Połącz się z nami

Wybory Prezydenckie 2024

Trump wygrał: Nie będzie sądzony w przyspieszonym tempie

Opublikowano

dnia

W piątek Sąd Najwyższy odrzucił wniosek Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych o przyspieszenie decyzji w sprawie tego, czy Donald Trump jest całkowicie chroniony prezydenckim immunitetem przed ściganiem federalnym za przestępstwa rzekomo popełnione podczas jego pobytu w Białym Domu.

Zarządzenie wydane w piątkowe popołudnie, któremu nie towarzyszyły wyjaśnienia sędziów, oznacza, że sprawa karna wniesiona przeciwko byłemu prezydentowi w związku z jego rzekomymi próbami unieważnienia wyników wyborów w 2020 roku, będzie musiała zostać rozstrzygnięta najpierw przez sąd apelacyjny niższej instancji.

Może to opóźnić zaplanowane na 4 marca rozpoczęcie procesu w sprawie wniesionej przez Jacka Smitha, specjalnego doradcę Departamentu Sprawiedliwości wyznaczonego do nadzorowania federalnego ścigania Donalda Trumpa – choć nie jest jasne, jak duże może być opóźnienie.

Decyzja Sądu Najwyższego oznacza zwycięstwo Trumpa, zdecydowanego faworyta w walce o nominację Partii Republikańskiej na prezydenta w 2024 r., walczącego z licznymi sprawami sądowymi w sprawach karnych i cywilnych. Prawybory mają się rozpocząć w nadchodzących miesiącach przed listopadowymi wyborami powszechnymi.

Jack Smith domagał się przyspieszonego rozstrzygnięcia kwestii immunitetu, powołując się na interes publiczny i nadzwyczajną wagę zarzutów. Prawnicy Donalda Trumpa twierdzili z kolei, że jest to nie w interesie publicznym, lecz w interesie politycznym prezydenta Bidena i jego szans na reelekcję.

Sędzina okręgowa z Waszyngtonu, Tanya Chutkan, która nadzoruje sprawę ingerencji w wybory, na początku tego miesiąca odrzuciła wniosek Trumpa o oddalenie zarzutów, odrzucając jego argumentację, jakoby był on chroniony immunitetem za jakiekolwiek działania związane z jego oficjalnymi obowiązkami jako prezydenta.

Następnie były prezydent odwołał się od tej decyzji do Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych dla okręgu Dystrykt Kolumbia, i zażądał zawieszenia wszelkich postępowań w tej sprawie do czasu wydania ostatecznego postanowienia.

Sąd Apelacyjny wysłucha argumentów ustnych w sprawie 9 stycznia, choć jest niemal pewne, że niezależnie od jego decyzji, sprawa trafi ostatecznie do Sądu Najwyższego.

Sprawa ta jest jednym z czterech procesów karnych, z którymi zmierzy się Donald Trump. Prokuratura postawiła mu w niej cztery zarzuty związane z jego dążeniem do unieważnienia przegranych przez niego wyników wyborów.

Trump został oskarżony, że mając świadomość fałszywości swoich tez o fałszerstwach wyborczych, próbował zorganizować alternatywny zestaw głosów elektorskich i wymusić na Kongresie odrzucenie zatwierdzenia wyników.

Polityka Departamentu Sprawiedliwości zabrania stawiania aktu oskarżenia urzędującemu prezydentowi. Prawnicy Trumpa twierdzą, że nie można mu postawić zarzutów za działania wchodzące w zakres jego oficjalnych obowiązków jako prezydenta – co prokuratorzy stanowczo odrzucają.

Kolejne wyzwanie, które ma zostać złożone do Sądu Najwyższego, dotyczy decyzji Sądu Najwyższego w Kolorado o dyskwalifikacji byłego prezydenta z prawyborów Partii Republikańskiej w tym stanie.

Sąd Najwyższy Kolorado, który w bezprecedensowym orzeczeniu stwierdził, że Donald Trump ma zakaz ubiegania się o urząd, za swój udział w powstaniu, zawiesił swoją decyzję do 4 stycznia, do czasu ewentualnej apelacji do Sądu Najwyższego w Waszyngtonie.

Prawnicy Trumpa zapowiedzieli zwrócenie się do Sądu Najwyższego o kontrolę tej decyzji. O sprawie pisaliśmy 20 grudnia.

