Połącz się z nami

News USA

Jeśli zmieniasz dane adresowe na poczcie, musisz teraz zweryfikować swoją tożsamość

Opublikowano

dnia

Poczta Stanów Zjednoczonych (USPS) wprowadziła pewne zmiany w swojej nowej polityce adresowej. Aby zmienić swoje dane wymagana będzie teraz weryfikacja tożsamości. Nowa strategia ma zabezpieczyć klientów przed oszustwami.

„Dzisiaj klient, który składa wniosek o zmianę adresu, musi zweryfikować swoją tożsamość” – poinformował James McKean, starszy przedstawiciel ds. public relations.

Są trzy sposoby złożenia wniosku o zmianę adresu: online, wizyta w lokalnym biurze sprzedaży detalicznej lub przesłanie wniosku pocztą.

Jeśli klient nie uda się do punktu sprzedaży detalicznej i nie przedstawi odpowiedniego dokumentu tożsamości lub nie wprowadzi otrzymanego online kodu aktywacyjnego, zmiana jego adresu nie zostanie aktywowana.

Stara polityka wymagała od mieszkańców przesłania formularza „zmiany adresu” w najbliższym urzędzie pocztowym lub przesłania go online.

Nowa strategia obejmuje te same początkowe kroki, ale teraz wymaga od właścicieli domów potwierdzenia zmiany adresu za pomocą kodu QR wysłanego na e-mail. Następnie należy zabrać ze sobą dowód osobisty lub prawo jazdy z kodem QR i osobiście zanieść je na pocztę.

Powodem wprowadzenia tej zmiany zasad przez amerykańską pocztę jest zabezpieczenie przed oszustwami.

Mężczyzna, który twierdzi, że pracuje dla USPS, stworzył konto na TikTok pod pseudonimem @gbrodgers, która jest poświęcone wiadomościom na temat usług pocztowych.

Niedawno zrobiło się o nim głośno w sieci dzięki jego osobistemu ogłoszeniu dotyczącemu usług publicznych na rzecz osób, które się przeprowadzają. Na filmie rzekomy dostawca szczegółowo opisuje nowe wymogi zasad „zmiany adresu” wprowadzone przez USPS.

Opublikowany film zebrał ponad 1,8 miliona wyświetleń i od czasu pierwszego opublikowania został polubiony ponad 161 000 razy.

Czy zimowa pogoda opóźni moją przesyłkę?

Wkrótce wraz z nadejściem zimy nadejdą trudne warunki pogodowe. Połączenie ciężkiego lodu, śniegu i wiatru może powodować niepokój, czy paczki świąteczne zostaną dostarczone na czas.

Aby otrzymywać informacje o wszelkich zakłóceniach w usługach świadczonych przez Pocztę Stanów Zjednoczonych, możesz odwiedzić stronę z alertami o wyznaczonych usługach na jej stronie internetowej.

Znajdują się tu aktualne informacje o zamknięciu urzędów pocztowych, opóźnieniach spowodowanych przerwami w dostawie prądu lub trudnymi warunkami pogodowymi oraz innymi zakłóceniami w świadczeniu usług.

Aby śledzić przesyłkę, możesz skorzystać z otrzymanego numeru śledzenia i uzyskać dostęp do systemu śledzenia USPS.

Amerykańska poczta ostrzega, że identyfikator śledzenia „us9514961195221” jest oszustwem udającym wiadomość od USPS.

Oszuści używają fałszywych identyfikatorów śledzenia, takich jak „us9514961195221”, aby przekierować Cię na fałszywą witrynę USPS, gdzie jesteś proszony o aktualizację adresu. Strona wygląda jak oficjalna, ale ma na celu oszukać klientów.

Ostateczne terminy wysyłek świątecznych Amerykańskiej Poczty USPS (bez wysyłek na Alaskę i Hawaje) to:

  • 16 grudnia dla przesyłek USPS Ground Advantage iFirst-Class Mail
  • 18 grudnia dla przesyłek Priority Mail
  • 20 grudnia dla przesyłek Priority Mail Express

O terminach wysyłek świątecznych innych firm można przeczytać tutaj.

