Połącz się z nami

News Chicago

Szokujący raport New York Times. Badania w ciąży dają fałszywe wyniki. Na ich podstawie zabija się dzieci w USA

Opublikowano

dnia

Liderzy pro-life są głęboko zaniepokojeni ostatnim dochodzeniem dziennikarzy New York Times’a w sprawie badań prenatalnych. Wykazało ono, że niektóre prenatalne badania krwi dają niepokojąco wysokie wyniki fałszywie dodatnie w przypadku zaburzeń genetycznych płodu.  Nieprawdziwe wyniki są następnie często podstawą do aborcji nienarodzonych dzieci. Sprawę komentuje Jezuita o. Paweł Kosiński.

Kobiety w ciąży zostały wprowadzone w błąd, by wierzyć, że

„kilka fiolek ich krwi pobranych w pierwszym trymestrze może pozwolić firmom na wykrycie poważnych problemów rozwojowych w DNA płodu z niezwykłą dokładnością”

– donosi Times 1 stycznia.

Wyniki testów prenatalnych „zazwyczaj są błędne”, informuje Times.

 

Jeanne Mancini, prezes March for Life, powiedziała CNA, że badania podkreślają potrzebę zapewnienia przyszłym rodzicom większego wsparcia w przygotowaniu się na problemy zdrowotne, które potencjalnie mogą mieć ich dzieci. Zamiast tego takie dzieci są w większości przypadków  „kierowane do aborcji”.

„Rodzice, którzy otrzymują taką prognozę, gdy ich dziecko jest w macicy, powinni otrzymać wsparcie medyczne i inne niezbędne, aby mogli cieszyć się darem życia, ale najczęściej nie są wspierani w ten sposób” – powiedziała Mancini.

„To, że testy prenatalne są konsekwentnie błędne, dodaje jeszcze głębszego poziomu tragedii do bezprawnej presji na rodziców, aby przerwali ciążę”

„W końcu każde życie jest darem i zasługuje na ochronę — niezależnie od niepełnosprawności”.

The Times przeprowadził wywiady z naukowcami i przeprowadził badania połączone „w celu uzyskania najlepszych dostępnych szacunków dotyczących skuteczności pięciu najczęstszych testów wykrywających mikrodelecje, błędu genetycznego odpowiedzialnego za wystąpienie : zespołu DiGeorge’a, delecji 1p36, zespołu Cri-du-chat, zespołu Wolfa-Hirschhorna oraz zespołów Prader-Willi i Angelmana.

Pozytywne wyniki testów są błędne w około 85% przypadków, jak stwierdził Times. Jednak pozytywny wynik testu może być równoznaczny z wyrokiem śmierci na nienarodzone dziecko.

Testy prenatalne pod kątem schorzeń takich jak zespół Downa są powszechne od dziesięcioleci. W niektórych krajach aborcji ulega ponad 95% dzieci, u których zdiagnozowano zespół Downa we wczesnym stadium życia płodowego.

„To przerażające, że testy prenatalne są wykorzystywane do „usprawiedliwiania” aborcji” – odpowiedziała na Twitterze liderka pro-life Lila Rose z Live Action.

„Każde dziecko, niezależnie od stanu zdrowia, zasługuje na szansę na życie i na bycie kochanym.”

Raport „Timesa” tylko przelotnie odniósł się do prenatalnych badań krwi w kierunku zespołu Downa, najczęstszego schorzenia chromosomalnego diagnozowanego w Stanach Zjednoczonych, zgodnie z amerykańskimi Centrami Kontroli i Zapobiegania Chorobom.

The Times powiedział, że badania przesiewowe pod kątem zespołu Downa są wiarygodne, zdaniem ekspertów.

Zamiast tego, dochodzenie gazety skupiło się na niedawno opracowanych testach na mniej powszechne zaburzenia, które według niej napędzają lukratywny, ale nieuregulowany przemysł testów prenatalnych, który każdego roku generuje miliardy przychodu.

Niektóre firmy, które biorą udział w tej gratce, zwodniczo reklamują swoje testy jako „rzetelne” i „bardzo dokładne”, stwierdził Times. Jak zauważyli dziennikarze, jedna firma reklamowała „całkowite zaufanie do każdego wyniku” na swojej stronie internetowej poświęconej testom prenatalnym, ale nie wspominając o tym, jak często mogą wystąpić fałszywe alarmy.

Chociaż raport Timesa nie zagłębia się bardziej w badania przesiewowe w kierunku zespołu Downa, zwolennicy pro-life podkreślają, że te testy również mogą być niewiarygodne.

