Połącz się z nami

News USA

Dolar amerykański tak gruby jak portfel Trumpa. Zielona waluta królową polskich kantorów

Opublikowano

dnia

Gdy stało się jasne, że Donald Trump zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych, dolar zanurkował. Co takiego wydarzyło się na rynkach, że ciągu kolejnych godzin odrobił wszystkie straty, a w tej chwili jest najdroższy od czerwca i wyraźnie przekracza granicę 4,15 zł? Odpowiada Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.

marcin-lipka-ekspert-finansowyWielu analityków rynkowych zwracało uwagę, że wygrana w wyborach kandydata Republikanów powinna oznaczać osłabienie amerykańskiego dolara. To przekonanie nie było oparte jedynie na zachowaniu rynku podczas publikacji sondaży wyborczych. Gdy Trump zdobywał przewagę, amerykańska waluta traciła na wartości, natomiast gdy ją tracił, kurs dolara rósł.

Dość łatwo można było zbudować logiczne uzasadnienie ekonomiczne do tego scenariusza. Niepewność po zwycięstwie Trumpa mogła spowodować ograniczenie wydatków konsumentów, co zmniejszyłoby szansę na kontynuację wzrostów wynagrodzeń i miałoby negatywne konsekwencje dla wzrostu gospodarczego czy wysokości inflacji. W rezultacie Rezerwa Federalna musiałby dłużej utrzymywać stopy procentowe na niezmienionym poziomie, co prawdopodobnie osłabiłoby dolara. Dlaczego jednak ten scenariusz tak szybko stracił aktualność?

Rynek obligacji skarbowych

Kluczem do rozwiązania tej zagadki jest rynek amerykańskich instrumentów dłużnych. Przed wyborami rentowności 10-letnich obligacji skarbowych były blisko poziomu 1,70 proc. Teraz przekraczają granicę 2,20 proc. BWASHINGTON TRUMPardzo silny ruch był obserwowany także na dwuletnich obligacjach. Ich rentowności wzrosły z 0,70 do 0,97 proc. W tym konkretnym przypadku ruch na instrumentach skarbowych oznacza wzrost oczekiwań dotyczących przyszłej inflacji. Skąd jednak rynek zaczął się nagle spodziewać wyższych cen w przyszłości, skoro wygrana Trumpa miała je obniżyć?

Po pierwsze, w przemówieniu prezydenta elekta pojawiała się zapowiedź zwiększenia wydatków infrastrukturalnych. Ta informacja często przewijała się podczas kampanii. Była jednak odbierana sceptycznie, chociażby ze względu na fakt, że republikański Kongres jest niechętny zwiększaniu wydatków budżetowych. Dodatkowo sondaże przewidywały, że większość w Senacie zdobędą Demokraci. Wtedy byłoby jeszcze trudniej zbudować jakikolwiek konsensus zmian fiskalnych.

Finalnie jednak okazało się, że cały Kongres jest pod rządami Republikanów. Założono więc, że skoro prezydent jest z tej samej partii, to możliwy będzie jednak jakiś plan zwiększenia wydatków infrastrukturalnych, currency-exchange-2mimo ogólnego negatywnego nastawienia konserwatystów do wyższego deficytu.

Pozytywne podejście dotyczące zwiększenia wydatków wywołało drugą optymistyczną reakcję. Przyjęto także, że zapowiedzi Trumpa o bardziej protekcjonistycznej polityce handlowej nie zmaterializują się lub będą na tyle ograniczone, że nie pogorszą konkurencyjności amerykańskiej gospodarki. Tym razem z kolei zadziałało podejście, że Republikanie nie popierają ograniczeń w wymianie handlowej i Tumpowi będzie trudno zmienić ten pogląd.

W rezultacie po początkowej panice inwestorzy dość szybko założyli optymistyczny dla nich rozwój sytuacji. Nastąpi wzrost wydatków budżetowych na infrastrukturę, ale republikański Kongres nie pozwoli, by były one zbyt duże. Z kolei zapowiedzi wyższych ceł i weryfikacji umów handlowych odejdą w zapomnienie.

Biorąc więc pod uwagę fakt, że w tym momencie gospodarka USA rozwija się blisko swoich możliwości wytwórczych i FED przygotowuje się na podwyżkę stóp procentowych, wzrost wydatków powinien być względnie szybko widoczny w wyższej inflacji.