 

Źródło: foxbusiness, usatoday
Foto: istock/MattGush/ hapabapa/ Wirestock/ Bet_Noire/JillianCain/

News USA

Stany Zjednoczone chcą złagodzić ograniczenia dotyczące marihuany

Opublikowano

dnia

Autor:

Amerykańska Agencja ds. Walki z Narkotykami DEA podejmie kroki w celu przeklasyfikowania marihuany na mniej niebezpieczny narkotyk. Będzie to historyczna zmiana w stosunku do amerykańskiej polityki antynarkotykowej, która może mieć szerokie skutki w całym kraju.

Propozycja, która musi jeszcze zostać rozpatrzona przez Biuro ds. Zarządzania i Budżetu Białego Domu, uwzględniałaby medyczne zastosowania konopi indyjskich i potwierdzała, że ​​mają one mniejsze ryzyko nadużywania niż niektóre z najniebezpieczniejszych narkotyków w kraju.

Nie oznaczałoby to jednak całkowitej legalizacji marihuany do użytku rekreacyjnego.

Posunięcie agencji usunie jednak ostatnią istotną przeszkodę regulacyjną, zanim będzie mogła nastąpić największa zmiana jej polityki trwającej od ponad 50 lat.

Po podpisaniu przez Biuro ds. Zarządzania i Budżetu Białego Domu, Agencja ds. Walki z Narkotykami DEA przedstawi pod debatę publiczną plan usunięcia marihuany z jej obecnej klasyfikacji jako narkotyku z Wykazu I, obok heroiny i LSD. Marihuana zostałaby przeniesiona do Wykazu III wraz z ketaminą i niektórymi sterydami anabolicznymi, zgodnie z zaleceniem federalnego Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej.

Po okresie składania uwag publicznych i ocenie przez sędziego administracyjnego agencja ostatecznie opublikuje ostateczny przepis. Propozycja musi także zostać podpisana przez Prokuratora Generalnego, Merricka Garlanda, którego agencja sprawuje ostateczny nadzór nad DEA.

W październiku 2022 r. Prezydent Joe Biden wezwał do przeglądu federalnego prawa dotyczącego marihuany i wniósł o ułaskawienie tysięcy Amerykanów skazanych na szczeblu federalnym za zwykłe posiadanie narkotyku. Wezwał także gubernatorów i lokalnych przywódców do podjęcia podobnych kroków w celu wymazania wyroków skazujących za marihuanę.

Biden i rosnąca liczba prawodawców z obu głównych partii politycznych nalegają na decyzję DEA, ponieważ marihuana jest coraz bardziej akceptowana, szczególnie przez młodsze osoby.

Sondaż Gallupa z zeszłej jesieni wykazał, że 70% dorosłych popiera jej legalizację, co stanowi najwyższy poziom odnotowany dotychczas przez firmę badawczą. W 2020 roku poparło ją tylko około 30% respondentów.

Narkotyki z Wykazu III nadal są substancjami kontrolowanymi i podlegają zasadom i przepisom, a osoby handlujące nimi bez pozwolenia mogą w dalszym ciągu podlegać federalnemu postępowaniu karnemu.

W ostatnich latach federalna polityka antynarkotykowa pozostaje w tyle za wieloma stanami – 38 z nich zalegalizowało już medyczną marihuanę, a 24 zalegalizowały jej rekreacyjne użycie.

Pomogło to w napędzaniu szybkiego wzrostu branży marihuany, której wartość szacuje się na prawie 30 miliardów dolarów. Według grup branżowych złagodzenie przepisów federalnych mogłoby zmniejszyć obciążenie podatkowe przedsiębiorstw, które może wynosić 70% lub więcej.

