Kościół
W kościele Ojców Werbistów Polonia żegna genialnego architekta i malarza Wojciecha Madeyskiego
Polonia z Chicago żegna Wojciecha Madeyskiego, architekta jednego z najwyższych budynków w mieście – AON Center, budynku w dzielnicy bankowej znanego pod nazwą 200 North LaSalle, twórcę kilku lotnisk w krajach arabskich, projektanta popularnej stacji kolejowej i autobusowej przy ulicy Cumberland oraz Jezuickiego Ośrodka Milenijnego.
Wojciech Madeyski zmarł 7 lipca.
Uroczysta Msza Święta odbędzie się w kościele Misjonarzy Słowa Bożego u Ojców Werbistów w Northbrook o godzinie 14.30. Spotkanie upamiętniające twórczość i osobowość zmarłego artysty odbędzie się w Highland Park Community House o godzinie 16.30.
Wielkim przyjacielem Madeyskiego, był architekt Zbigniew Górecki. Jak powiedział Radiu Deon Chicago wszystko zaczęło się już w dzieciństwie, a ich wielka przyjaźń była kontynuowana na studiach.
[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/gorecki-01″ comments=”true” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]
„Wojtek był moim przyjacielem. Był osobą, którą znałem od wielu lat. Na wydziale Politechniki Warszawskiej spotykaliśmy się często. To był okres, kiedy był niepokój polityczny, na Politechnice marnowaliśmy czas czekając na zmiany. W rezultacie przenieśliśmy się na Zachód.” – powiedział Górecki
Madeyski najpierw przebywał na emigracji w Paryżu. Jak się okazuje jednak do Chicago architekci przyjechali w tym samym roku. Pracowali również w tym samym biurze w Chicago.
[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/gorecki-02″ comments=”true” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]
„Wylądowaliśmy w Chicago w tym samym roku. Pracowaliśmy w tym samym biurze. Znam jego projekty, znam jego czas rozwijania się w zawodzie architekta, ale również w zawodzie malarza” – powiedział Radiu Deon Chicago Zbigniew Górecki
Wojciech oprócz bycia znanym architektem, projektantem wielu znanych budynków na całym świecie, był także oddanym malarzem. Do końca swoich dni był bardzo produktywny. Przebywając w centrum spokojnej starości malował na kartce papieru co najmniej jedną kompozycję dziennie.
[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/gorecki-03″ comments=”true” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]
„Mieszkał w Assistant Living niedaleko Highland Park. Był tak produktywny, że malował na kartkach papieru minimum jedno dzieło dziennie. Rok wcześniej, kiedy mieszkał jeszcze w domu malował jeden obraz, ale na tydzień. Namalował bardzo dużo obrazów, które są niezwykłej jakości” – powiedział Górecki.
Prze kilkadziesiąt lat znajomości architekci dużo się o sobie nauczyli. Zbigniew Górecki podkreśla, że Wojciech Madeyski nie był osobą, która utrzymywała kontakty ze wszystkimi. Sam wybierał swoich znajomych.
[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/gorecki-04″ comments=”true” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]
„Miał bardzo interesującą postawę jako człowiek. Był wysoki nie tylko wzrostem, ale również charakterem. Nie był otwarty na wszystkich, wybierał sobie znajomych i przyjaciół . Był w pewnym sensie arystokratyczny zresztą był hrabią, bo pochodził z rodziny hrabiowskiej.” – dodał Zbigniew Górecki
Schorowany Wojciech Madeyski dzieki swojej twórczości kurczowo trzymał się życia do samego końca. Zmarł 7 lipca 2015 roku o 1 w nocy. Miał 78 lat. Data i miejsce pogrzebu nie zostały jeszcze ustalone.
Wojciech Madeyski urodził się 6 kwietnia 1937 roku w Warszawie. W 1962 roku skończył Politechnikę Warszawską. W środowisku chicagowskim znany był już od 1966 roku. Przez kilkadziesiąt lat zaprojektował między innymi stację kolejową i autobusową przy ulicy Cumberland w Chicago, szpital imieniem Bernarda Mitchella przy University of Chicago czy Henry Reuss Federal Plaza w Milwaukee. Zajął się także przeprojektowaniem całego budynku AON w Chicago . Był żonaty. Swoją żonę Danutę, która również jest architektem poślubił w 1962 roku. Pozostawił dzieci – Urszule i Marka z wnukami.