Wyższa inflacja i pewnie nieco wyższy od wcześniejszych oczekiwań przyszły poziom wzrosyu gospodarczego to większe prawdopodobieństwo, że FED szybciej niż sądzono będzie podnosił stopy procentowe. Jest to więc również dobra informacja dla amerykańskiego dolara.

Dolar powyżej 4 zł

Wzmocnienie dolara na rynku globalnym przekłada się na wzrost jego kursu powyżej granicy 4 zł. Wyższe rentowności amerykańskich obligacji powodują, że te instrumenty emitowane przez kraje rozwijające się stają się mniej atrakcyjne. Dodatkowo kapitał, który był zaangażowany w wysoko oprocentowane obligacje Brazylii, RPA czy Meksyku, szybko się wycofuje i jest zamieniany na dolary. Od środy rand, real oraz peso straciły do dolara odpowiednio 7, 9 i 13 proc. wartości.

dollars-2Polska jest w nieco mniejszym stopniu narażona na odpływ inwestorów zagranicznych , ale w minionym tygodniu rentowności 10-letnich obligacji skarbowych wzrosły do poziomu 3,32 proc. Jest to najwyższa wartość od czerwca 2015 r. Teoretycznie powinno to przyciągać zagraniczne fundusze, jednak zakładając, że obecny trend może być kontynuowany, globalny kapitał raczej skierowany jest w przeciwnym kierunku i prawdopodobnie czeka zarówno na niższe ceny obligacji, jak i jeszcze słabszego złotego.

Wyższe oczekiwania dotyczące przyszłej inflacji w USA, optymistyczne podejście do wybranych inicjatyw Trumpa i silny odpływ kapitału z rynków rozwijających się, wspierają globalną siłę dolara. W rezultacie wiele wskazuje na to, że amerykańska waluta pozostanie droga i utrzyma się powyżej granicy 4,00 zł przynajmniej przez najbliższe tygodnie.

INFORMACJE O autorze komentarza – firmie Cinkciarz.pl
Spółka Cinkciarz.pl to jedna z najszybciej rozwijających się firm w Europie. Z usług lidera internetowego rynku wymiany walut korzystają m.in. przedsiębiorstwa i instytucje oraz klienci indywidualni. Od 2010 r. firma z powodzeniem funkcjonuje w sektorze fintech. System rozwiązań, które oferuje to innowacyjny produkt finansowy. Firma należy do organizacji SWIFT, zrzeszającej największe banki oraz instytucje finansowe. Serwis jest dostępny przez całą dobę. Użytkownicy mają możliwość wymiany waluty za pomocą portfela walutowego, modelu transakcji społecznościowych oraz z rachunku bankowego. Wymianę walut wspiera szereg narzędzi: stałe zlecenie, polecenie zapłaty, alert walutowy. Serwis udostępnia również aplikacje mobilne na wszystkie najpopularniejsze systemy operacyjne: Android, iOS, Windows Phone, Blackberry oraz Windows 8. Firma aktywnie wspiera ideę sportu. Cinkciarz.pl jest sponsorem klubu koszykarskiego Chicago Bulls oraz Oficjalnym Sponsorem Reprezentacji Polski w piłce nożnej.

News USA

Sportsmenki chcą walczyć z transpłciowymi mężczyznami w ich szatniach i na zawodach

Opublikowano

dnia

Autor:

Riley Gaines, była pływaczka Uniwersytetu Kentucky, oraz kilkanaście innych sportsmenek złożyły w czwartek pozew przeciwko National Collegiate Athletics Association (NCAA). Zarzucają w nim, że zezwolenie mężczyznom na udział w zawodach dla kobiet pozbawia kobiety ochrony obiecanej na mocy Konstytucji. O kontrowersyjnej sprawie mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Riley Gaines ogłosiła złożenie pozwu w poście na platformie X, pisząc „Pozywam NCAA wraz z 15 innymi zawodniczkami z uczelni, które straciły tytuły, rekordy i miejsca w składach na rzecz mężczyzn udających kobiety. ”

Pozew sportsmenek, złożony w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych w Atlancie, zarzuca, że kobietom wyrządza się „szkodę” w wyniku radykalnego odejścia NCAA od pierwotnego znaczenia tzw. „Tytułu IX”. Szkoda ta obejmuje „narażenie kobiet na utratę konstytucyjnego prawa do prywatności cielesnej”.

