Połącz się z nami

News Chicago

Firma z Naperville zyskała sławę dzięki figurce lego Zełenskiego, która pomaga Ukrainie

Opublikowano

dnia

Firma, Citizen Brick, założona kilkanaście lat temu, produkuje w dużej mierze undergroundowe, oryginalne, często satyryczne, limitowane edycje minifigurek i zestawów do zabawy. Teraz jej właściciel, Joe Trupia, pomaga Ukrainie dzięki figurce Zełenskiego.

O firmie Citizen Brick z Naperville pisaliśmy 18 marca.

Wiele z produktów firmy jest sprośnych, czy zabawnych. Takich jak laboratorium metamfetaminy w stylu Lego „Breaking Bad”. Lub klub ze striptizem zatytułowany „Centrum sztuk performatywnych”.

Ale przez ostatnie kilka tygodni właściciel firmy – Joe Trupia – był rozgorączkowany i niespokojny. Wciąż nie wiedział, jak odpowiedzieć na rozdzierające serce e-maile, które otrzymywał od ukraińskich klientów.

Trupia stworzył limitowaną edycję przypominającą Lego minifigurkę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Sprzedawał je po 100 dolarów za sztukę. Plus koktajle Mołotowa w stylu Lego za 20 USD za sztukę.

Zrobił to, aby zebrać pieniądze na pomoc medyczną dla Ukrainy, i ze swojego magazynu w Naperville zebrał 145 388 dolarów.

Ale oczywiście żaden dobry uczynek nie pozostaje bezkarny.

„Tylko w tym tygodniu” – powiedział – „nazywano mnie spekulantem wojennym, nazistą, syjonistą, i nazistowskim syjonistą”.

Jak powiedział mu kiedyś były partner biznesowy: Joe, musisz przestać odpowiadać na groźby śmierci. Ale dobra wiadomość jest taka, że jego fani przewyższają liczebnie krytyków.

Trupia sprzedał ponad 1000 Zełenskich i nie przyjmuje nowych zamówień na tą figurkę.

Ale przeznaczył około 50 sztuk dla ukraińskich kolekcjonerów, którzy pisali, z prośbą o niego.

Mówią mu, że zostawili swoje zestawy Lego, kiedy uciekli ze swoich domów. Chcą jego Zełenskiego, kiedy wrócą – „i kiedy wygrają”, jak to wyrażają w e-mailach.

Trupia denerwuje się przed wysłaniem im minifigurki, którą może odkryć rosyjski żołnierz.

Trupia stworzył Citizen Brick w 2010 roku, który wtedy był tylko małą firmą z siedzibą w Ravenswood. Jego największym zmartwieniem, wtedy i teraz, pozostaje samo Lego.

Cały jego model firmy opiera się na dostosowywaniu istniejących klocków Lego.

Trupia jest świadomy niebezpieczeństwa konfliktu z Lego. Jego produkty mają być komplementarne dla produktów Lego, a on sam robi wszystko, aby upewnić się, że jego praca nigdy nie zostanie pomylona z zabawkami Lego.

Ale jest również dumny z tego, jak bardzo ta niestandardowa praca wygląda tak samo jak Lego.

Zdarzało się, że Lego wysyłało wściekłe e-maile, które barły pracę Citizen Brick jako oficjalny zestaw Lego.

„Dopóki nie miałem kredytu hipotecznego, dzieci i czesnego w college’u, to wszystko wydawało się trochę zabawne” – mówi Trupia.

Nie tworzy niestandardowych zestawów Spider-Mana i Disney Princess. Widzi siebie w kontinuum kultury fanów Lego, która teraz wychodzi daleko poza samo Lego, obejmując wystawy muzealne, obozy letnie i wystawy artystów.

Trupia ma 45 lat i mieszka w Naperville. Dorastał w okolicach Nowego Jorku, potem na przedmieściach Chicago; uczęszczał na Southern Illinois University, studiował grafikę na studiach magisterskich w School of the Art Institute of Chicago.

Wyjechał do firmy zajmującej się projektowaniem graficznym na Manhattanie, po czym wrócił i uczył grafiki w Columbia College i Harold Washington College w City Colleges of Chicago.

Citizen Brick zaczął od kaprysu. Kilkadziesiąt lat temu społeczność produktów Lego na zamówienie była stosunkowo niewielka i niezbyt profesjonalna.

