Połącz się z nami

spoleczne

Dlaczego domagamy się uwagi? Czy łatwiej zmienić kostium, czy nasze wnętrze

Opublikowano

dnia

Człowiek chce być doceniony. Chce być zauważony. Chce być kochany. Często jednak zależy mu na tym tak bardzo, że zapomina o szacunku do samego siebie. Albo do innych.

Na dobrą sprawę bez znaczenia, bo efekt bywa podobny – gorączkowe domaganie się uwagi. Człowiek, który boi się, że traci autorytet, zaczyna miotać się pomiędzy swoimi uczuciami a tym, co dzieje się wokół niego. Widzi, że to, czego pragnie, nie ma odniesienia w jego rzeczywistości. Chce być ważny, a na ważności traci. Chce mieć autorytet, a staje się śmieszny.

Co mówią wszyscy…

Rodzic, który mówi dziecku, jakie ma być, a sam jest słaby i zgorzkniały. Nauczyciel, który przekazuje wiedzę, a sam niewiele poza nią reprezentuje. Sąsiad, na którego nigdy nie można liczyć, rodzeństwo prześladujące młodsze dziecko w rodzinie, koledzy w klasie, którzy upokarzają swoją ofiarę. Przyjaciel, który zawiódł, dziewczyna, która zdradziła…

I tyle wytłumaczeń, alibi na każdy możliwy temat: bo tak trudno być rodzicem, bo ta młodzież to patologia, bo nie ma co się wtrącać w cudze sprawy, bo młodszych trzeba uczyć się bronić, bo słabszych trzeba mobilizować. bo nie można tolerować czyichś wad, bo szkoda z nim być, skoro tylu fajnych chłopaków wokół. Niekończąca się opowieść.

Na kim nam bardziej zależy

Często nie widzimy, że odwracamy się od kogoś właśnie dlatego, żeby przypodobać się komuś innemu, na kim aktualnie bardziej nam zależy, kto ma akurat dziś lepsze notowania i może mi się przydać. Nie widzimy, że nie licząc się z uczuciami tych opuszczanych osób, tracimy szacunek i zaufanie. A je pozbawiamy wiary w drugiego człowieka. Nie zauważamy, że często z kimś jesteśmy, kolegujemy się czy przyjaźnimy tylko dlatego, że po prostu nam się to opłaca. Z różnych powodów. Nie chcemy widzieć, że bliscy i znajomi zaczynają nas już tylko tolerować.

Wtedy czujemy, że słabniemy. Że nasz obraz samych siebie zaczyna się zniekształcać. Pojawia się obawa, że maski opadną, ujawniając nasze oblicze klauna. Może właśnie wtedy zaczynamy robić z siebie pośmiewisko? Może to jest ten moment, gdy wolimy grać w komedii niż tragedii? Linia między jednym a drugim bywa jednak cienka. Łzy szybko zamieniają się w śmiech. Śmiech w łzy.

Karty rozdane

I po omacku szukamy nieznanych osób, którym moglibyśmy wmówić, jacy to jesteśmy wspaniali i godni szacunku, bo tylko one nic o nas nie wiedzą… Uśmiechamy się, czarujemy intelektem. Zmęczeni wracamy do domu. Najlepsze przedstawienie, gdy trwa zbyt długo – nuży… A u siebie? Zdejmujemy kostiumy. To bliskich obarczamy winą za swoje kłopoty, brak uznania, podziwu. Za brak miłości, troski, uwagi. To im pokazujemy, kim naprawdę jesteśmy, choć przecież już to wiedzą. Przestajemy się starać. Walczyć. Zabiegać. Pięknie wyglądać i pięknie mówić. Przestajemy być czarujący, mili i dobrzy. Nie ma przecież po co. Karty rozdane.

Nikt nie jest zwycięzcą w tej grze.

Uciekamy na zewnątrz. Często na zawsze. W swoje światy, hobby, nowe rodziny i religie. Nie rozumiemy, że powinniśmy zacząć od siebie. Bo najpierw oszukaliśmy siebie, a potem innych. Najpierw zawiedliśmy się na sobie, a potem na innych. Nie wiemy, że od siebie nie da się uciec.