 

„New York Times zwraca uwagę na poważny problem, ale ich reportaże mogły pójść jeszcze dalej”, dr Tara Sander Lee, starszy pracownik i dyrektor ds. nauk przyrodniczych w Charlotte Lozier Institute, ośrodka badawczego Susan B. Anthony List, antyaborcyjnej grupy non-profit.

„Jedno na każde dwoje dzieci w USA, które uzyskały wynik pozytywny w kierunku zespołu Downa w badaniach prenatalnych, zostaje abortowane, jednak odsetek wyników fałszywie dodatnich wynosi ponad 50% w przypadku badań przesiewowych kobiet w ciąży o niskim ryzyku. Wskaźniki fałszywie dodatnie są jeszcze gorsze w przypadku niektórych z mniej powszechnych schorzeń” – powiedziała.

„Ponad tuzin stanów zakazuje obecnie dyskryminacji nienarodzonych dzieci w oparciu o te niewiarygodne badania prenatalne” – dodała Lee. „Znaczna liczba zdrowych dzieci bez żadnego ryzyka choroby jest abortowana, co oznacza że znaczna liczba dzieci o różnych zdolnościach jest pozbawiona możliwości wzbogacenia naszych społeczności ze względu na tę współczesną formę eugeniki”.

„Nawet w przypadku powszechnych schorzeń, takich jak zespół Downa, odsetek wyników fałszywie dodatnich może sięgać prawie 20%” – napisano w oświadczeniu, powołując się na dane z przeglądu badań klinicznych z 2016 r. zawartego w raporcie londyńskiej Rady Nuffield na temat Bioetyki.

„Wszyscy ludzie, w tym osoby niepełnosprawne, są cenne”

„To parodia, że ​​kobiety i rodziny podejmują decyzje zmieniające życie w oparciu o wprowadzające w błąd informacje, a dzieci niepełnosprawne są uważane za niegodne życia” – czytamy w oświadczeniu. „Nasi pacjenci – zarówno urodzeni, jak i nienarodzeni – zasługują na doskonałą opiekę zdrowotną i musi to obejmować pełne ujawnienie dokładności genetycznych testów przesiewowych.”

 

 

Źródło: CNA

Foto: You Tube, pixabay/50698835921373PublicDomainPictures/TawnyNina

News Chicago

Matka Reeda idzie do sądu przeciwko policjantom, którzy zastrzelili jej syna

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę matka Dextera Reeda, zastrzelonego w zeszłym miesiącu przez policjantów w Chicago w czasie rutynowej kontroli drogowej, wniosła przeciwko nim pozew. Twierdzi, że funkcjonariusze nielegalnie zatrzymali SUV-a jej syna i byli „oburzająco” agresywni, gdy się do niego zbliżyli.

Pozew oskarża policję w Chicago o promowanie „brutalnie gwałtownej, zmilitaryzowanej taktyki” i twierdzi, że pięciu funkcjonariuszy, którzy zatrzymali Dextera Reeda „stworzyli okoliczności, które bezpośrednio spowodowały jego śmierć”.

26-letni Reed jechał ulicą West Ferdinand Street w Humboldt Park 21 marca, kiedy oficerowie taktyczni w nieoznakowanym samochodzie zatrzymali jego samochód. Materiał filmowy opublikowany przez Cywilne Biuro Odpowiedzialności Policji COPA pokazuje, że oficerowie wyciągają broń, krzycząc, by Reed opuścił szybę w oknie i otworzył drzwi.

Reed tego nie zrobił i otworzył ogień trafiając jednego z oficerów w nadgarstek. Pozostali funkcjonariusze odpowiedzieli ogniem – aż 96 strzałów zostało oddanych w 41 sekund, o czym informowaliśmy 10 kwietnia.

W pozwie nie ma wzmianki, że Dexter Reed wystrzelił z pistoletu. Sugeruje on, nie powołując się na żadne dowody, że mężczyzna był zdezorientowany i przestraszony, gdy oficerowie otaczali jego SUV.

Pozew mówi, że funkcjonariusze „wystrzelili falę pocisków w Dextera, gdy był w swoim pojeździe”, a następnie kontynuowali strzelanie do niego po tym, jak „wyszedł z pojazdu, nieuzbrojony, z pustymi rękami i podniesionymi na znak poddania się”.

Pozew zauważa również, że żaden z pięciu oficerów nie udzielił pierwszej pomocy postrzelonemu. „W końcu inni oficerowie CPD, którzy przybyli na miejsce natychmiast, zapewnili Dexterowi uciśnięcia klatki piersiowej i inne potencjalnie ratujące życie czynności”, stwierdza pozew. „Ich wysiłki nastąpiły za późno, aby uratować Dextera. Został uznany za zmarłego później tego samego dnia.”