Składając ten pozew, zawodniczki mają nadzieję zapewnić przyszłym pokoleniom kobiet obietnice, które są zawarte w zapisie „Tytułu IX”.

Pozew następuje po kontrowersji, w wyniku której Riley Gaines trafiła na pierwsze strony gazet, ponieważ zabrała głos po tym, jak została zmuszona do rywalizacji z Lią Thomas, transpłciową sportsmenką. Thomas została pierwszą transpłciową sportsmenką, która zdobyła mistrzostwo kraju kobiet.

Jako oskarżonych w pozwie wymieniono także Georgia Tech University, University of Georgia i University of North Georgia.

Sportsmenki oskarżyły także NCAA o niszczenie bezpiecznych miejsc dla kobiet w kobiecych szatniach poprzez pozwalanie nagim mężczyznom posiadającym pełne męskie genitalia na rozbieranie się przed nie wyrażającymi na to zgody studentkami.

A także o stwarzanie sytuacji, w których sportsmenki z college’u są zmuszone odsłaniać swoje nagie lub częściowo ubrane ciała mężczyznom, co naraża kobiety na utratę konstytucyjnego prawa do prywatności cielesnej.

Sportsmenki twierdzą, że cała ta sytuacja dzieje się kosztem studentek-sportowców.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Putin będzie niepodzielnie rządził Rosją przez kolejne 6 lat

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Rosji Władimir Putin rozkoszował się zwycięstwem, które nie budziło wątpliwości we wczesnych godzinach poniedziałkowych. Już częściowe wyniki wyborów pokazały, że z łatwością zapewnił sobie piątą kadencję, po zmierzeniu się jedynie z symbolicznymi pretendentami i przy ostrym tłumieniu głosów opozycji.

Mając niewielkie pole do protestu, Rosjanie tłoczyli się przed lokalami wyborczymi w niedzielę w południe, ostatniego dnia wyborów, najwyraźniej słuchając wezwania opozycji do wyrażenia swojego niezadowolenia z Władimira Putina.

Mimo to, wiadome było, że rosyjski przywódca nie zgodzi się na nic innego jak pełną kontrolę nad systemem politycznym kraju, przedłużając swoje prawie ćwierćwieczne rządy o kolejne 6 lat.

Putin z radością przyjął wstępne wyniki jako przejaw pokładanego w nim „zaufania” i „nadziei”, podczas gdy krytycy postrzegali je jako wyniki z góry zaplanowanego charakteru wyborów.

Wszelka publiczna krytyka Władimira Putina i jego wojny, którą prowadzi na Ukrainie została stłumiona. Niezależne media zostały stłamszone, a jego najzagorzalszy wróg polityczny, Aleksiej Nawalny, zmarł w zeszłym miesiącu w arktycznym więzieniu.

Poza tym, że wyborcy nie mieli praktycznie wyboru, niezależny monitoring wyborów był niezwykle ograniczony. Według Centralnej Komisji Wyborczej Rosji Putin dostał około 87% głosów przy przeliczeniu około 90% okręgów wyborczych.

Współpracownicy Nawalnego nawoływali osoby niezadowolone z prezydenta Rosji lub wojny na Ukrainie, aby udały się do urn w niedzielę w południe, a kolejki przed wieloma lokalami wyborczymi, zarówno w Rosji, jak i przed jej ambasadami na całym świecie, były faktycznie duże.

Wśród tych, którzy usłuchali wezwania, była Julia Nawalna, wdowa po Nawalnym, która stanęła w długiej kolejce w Berlinie, podczas gdy niektórzy z tłumu oklaskiwali ją i skandowali jej imię.

Stała w kolejce ponad 5 godzin, a po oddaniu głosu powiedziała, że napisała na karcie nazwisko swojego zmarłego męża.

Zapytana, czy ma wiadomość dla Putina, Nawalna odpowiedziała: „Proszę przestać prosić o wiadomości ode mnie lub od kogoś dla pana Putina. Z panem Putinem nie może być żadnych negocjacji i niczego, bo jest zabójcą, jest gangsterem”.

Głosowanie odbywało się przez trzy dni w lokalach wyborczych na terenie całego kraju, w nielegalnie zaanektowanych obwodach Ukrainy oraz w Internecie. Podczas niedzielnego głosowania władze rosyjskie oświadczyły, że Ukraina rozpoczęła nową, masową falę ataków na Rosję, w wyniku których zginęły dwie osoby, co podkreśliło wyzwania stojące przed Kremlem.

