News Chicago
Czarna kula szczęśliwie ominęła serce Krzysztofa Boguckiego. Rodaka za kółkiem ciężarówki postrzelił „kolega” z pracy

- Share
- Tweet /home/slawekbu2034/public_html/deon24/wp-content/plugins/mvp-social-buttons/mvp-social-buttons.php on line 65
https://deon24.com/wp-content/uploads/2020/04/Bogucki-web2.jpg&description=Czarna kula szczęśliwie ominęła serce Krzysztofa Boguckiego. Rodaka za kółkiem ciężarówki postrzelił „kolega” z pracy', 'pinterestShare', 'width=750,height=350'); return false;" title="Pin This Post">
Afroamerykanin dwukrotnie celnie z broni palnej trafił Polaka 47-letniego Krzysztofa Boguckiego z Chicago. Dramat rozegrał się we wtorek 3 stycznia na stacji paliw w miejscowości Gillman na południu Illinois. Polak cudem przeżył. Rodzina prosi o pomoc w pokryciu kosztów leczenia szpitalnego. Jako pierwszy o sprawie napisał Dziennik Związkowy.
Po Nowym Roku we wtorek Krzysztof Bogucki wyjechał do pracy ciężarówką. W miejscowości Gillman, IL otrzymał telefon z firmy z prośbą o przepięcie naczepy.
Po zapięciu wszystkich koniecznych elementów Polak wrócił do szoferki i zastał tam nieznanego Afroamerykanina, który poinformował go, że pracuje w tej samej firmie i chce zabrać się z nim do Chicago.
Przyjaciółka rodziny Polaka, Wiola P., która opisuje całe wydarzenie na GoFundMe.com twierdzi, że Afroamerykanin chciał ukraść ciężarówkę. Z kolei Alicja Otap z Dziennika Związkowego ustaliła, że firma Krzysztofa Boguckiego Mika Logistics z Addison pod Chicago kilka tygodni wcześniej zatrudniła napastnika Boguckiego. Jeśli te fakty są prawdziwe, wygląda na to, że doszło do komunikacyjnego nieporozumienia.
Sytuacja zakończyła się walką i strzelaniną. Jak relacjonuje w Dzienniku Związkowym żona Krzysztofa Boguckiego, Izabela Jakubek mąż chciał zadzwonić do firmy i zweryfikować zatrudnienie nowego pracownika. To ponoć rozwścieczyło Afroamerykanina, który wyciągnął broń i zaczął strzelać.
Nasz rodak uciekając wskoczył do pobliskiego stawu a sprawca odjechał ciężarówką przekonany, że zabił Krzysztofa Boguckiego.
Z dwoma ranami postrzałowymi w klatkę piersiową i w bark Krzysztof Bogucki trafił do szpitala w Carle Foundation Hospital in Urbana, IL. Z informacji przyjaciółki rodziny Wioli P. wiemy, że Polak nie rusza ręką.
Kim jest Krzysztof Bogucki
Jest dobrym mężem, kochającym ojcem i solidnym pracownikiem. Sam utrzymywał rodzinę. Przed trzema miesiącami urodził mu się syn, Leon (na zdjęciu w łóżeczku). Jest kibicem sportów walki. Bardzo lubi boks i sporty motorowe. Dla zabawy lubi grać w Lotto, sporadycznie wygrywa niewielkie kwoty. Kocha motocykle i lubi ćwiczyć na siłowni.
Krzysztof Bogucki nie miał ubezpieczenia medycznego. Dlatego przyjaciele założyli konto na witrynie GoFundMe.com i gorąco proszą o pomoc finansową. Do tej pory zebrano ponad piętnaście tysięcy dolarów.
