Połącz się z nami

Zdrowie

Dieta śródziemnomorska i ćwiczenia receptą na sukces w chudnięciu bez utraty gęstości kości

Opublikowano

dnia

Nowe badania pokazują, że niskokaloryczna dieta śródziemnomorska połączona z regularną aktywnością fizyczną może pomóc starszym kobietom zredukować wagę bez negatywnego wpływu na gęstość kości – co stanowi przełom w podejściu do zdrowego odchudzania w tej grupie wiekowej.

Utrata wagi a zdrowie kości

Szybka lub znaczna utrata masy ciała często prowadzi do spadku gęstości mineralnej kości, co zwiększa ryzyko złamań, zwłaszcza u kobiet po menopauzie, u których poziom estrogenów gwałtownie się obniża.

Ponad 80% z 10 milionów Amerykanów z osteoporozą to kobiety, z których co czwarta ma powyżej 65 lat – wynika z danych amerykańskiego Biura Zdrowia Kobiet.

Jednak nowe badanie sugeruje, że odpowiednio dobrana dieta i ćwiczenia mogą ochronić kości, nawet podczas procesu odchudzania.

Przebieg badania

W badaniu, opublikowanym w „JAMA Network Open”, wzięło udział 924 dorosłych Hiszpanów w wieku 55–75 lat z nadwagą, otyłością i zespołem metabolicznym. Uczestników podzielono na dwie grupy:

  • Grupa interwencyjna stosowała dietę śródziemnomorską z 30% redukcją kalorii oraz program ćwiczeń:

    • 45-minutowe spacery 6 razy w tygodniu

    • Trening siłowy, równowagi i elastyczności 3 razy w tygodniu

    • Trening oporowy 2 razy w tygodniu

  • Grupa kontrolna przestrzegała diety śródziemnomorskiej bez ograniczeń kalorycznych ani zaleceń dotyczących ćwiczeń.

Każdy uczestnik miał indywidualnie dostosowany plan kaloryczny, a dieta eliminowała m.in. czerwone mięso, kiełbasy, cukier, biały chleb i słodkie napoje.

Wyniki: mniej tłuszczu, mocniejsze kości

Po trzech latach okazało się, że osoby z grupy interwencyjnej nie tylko straciły średnio 3% masy ciała, ale także utrzymały lub poprawiły gęstość kości, szczególnie w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Największe korzyści odnotowano u kobiet – gęstość kości wzrosła średnio o 1,8%.

„To niewielka, ale pozytywna zmiana” – mówi dr Dolores Shoback, endokrynolog z UCSF Health. Dla porównania, leki na osteoporozę potrafią zwiększyć gęstość kości od 3 do nawet 13% w ciągu roku.

Shoback zaznacza jednak, że uczestnicy badania nie mieli na początku poważnej utraty masy kostnej, a ich redukcja masy ciała była umiarkowana.

Szybka utrata wagi – większe ryzyko

Inni eksperci podkreślają, że szybka utrata wagi, zwłaszcza przy niskiej podaży białka, wapnia i witaminy D, może prowadzić do znacznej utraty masy kostnej, nawet o 2% w niektórych częściach ciała.

Problem nasila się przy stosowaniu leków odchudzających, takich jak semaglutyd (Ozempic, Wegovy) – badania pokazują, że bez aktywności fizycznej mogą one pogarszać stan kości.

Styl życia oparty na zdrowej diecie i ćwiczeniach to skuteczna forma profilaktyki. Dieta śródziemnomorska, oparta na warzywach, owocach, rybach, pełnych ziarnach i zdrowych tłuszczach, już wcześniej została uznana za skuteczny sposób wspomagania odchudzania i profilaktyki chorób metabolicznych.

Co jeszcze możesz zrobić dla zdrowia kości?