Zapytany, dlaczego pozew nie wspomina, że Dexter Reed wystrzelił jako pierwszy, prawnik rodzinny Reed, Steven Hart, powiedział, że: „Fakty są nadal niepewne”.

„Nie mamy jeszcze dowodów balistycznych” – powiedział prawnik na konferencji prasowej w obecności członków rodziny Reeda. „Nie znamy sekwencji ujęć. Wiemy, że wszystko, co wydarzyło się, zaczęło się od zatrzymania ruchu, który był niekonstytucyjny. ”

Pięciu funkcjonariuszy było członkami taktycznego lub zwykłego zespołu działającego w dzielnicy Harrison po zachodniej stronie. 81-stronicowy pozew przytacza to, co nazywa długą i niepokojącą historią takich jednostek, twierdząc, że celowo nękały młodych czarnych mężczyzn.

Chociaż w pozwie pominięto niektóre kluczowe ustalenia COPA, uwydatniono „poważne obawy”, jakie lider tej agencji wyraził w swoim piśmie do komendanta policji, Larry’ego Snellinga, dotyczące „zdolności funkcjonariuszy do oceny, co jest koniecznym, rozsądnym i proporcjonalnym użyciem śmiercionośnej siły”.

W tym liście szefowa COPA, Andrea Kersten, zapytała również, dlaczego funkcjonariusze zatrzymali Reeda, i zasugerowała, że mogli kłamać, mówiąc, że powodem był brak zapiętego pasa bezpieczeństwa. Kersten zauważyła, że okna SUV-a były przyciemnione, co znacznie utrudnia zauważanie takiego faktu.

Ale biuro Kersten potwierdziło również, że Dexter Reed wystrzelił pierwszy.

Złożony pozew opisuje także, że u Reeda zdiagnozowano zespół stresu pourazowego, który niekorzystnie wpłynął na jego zdolność do pracy, przetwarzania i zapamiętywania informacji oraz komunikowania się.

W środę rano na konferencji prasowej zorganizowanej przed komisariatem policji w Harrison, rodzina Reeda powiedziała, że jego śmierć była spowodowana zbyt agresywnymi taktykami policyjnymi, które są powszechne w dzielnicy West Side, w której Reed został zatrzymany.

Dokumenty policyjne wskazują, że Dexter Reed przechodził kryzys zdrowia psychicznego, gdy zaatakował swojego wujka w sierpniu 2021 r., który bronił się wystrzelił i ranił Reeda. Mężczyzna przez tygodnie pozostawał w śpiączce i zmagał się ze zdrowiem psychicznym i fizycznym, gdy wyzdrowiał.

W pozwie został opisany jako „słodki i pełen szacunku młody człowiek”, który uwielbiał „gotować zdrowe jedzenie dla swojej rodziny i dążył do bycia sportowcem”.

W środę rano na konferencji prasowej zorganizowanej przed komisariatem policji w Harrison, rodzina Reeda powiedziała, że jego śmierć była spowodowana zbyt agresywnymi taktykami policyjnymi, które są zbyt powszechne w dzielnicy West Side, w której Reed został zatrzymany.

W czwartek 18 kwietnia, około 200 osób zebrało się przed główną siedzibą policji w Chicago przy 3510 S. Michigan, aby wziąć udział w proteście prowadzonym przez aktywistów Dextera Reeda. O proteście informowaliśmy tutaj.

 

 

Źródło: suntimes
Foto: YouTube, Jacek Boczarski
Czytaj dalej

News Chicago

Robert Crimo III będzie mógł rozmawiać z rodziną przez telefon lub tablet

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę sędzina powiatu Lake zezwoliła oskarżonemu o strzelaninę w Highland Park na rozmowy telefoniczne ze swoją rodziną. Robert Crimo III pojawił się krótko na sali sądowej przed Victorią Rossetti, która zgodziła się zmodyfikować grudniowy zakaz dotyczący rozmów przez telefon, korzystania z tabletu i Internetu.

W listopadzie zeszłego roku Robert Crimo III został umieszczony w celi więzienia o zaostrzonym rygorze w powiecie Lake po tym, jak groził funkcjonariuszom więziennym. Sędzina zabroniła mu używania telefonu, tabletu i Internetu ponieważ próbował ujawnić prywatne informacje o co najmniej jednym prokuratorze.

21 grudnia oskarżony użył numeru PIN innego więźnia, aby zadzwonić do swojej matki, pomimo zawieszenia jego uprawnień telefonicznych. Został za to ponownie umieszczony w odosobnionej jednostce administracyjnej więzienia, gdzie osadzeni są przydzielani do pojedynczych cel.