 

Źródło: financial times, ap
Foto: YouTube

Wybory Prezydenckie 2024

Nikki Haley wciąż nie poparła kandydatury Trumpa na prezydenta. Czy to zrobi?

Opublikowano

dnia

Autor:

Nikki Haley to być może najbardziej znana Republikanka w kraju, która odmówiła podporządkowania się kandydaturze Donalda Trumpa na prezydenta. Nie jest jasne, jak długo to może trwać, ale niektórzy uważają, że ​​może być zmuszona do poparcia go przed listopadowymi wyborami, aby uniknąć trwałej alienacji z bazy Partii Republikańskiej.

Niektórzy podejrzewają nawet, że w nadchodzących miesiącach Nikki Haley ponownie pojawi się na krótkiej liście kandydatów na wiceprezydenta Donalda Trumpa, mimo, że niedawne oświadczenie byłego prezydenta temu przeczy.

Jeśli jednak Haley ulegnie Trumpowi, jak zrobiło to wielu jego krytyków w Partii Republikańskiej, ryzykuje także zniszczeniem własnej koalicji niezależnych, umiarkowanych i przeciwnych Trumpowi Republikanów.

We wtorek Haley będzie miała kolejną szansę zademonstrowania swojej siły w prawyborach prezydenckich w Kentucky, które odbędą się ponad dwa miesiące po zawieszeniu kampanii.

Decyzja Nikki Haley w sprawie poparcia Donalda Trumpa w nadchodzących miesiącach będzie uważnie obserwowana nie tylko przez jej zwolenników, ale także sojuszników Trumpa i prezydenta Joe Bidena.

To, co zdecyduje się zrobić – i czy podąży za nią jej koalicja – może mieć głęboki wpływ na tegoroczne wybory powszechne i jej przyszłość jako czołowej Republikanki, której marka przemawia do wielu osób spoza jej partii.

Osoby bliskie 52-letniej byłej gubernatorki i ambasadorki ONZ, mówią, że nie jest jasne, co zrobi.

Nikki Haley i Donald Trump nie rozmawiali ze sobą od miesięcy, po tym, jak Haley wycofała się z podstawowej kampanii GOP na początku marca. I choć niektórzy Republikanie, którzy wspierali Haley, z pewnością powrócą do Trumpa, kampania Bidena także stara się pozyskać jej zwolenników.

Zespół Bidena po cichu organizuje grupę Republikanów na rzecz prezydenta, która będzie się skupiać się na setkach tysięcy wyborców Haley w każdym stanie będącym polem bitwy.

Joe Biden wydał oświadczenie, w którym podziękował Haley za odwagę rzucenia wyzwania Trumpowi zaledwie kilka minut po tym, jak w marcu wycofała się z prawyborów.

Donald Trump dał jasno do zrozumienia, że ​​nie chce zwolenników Nikki Haley. Chcę wyrazić się jasno: jest dla nich miejsce w mojej kampanii” – powiedział wówczas Biden.

Tymczasem Donald Trump zapowiedział pod koniec stycznia, że ​​darczyńcy Nikki Haley zostaną trwale wykluczeni z jego obozu. Chociaż  powstrzymuje się od atakowania jej, odkąd opuściła wyścig, Trump nie złożył publicznych oświadczeń dobrej woli, jak to zrobił w przypadku innych pokonanych rywali, takich jak gubernatora Florydy, Rona DeSantisa.

Lista wpływowych Republikanów, którzy w 2024 r. chcą przeciwstawić się Trumpowi, jest wyjątkowo mała.

Nawet ci, którzy opisywali byłego prezydenta jako niebezpieczne zagrożenie dla demokracji, jak Gubernator New Hampshire Chris Sununu, ostatecznie go poparli. DeSantis, niegdyś główny rywal Trumpa i prawdopodobny kandydat na prezydenta na początek 2028 r., planuje teraz zbierać pieniądze na kampanię wyborczą Trumpa.

 

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Kamala Harris w Chicago: „Walczymy o coś”. Dokładnie o prawo do zabijania dzieci

Opublikowano

dnia

Autor:

Podczas czwartkowej wizyty w rejonie Chicago wiceprezydent Kamala Harris starała się zgromadzić Demokratów i zebrać pieniądze na nadchodzące wybory. „Czas zakasać rękawy” – powiedziała grupie około 100 osób podczas zbiórki pieniędzy w Glencoe na północnych przedmieściach. „Nie walczymy z niczym, walczymy o coś”.