Eksperci zalecają:

  • Badanie gęstości kości po 65. roku życia (lub wcześniej, jeśli istnieje ryzyko)

  • Suplementację wapnia i witaminy D

  • Regularną aktywność fizyczną

  • Ograniczenie alkoholu i unikanie palenia

  • Rozważenie terapii hormonalnej po menopauzie

Źródło: nbc
Foto: istock/Fascinadora/Tonpor Kasa/KatarzynaBialasiewicz/Marcos Elihu Castillo Ramirez/

News USA

Pornografia pod kontrolą. Teksas wygrywa w Sądzie Najwyższym

Opublikowano

dnia

Autor:

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł w piątek, że prawo stanu Teksas, które zobowiązuje strony pornograficzne do weryfikowania wieku użytkowników, jest zgodne z Konstytucją. To przełomowe orzeczenie może mieć wpływ na podobne przepisy wprowadzane w całym kraju – mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

W decyzji podjętej stosunkiem głosów 6 do 3, autorstwa sędziego Clarence’a Thomasa, sąd uznał, że Teksas ma prawo „chronić dzieci przed treściami o charakterze seksualnym” i że „wymaganie dowodu wieku” jest środkiem proporcjonalnym i uzasadnionym.

„W przeciwieństwie do sprzedawców detalicznych, operatorzy stron internetowych nie mają możliwości wizualnego oszacowania wieku swoich użytkowników” — napisał sędzia Thomas. — „Bez odpowiedniej weryfikacji nawet wyraźnie nieletni mogliby swobodnie uzyskiwać dostęp do treści dla dorosłych”.

Zgodnie z ustawą, strony internetowe, których ponad jedna trzecia zawartości to materiały „szkodliwe dla nieletnich”, muszą weryfikować wiek wszystkich odwiedzających.

W przypadku nieprzestrzegania przepisów grożą im grzywny w wysokości do 10 000 dolarów dziennie, a w przypadku, gdy dziecko uzyska dostęp do pornografii — kara w wysokości nawet 250 000 dolarów.

Ustawa przewiduje również, że rodzice mogą pozywać strony internetowe, które nie wdrożą odpowiednich zabezpieczeń. Jednocześnie zabrania operatorom przechowywania danych osobowych po zakończeniu procesu weryfikacji.

Reakcje na wyrok

Decyzja Sądu Najwyższego została z zadowoleniem przyjęta przez teksańskie władze – pochwalił ją prokurator generalny Teksasu, Ken Paxton.

Z kolei przedstawiciele branży pornograficznej są zdania, że orzeczenie zagraża podstawowym prawom obywatelskim.

sąd, prawo, młotek

Alison Boden, dyrektor wykonawcza organizacji Free Speech Coalition, która reprezentuje producentów treści dla dorosłych, nazwała decyzję sądu „kanarkiem w kopalni węgla wolności słowa” i „katastrofą dla prywatności oraz swobodnego dostępu do informacji w sieci”.

Konstytucyjność ponad wygodę

Jednak sąd odrzucił argumenty o naruszeniu wolności słowa. W opinii sędziego Thomasa uznano, że choć wymóg weryfikacji wieku nakłada pewien ciężar na dorosłych użytkowników, jest to „konsekwencja uboczna”, a nie naruszenie praw konstytucyjnych.

 

Źródło: cna
Foto: istock/Michał Chodyra/dziecko-przed-laptopem/

Czytaj dalej

News USA

Trump zrywa negocjacje handlowe z Kanadą. Powodem nowy podatek cyfrowy

Opublikowano

dnia

Autor:

donald trump

Prezydent Donald Trump ogłosił zakończenie „wszystkich” negocjacji handlowych z Kanadą w odpowiedzi na decyzję jej rządu o wprowadzeniu podatku od usług cyfrowych (DST). Nowy podatek, który zaczął obowiązywać w poniedziałek, ma objąć przychody globalnych firm technologicznych takich jak Amazon, Google i Airbnb uzyskiwane od użytkowników w Kanadzie.

W oświadczeniu opublikowanym na platformie Truth Social Donald Trump nazwał działania Ottawy „bezpośrednim i jawnym atakiem” na Stany Zjednoczone.

„W odpowiedzi na ten rażący podatek natychmiast kończymy wszystkie rozmowy handlowe z Kanadą. W ciągu siedmiu dni ogłosimy taryfę, którą Kanada zapłaci za prowadzenie interesów z USA” — zapowiedział Trump.