Pomóż naszemu rodakowi! NIE CZEKAJ!
https://www.gofundme.com/please-help-kris-and-his-family
To już druga taka publiczna zbiórka w tym roku. W pierwszej rodacy pokazali serce i swoją wrażliwość dla Asi Baranowicz. Na konto 22-letniej Polski z Chicago trafiło ponad 35 tysięcy dolarów. Dziewczyna uległa wypadkowi podczas jazdy na nartach w Kolorado. W szpitalu w Denver czeka teraz na transport lotniczy do Wietrznego Miasta. Dzięki zebranym pieniądzom rodzina opłaci koszty przelotu i część kosztów związanych z leczeniem i rehabilitacją złamanego kręgosłupa.
Sławomir Budzik
sbudzik@radiodeon.com
Źródło: Dziennik Związkowy, GoFundMe.com
foto: GoFundMe.com, facebook
News Chicago
Ciało Brittany Battaglia z prawie odciętą głową, było schowane w worku marynarskim jej chłopaka

34-letni Genesis Silva został oskarżony o ukrywanie zabójczej śmierci 33-letniej Brittany Battaglia. Jest również oskarżony o przestępstwo bezprawnego użycia broni przez przestępcę i utrudnianie pracy funkcjonariuszowi. Do czwartkowego popołudnia nie został oskarżony o jej morderstwo. Prokuratorzy ustalili, że spotykali się od wiosny 2022 roku.
Kobieta została znaleziona martwa a jej ciało zostało wepchnięte do worka marynarskiego, z prawie odciętą głową, w mieszkaniu zarejestrowanego przestępcy seksualnego, teraz oskarżonego o ukrycie jej śmierci, według prokuratorów powiatu Cook.
Brittany Battaglia zaginęła w zeszły piątek. Poszukiwała jej policja. Jej ciało znaleziono w poniedziałek wieczorem w domu jej chłopaka Silvy przy 2000 North Kimball Avenue.
W piątek kobieta powiedziała swojej współlokatorce, że jedzie do mieszkania Silvy około przecznicy od miejsca, w którym mieszkała ona i jej współlokatorka, a potem na imprezę, ale na nią nie dotarła i kontakt z nią się urwał. Zaginięcie zgłosił policji brat Brittany.
Policja udała się do mieszkania Silvy w poniedziałek i zobaczyła, jak wychodził i wsiadał do samochodu z plecakiem. Funkcjonariusze poszli za nim i zatrzymali go, aby go przesłuchać, a następnie zabrali go z powrotem do jego mieszkania, gdzie zobaczyli dużą torbę podróżną w jego sypialni.
Funkcjonariusze kazali mężczyźnie pozostać na zewnątrz i zabezpieczyli mieszkanie jako miejsce zbrodni, a kiedy Silva próbował wkraść się z powrotem tylną klatką schodową, został zatrzymany. Po uzyskaniu nakazu przeszukania policja znalazła Battaglię w worku marynarskim.
Kobieta miała wiele cięć, a jej głowa była prawie odcięta.
W tym czasie Silva miał przy sobie dwa telefony komórkowe, dwa małe scyzoryki i szpikulec do lodu. W jego kuchni policja znalazła plandekę zawierającą dwa worki na śmieci, w tym buty, wiadro, kombinezon do malowania, rękawiczki, wybielacz i Swiffer.
Przedmioty nie miały widocznej krwi, ale testy kryminalistyczne ujawniły krew na kilku przedmiotach.
W torbach znajdowały się również trzy pogniecione kawałki papieru z listą środków czyszczących i chemikaliów, kombinezony i buty do malowania oraz spryskiwacz. Na jednej kartce było napisane „czy możesz zapytać o średni czas do wyczucia zapachu itp.”
W plecaku Silvy policja znalazła maczetę, na której wykryto ślady krwi. W jego samochodzie znaleziono drugą maczetę. Trwają testy DNA maczet i innych przedmiotów znalezionych w mieszkaniu.
Według prokuratury i dokumentów sądowych Silva jest zarejestrowanym przestępcą seksualnym.
