Kościół
Orędzie papieża Franciszka na Wielki Post 2014 roku. Przeczytaj co powinno być naszym lekarstwem

- Share
- Tweet /home/slawekbu2034/public_html/deon24/wp-content/plugins/mvp-social-buttons/mvp-social-buttons.php on line 65
https://deon24.com/wp-content/uploads/2020/04/20130528cnsbr0530-3-1000x600.jpg&description=Orędzie papieża Franciszka na Wielki Post 2014 roku. Przeczytaj co powinno być naszym lekarstwem', 'pinterestShare', 'width=750,height=350'); return false;" title="Pin This Post">
Punktem wyjścia papieskiego orędzia są słowa św. Pawła „Znacie przecież łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, który będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić” (2Kor 8,9). Za Apostołem papież pyta, co dla każdego z nas żyjącego dzisiaj znaczą te słowa.
Słowa te, wskazuje papież mówią przede wszystkim w jaki sposób objawia nam się Bóg. Sam będąc bogatym staje się ubogi i bliski każdemu człowiekowi. Widzimy to w tajemnicy Wcielenia Syna Bożego. U podstaw tego Bożego działania jest ogromna miłość, pragnienie bliskości, aż do ofiary z samego siebie. Kochać bowiem – mówi papież – to dzielić we wszystkim los istoty kochanej. Jezus stał się ubogi nie dla ubóstwa samego w sobie, ale – jak pisze św. Paweł – po to, „aby was ubóstwem swoim ubogacić”. To nie jest gra słów czy tylko efektowna figura retoryczna! Przeciwnie, to synteza Bożej logiki, logiki miłości, logiki Wcielenia i Krzyża. Bóg nie chciał, by zbawienie spadło na nas z wysoka, niczym jałmużna udzielona przez litościwego filantropa, który dzieli się czymś, co mu zbywa. Nie taka jest miłość Chrystusa! Jego miłość jest bliska każdego, można powiedzieć na wyciągnięcie ręki.
Jakże ważne jest, wskazuje w dalszej części papież, aby dostrzec wokół siebie tę biedę materialną, moralną i duchową innych osób i stawać się świadkiem Jezusowej miłości. Jakże istotne jest – dalej dodaje – aby nasze działanie zmierzało do tego, aby na świecie przestano deptać ludzką godność, by zaniechano dyskryminacji i nadużyć, które w wielu przypadkach leżą u źródeł nędzy. Kiedy władza, luksus i pieniądz urastają do rangi idoli, stawia się je ponad nakazem sprawiedliwego podziału zasobów. Trzeba zatem, aby ludzkie sumienia nawróciły się na drogę sprawiedliwości, równości, powściągliwości i dzielenia się dobrami.
Lekarstwem na ten stan rzeczy jest Ewangelia. A zadaniem chrześcijanina jest głosić to orędzie we wszystkich środowiskach – mówi papież. Bóg jest większy od naszego grzechu i kocha nas za darmo i zawsze.
Józef Birecki, jezuita
jbirecki@radiodeon.com
Foto: CNS photo/Paul Haring
Pełna wersja orędzia Ojca Świętego Franciszka na Wielki Post 2014 roku
Stał się ubogim, aby wzbogacić nas swoim ubóstwem (por. 2 Kor 8,9)
Drodzy Bracia i Siostry!
W czasie Wielkiego Postu chcę podzielić się z wami kilkoma refleksjami, które mogą wam być pomocne na drodze nawrócenia osobistego i wspólnotowego. Punktem wyjścia niech będą słowa św. Pawła: „Znacie przecież łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, który będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić” (2Kor 8,9). Apostoł zwraca się do chrześcijan Koryntu, zachęca ich, aby szczodrze dopomogli wiernym w Jerozolimie, którzy są w potrzebie. Co mówią nam, współczesnym chrześcijanom, te słowa św. Pawła? Co znaczy dla nas dzisiaj wezwanie do ubóstwa, do życia ubogiego w rozumieniu ewangelicznym?