Sławomir Budzik
sbudzik@radiodeon.com
Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com
Źródło: inf. własna
Foto: Facebook/ Wojciech Madeyski, Ojcowie Werbiści
Kościół
Jak odchodzić zachowując ludzką godność i wiarę? Sięgnijcie po przewodnik
W miarę jak eutanazja i tzw. wspomagane samobójstwo są legalizowane w coraz większej liczbie stanów w całych Stanach Zjednoczonych i na całym świecie, jedna z katolickich grup promuje przewodnik dla umierających osób. O tym, że może on pomóc katolikom zakończyć ich ziemską podróż zgodnie z wiarą, mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Aging with Dignity, organizacja non-profit, która od lat promuje wsparcie u schyłku życia zgodnie z nauczaniem Kościoła, ogłosiła w tym miesiącu wydanie broszury pt. “Finishing Life Faithfully”, która ułatwia podjęcie niełatwych decyzji dotyczących końca życia.
Przygotowane materiały dotyczą podstawowych pytań dotyczących podejścia do tematów związanych ze śmiercią, takich jak leczenie bólu, karmienie przez sondę i inne kwestie związane z umieraniem.
Jim Towey, założyciel i dyrektor generalny Aging with Dignity, założył tę organizację non-profit w 1996 r., aby dać ludziom pełną nadziei wizję końca życia, która pomoże im praktykować wiarę i nie traktuje umierania jak momentu medycznego.
Od lat organizacja Aging With Dignity rozpowszechnia dokument zatytułowany “Five Wishes”, który pomaga katolikom i innym osobom wyrażać swoje życzenia przed poważną chorobą. W ten sposób pozwala zaspokajać potrzeby osobiste, emocjonalne i duchowe tych osób przed ostatnimi tygodniami i dniami ich życia.
Program “Five Wishes” cieszy się ogromną popularnością; grupa rozprowadziła ponad 40 milionów egzemplarzy przewodnika w 33 językach.
Publikacja “Finishing Life Faithfully” przedstawia pozytywną wizję opieki pod koniec życia, która kontrastuje z ruchami zajmującymi się eutanazją lub wspomaganym samobójstwem.
Przewodnik zawiera informacje na temat kwestii etycznych, które często towarzyszą obawom związanym z końcem życia. Zauważa na przykład, że katolicy mogą zażywać leki przeciwbólowe lub zwiększać ich ilość, aby złagodzić cierpienie, nawet jeśli leki te mogłyby przyspieszyć nadejście śmierci, pod warunkiem że śmierć nie jest pożądana ani jako cel, ani jako środek.
W innym miejscu zauważono, że katolicy nie są zobowiązani do akceptowania lub kontynuowania każdej dostępnej interwencji medycznej oraz że rezygnacja z tzw. „uporczywego leczenia”, które obiecuje jedynie niepewne lub bolesne przedłużenie życia, nie jest równoznaczna z samobójstwem lub eutanazją.
Organizacja rozprowadza materiały za pośrednictwem ponad 5000 organizacji dystrybuujących, w tym podmiotów świadczących opiekę zdrowotną, kościołów i pracodawców.
Aktualnie wspomagane samobójstwo jest legalne w 9 stanach USA, a w kilku kolejnych jest rozważane. Tymczasem wiele krajów, m.in. Kanada, Belgia, Hiszpania zezwala na eutanazję i/lub wspomagane samobójstwo.
Źródło: cna
Foto: YouTube
News Chicago
Katolicka St. Zachary School w Des Plaines zostanie zamknięta po 61 latach
Archidiecezja Chicago potwierdziła, że rzymskokatolicka szkoła podstawowa w Des Plaines, zostanie zamknięta z końcem bieżącego roku szkolnego. Powodem jest niska liczba zapisanych uczniów. Na kolejny rok szkolny zgłoszono tylko 20 chętnych dzieci.
Decyzja o zamknięciu St. Zachary School, znajdującej się przy 567 W. Algonquin Road, została podjęta przez kierownictwo szkoły i parafii, przy konsultacji z Archidiecezją Chicago. Rodzice zostali powiadomieni o niej w zeszłym tygodniu.
Służąc dzieciom od wieku przedszkolnego po ósmą klasę, St. Zachary School, została otwarta w 1963 roku. W 2015 r. połączyła się z Our Lady of Destiny School w ramach planu restrukturyzacji szkół katolickich w całej diecezji, dotykającej szkoły w powiatach Cook i Lake.
Jednak zapisy dzieci spadły, a niedobory finansowe pogorszyły się w ciągu ostatniej dekady, jak przekazali urzędnicy szkolni rodzicom w przesłanych wiadomościach e -mail. Opracowano plan scalania poziomów i łączenia klas dla większości zajęć rozpoczynających się w następnym roku szkolnym, ale został on odrzucony przez rodziców.