Mogłoby to również ułatwić badania nad marihuaną, ponieważ bardzo trudno jest przeprowadzić autoryzowane badania kliniczne nad substancjami z Wykazu I.

Ale krytycy tej zmiany zwracają uwagę, że marihuana jako narkotyk z Wykazu III pozostanie regulowana przez DEA. Oznacza to, że około 15 000 sklepów z konopiami indyjskimi w USA musiałoby zarejestrować się w DEA tak jak zwykłe apteki i spełniać rygorystyczne wymogi w zakresie raportowania, czego nie lubią robić i do czego DEA nie jest przygotowana.

Istnieją także zobowiązania wynikające z traktatów międzynarodowych Stanów Zjednoczonych, z których najważniejszym jest Jednolita konwencja o środkach odurzających z 1961 r., która wymaga kryminalizacji konopi indyjskich.

W 2016 roku, za kadencji Baracka Obamy, DEA powołała się na międzynarodowe zobowiązania USA i ustalenia federalnego sądu apelacyjnego w Waszyngtonie, odrzucające podobny wniosek o zmianę klasyfikacji marihuany.

 

Źródło: wttw
Foto: istock/karenfoleyphotography/PrathanChorruangsak/ Moussa81/Yarphoto/

 

Czytaj dalej

News USA

Automatyczne hamowanie awaryjne będzie wymogiem w USA już za 5 lat

Opublikowano

dnia

Autor:

Już w niedalekiej przyszłości funkcja automatycznego hamowania awaryjnego AEB  będzie musiała być standardem we wszystkich nowych samochodach osobowych w Stanach Zjednoczonych. Według rządu ma to uratować setki istnień ludzkich i zapobiec tysiącom obrażeń.

Krajowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego NHTSA zaprezentowała w poniedziałek ostateczną wersję nowego rozporządzenia i nazwała go najważniejszym przepisem bezpieczeństwa w ciągu ostatnich dwóch dekad.

Został on zaprojektowany, aby zapobiegać wielu zderzeniom, w tym najechaniu na tył pojazdu i potrąceniu pieszego, oraz zmniejszyć liczbę około 40 000 śmiertelnych wypadków drogowych, do których dochodzi każdego roku.

Jest to pierwsza próba rządu USA uregulowania funkcji jazdy zautomatyzowanej i prawdopodobnie pomoże ograniczyć niektóre problemy, które pojawiły się w przypadku systemów wspomagających kierowcę i w pełni zautomatyzowanych systemów jazdy.

Chociaż około 90% nowych pojazdów jest obecnie standardowo wyposażonych w funkcję automatycznego hamowania w ramach dobrowolnej umowy z producentami samochodów, obecnie nie ma żadnych wymagań dotyczących wydajności, więc niektóre systemy mogą nie być tak skuteczne.

Nowe przepisy ustanawiają standardy dotyczące automatycznego zatrzymywania pojazdów i unikania uderzeń w inne pojazdy lub pieszych, nawet w nocy.

Rozporządzenie, które będzie wymagało dodatkowych prac inżynieryjnych w celu ulepszenia oprogramowania i ewentualnie dodania sprzętu, takiego jak radar, wejdzie w życie dopiero za 5 lat. Da to producentom samochodów czas na ulepszenie swoich systemów w trakcie normalnego cyklu aktualizacji modelu.

Spowoduje to również wzrost cen, które w 2020 r. NHTSA szacowała na 354 miliony dolarów rocznie, czyli 82 dolarów za pojazd. Ale wg szacunków uratuje życie 362 osób rocznie, zapobiegnie około 24 000 przypadkom obrażeń i zaoszczędzi miliardy szkód materialnych.

Nowa zasada wymaga, aby wszystkie pojazdy osobowe o masie do 10 000 funtów były wyposażone w ostrzeganie przed kolizją z przodu, automatyczne hamowanie awaryjne i hamowanie z wykrywaniem pieszych.