Wcześniej został oskarżony o usiłowanie zabójstwa i wykorzystywanie seksualne w 2009 roku. Prokuratorzy powiedzieli, że on i jego żona w tym czasie wdali się w kłótnię na przyjęciu, po czym wrócili do domu, gdzie ją dusił. Następnie wyjął nóż sprężynowy, wepchnął ją na łóżko i zgwałcił.
Silva przyznał się do przestępstwa seksualnego i został skazany na 2 lata w zawieszeniu, zgodnie z aktami sądowymi.
Na rozprawie, która odbyła się w czwartek o 6.30PM, mężczyźnie odmówiono kaucji. Genesis Silva ma wrócić do sądu 20 czerwca.
Źródło: cbs
Foto: Police Department, YouTube
News Chicago
Wisłoka Chicago liczy na wsparcie w czasie sobotniego meczu. Kibicujmy biało-zielonym!

Najlepszy polonijny klub, Wisłoka Chicago, zagra w sobotę, 10 czerwca, mecz z Panathinaikos Chicago. Spotkanie odbędzie się na boisku naszej drużyny w Bensenville o godzinie 6.00PM. Biało-zieloni liczą na nasz doping!
Ostatni mecz Wisłoka Chicago zremisowała w stanie Indiana 1:1 z Goshen City FC. Bramkę na wagę jednego punktu po asyście Brahadona Ramireza zdobył w doliczonym czasie gry Maciej Rzadkosz.
A już w najbliższą sobotę o 6:00PM w meczu domowym w Bensenville biało-zieloni zmierzą się z Panathinaikos Chicago. Będzie to spotkanie 9-tej, przedostatniej już kolejki tej rundy United Premier Soccer League, Midwest Central Division.
Wisłoka Chicago zajmuje w tabeli drugie miejsce po ośmiu meczach, za National Chicago, który będzie ostatnim przeciwnikiem biało-zielonych w tej rundzie spotkań. Nasz klub ma za sobą 6 zwycięstw i 2 remisy i zagwarantowany udział w play-offach.
Sobotni przeciwnik Wisłoki, Panathinaikos Chicago, jest teoretycznie słabszym zespołem i zajmuje w tej chwili ósme miejsce w tabeli.
Jednak w czasie niedawnej rozmowy w studiu Radia Deon vice prezes klubu, Rafał Nowicki, podkreślał, że liga jest bardzo wyrównana i „nie można zagrać na pół gwizdka, trzeba walczyć do końca”.
Mecz Wisłoka Chicago – Panathinaikos Chicago, sobota 10 czerwca, godzina 6.00PM, Bensenville, 700 John St.
Przyjdźcie kibicować!
Przypominamy także o czekającym nas super rodzinnym pikniku z biało-zielonym klubem, który zaplanowany jest na niedzielę, 11 czerwca.
Foto: Wisłoka Chicago
News Chicago
Nauczycielki w Chicago nie będą musiały wybierać między wypłatą a założeniem rodziny

Nauczyciele i personel pomocniczy szkół publicznych w Chicago otrzymają takie same 12 tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego, jakie zostały już przyznane wszystkim 32 000 pracownikom miasta. Burmistrz Brandon Johnson zawarł w tej sprawie porozumienie z Chicago Teachers Union, któremu kiedyś służył.
Związek nauczycieli CTU toczył wcześniej nieudaną walkę o urlop rodzicielski z byłą burmistrz Lori Lightfoot.
Podczas konferencji prasowej w ratuszu Brandon Johnson nazwał nową politykę „bardzo odważnym krokiem” i „ogromną wygraną dla pracowników CPS”. Burmistrz powiedział, że nauczyciele nie będą już musieli „wybierać między wypłatą a założeniem rodziny”.
Rozszerzenie Chicago Public Schools CPS do 12 tygodni płatnego urlopu będzie dotyczyć osób powiększających rodzinę przez urodzenie, adopcję lub opiekę zastępczą, a także tych, którzy działają jako surogatki.
