Dużo mówi się w Kościele o tym, że Jezus przyniósł nam przykazanie miłości Boga i bliźniego, a przecież oba te przykazania obowiązywały już w Starym Testamencie. Na czym polega więc nowość nauki Jezusa?
Kazimierz
Rzeczywiście, kiedy na pytanie uczonego w Piśmie o to, które jest największe przykazanie w Prawie, Jezus odpowiada: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. I drugie, które podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego (Mt 22, 37.39), to nie czyni nic innego jak cytuje Stary Testament, a konkretnie Księgę Powtórzonego Prawa 6, 5 i Księgę Kapłańską 19, 18, które tak konkretnie mówią o przykazaniach miłości Boga i bliźniego. W ogóle trudno byłoby sobie wyobrazić jakąkolwiek wspólnotę, nie tylko zresztą religijną, która nie opierałaby się na relacji miłości do Boga i do bliźniego.
Co nowego wnosi więc Jezus swoim postawieniem wszystkiego w życiu na miłość?
Nowością Jezusowej odpowiedzi jest to, że pragnie On, by dwa przykazania ze Starego Testamentu połączyć w jedno. Uczeń Jezusa to człowiek, który żyje jednością miłości Boga i bliźniego. To człowiek, który wie, że sprawdzianem miłości Boga są jego relacje z ludźmi. Tam dopiero sprawdza się i weryfikuje nasza miłość do Boga. Logika tego związku jest prosta: Jeśliby ktoś mówił: „Miłuję Boga”, a brata swego nienawidził, jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi (1J 4, 20). Równocześnie naśladowca Jezusa wie, że służba Bogu musi stawać się służbą człowiekowi. Tego nie tylko nauczył nas Jezus. On nam taką drogę pokazał, bo przyszedł, nie po to, żeby mu służono, ale żeby służyć (por. Mk 10, 41) i przeszedł przez świat wszystkim dobrze czyniąc.
Drugim nowym elementem, jaki wniósł Jezus, to zespolenie w przykazaniu miłości wszystkich zakazów i nakazów, wszystkich norm i zasad postępowania. Uczeni w Piśmie rozdrobnili Prawo Boże na 613 drobnych zasad postępowania, w których gubił się prosty człowiek. Dlatego uzasadnione było pytanie o to, które z tych przykazań jest najważniejsze. Odpowiedź Jezusa była zdecydowana: zamiast wielości – jedność! Kto ma miłość, ten ma wszystko!
Trzecią nowością jest ścisłe połączenie miłości tzw. swoich, czyli ludzi ze wspólnoty z miłością ludzi stojących poza tą wspólnotą. Żydzi zacieśniali przykazanie miłości tylko do swoich. Natomiast uczniowie Jezusa winni miłować wszystkich ludzi, nawet wrogów i prześladowców, wszystkich, a szczególnie tych, którzy są w potrzebie, niezależnie od ich przynależności narodowej, rasowej czy religijnej. Pięknym przykładem takiej miłości jest ewangeliczna historia o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10, 30-37).
Wypada więc tylko sobie życzyć, żeby nasza miłość do Boga znajdowała potwierdzenie w naszych odniesieniach do ludzi, a siłę do dobrych relacji z ludźmi żebyśmy czerpali z jedności z Bogiem.
Ks. Jerzy Sermak SJ urodził się 7 stycznia 1950 roku w Czechowicach Dziedzicach. W 1969 roku wstąpił do zakonu oo. jezuitów. W 1992 roku wyjechał do Chicago, by przez sześć lat pracować tutaj wśród Polonii. Był dyrektorem religijnych programów radiowych, kapelanem harcerzy i kilku zgromadzeń sióstr zakonnych, należał do redakcji wychodzącego w Chicago dwutygodnika “Nowe Życie”. Od 2013 roku jest przełożonym polskich jezuitów w Chicago. Jest autorem dwunastu pozycji książkowych m.in.: Zamyślenia (1992), Słowa jak ziarno (2000), Kim On jest? (2001), Odnaleziony skarb (2007) Różaniec ze służebnicą Bożą, Rozalią Celakówną (2010), Drogi wiary (2012) i Mądry z wiary żyje (2012).
Źródło: inf. własna
Foto: Flickr.com/ epsSos.de