Samo Lego, dopóki nie udzieliło licencji na zestawy „Gwiezdne wojny” od Lucasfilm w latach 90., było trudną skorupą tego, czym jest teraz: największym producentem zabawek na świecie, zarabiającym 7,2 miliarda dolarów tylko w 2020 roku.

Dwie dekady później, pod oficjalnym, głównym nurtem Lego, kwitnie międzynarodowa podziemna sieć kolekcjonerów, przemytników i konstruktorów niestandardowych z formalnymi firmami.

Lego – duńska firm ma swoją północnoamerykańską siedzibę w Connecticut.

Poproszona o wyjaśnienie swojego stanowiska w sprawie minifigurek Zełenskego od Citizen Brick, rzeczniczka Lego odpowiedziała, że:

„Ta inicjatywa nie ma absolutnie nic wspólnego z Grupą Lego” i nie ma żadnego związku z firmą.

„Często wydaje się, że nie chcą denerwować tej społeczności” – stwierdził Dan Siskind, właściciel Brickmania, z Minneapolis z pięcioma sklepami w całym kraju (w tym w Schaumburgu).

Chociaż pracuje z klockami Lego, tworzy i sprzedaje własne zestawy niestandardowe, to nigdy nie jest Lego. Logo Lego nigdy nie pojawia się na jego stronie internetowej ani na opakowaniu.

„Mają granice tego, co będą tolerować, ale tak długo, jak zostawiamy znaki towarowe i licencje w spokoju i nigdy nie sugerujemy, że Lego może popierać to, co robimy, pozostawiają rynek wtórny w spokoju.”

Ale z drugiej strony, jak by to wyglądało dla firmy produkującej zabawki, która opowiada się za nieograniczoną wyobraźnią, aby zamknąć niektórych z jej najwierniejszych wyznawców, którzy używają tego produktu, aby przekroczyć to, co stworzy nawet samo Lego?

Siskind specjalizuje się w historycznych pojazdach wojskowych i minifigurkach, czyli obszarze, którego Lego zwykle unika. W rzeczywistości, przed Trupią sprzedawał ukraińskie pojazdy wojskowe i minifigurki Zełenskiego, aby zebrać pieniądze na pomoc. Jak dotąd zarobił około 31 000 USD.

Siskind oferuje np. rozpoznawalne postacie niemieckie, ale bez swastyk.

„Nigdy nie zrobimy na przykład Hitlera” – powiedział Siskind.

Nigdy nie zaoferowałbym minifigurki Lincolna – mówi z kolei Trupia. „Ale mógłbym zrobić stoisko Johna Wilkesa”.

Po 12 latach tworzenia figurek i akcesoriów, w końcu potrzebował biblioteki referencyjnej, która jest tutaj kilkoma długimi przeszklonymi półkami na książki wyłożonymi każdą minifigurką Citizen Brick, od pierwszej do najnowszej.

Zaczął od minifigurki bez koszuli z owłosionymi plecami, aby udowodnić, że potrafi produkować na Lego.

Na półce stoję m.in.: minifigurki S&M, trupy wciąż pokaleczone po autopsji, norweski zespół death metalowy, miniwersje Eazy-E z grupy rapowej NWA, Al Pacino z „Scarface”, zespół DEVO, Mike Ditka, Mötley Crüe, Public Enemy, Beastie Boys, Guy Fieri, Rocky, Prince, Carrie, wytatuowani hipsterzy, fani bejsbolu z Chicago, spoceni biznesmeni z nadwagą, skauci, Neil deGrasse Tyson.

Są malutkie flagi Chicago, torsy Pee-Wee Hermana i oderwane głowy AC/DC.

Jego prawnik, Konrad Sherinian, rzecznik patentowy z Naperville, oświadczył, że Trupia ma „wszelkie prawo” do stworzenia czegoś świeżego z klocków Lego i że Lego nie ma większego prawa do żądania wyłącznego użycia plastikowego klocka niż Ford do silnika samochodowego.

David Schwartz, prodziekan ds. badań i życia intelektualnego na uniwersytecie Northwestern University oraz profesor specjalizujący się we własności intelektualnej i patentach, powiedział, że związek Lego z rynkiem wtórnym Lego przypomina mu, jak duże firmy medialne poruszają się po fan fiction, które często wykorzystuje własność intelektualną i ponownie przystosowuje go do nowej, innej pracy artystycznej.

Schwartz przypomniał też o braku sukcesów, jakie Mattel odniósł w historii, opierając się artystom, którzy włączają Barbie do nowych dzieł. Ponadto ochrona praw autorskich i znaków towarowych często nie obejmuje produktów funkcjonalnych. Dodatkowo, patenty na oryginalne elementy Lego wygasły wiele lat temu.