Wiadomość o planowanym zamknięciu St. Zachary pojawia się około miesiąca po tym, jak Archidiecezja Chicago ogłosiła, że zamyka również St. Bede School w Ingleside, pomimo wysiłków związanych z pozyskiwaniem funduszy, które przyniosły około 500 000 zebranych dolarów. Podobnie jak w przypadku szkoły w Des Plaines, jej urzędnicy podali jako powód malejące zapisy.
O tej bolesnej dla społeczności decyzji informowaliśmy 22 marca.
O decyzji zamknięcia Szkoły Św. Franciszka z Rzymu w Cicero pisaliśmy 21 stycznia. Podobna decyzja została wtedy podjęta w sprawie zamknięcia Szkoły Św. Odilo w Berwyn. Szkoła w Cicero pozostanie jednak otwarta dzięki hojności anonimowych darczyńców, o czym informowaliśmy 6 marca.
Inne podmiejskie szkoły katolickie do zamknięte w ostatnich latach to St. Irene School w Warrenville w 2021 r. Oraz St. Colette School w Rolling Meadows i St. Joseph School w Round Lake, które zakończyły działalność w 2020 roku.
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube, St. Zachary School
News Chicago
Mieszkańcy Illinois przeciwko aborcji: March For Life w Springfield
17 kwietnia tysiące zwolenników ochrony nienarodzonych dzieci, w tym wiele grup katolickich uczniów szkół średnich i studentów, wzięło udział w Marszu dla Życia stanu Illinois w Springfield. O wydarzeniu pokazującym, że nie wszyscy w stanie Illinois są za aborcją, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Młodzież katolicka z „Crusaders for Life”, grupy pro-life z parafii św. Jana Kantego w Chicago, była jedną z takich grup, która podróżowała kilka godzin, aby wziąć udział w tym wydarzeniu.
Członków grupy można było zobaczyć na przodzie marszu z kolorowymi parasolami i dmuchańcami. Wielu młodych ludzi wiwatowało, tańczyło i grało na bębnach i cymbałach, podczas gdy inni w tłumie skandowali hasła pro-life i modlili się.
Mimo że w Illinois obowiązują jedne z najbardziej proaborcyjnych przepisów w kraju, zezwalających na zabijanie nienarodzonych dzieci aż do chwili ich narodzin, wg organizatorów wydarzenia, tysiące demonstrantów z całego stanu przyniosło „przesłanie nadziei i miłości zarówno dla mam, jak i dzieci”.
Marsz w Illinois, współsponsorowany przez organizacje Prawo do Życia stanu Illinois i Marsz dla Życia, jest corocznym wydarzeniem, które rozpoczyna się przed Kapitolem stanu i przebiega przez centrum Springfield.
Tegoroczny marsz jest ważniejszy niż kiedykolwiek ze względu na trwające wysiłki na rzecz włączenia aborcji do ustawy o prawach człowieka stanu Illinois.
„Mieszkańcy stanu Illinois rozumieją znaczenie świadczenia o życiu na Kapitolu w Springfield teraz, gdy moc ochrony nienarodzonych została zwrócona narodowi amerykańskiemu za pośrednictwem wybranych przedstawicieli po objęciu władzy przez Roe” – powiedziała Jeanne Mancini, przewodnicząca Marszu dla Życia.
„Ustawodawcy są świadkami, jak wielu mieszkańców Illinois opowiada się za wrodzoną godnością nienarodzonego dziecka i matki”. Atmosfera marszu była „przepełniona radością i nadzieją, ale także pełna szacunku ze względu na świadomość, że przynosimy do Kapitolu głos tych, którzy nie mają głosu” – dodała Mancini.
Źródło: cna
Foto: YouTube, March For Life
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
XV Rajd Gwiaździsty: Motocykliści rozpoczną sezon poświęceniem maszyn w Merrillville
-
News USA4 tygodnie temu
Jedna ze słynnych bliźniaczek syjamskich z Minnesoty ujawniła, że wyszła za mąż
-
News Chicago1 tydzień temu
Morderczyni, która zabiła 19-latkę by wyciąć z jej łona dziecko, odsiedzi 50 lat
-
News Chicago4 tygodnie temu
Poszukiwani zuchwali bandyci grasujący z bronią po ulicach w biały dzień
-
News Chicago4 tygodnie temu
12 milionów dolarów przyniosła zdrapka kupiona w Niles rodzinie z Illinois
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Film o nas w kinie! „Na polskim Trójkącie”- tego nie można przegapić
-
Kościół2 tygodnie temu
Była aktorka porno przyjęła wiarę katolicką po podróży do Włoch, która ją nawróciła
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Wystawa w Domu Podhalan to wyraz naszej miłości i czci dla Jana Pawła II