Podatek DST zakłada 3-procentową daninę od przychodów cyfrowych firm oferujących usługi Kanadyjczykom. Rząd kanadyjski uzasadnia ten krok potrzebą „wyrównania szans” w gospodarce cyfrowej oraz koniecznością zwiększenia dochodów budżetowych — wpływy z podatku mają wynieść około 7 miliardów dolarów w ciągu pięciu lat i zostać przeznaczone na finansowanie usług publicznych.

Podobne przepisy wprowadziły już m.in. Francja i Wielka Brytania.

„Mamy wszystkie karty w ręce”

Podczas wystąpienia w Gabinecie Owalnym Prezydent Trump podkreślił, że USA mają silną pozycję w relacjach handlowych z Kanadą.

„Mamy wszystkie karty. Kanada prowadzi z nami większość swojego handlu. Gdy tak jest, oczekujemy uczciwego traktowania” — oświadczył.

Dane za 2024 rok wskazują, że deficyt handlowy USA z Kanadą wyniósł 63,3 miliarda dolarów — o 1,4% więcej niż rok wcześniej.

Waszyngton: DST uderza wyłącznie w firmy amerykańskie

W opublikowanym w marcu raporcie Biuro Przedstawiciela Handlowego USA (USTR) stwierdziło, że większość podatków cyfrowych, takich jak kanadyjski DST, została zaprojektowana w sposób dyskryminujący firmy amerykańskie.

„Te podatki celowo obejmują amerykańskie koncerny technologiczne, podczas gdy firmy lokalne wykonujące podobne usługi są z nich zwolnione” — czytamy w raporcie.

Apel kanadyjskich przedsiębiorców o wycofanie DST

Business Council of Canada, reprezentująca największe firmy w kraju, ostrzegła, że jednostronne wprowadzenie DST może zaszkodzić relacjom z najważniejszym partnerem handlowym Kanady. W oświadczeniu organizacja wezwała rząd do jego wycofania.

„Ten niefortunny rozwój sytuacji staje się rzeczywistością. Kanada powinna natychmiast zaproponować zniesienie DST w zamian za odstąpienie USA od ceł” — apeluje Rada.

vancouver-kanada

Vancouver, Kanada

Napięcia wokół mleka i kontyngentów

Donald Trump odniósł się także do kontrowersyjnych taryf na produkty mleczne importowane przez Kanadę. Prezydent oskarżył Ottawę o łamanie zasad USMCA — umowy handlowej USA-Meksyk-Kanada.

Becky Rasdall Vargas z International Dairy Foods Association wyjaśniła, że Kanada stosuje 250-procentowe cła dopiero po przekroczeniu określonych kontyngentów, ale zarzuciła Kanadzie protekcjonizm, który utrudnia ich wykorzystanie przez amerykańskich producentów.

Pogorszenie nastrojów w gospodarce Kanady

Zerwanie rozmów handlowych może być bolesnym ciosem dla gospodarki Kanady, której całkowita wymiana handlowa z USA w 2024 r. osiągnęła 762 miliardy dolarów. Sygnały spowolnienia są już widoczne: według danych Statistics Canada PKB skurczyło się w kwietniu i maju o 0,1%, a sektor przemysłowy zmaga się z rosnącymi kosztami, w tym z podwojonymi taryfami na stal i aluminium.

President Donald Trump meets with Canadian Prime Minister Mark Carney, Tuesday, May 6, 2025, in the Oval Office. (Official White House Photo by Daniel Torok)

Nadzieja na nowe porozumienie?

Co ciekawe, jeszcze kilka dni przed ogłoszeniem zerwania negocjacji Prezydent Trump i premier Kanady Mark Carney sygnalizowali chęć zawarcia nowej umowy handlowej i bezpieczeństwa do 16 lipca. Obaj liderzy rozmawiali o tym podczas szczytu G7 w Albercie.

Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House, istock/edb3_16/
Czytaj dalej

News USA

Senat kończy debatę nad ustawą budżetową. Czas na maraton głosowań

Opublikowano

dnia

Autor:

kapitol usa

W nocy z niedzieli na poniedziałek Senat zakończył debatę nad ustawą budżetową One Big Beautiful Bill Act, torując drogę do rozpoczęcia tzw. vote-a-ramy – maratonu głosowań nad poprawkami. Pierwsze głosowania mają rozpocząć się jeszcze dziś o godz. 9:00AM czasu wschodniego.