1. Łaska Chrystusa
Słowa te mówią nam przede wszystkim, jaki jest styl Bożego działania. Bóg nie objawia się pod postaciami światowej potęgi i bogactwa, ale słabości i ubóstwa: „będąc bogatym, dla was stał się ubogim…”. Chrystus, odwieczny Syn Boży, mocą i chwałą równy Ojcu, stał się ubogi; wszedł między nas, stał się bliski każdemu z nas; obnażył się, „ogołocił”, aby stać się we wszystkim podobny do nas (por. Flp 2,7; Hbr 4,15). Wcielenie Boże to wielka tajemnica! Ale źródłem tego wszystkiego jest Boża miłość, miłość, która jest łaską, ofiarnością, pragnieniem bliskości, i która nie waha się poświęcić i złożyć w darze samej siebie dla dobra umiłowanych stworzeń. Kochać znaczy dzielić we wszystkim los istoty kochanej. Miłość czyni podobnym, ustanawia równość, obala mury i usuwa dystans. To właśnie Bóg uczynił dla nas. Jezus przecież „ludzkimi rękami wykonywał pracę, ludzkim umysłem myślał, ludzką wolą działał, ludzkim sercem kochał. Zrodzony z Maryi Dziewicy stał się prawdziwie jednym z nas, podobny do nas we wszystkim z wyjątkiem grzechu” (Sobór Wat. II, Konst. duszpast. Gaudium et spes, 22).
Jezus stał się ubogi nie dla ubóstwa samego w sobie, ale – jak pisze św. Paweł – po to, „aby was ubóstwem swoim ubogacić”. To nie jest gra słów czy tylko efektowna figura retoryczna! Przeciwnie, to synteza Bożej logiki, logiki miłości, logiki Wcielenia i Krzyża. Bóg nie chciał, by zbawienie spadło na nas z wysoka, niczym jałmużna udzielona przez litościwego filantropa, który dzieli się czymś, co mu zbywa. Nie taka jest miłość Chrystusa! Kiedy Jezus zanurza się w wodach Jordanu i przyjmuje chrzest z rąk Jana Chrzciciela, nie dlatego to czyni, że potrzebuje pokuty czy nawrócenia; czyni to, aby stanąć pośród ludzi potrzebujących przebaczenia, pośród nas grzeszników, i wziąć na swoje barki brzemię naszych grzechów. Taką wybrał drogę, aby nas pocieszyć, zbawić, uwolnić od naszej nędzy. Zastanawiają nas słowa Apostoła, że zostaliśmy wyzwoleni nie przez bogactwo Chrystusa, ale przez Jego ubóstwo. A przecież św. Paweł dobrze zna „niezgłębione bogactwo Chrystusa” (Ef 3,8), „dziedzica wszystkich rzeczy” (por. Hbr 1,2).
Czym zatem jest ubóstwo, którym Jezus nas wyzwala i ubogaca? Jest nim właśnie sposób, w jaki Jezus nas kocha, w jaki staje się naszym bliźnim, niczym Dobry Samarytanin, który pochyla się nad półżywym człowiekiem, porzuconym na skraju drogi (por. Łk 10,25 nn). Tym, co daje nam prawdziwą wolność, prawdziwe zbawienie i prawdziwe szczęście, jest Jego miłość współczująca, tkliwa i współuczestnicząca. Chrystus ubogaca nas swoim ubóstwem przez to, że staje się ciałem, bierze na siebie nasze słabości, nasze grzechy, udzielając nam nieskończonego miłosierdzia Bożego. Ubóstwo Chrystusa jest Jego największym bogactwem: Jezus jest bogaty swoim bezgranicznym zaufaniem do Boga Ojca, swoim bezustannym zawierzeniem Ojcu, bo zawsze szuka tylko Jego woli i Jego chwały. Jest bogaty niczym dziecko, które czuje się kochane, samo kocha swoich rodziców i ani na chwilę nie wątpi w ich miłość i czułość. Bogactwo Jezusa polega na tym, że jest Synem. Jedyna w swoim rodzaju więź z Ojcem to najwyższy przywilej tego ubogiego Mesjasza. Jezus wzywa nas, byśmy wzięli na siebie Jego „słodkie jarzmo”, to znaczy byśmy wzbogacili się Jego „bogatym ubóstwem” albo „ubogim bogactwem”, byśmy wraz z Nim mieli udział w Jego Duchu synowskim i braterskim, stali się synami w Synu, braćmi w pierworodnym Bracie (por. Rz 8,29).
Znane jest powiedzenie, że jedyny prawdziwy smutek to nie być świętym (L. Bloy); moglibyśmy też powiedzieć, że istnieje jedna tylko prawdziwa nędza: nie żyć jak synowie Boga i bracia Chrystusa.
2. Nasze świadectwo
Moglibyśmy pomyśleć, że taka „droga” ubóstwa była odpowiednia dla Jezusa, my natomiast, którzy przychodzimy po Nim, możemy zbawić świat odpowiednimi środkami ludzkimi. Tak nie jest. W każdym czasie i miejscu Bóg nadal zbawia ludzi i świat poprzez ubóstwo Chrystusa, bo On staje się ubogi w sakramentach, w Słowie i w swoim Kościele, który jest ludem ubogich. Bogactwo Boga nie może się udzielać poprzez nasze bogactwo, ale zawsze i wyłącznie poprzez nasze ubóstwo, osobiste i wspólnotowe, czerpiące moc z Ducha Chrystusa.
Na wzór naszego Nauczyciela jesteśmy jako chrześcijanie powołani do tego, aby dostrzegać różne rodzaje nędzy trapiącej naszych braci, dotykać ich dłonią, brać je na swoje barki i starać się je łagodzić przez konkretne działania. Nędza to nie to samo co ubóstwo; nędza to ubóstwo bez wiary w przyszłość, bez solidarności, bez nadziei. Możemy wyróżnić trzy typy nędzy. Są to: nędza materialna, nędza moralna i nędza duchowa. Nędza materialna to ta, którą potocznie nazywa się biedą, i która dotyka osoby żyjące w warunkach niegodnych ludzkich istot, pozbawione podstawowych praw i dóbr pierwszej potrzeby, takich jak żywność, woda, higiena, praca, szanse na rozwój i postęp kulturowy. W obliczu takiej nędzy Kościół spieszy ze swoją posługą, ze swoją diakonią, by zaspokajać potrzeby i leczyć rany oszpecające oblicze ludzkości. W ubogich i w ostatnich widzimy bowiem oblicze Chrystusa; miłując ubogich i pomagając im, miłujemy Chrystusa i Jemu służymy. Nasze działanie zmierza także do tego, aby na świecie przestano deptać ludzką godność, by zaniechano dyskryminacji i nadużyć, które w wielu przypadkach leżą u źródeł nędzy. Kiedy władza, luksus i pieniądz urastają do rangi idoli, stawia się je ponad nakazem sprawiedliwego podziału zasobów. Trzeba zatem, aby ludzkie sumienia nawróciły się na drogę sprawiedliwości, równości, powściągliwości i dzielenia się dobrami.
Nie mniej niepokojąca jest nędza moralna, która czyni człowieka niewolnikiem nałogu i grzechu. Ileż rodzin żyje w udręce, bo niektórzy ich członkowie – często młodzi – popadli w niewolę alkoholu, narkotyków, hazardu czy pornografii! Iluż ludzi zagubiło sens życia, pozbawionych zostało perspektyw na przyszłość, utraciło nadzieję! I iluż ludzi zostało wepchniętych w taką nędzę przez niesprawiedliwość społeczną, przez brak pracy, odbierający godność, jaką cieszy się żywiciel rodziny, przez brak równości w zakresie prawa do wykształcenia i do ochrony zdrowia. Takie przypadki nędzy moralnej można słusznie nazwać zaczątkiem samobójstwa. Ta postać nędzy, prowadząca także do ruiny ekonomicznej, wiąże się zawsze z nędzą duchową, która nas dotyka, gdy oddalamy się od Boga i odrzucamy Jego miłość. Jeśli sądzimy, że nie potrzebujemy Boga, który w Chrystusie wyciąga do nas rękę, bo wydaje się nam, że jesteśmy samowystarczalni, wchodzimy na drogę wiodącą do klęski. Tylko Bóg prawdziwie zbawia i wyzwala.
Ewangelia to prawdziwe lekarstwo na nędzę duchową: zadaniem chrześcijanina jest głosić we wszystkich środowiskach wyzwalające orędzie o tym, że popełnione zło może zostać wybaczone, że Bóg jest większy od naszego grzechu i kocha nas za darmo i zawsze, że zostaliśmy stworzeni dla komunii i dla życia wiecznego. Bóg wzywa nas, byśmy byli radosnymi głosicielami tej nowiny o miłosierdziu i nadziei! Dobrze jest zaznać radości, jaką daje głoszenie tej dobrej nowiny, dzielenie się skarbem, który został nam powierzony, aby pocieszać strapione serca i dać nadzieję wielu braciom i siostrom pogrążonym w mroku. Trzeba iść śladem Jezusa, który wychodził naprzeciw ubogim i grzesznikom niczym pasterz szukający zaginionej owcy, wychodził do nich przepełniony miłością. Zjednoczeni z Nim, możemy odważnie otwierać nowe drogi ewangelizacji i poprawy ludzkiej kondycji.
Drodzy bracia i siostry, niech w tym czasie Wielkiego Postu cały Kościół będzie gotów nieść wszystkim, którzy żyją w nędzy materialnej, moralnej i duchowej, gorliwe świadectwo o orędziu Ewangelii, którego istotą jest miłość Ojca miłosiernego, gotowego przygarnąć w Chrystusie każdego człowieka. Będziemy do tego zdolni w takiej mierze, w jakiej upodobnimy się do Chrystusa, który stał się ubogi i ubogacił nas swoim ubóstwem. Wielki Post to czas ogołocenia: dobrze nam zrobi, jeśli się zastanowimy, czego możemy się pozbawić, aby pomóc innym i wzbogacić ich naszym ubóstwem. Nie zapominajmy, że prawdziwe ubóstwo boli: ogołocenie byłoby bezwartościowe, gdyby nie miało wymiaru pokutnego. Budzi moją nieufność jałmużna, która nie boli.
Duch Święty, dzięki któremu jesteśmy „jakby ubodzy, a jednak wzbogacający wielu, jako ci, którzy nic nie mają, a posiadają wszystko” (2 Kor 6,10), niech utwierdza nas w tych postanowieniach, niech umacnia w nas wrażliwość na ludzką nędzę i poczucie odpowiedzialności, abyśmy stawali się miłosierni i spełniali czyny miłosierdzia. W tej intencji będę się modlił, aby każdy wierzący i każda społeczność kościelna mogli owocnie przeżyć czas Wielkiego Postu, proszę was też o modlitwę za mnie. Niech Chrystus wam błogosławi, a Matka Boża ma was w swojej opiece.
Watykan, 26 grudnia 2013, w święto św. Szczepana, diakona i pierwszego męczennika.
FRANCISCUS
News USA
Brutalny atak nie powstrzymał dwóch starszych aktywistów pro-life w ich misji

Niecały tydzień po brutalnym ataku na dwóch starszych działaczy pro-life w pobliżu placówki Planned Parenthood w Baltimore, obaj mężczyźni wrócili do ośrodka aborcyjnego, aby kontynuować pracę jako doradcy chodnikowi promujący życie. O ich szlachetnej misji mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Dwaj seniorzy zostali brutalnie zaatakowani przed kliniką 26 maja przez napastnika, który wciąż pozostaje na wolności. Niezidentyfikowany podejrzany zaatakował dwóch starszych mężczyzn po wdaniu się w „debatę” z jednym z działaczy pro-life na temat aborcji. O napaści pisaliśmy 1 czerwca.
Dick Schafer, lat 80, który został powalony na ziemię i kopany, opuścił miejsce zdarzenia, krwawiąc z głowy, mając skaleczenia, zadrapania i będąc obolały.
Drugi mężczyzna, 73-letni Mark Crosby, który został ciężko pobity i kopnięty w twarz, został przewieziony karetką do szpitala i leczony z powodu krwotoku zewnętrznego i wewnętrznego, który będzie wymagał wielu operacji.
Pomimo dotkliwości tego ataku, nie powstrzymał on obu mężczyzn przed powrotem pod klinikę Planned Parenthood we wtorek, 30 maja, następnego dnia, kiedy placówka była otwarta. Schafer i inni członkowie społeczności pro-life byli również obecni w środę, czwartek i piątek.
„Nie czuję się dobrze” – powiedział Crosby – „Ale jestem w lepszej sytuacji niż dziecko, które zostało zamordowane”.
Schafer, którego obrażenia były mniej poważne, powiedział, że nie zastanawiał się dwa razy nad powrotem.
„Ostatnia linia nadziei”
Dick Schafer zapewnia poradnictwo na chodniku, podczas którego angażuje się w rozmowę z mężczyznami i kobietami wchodzącymi do placówki aborcyjnej. Rozdaje literaturę, próbuje rozmawiać z nimi o wyborze życia i kieruje ich do źródeł, które mogą im pomóc w ciąży.
„Rozmawiam z ludźmi, którzy tam wchodzą i oferuję pomoc” – mówi Schafer. „Proszę ich, aby wybrali życie”.
Placówka Planned Parenthood znajduje się w centrum Baltimore, na North Howard Street, naprzeciwko kilku pustych budynków i ośrodka opieki dziennej.
Obok placówki aborcyjnej znajduje się centrum pro-life o nazwie Options, które zapewnia kobietom usługi związane z ciążą jako alternatywę dla usług Planned Parenthood.
Zaobserwowano, jak eskorty Planned Parenthood, ubrane w tęczowe kamizelki z napisem „ESCORT CLINIC”, próbowały uniemożliwić Schaferowi i innym doradcom pro-life rozmowę z każdym, kto planował wejść do placówki. Próbowali też powstrzymać działaczy przed rozdawaniem ulotek o alternatywach dla aborcji.
Literatura zawiera m.in. informacje na temat liczby czarnoskórych dzieci zabijanych w wyniku aborcji w Stanach Zjednoczonych, emocjonalnych i fizycznych zagrożeniach związanych z aborcją, opowieści o matkach, które zdecydowały się zatrzymać swoje dzieci i zrezygnowały z aborcji oraz informacje o zasobach, które mogłyby pomóc im w czasie ciąży.
Jedna z broszur skierowanych do mężczyzn prosi ojca nienarodzonego dziecka o włączenie się i zachęcenie matki do wybrania życia.
Źródło: cna
Foto: YouTube, twitter
Kościół
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Ukrainy: zniszczenie elektrowni w Nowej Kachowce zagrożeniem dla Europy

W nocy 6 czerwca współczesna historia naszej Ojczyzny została naznaczona kolejną katastrofą, której konsekwencji nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Ta zbrodnia wojenna zagraża życiu i bezpieczeństwu nie tylko Ukraińców, ale także całej Europy – napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Ukrainy bp Witalij Skomarowski w odpowiedzi na zniszczenie przez armię rosyjską zapory elektrowni wodnej w Nowej Kachowce.
Bp Witalij Skomarowski przypomniał, że zniszczona elektrownia była związana z bezpiecznym działaniem elektrowni jądrowej Zaporoże, tymczasowo okupowanej przez Rosjan. Przewodniczący zaapelował o modlitwę za tych, których „życie jest zagrożone z powodu gwałtownego wzrostu poziomu wody, za wszystkich, którzy zostali zmuszeni do ewakuacji w obliczu niebezpieczeństwa”.
Bp Skomarowski poprosił też o modlitwę za ratowników, wolontariuszy i organizacje charytatywne wspierające poszkodowanych.
„Nie poddawajmy się strachowi! Niech naszą bronią przeciwko siłom ciemności pośród różnych prób będzie modlitwa i uczynki miłosierdzia. Jeśli ktoś jest w stanie, może podjąć ofiarę postu lub cierpliwie znosić cierpienia” – napisał duchowny i zachęcił do modlitwy za wstawiennictwem Matki Bożej.
Family News Service za rkc.org.ua publikuje apel Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Ukrainy, biskupa Witalija Skomarowskiego, w związku z wysadzeniem tamy elektrowni wodnej w Nowej Kachowce:
„W nocy 6 czerwca współczesna historia naszej Ojczyzny została naznaczona kolejną katastrofą spowodowaną przez człowieka – wysadzeniem przez okupantów elektrowni wodnej w Nowej Kachowce, której konsekwencji nie jesteśmy w stanie nawet w pełni przewidzieć. Ta zbrodnia wojenna zagraża życiu i bezpieczeństwu nie tylko Ukraińców, ale także całej Europy. Elektrownia wodna była związana z bezpiecznym działaniem elektrowni jądrowej Zaporoże, która jest tymczasowo okupowana.
Módlmy się za ludzi, których życie jest zagrożone z powodu gwałtownego wzrostu poziomu wody, za wszystkich, którzy zostali zmuszeni do ewakuacji w obliczu niebezpieczeństwa.
Wspierajmy też naszymi modlitwami Państwową Służbę Ratowniczą i ratowników, wolontariuszy i nasze organizacje charytatywne, które niosą wszelką pomoc poszkodowanym.
Niech Pan da nam siłę, by przetrwać wszystkie próby! Nie poddawajmy się strachowi! Niech naszą bronią przeciwko siłom ciemności pośród różnych prób będzie modlitwa i uczynki miłosierdzia. Jeśli ktoś jest w stanie, może podjąć ofiarę postu lub cierpliwie znosić cierpienia.
Niech modlitwa będzie wsparciem dla obrońców walczących o wyzwolenie naszych ziem.
W chwilach ciężkich prób i niebezpieczeństw uciekajmy się wciąż na nowo pod opiekę naszej Umiłowanej Matki!
Niepokalane Serce Maryi, módl się za nami!”
Rkc.org.ua / Family News Service
Foto: YouTube, Rkc.org.ua
News Chicago
Dr Jacek Pulikowski wraz z żoną poprowadzą konferencję w Lemont o wychowaniu dzieci

W Parafii Świętego Cyryla i Metodego odbędzie się kolejne spotkanie z dr Jackiem Pulikowskim, pisarzem, wykładowcą katolickim i autorem wielu publikacji, oraz jego żoną. Tematem konferencji, która odbędzie się w środę, 7 czerwca, po mszy św. o godzinie 7.00PM będzie bardzo aktualny problem ochrony dzieci przed zagrożeniami jakie niesie im współczesny świat.
Dr inż. Jacek Pulikowski jest od wielu lat zaangażowany w działalność Duszpasterstwa Rodzin i Poradnictwo Rodzinne. Wraz z żoną jest założycielem i był wieloletnim Prezesem Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Archidiecezji Poznańskiej.
Przez dwie kadencje był świeckim konsultorem Rady do spraw Rodziny Konferencji Episkopatu Polski (KEP), obecnie wraz z żoną są w Komisji Duszpasterstwa KEP. Oboje byli też audytorami na Synodzie Biskupów o Rodzinie w Rzymie w 2015 roku.
Jacek Pulikowski jest znany jako autor poczytnych książek i artykułów w licznych czasopismach katolickich oraz uczestnik audycji radiowych i telewizyjnych na tematy rodzinne (miłość, czystość, płciowość, ojcostwo, rodzicielstwo).
Wszystkie jego książki wznawiano w wielotysięcznych nakładach, a niektóre przetłumaczono na języki obce (angielski, niemiecki, rosyjski, łotewski, litewski, białoruski, ukraiński).
Dr inż. Jacek Pulikowski przez całe życie zawodowe był nauczycielem akademickim na uczelni technicznej – Politechnice Poznańskiej. Ponadto prowadził zajęcia na Podyplomowym Studium Rodziny na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Za swoją działalność dydaktyczną oraz na rzecz rodzin nagrodzony:
- Medalem Komisji Edukacji Narodowej (2006);
- Złotym Krzyżem Zasługi (2010);
- medalem Optime Merito Archidioecesis Posnaniensis;
- wyróżnieniem Amicus Matrimoniorum A.D. MMXIV, Świdnica (wraz z żoną);
- Nagrodą im. Jerzego Ciesielskiego, Redakcja Źródła (2015);
- medalem Fides et Ratio (wraz z żoną, 2015);
Spotkanie z dr Jackiem Pulikowskim i jego żoną, odbędzie się w Parafii Świętego Cyryla i Metodego, przy 608 Sobieski St, Lemont, IL 60439.
Konferencja pt. „Jak chronić dzieci przed zagrożeniami świata” będzie miała miejsce 7 czerwca po mszy św. o godzinie 7.00PM. Po spotkaniu organizatorzy zapraszają do wspólnej modlitwy. Będzie także możliwość przystąpienia do spowiedzi.
Serdecznie Zapraszamy!
Źródło: Parafia Miłosierdzia Bożego w Lombard
Foto: YouTube, asd Poznań
-
News Chicago21 godzin temu
Na rowerze na golasa, czyli jak bardzo odważysz się rozebrać? Przemyśl to do 24 czerwca
-
News Chicago2 tygodnie temu
Czas na piknik! W Chicago jest mnóstwo idealnych miejsc na posiłek wśród natury
-
News Chicago2 tygodnie temu
Piknik w Chicago? Czemu nie. Zobacz idealne miejsca by cieszyć się bujną przyrodą
-
News Chicago4 tygodnie temu
Chwyć za wiosło i ruszaj na spływ rzeką Chicago z Urban Kayaks. Bądź aktywny w mieście
-
News Chicago2 dni temu
Portorykańskie święto, festiwal i parada w gorącym rytmie tańca już w najbliższy weekend
-
News Chicago1 tydzień temu
Biegamy w niedzielę! Spróbuj swoich sił w półmaratonie Bank of America Chicago 13.1
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Viola Brzezińska zaśpiewa w Chicago. To idealna okazja by uczcić polski Dzień Matki
-
News Chicago1 tydzień temu
W czerwcu mieszkańcy Schaumburga wsiadają na rowery. Pamiętajcie o kasku i w drogę!