Na początku tego tygodnia zespoły prokuratury i obrony spotkały się na konferencji planującej i zgodziły się umożliwić Crimo dostęp do tabletu, aby mógł wykonywać połączenia audio z rodzicami i rodzeństwem.

Robert Crimo III jest przetrzymywany w więzieniu powiatu Lake, odkąd został oskarżony kilka dni po ataku 4 lipca 2022 r., w którym zginęło 7 osób, a prawie 50 innych zostało rannych.

Jego matka i ojciec byli w sądzie w środę. Zostali wcześniej poinstruowani przez zastępców szeryfa o zakazie „komunikacji werbalnej lub niewerbalnej” z Crimo, kiedy oskarżony wszedł na salę sądową.

Decyzja umożliwiająca Crimo telefonowanie do rodziny z więzienia, będzie obowiązywać do następnej rozprawy, która została zaplanowana na 10.00 rano 29 maja.

Pod koniec ubiegłego roku Robert Crimo III poprosił o szybki proces po zwolnieniu swoich asystentów obrońców publicznych, gdyż chciał reprezentować siebie. Ale w styczniu poprosił o powrót swoich prawników, którzy z kolei poprosili o opóźnienie procesu. Prokuratorzy chcieli rozpoczęcia postępowania tej jesieni.

Sędzina Victoria Rossetti zgodziła się odłożyć proces do 24 lutego 2025 r., o czym informowaliśmy 21 lutego.

Crimo stoi w obliczu 117 zarzutów, w tym trzech przypadków morderstwa za każdą osobę zabitą podczas ataku. Jeśli zostanie skazany za dwa lub więcej zarzutów o zabójstwo, może dostać dożywocie.

W tym roku społeczność Highland Park po raz pierwszy zorganizuje paradę 4 lipca od czasu tragicznej strzelaniny, choć będzie miała ona zmienioną trasę. O tej decyzji pisaliśmy 22 kwietnia.

 

Źródło: suntimes
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Katolicka St. Zachary School w Des Plaines zostanie zamknięta po 61 latach

Opublikowano

dnia

Autor:

Archidiecezja Chicago potwierdziła, że rzymskokatolicka szkoła podstawowa w Des Plaines, zostanie zamknięta z końcem bieżącego roku szkolnego. Powodem jest niska liczba zapisanych uczniów. Na kolejny rok szkolny zgłoszono tylko 20 chętnych dzieci.

Decyzja o zamknięciu St. Zachary School, znajdującej się przy 567 W. Algonquin Road, została podjęta przez kierownictwo szkoły i parafii, przy konsultacji z Archidiecezją Chicago. Rodzice zostali powiadomieni o niej w zeszłym tygodniu.

Służąc dzieciom od wieku przedszkolnego po ósmą klasę, St. Zachary School, została otwarta w 1963 roku. W 2015 r. połączyła się z Our Lady of Destiny School w ramach planu restrukturyzacji szkół katolickich w całej diecezji, dotykającej szkoły w powiatach Cook i Lake.

Jednak zapisy dzieci spadły, a niedobory finansowe pogorszyły się w ciągu ostatniej dekady, jak przekazali urzędnicy szkolni rodzicom w przesłanych wiadomościach e -mail. Opracowano plan scalania poziomów i łączenia klas dla większości zajęć rozpoczynających się w następnym roku szkolnym, ale został on odrzucony przez rodziców.

Wiadomość o planowanym zamknięciu St. Zachary pojawia się około miesiąca po tym, jak Archidiecezja Chicago ogłosiła, że zamyka również St. Bede School w Ingleside, pomimo wysiłków związanych z pozyskiwaniem funduszy, które przyniosły około 500 000 zebranych dolarów. Podobnie jak w przypadku szkoły w Des Plaines, jej urzędnicy podali jako powód malejące zapisy.

O tej bolesnej dla społeczności decyzji informowaliśmy 22 marca.

O decyzji zamknięcia Szkoły Św. Franciszka z Rzymu w Cicero pisaliśmy 21 stycznia. Podobna decyzja została wtedy podjęta w sprawie zamknięcia Szkoły Św. Odilo w Berwyn. Szkoła w Cicero pozostanie jednak otwarta dzięki hojności anonimowych darczyńców, o czym informowaliśmy 6 marca.

Inne podmiejskie szkoły katolickie do zamknięte w ostatnich latach to St. Irene School w Warrenville w 2021 r. Oraz St. Colette School w Rolling Meadows i St. Joseph School w Round Lake, które zakończyły działalność w 2020 roku.

 

Źródło: dailyherald
Foto: YouTube, St. Zachary School
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

styczeń 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Popularne w tym miesiącu