zatrudnienia miał miejsce w Missouri i wyniósł 2,5%.

Wskaźnik przywracania miejsc pracy w stanie Illinois od czasu pandemii również był najgorszy w porównaniu z sąsiednimi stanami i 44. w kraju, z zaledwie 2500 miejscami pracy więcej niż było dostępnych w styczniu 2020 r.

Powolna odbudowa miejsc pracy w Illinois po pandemii została dodatkowo skomplikowana przez utratę populacji, która w dalszym ciągu dotyka społeczności w całym stanie. Dane US Census Bureau pokazują, że w 2023 r. Illinois straciło 32 826 mieszkańców, co oznacza 10. z rzędu rok spadku liczby ludności w stanie.

Historycznie rzecz biorąc, wysokie podatki były głównym powodem, dla którego mieszkańcy Illinois rozważali opuszczenie stanu. Sondaż Lincolna przeprowadzony przez Illinois Policy Institute w 2023 r. potwierdził tę przyczynę.

Obciążenie podatkowe Illinois jest najwyższe na Środkowym Zachodzie. Stan nakłada również drugi najwyższy stanowy podatek dochodowy od osób prawnych w kraju, a stanowy kodeks podatkowy należy do najmniej przyjaznych dla przedsiębiorstw na Środkowym Zachodzie.

Dodatkowo Gubernator J.B. Pritzker chce obciąć każdej czteroosobowej rodzinie po 45 dolarów stanowego zwolnienia z podatku dochodowego, w ramach podwyżek podatków, które wyniosą 800 milionów dolarów. Celem jest zrównoważenie rekordowego budżetu wynoszącego 52,7 miliarda dolarów.

Według Illinois Policy, jeśli Illinois ma wykorzystać swój potencjał, jego przywódcy muszą przestać hamować gospodarkę wysokimi podatkami i złą polityką publiczną.

Stan musi skoncentrować się na wzmocnieniu swojej sytuacji fiskalnej, usunięciu obciążeń regulacyjnych i zapewnieniu rzeczywistych ulg podatkowych zarówno pracownikom, jak i tworzącym miejsca pracy.

Źródło: Illinois Policy
Foto: YouTube, istock/zimmytws/Jovanmandic/