Trupia również trzyma się z dala od firmowych logo.

Mimo to jego wierność jakości klocków Lego jest tak duża, że ​​nawet gdy otrzymał od Sony Pictures nakaz zaprzestania działalności za swój zestaw do gry inspirowany „Breaking Bad”, został poproszony przez Bryana Cranstona o przysłanie mu jednego.

Stworzył zestawy do gry John Oliver dla Johna Olivera. A dyrektor ds. marketingu HBO pochwalił jego minifigurki z „Gry o tron”.

Chce, żeby Citizen Brick był jak niezależne wytwórnie płytowe, takie, które miały kochający, lekceważący związek i społeczność z kilkoma fanami.

Kupuje tuby czystych klocków Lego, często z zagranicznych źródeł. Drukuje na nich za pomocą pras drukujących w wielu kolorach. Jego magazyn jest pełen luźnych cegieł i sproszkowanych odłamków Lego, które topi i rzeźbi w akcesoria wielkości klocków Lego, których Lego nigdy by nie zrobił.

Drobne papierosy, pudełka Amazon, kasety VHS, karty do bingo, maczety.

Trupia podejrzewa, że ​​on i inni projektanci są w niewielkim stopniu laboratorium testowym dla Lego. „Zbliżyli się do nas znacznie bliżej niż my do nich”.

Odkąd założył Citizen Brick, Lego wprowadził postacie z tatuażami; zaczęli nawet tworzyć zestawy do gier „Seinfeld” i „Queer Eye”.

Trupia wie, że jego Zełenski zostanie przemycony. Codziennie dostaje setki e-maili z prośbą o więcej. Ale Citizen Brick, pozornie tolerowany przez Lego, nie chce się powiększać.

 

 

 

 

Źródło: chicagotribune
Foto: fb, You Tube

News Chicago

America’s Beauty Show 2024. W Rosemont przez 3 dni rządziło piękno

Opublikowano

dnia

Autor:

„America’s Beauty Show 2024″ w Rosemont dobiegło końca! W poniedziałek dziesiątki profesjonalistów z branży kosmetycznej zebrało się na ostatni dzień trzydniowego wydarzenia, podsumowując niesamowite doświadczenie pełne edukacji, inspiracji i kontaktów.

W dniach 20-22 kwietnia, w Rosemont, IL, odbywały się jedne z największych i najbardziej prestiżowych wydarzeń branżowych w Stanach Zjednoczonych – America’s Beauty Show.

Podczas trzydniowego wydarzenia, uczestnicy mieli możliwość spotkania z największymi gwiazdami branży beauty, w tym celebrytami, influencerami, stylistami i ekspertami w dziedzinie makijażu, fryzjerstwa i pielęgnacji skóry.

Biorąc udział w w warsztatach i szkoleniach, prowadzonych przez specjalistów z branży beauty, mieli okazję do zdobycia nowych umiejętności i wiedzy, a także do networking’u z innymi profesjonalistami z branży.

Uczestnicy wyjechali ze świeżymi pomysłami, nowymi umiejętnościami i odnowioną pasją do branży kosmetycznej.

Tekst i zdjęcia: Jacek Boczarski
Czytaj dalej

News USA

Dom Billa Gatesa w stanie Waszyngton sprzedał się w ekspresowym tempie

Opublikowano

dnia

Autor:

Według doniesień Bill Gates ma teraz o jeden dom mniej. Stało się tak na początku tego miesiąca, kiedy współzałożyciel Microsoftu zawarł umowę sprzedaży należącego do niego domu o powierzchni 2430 stóp kwadratowych w Medina w stanie Waszyngton, jak podaje Realtor.com.

Nie wiadomo, za ile ostatecznie poszła nieruchomość. Pierwotnie została wystawiona na sprzedaż 29 marca, a cena wywoławcza wynosiła prawie 4,989 mln dolarów. Biil Gates, którego majątek szacuje się na 131 miliardów dolarów, kupił nieruchomość w kwietniu 2003 roku za 1 310 000 dolarów.

Jak podaje „Fortune”, przy sprzedaży domu Gates współpracował z biurem nieruchomości RE/MAX Northwest.