Pomimo ścisłej kontroli w całym okresie głosowania zgłoszono kilkadziesiąt przypadków wandalizmu w lokalach wyborczych. Grupa OVD-Info monitorująca aresztowania polityczne podała, że w niedzielę w 20 miastach Rosji aresztowano 80 osób.

Kilka osób aresztowano, m.in. w Moskwie i Petersburgu, po tym, jak próbowały wzniecić pożar lub podłożyć materiały wybuchowe w lokalach wyborczych, inne zaś za wrzucanie zielonego środka antyseptycznego lub atramentu do urn wyborczych.

Według aktywistów monitorujących wybory, Rosjan przeszukiwano przy wejściu do lokali wyborczych, próbowano sprawdzać wypełnione karty do głosowania przed ich oddaniem, a w jednym ze raportów podano, że policja zażądała otwarcia urny wyborczej w celu wyjęcia karty do głosowania.

Protestujący przeciwko Putinowi w Berlinie pokazali postać prezydenta Rosji kąpiącego się we krwi z ukraińską flagą na boku, obok podartych kart do głosowania w urnach wyborczych.

Borys Nadieżdin, liberalny polityk, który próbował przyłączyć się do wyścigu o stanowisko prezydenta, ale urzędnicy wyborczy zabronili mu kandydowania, wyraził nadzieję, że wielu Rosjan oddało swoje głosy przeciwko Putinowi.

„Wierzę, że naród rosyjski ma dziś szansę pokazać swój prawdziwy stosunek do tego, co się dzieje, głosując nie na Putina, ale na jakichś innych kandydatów lub w inny sposób, co właśnie zrobiłem” – powiedział po głosowaniu w Dołgoprudnyj, mieście na obrzeżach Moskwy.

 

Źródło: npr
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

W końcu aresztowano matkę, która zamordowała syna a ciało schowała w walizce

Opublikowano

dnia

Autor:

Prawie dwa lata po tym, jak w walizce przy autostradzie w stanie Indiana znaleziono ciało 5-letniego chłopca, jego matka poszukiwana listem gończym została aresztowana w Kalifornii – poinformowała w piątek policja.

Dejaune Ludie Anderson była poszukiwana od czasu wydania w październiku 2022 r. nakazu jej aresztowania w związku ze śmiercią Cairo Jordana. O makabrycznym znalezisku oraz rozpoczęciu poszukiwań matki 5-latka pisaliśmy tutaj.

Walizka w której ukryte były zwłoki Cairo Jordana

Kilka miesięcy wcześniej zbieracz grzybów ze stanu Indiana znalazł walizkę, w której znajdowały się szczątki chłopca. Walizkę z motywem Las Vegas odkryto w zalesionym obszarze przy drodze w wiejskim powiecie Washington w kwietniu 2022 r.

Dejaune Anderson została aresztowana w czwartek wieczorem w Arcadii w Kalifornii, mieście na wschód od Los Angeles, jak poinformowała sierżant policji stanowej Indiana, Carey Huls na konferencji prasowej.

W październiku 2022 r. sędzia powiatu Washington wydał nakaz aresztowania Anderson pod zarzutem morderstwa, zaniedbania osoby pozostającej na utrzymaniu skutkującego śmiercią oraz utrudniania działania wymiaru sprawiedliwości.

Nakaz wydano także w stosunku do innej kobiety, Dawn Coleman, która została aresztowana w 2022 roku i przyznała się do spisku mającego na celu popełnienie morderstwa. W listopadzie została skazana na 25 lat więzienia. Ale matka chłopca pozostawała na wolności aż do 14 marca tego roku.

Dejaune Anderson jest przetrzymywana w więzieniu w Los Angeles. W piątek wieczorem nie było jasne, czy miała adwokata, który mógłby przemawiać w jej imieniu. Władze będą starały się sprowadzić kobietę do Indiany, aby usłyszała zarzuty.

Policja nie poszukuje innych osób w związku ze śmiercią Cairo.

Dejaune Anderson

Sekcja zwłok wykazała, że Cairo zmarł w wyniku wymiotów i biegunki, które doprowadziły do odwodnienia – podała policja stanowa. Chłopiec został pochowany w Indianie, a społeczność do której należał zorganizowała dla niego pogrzeb i nagrobek.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Indiana State Police,
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

listopad 2016
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Popularne w tym miesiącu