Debata zakończyła się około 1:00 w nocy, po blisko 34 godzinach nieprzerwanej pracy Senatu, w tym 16 godzinach poświęconych na odczytanie liczącego 940 stron tekstu ustawy – co było wymuszone przez proceduralny wniosek Demokratów.

Ambitny harmonogram Republikanów

Ustawa, uchwalana w ramach procedury uzgadniania budżetowego (reconciliation), została przegłosowana po raz pierwszy w piątek (28 czerwca) stosunkiem głosów 51–49. Pozwoliło to Republikanom na ominięcie wymogu 60 głosów potrzebnych do pokonania obstrukcji.

Partia Republikańska stara się dotrzymać terminu wyznaczonego przez Prezydenta Donalda Trumpa, który oczekuje uchwalenia ustawy przed 4 lipca.

Senatorowie Rand Paul (R-Ky.) i Thom Tillis (R-N.C.) jako jedyni Republikanie sprzeciwili się przejściu ustawy przez pierwszą przeszkodę proceduralną.

Co zawiera ustawa?

One Big Beautiful Bill Act to kompleksowy pakiet zmian obejmujący niemal każdy obszar polityki federalnej – od przedłużenia obniżek podatkowych z 2017 roku, przez zwiększone finansowanie ochrony granic, po zmiany w programach socjalnych takich jak Medicaid i SNAP (bony żywnościowe).

Ustawa przewiduje m.in.:

  • wymóg 80 godzin pracy miesięcznie dla pełnosprawnych dorosłych pobierających Medicaid,
  • ograniczenie podatków od usług, które stany mogą nakładać na szpitale i lekarzy w celu finansowania Medicaid,
  • specjalny fundusz w wysokości 25 miliardów dolarów dla szpitali wiejskich – odpowiedź na obawy o ich możliwe zamknięcia.

Podziały w Partii Republikańskiej

Pomimo ogólnej jedności wśród Republikanów, kilku senatorów wyraziło zastrzeżenia do niektórych zapisów ustawy. Senator Thom Tillis ostro skrytykował zmiany w Medicaid, twierdząc, że są sprzeczne z obietnicami wyborczymi Donalda Trumpa.

Również Lisa Murkowski (R-Alaska) oraz Susan Collins (R-Maine) zgłosiły obawy dotyczące cięć w Medicaid i programie SNAP. Collins domaga się zwiększenia funduszu dla szpitali wiejskich do 100 miliardów dolarów i nie zadeklarowała jeszcze, czy poprze ustawę w obecnej formie.

Spory o podatki i limit zadłużenia

Kolejnym punktem zapalnym są zmiany w limicie odliczeń podatków stanowych i lokalnych (SALT). Senator Rick Scott (R-Fla.) sprzeciwia się przywracaniu tego odliczenia, które zostało ograniczone w 2017 roku. Z kolei Republikanie z Izby Reprezentantów, na czele z Mikiem Lawlerem (R-N.Y.), uzależniają swoje poparcie od zwiększenia limitu SALT – co komplikuje negocjacje między izbami Kongresu.

Scott zgłosił także poprawkę, która ograniczyłaby federalny udział w kosztach Medicaid z 90% do 50% dla nowych uczestników programu od 2031 roku. To, jak twierdzi, pozwoliłoby lepiej kontrolować wydatki, ale wzbudza obawy wśród umiarkowanych Republikanów.

Senator Rand Paul domaga się z kolei usunięcia zapisu o zwiększeniu limitu zadłużenia federalnego. Podczas gdy Izba Reprezentantów przewiduje jego podniesienie o 4 biliony dolarów, Senat proponuje wzrost o 5 bilionów.

Co dalej z głosowaniem?

Republikanie mają obecnie 53 miejsca w Senacie, co oznacza, że lider większości John Thune (R-S.D.) może sobie pozwolić maksymalnie na trzy „dezercje”. W przypadku remisu głos decydujący przypadnie wiceprezydentowi JD Vance’owi.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House, istock/lucky-photographer/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

kwiecień 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu