Połącz się z nami

O tym mówimy

Na ratunek parafii św. Wojciecha w Chicago. Ojciec Marek Janowski zachęca Polonię do odpowiedzialności

Opublikowano

dnia

3971803233_c16b5274ec_zOd lutego mieszkańcy Chicago robią co mogą, aby uratować jedną z najstarszych polskich parafii przed zamknięciem. Pojawili się darczyńcy, pojawili się także ludzie dobrej woli, którzy przeciwstawiają się decyzji Archidiecezji w sprawie zamknięcia kościoła św Wojciecha. Do walki licznie przyłączyli się również Polacy. Wydaje się, że to wszystko za późno, bo o swój Kościół trzeba dbać codziennie, a nie tylko od święta.

Gościem w studio Radia Deon był proboszcz parafii św. Władysława w Chicago ojciec Marek Janowski. Duchowny od samego początku obserwuje sytuację i podobnie jak wierni ubolewa na zamknięciem kościoła. Podkreśla jednocześnie, że proces wydaje się przesądzony, choć nadzieja zawsze umiera ostatnia.

„Zamknięcie kościoła św. Wojciecha jest ogromnie bolesne. To jest piękny kościół, który istnieje ponad sto lat w panoramie Archidiecezji Chicago. Wydaje się jednak, że ta reforma jest po prostu konieczna. W kościele św. Wojciecha nie ma po prostu ludzi, nie ma wiernych, którzy byliby w stanie ten kościół utrzymać. Nawet jeśli są to jednorazowe gesty płynące z chęci uratowania tego kościoła, to potem na bieżąco ten kościół nie będzie w stanie dać sobie radę” – powiedział na antenie Radia Deon ojciec Marek Janowski.

Jedną z przyczyn dla których tak ciężko jest zachować kościół przed zamknięciem jest amerykańskie prawo. W przeciwieństwie do prawa w Polsce, w USA nie ma obowiązku konserwacji zabytków

 „W Polsce budynek, który ma sto lat automatycznie zostaje wpisany na listę zabytków, jest częścią kultury narodowej i nie można go po prostu zamknąć, usunąć, trzeba po prostu o niego dbać. Amerykanie tego nie mają, to są pragmatycy. Dopóki coś funkcjonuje ma rację bytu, jak nie funkcjonuje, to zostaje zamykane”.  

Wierni z całego Chicago starają się jednak za wszelką cenę uratować parafię. Do walki przyłączyli się również Polacy. Ojciec Janowski przekonuje, że w tej walce potrzeba konsekwencji

 „Jednorazowy zryw tu po prostu nie wystarczy w obronie kościoła, który jest zamykany. Tu trzeba bardzo konsekwentnej deklaracji i czynów ze strony Polaków – bierzemy odpowiedzialność za kościół, jesteśmy Kościołem. I tego nam brakuje. Amerykanie mają większą świadomość tego, że są Kościołem. U nas ciągle pokutuje to myślenie, że ja chodzę do kościoła, ale Kościołem nie jestem”.

Zobacz jak w środku wygląda kościół św. Wojciecha
[youtube id=”cE792-YbmdY” width=”620″ height=”360″]

W poniedziałek 27 czerwca o godzinie 7:30 wieczorem w siedzibie Związku Narodowego w Chicago zostanie zorganizowane spotkanie informacyjne w sprawie starań na rzecz ocalenia kościoła św. Wojciecha w Chicago. Zaprasza na nie osobiście prezes Związku Narodowego Polskiego Franciszek Spula.

Kosciol Sw

Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com

Źródło: inf. własna
Foto: Rafał Muskała, Flickr.com/  Joe+Jeanette Archie

News Chicago

Bohaterska policjantka Joanna Tys uratowała życie tonącej 26-letniej dziewczynie, która cudem przeżyła!

Opublikowano

dnia

Odwaga, szybka reakcja i doskonałe umiejętność pływackie Joanny Tys uratowały młodą kobietę. Z nadbrzeża Jeziora Michigan kilku chicagowskich policjantów dopingowało w akcji polską policjantkę. Nie wiadomo dlaczego rówieśniczka naszej policjantki wskoczyła do jeziora. Za uratowanie życia Joanna Tys  z pewnością otrzyma specjalną nagrodę.

Do zdarzenia doszło w czwartek 29 czerwca o świcie między 5.30 a 6.00 rano. Joanna Tys była na służbie i monitorowała okolice plaży przy ulicy North Ave w Chicago. 26-letnią dziewczynę  Joanna Tys obserwowała od pewnego czasu.

Spacerowała ona wzdłuż linii brzegowej Jeziora Michigan. Swoim zachowaniem przykuwała uwagę policjantów, którzy patrolowali okolicę. Kiedy młoda kobieta wpadła do jeziora szybko zaczęła tonąć. Na szybką reakcję dzielnej policjantki nie musiała długo czekać. Polka zrzuciła kamizelkę kuloodporną i popłynęła na ratunek. Koledzy policjanci zostali na lądzie i tylko słownie dopingowali Joanne Tys.

Później z łodzi ratunkowej Polkę wsparli strażacy i wyciągnęli z Jeziora Michigan dziewczynę, która w ciężkim stanie została przewieziona do Northwestern Memorial Hospital. Na rutynowe badania lekarze przewieźli także bohaterską polską policjantkę.

Na popołudniowej czwartkowej konferencji prasowej Joanna Tys podziękowała swojej mamie Małgorzacie Tys za to, że nauczyła ją jeszcze jako dziecko pływać i dopingowała w późniejszych treningach na basenie.

Oficer Joanna Tys, to córka polskich emigrantów z Lublina. Urodziła się w Polsce. Do Stanów Zjednoczonych przyleciała z rodzicami w wieku siedmiu lat.

Ma 29 lat. W Chicago ukończyła polską szkołę i studia magisterskie. Studiując pracowała w polskiej restauracji Jolly Inn w dzielnicy Portage Park w Chicago.

Joanna Tys płynnie mówi po polsku. W chicagowskiej policji ze sporymi sukcesami służy dopiero od roku 2018.

źródło: informacja własna
foto: Radio Deon
Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Zrób sobie przerwę. Psycholog Anna Węgierek o zaplanowanym i świadomym odpoczywaniu

Opublikowano

dnia

Wakacje to przede wszystkim wielka zmiana. Zmieniamy otoczenie, codzienne zwyczaje, dotychczasowy rytm i styl życia, poznajemy nowych ludzi i nowe miejsca. Odpoczywamy na wiele różnych sposobów. Styl wypoczynku zależny jest od wielu czynników, w tym od rodzaju wykonywanej pracy, stylu życia, osobistych potrzeb i rodzaju przeciążeń fizycznych lub psychicznych.

O tym, jak ważny w rozwoju mózgu człowieka jest wypoczynek, mówiła doktor psychologii klinicznej Anna Węgierek. Podkreślała, że każdy potrzebuje od czasu do czasu ucieczki od codzienności

 „Każdy z nas potrzebuje mieć wakacje i wolny czas. Potrzebujemy też zmienić otoczenie, ludzi, miejsce, a przede wszystkim to, co robimy na co dzień. Musimy wychodzić z codziennej monotonii. Zobaczenie czegoś nowego, inne emocje, i w związku z tym pojawiające się endorfiny, dają nam energię do działania”.

Każdy trochę inaczej rozumie termin „wypoczynek”. Jedni chcą wyjechać, inni zostają w domu. Według doktor psychologii nie ma to większego znaczenia. Ważne, aby robić coś innego niż zwykle, bo jest to istotne dla rozwoju naszego mózgu

 „Jest wielka grupa ludzi, którzy nie potrzebują nigdzie wyjeżdżać. Chcą oni zostać w domu i mieć totalny spokój. Cały czas trzeba jednak robić nowe rzeczy, bo wtedy nasza mózgowa bateria odzyskuje pełną energię. Pamiętajmy o tym, jak działa nasz mózg. Jeżeli mamy monotonię, nie czytamy nowej książki, nie oglądamy nowego filmu, nie śpiewamy, nie tańczymy, wtedy on się nie rozwija”.

Odpoczywać należy świadomie

Doktor Anna Węgierek mówi o tym, że odpoczywać należy świadomie, planując i wybierając to, co lubimy robić. Dotyczy to nie tylko wakacji, ale każdego codziennego dnia

„Każdego dnia, gdy przychodzimy z pracy i są z nami nasi najbliżsi, chowajmy telefon do torebki, wyłączmy telewizor. Uciekajmy od natłoku informacji. Miejmy jakąś własną barierę. Świadomie wybierajmy, jak chcemy spędzać czas. Świadomie, to znaczy wiedząc, jakie są tego konsekwencje. Planujmy też rzeczy na przyszłość i stawiajmy sobie nowe zadania, na przykład< jutro przeczytam nową książkę>”.

Wegierek Psychology Center, Inc
Telefon: 708 710 8819

Marta Kędzior
mkedzior@radiodeon.com

Źródło: inf. własna
Foto: Rafał Muskała, pixabay.com

Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Człowiek nie jest robotem! Salwatorianin Łukasz Kleczka o kulturze wolnego czasu

Opublikowano

dnia

Rozpoczynające się wakacje przypominają o przysługującym nam prawie do przerwy w pracy. W czerwcu, lipcu i sierpniu zmienia się rytm naszego życia. Wolny czas jest po to, aby móc odpocząć i powinien on być konieczną troską o ciało i o ducha. To od  nas zależy, czy „zabijemy czas wolny”, czy też spędzimy go pożytecznie.

O tym, jak można twórczo i mądrze wykorzystywać czas wolny, mówił na antenie Radia Deon ojciec Łukasz Kleczka. Salwatorianin przekonuje, że wypoczynek jest konieczny dla zdrowia zarówno fizycznego, jak i psychicznego.

Wolne chwile, np. niedziele, święta, wczasy rodzinne są dobrą okazją do zbliżenia się członków rodziny. Ich wzajemne rozmowy, spotkania rodzinne, spacery wytwarzają odpowiednią atmosferę, pełną wzajemnego zaufania, w której każdy czuję się dobrze. Ojciec Łukasz Kleczka podkreśla, że czas, który spędzamy z najbliższymi, jest najlepszym podarunkiem, jaki możemy dać sobie i innym

Wykorzystajmy nasze zainteresowania

By móc dobrze wypocząć, trzeba wykorzystać nasze zainteresowania i pragnienia. Jak mówi salwatorianin, pożyteczne hobby daje zadowolenie nie tylko z tego, że coś mamy, ale przede wszystkim z tego, że coś wiemy, coś umiemy, potrafimy coś zrobić

Ojciec Łukasz Kleczka podkreśla, że w czasie wakacji z pewnością nie może zabraknąć ciszy i okazji do modlitwy czy refleksji

Marta Kędzior
mkedzior@radiodeon.com

Źrodło: inf.własna
Foto: Rafał Muskała,pixabay.com

Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

czerwiec 2016
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930  

Popularne w tym miesiącu