Aby kwalifikować się do pełnego wynagrodzenia za 12 tygodni urlopu, pracownicy CPS muszą pracować w systemie szkolnym przez co najmniej rok przed rozpoczęciem urlopu rodzicielskiego i przepracować co najmniej 1250 godzin w ciągu tych 12 miesięcy. Federalna ustawa o urlopie zdrowotnym w rodzinie ma podobne wymagania kwalifikacyjne.
Prezydent Chicago Teachers Union CTU, Stacy Davis Gates, przemawiająca na czwartkowej konferencji prasowej w ratuszu, wspominała trudności, jakie musiała przejść by być mamą. Będąc matką trójki dzieci, powiedziała, że musiała błagać rodziców o pomoc w opłaceniu rachunków.
Urlop rodzicielski jest głęboko emocjonalną kwestią dla Stacy Davis Gates.
W swoim styczniowym liście zaapelowała ona do Lightfoot „jako matki, kobiety i edukatorki” w tej sprawie, „bliskiej sercom tysięcy kobiet”, które stanowią „80 procent” edukatorów CPS.
Davis Gates wspomniała w liście o trudach swojej pierwszej ciąży z powodu nieodpowiedniej polityki urlopowej, która obecnie zapewnia rodzicom od jednego do dwóch tygodni płatnego urlopu, chyba że kwalifikują się do krótkotrwałej niepełnosprawności.
Wg prezydent CTU nauczycielki planują ciąże zgodnie z kalendarzami szkolnymi i przychodzą do pracy gdy są chore, bo nie mogą sobie pozwolić na zmarnowanie dni potrzebnych na urlop rodzicielski.
Posunięcie Brandona Johnsona zrówna teraz nauczycieli i pracowników dystryktu CPS z innymi pracownikami miejskimi, którzy już otrzymują 12 tygodni płatnego urlopu.
Obecnie rodzący rodzice otrzymują od 6 do 8 tygodni krótkoterminowego urlopu z tytułu niezdolności do pracy, podczas gdy rodzice niebędący rodzicami otrzymują 2 tygodnie płatnego urlopu.
Surogatki również będą uprawnione do 8 tygodni płatnego urlopu w celu rekonwalescencji.
Polityka nie została jeszcze sfinalizowana, ale burmistrz Johnson spodziewa się, że zostanie wprowadzona przed rozpoczęciem roku szkolnego 2023-24 jesienią. Urzędnicy CPS i CTU powołali grupę roboczą w celu dopracowania szczegółów przed przedstawieniem projektu Kuratorium Oświaty do zatwierdzenia, latem tego roku.
Zmiana może kosztować około 10 milionów dolarów.
Źródło: suntimes
Foto: YouTube
-
News Chicago2 dni temu
Na rowerze na golasa, czyli jak bardzo odważysz się rozebrać? Przemyśl to do 24 czerwca
-
News Chicago3 tygodnie temu
Czas na piknik! W Chicago jest mnóstwo idealnych miejsc na posiłek wśród natury
-
News Chicago2 tygodnie temu
Piknik w Chicago? Czemu nie. Zobacz idealne miejsca by cieszyć się bujną przyrodą
-
News Chicago4 tygodnie temu
Chwyć za wiosło i ruszaj na spływ rzeką Chicago z Urban Kayaks. Bądź aktywny w mieście
-
News Chicago3 dni temu
Portorykańskie święto, festiwal i parada w gorącym rytmie tańca już w najbliższy weekend
-
News Chicago1 tydzień temu
Biegamy w niedzielę! Spróbuj swoich sił w półmaratonie Bank of America Chicago 13.1
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Viola Brzezińska zaśpiewa w Chicago. To idealna okazja by uczcić polski Dzień Matki
-
News Chicago1 tydzień temu
W czerwcu mieszkańcy Schaumburga wsiadają na rowery. Pamiętajcie o kasku i w drogę!