W czasie spotkania w Glencoe Kamala Harris przemawiała przez około 15 minut, poruszając głównie kwestię praw do aborcji jako decydującej stawki w nadchodzących wyborach.

Według Lauren Rosenthal, przewodniczącej Invest to Elect Illinois, która zorganizowała wydarzenie, jej występ zebrał ponad 670 000 dolarów na rzecz funduszu Biden Victory Fund.

Duet Biden-Harris ma zostać nominowany podczas Narodowej Konwencji Demokratów tego lata w Chicago. Podczas przemówień Harris nie użyła nazwiska domniemanego kandydata Partii Republikańskiej, byłego prezydenta Donalda Trumpa, którego Biden pokonał w 2020 r., nawiązała jednak do „chaosu” czterech lat Trumpa w Białym Domu.

Gospodarzami wydarzenia byli Karen Citow, członkini Invest to Elect Illinois, i jej mąż, Jonathan Citow, w ich domu w Glencoe. Goście jedli przekąski wegetariańskie i kebaby na zadaszonym tarasie z widokiem na jezioro Michigan.

Kamala Harris przedstawiła optymistyczną dla siebie perspektywę wyborów w 2024 r. „Wygrywamy” – powtarzała wielokrotnie, powołując się na sukcesy na rzecz praw reprodukcyjnych w wyborach stanowych. Prawo do aborcji było główną osią spotkania.

Uczestnicy zapłacili od 1500 do 50 000 dolarów za udział w wydarzeniu.

W czwartek rano, przed postojem w Glencoe, Harris była w Milwaukee, gdzie rozmawiała z właścicielami małych firm w ramach swojej Economic Opportunity Tour.

 

Źródło: suntimes
Foto: YouTube
Czytaj dalej

Wybory Prezydenckie 2024

Biden i Trump staną oko w oko: „Przygotujmy się na Rumble!!!”

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę Prezydent Joe Biden i były prezydent Donald Trump zgodzili się na zorganizowanie dwóch debat w ramach prezydenckiej kampanii w czerwcu i wrześniu – pierwszej 27 czerwca w CNN, a drugiej 10 września w ABC.

Zarówno Prezydent Joe Biden, jak i były prezydent Donald Trump najpierw przyjęli zaproszenie CNN na debatę, która odbędzie się 27 czerwca. Później w środę obaj mężczyźni oświadczyli, że przyjęli także zaproszenie od ABC na zorganizowanie drugiej debaty 10 września.

Ta wiadomość jest najnowszym wydarzeniem w szybko nasilającej się wymianie zdań na temat debat pomiędzy dwoma rywalami politycznymi.

Wcześniej kampania Bidena wezwała Trumpa do wzięcia udziału w dwóch debatach prezydenckich prowadzonych przez organizacje informacyjne. Poinformowano Komisję ds. Debat Prezydenckich, że prezydent nie będzie brał udziału we wcześniej zaplanowanych debatach jesiennych.

W ostatnich tygodniach między kampaniami Bidena i Trumpa odbyły się nieformalne rozmowy na temat debat i w dużej mierze skupiały się na krytyce wobec Komisji d/s Debat Prezydenckich i potencjalnych scenariuszy obejścia jej.

Według komunikatu CNN czerwcowa debata odbędzie się w studiach tej stacji w Atlancie bez obecności publiczności, co jest anomalią w debatach między kandydatami na prezydenta.

Pierwsze transmitowane w telewizji debaty prezydenckie pomiędzy Johnem F. Kennedym i Richardem Nixonem w 1960 r. odbyły się w studiach telewizyjnych bez obecności publiczności na żywo. Ponownie zorganizowane je w wyborach w 1976 r., ale od tego czasu odbywały się przed żywą publicznością.

Jak podano w ogłoszeniu, moderatorzy debaty i dodatkowe szczegóły zostaną podane w późniejszym czasie. Formuła debat jest zgodna z propozycją kampanii Bidena, którą Trump podtrzymał w swoim poście Truth Social.

„Powiedz mi tylko, kiedy, a będę tam” – napisał Donald Trump. „Przygotujmy się na Rumble!!!”

 

Źródło: cnn
Foto: YouTube, The White House
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

grudzień 2023
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031

Popularne w tym miesiącu