Nieruchomość z 1954 roku może poszczycić się „spektakularnym i budzącym podziw 180-stopniowym widokiem na Jezioro Waszyngton, panoramę Seattle i MTN” – czytamy w ogłoszeniu. Według opisu, dom znajduje się na działce o powierzchni 0,61 akra, obejmującej prywatną plażę. Do dyspozycji Gości jest tu także duży taras i ogród zen. Budynek jest wyposażony w cztery sypialnie, trzy pełne łazienki i ogrzewanie podłogowe.

Drugi dom Gatesa w Medina, o nazwie „Xanadu 2.0”, pozostaje jego własnością. Miliarder z branży technologicznej zainwestował dziesiątki milionów dolarów w budowę tego domu o powierzchni 66 000 stóp kwadratowych.

Medina zlokalizowana jest w powiecie King, gdzie Microsoft od dawna ma swoją siedzibę.

Bill Gates spędził 15 lat na stanowisku dyrektora generalnego Microsoft, a jego kadencja zakończyła się w 2000 r. W 2020 r. odszedł także z zarządu technologicznego giganta, aby „poświęcić więcej czasu swoim priorytetom filantropijnym, w tym globalnemu zdrowiu, rozwojowi, edukacji i rosnącemu zaangażowaniu w walkę ze zmianami klimatycznymi ”, jak zapowiedział.

Według Bloomberga miliarder nadal posiada około 1% akcji Microsoftu.

 

Źródło: foxbusiness, realtor.com
Foto: YouTube, Realtor.com
Czytaj dalej

News USA

Ogród Zoologiczny w San Francisco otrzyma parę pand wielkich z Chin

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek w Pekinie Burmistrz San Francisco, London Breed, ogłosiła wraz z urzędnikami z China Wildlife Conservation Association (CWCA) wypożyczenie pand dla tutejszego zoo. To pierwszy raz, gdy miasto będzie gościć te zwierzęta na dłuższą metę, o co zabiegało się prowadząc całoroczną kampanię społeczną.

W lutym San Diego ogłosiło, że otrzyma dwie pandy, gdy po raz pierwszy od ponad dwudziestu lat Chiny zgodziły się wysłać pandy do Stanów Zjednoczonych. San Francisco będzie kolejnym miastem, które gościć będzie te sympatyczne zwierzęta.

Chiny są domem jedynego naturalnego siedliska pand i właścicielem większości czarno-białych niedźwiedzi na świecie. Pekin pożycza zwierzęta innym krajom, traktując pożyczkę jako narzędzie dyplomacji i działalności na rzecz ochrony dzikiej przyrody.

San Francisco współpracowało ze społecznościami chińskimi i azjatyckimi, aby wspierać pandy przez prawie rok, aż do spotkania przywódców Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku w San Francisco w listopadzie ubiegłego roku, podczas którego spotkali się prezydenci USA i Chin.

Sekretarz generalny China Wildlife Conservation Association CWCA. Wu Minglu powiedział, że stowarzyszenie będzie współpracować z urzędnikami San Francisco, aby przygotować się na przybycie pand i zapewnić standardy techniczne dotyczące ich ochrony.

W USA przebywają obecnie tylko cztery pandy wielkie, wszystkie w zoo w Atlancie.

W ostatnich latach Chiny nie przedłużyły umów wypożyczenia tych zwierząt w ogrodach zoologicznych w Waszyngtonie i Memphis w stanie Tennessee, wywołując obawy, że kończą swoją historyczną „dyplomację pand” z krajami zachodnimi ze względu na napięcia geopolityczne.

Czarno-białe misie są symbolem przyjaźni amerykańsko-chińskiej od czasu, gdy Pekin podarował parę pand Narodowemu Zoo w Waszyngtonie w 1972 r., przed normalizacją stosunków dwustronnych. Chiny pożyczyły później pandy ogrodom zoologicznym, aby pomóc w rozmnażaniu młodych i zwiększeniu populacji.

Piątkowe oświadczenie poprzedza planowaną w tym tygodniu wizytę w Chinach sekretarza stanu USA, Antony’ego Blinkena.

W ostatnich miesiącach Waszyngton i Pekin zintensyfikowały wymianę dyplomatyczną, próbując złagodzić eskalację napięcia. Utrzymują się jednak tarcia dotyczące handlu, bezpieczeństwa narodowego i rozbieżnych stanowisk obu krajów w sprawie konfliktów, takich jak inwazja Rosji na Ukrainę i wojna Izrael-Hamas.

 

Źródło: npr
Foto: YouTube, istock/Sam Miz/
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

marzec 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Popularne w tym miesiącu