Normy wymagają, aby pojazdy zatrzymywały się i unikały zderzenia z pojazdem poprzedzającym je z prędkością do 62 mil na godzinę. Muszą także automatycznie włączyć hamulce przy prędkości do 90 mil na godzinę, jeśli zbliża się możliwość kolizja z pojazdem poprzedzającym.

Systemy te muszą także wykrywać pieszych w dzień i w nocy oraz muszą zatrzymywać się i omijać pieszego przy prędkości od 31 do 40 mil na godzinę, w zależności od lokalizacji i ruchu pieszego.

Agencja podała, że ​​w 2019 r. w całym kraju zgłoszono policji prawie 2,2 miliona wypadków drogowych związanych z najechaniem na pojazd od tyłu, w których zginęło 1798 osób, a 574 000 zostało rannych.

60% śmiertelnych wypadków i 73% wypadków z obrażeniami miało miejsce na drogach, na których obowiązuje ograniczenie prędkości do 60mph.

Ponadto w wypadkach zginęło 6272 pieszych, z czego 65% zostało uderzonych przodem pojazdu osobowego.

Agencja podała, że ​​zdecydowana większość zgonów, obrażeń i szkód materialnych ma miejsce przy prędkościach przekraczających 25 mil na godzinę, a więc przy prędkościach nieobjętych dobrowolnym porozumieniem.

 

Źródło: suntimes
Foto: istock/RobertCrum/ Toa55/KatarzynaBialasiewicz/
Czytaj dalej

News USA

Florydzka diecezja utworzyła mauzoleum służące dzieciom poronionym

Opublikowano

dnia

Autor:

23 kwietnia biskup Diecezji St.Augustine, Erik Pohlmeier, dokonał poświęcenia “Precious Ones Baby Mausoleum” na miejskim cmentarzu San Lorenzo, na Florydzie. O specjalnym miejscu pochówku najmniejszych dzieci mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Ważące 44 000 funtów granitowe mauzoleum, nad którym pracowano 6 lat, zostało zaprojektowane dla dzieci utraconych w młodym wieku w wyniku poronienia, zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej lub martwego urodzenia.

Badanie przeprowadzone w 2018 roku wykazało, że poronienia są częstymi zdarzeniami i kobiety często znoszą je po cichu. Według Mayo Clinic około 10% do 20% znanych ciąż kończy się poronieniem, zwykle z powodu problemów rozwojowych.

Według Amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób CDC co roku w USA rodzi się ponad 20 000 martwych dzieci, a każdego roku w USA odnotowuje się ponad 3000 przypadków nagłej, niespodziewanej śmierci łóżeczkowej.

W poświęceniu mauzoleum uczestniczyły rodziny, które doświadczyły utraty dziecka.

Maureen Shilkunas, dyrektor Biura ds. Życia Ludzkiego i Godności w Diecezji St. Augustine ściśle współpracuje z parami, które doświadczyły poronienia lub utraty dziecka i pomaga im przygotować się do uroczystości żałobnej. Szczątki poronionych dzieci chowa się razem, we wspólnym grobie, ze względu na ich małe rozmiary.

Projekt krypty kosztował 250 000 dolarów i był w dużej mierze darem świeckich dla lokalnego Kościoła.

Rodzice często muszą zostawiać szczątki zmarłych dzieci w szpitalu, a w niektórych szpitalach szczątki są one traktowane jako odpady kliniczne i spalane. W związku z tym kobiety często zgłaszają brak wsparcia społecznego, zrozumienia, a nawet uznania swojej straty.

Każda para, niezależnie od wyznania, może bezpłatnie pochować swoje dziecko w “Precious Ones Baby Mausoleum” – ​​nawet ci, którzy dokonali aborcji, mogą przynieść szczątki do pochówku.

 

Źródło: cna
Foto: Fran Ruchalski/courtesy of the Archdiocese of St. Augustine
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

październik 2023
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Popularne w tym miesiącu