Ale uciekamy, bo prościej zmieniać kostiumy niż swoje wnętrze.

Źródło: deon.pl
Foto: Flickr.com/  Sarah Scicluna

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Jak spisać polski testament mieszkając w USA? Mecenas Leszek Lis wskazuje na różnice między USA a Polską.

Opublikowano

dnia

Autor:

Na antenie Radio Deon Chicago mecenas Leszek Lis tłumaczył sprawy związane z prawem spadkowym. Jak przygotować testament w Polsce, by był ważny w USA?

Mecenas Leszek Lis mówił o błędach popełnianych w czasie sporządzania testamentu i o tym, że każdy dokument musi być sądownie zbadany pod kątem prawnych wymogów.

Gość Radio Deon wyjaśniał kwestie ważne dla osób mieszkających w Stanach Zjednoczonych, ale mających majątek w Polsce.

W przypadku dysponowania nieruchomością w Polsce decyzję co do jej dziedziczenia musi podjąć sąd polski. Jest to pewien problem, na który można zaradzić przygotowując osobny dokument dotyczący wyłącznie tego majątku w formie własnoręcznej, a nie w formie aktu notarialnego.

Testament napisany własnoręcznie nie potrzebuje opieczętowania. Musi być jednak odpowiednio skonstruowany, aby był ważny.

Poza nieruchomościami powinniśmy także pomyśleć o kontach bankowych w Polsce, jeśli odkładamy tam emeryturę. Dziedziczenie tych pieniędzy także powinniśmy uregulować.

Warto być przygotowanym na wszelkie ewentualności jakie niesie życie i nie zostawiać rodziny z problemem nieuregulowanej sprawy spadkowej.

Dla wszystkich zainteresowanych sprawami spadkowymi podajemy numery telefonów do kancelarii mecenasa Leszka Lisa:  773 244 1190 oraz 773 744 2412.

 

Foto:Flickr/John Marino/

Czytaj dalej

News Chicago

Czekają nas nowe obostrzenia. Czy restauracje będą tylko dla zaszczepionych?

Opublikowano

dnia

Autor:

Statystyki dotyczące zachorowań na COVID-19 wciąż rosną w Illinois. Możliwe, że zostaną wprowadzone bardzie rygorystyczne środki ostrożności.

W tej chwili obowiązuje nakaz noszenia maseczek w pomieszczeniach i zachowanie dystansu społecznego.

Gubernator JB Pritzker zachęca jednak władze lokalne do wdrażania bardziej rygorystycznych obostrzeń, jeśli uznają je za stosowne. Czynnikiem decydującym ma być wskaźnik transmisji i infekcji w danej okolicy.

Chicago jest jednym z regionów, które same rozważają rozszerzenie reżimu sanitarnego w miarę wzrostu liczby przypadków. Burmistrz Lori Lightfoot powiedziała w tym tygodniu, że urzędnicy miejscy rozważają różne strategie w celu ograniczenia rozprzestrzenianie się wirusa.

Komisarz Chicago Department of Public Health, dr Allison Arwady, powiedziała na początku tego miesiąca, że ​​być może będzie brany pod uwagę wymóg szczepienia w przypadku niektórych działań i miejsc publicznych.

Jednak Pritzker nie myśli o wprowadzeniu takiego wymogu w całym stanie.

Lightfoot, rozmawiając w poniedziałek z mediami, powiedziała – „Przyglądamy się wielu różnym strategiom, które mogą nam pomóc w radzeniu sobie z tym najnowszym wzrostem, ale zawsze robimy to we współpracy i w komunikacji z osobami i firmami, których to dotyczy”. „Nie narzucamy niczego jednostronnie”.

Lightfoot i inni urzędnicy publiczni wyrazili zaniepokojenie rosnącą liczbą nowych zachorowań zarówno w mieście, jak i w stanie Illinois. Miasto tylko w poniedziałek zgłosiło prawie 1000 nowych przypadków COVID-19, co skłoniło do dyskusji na temat rozszerzenia potencjalnych strategii przeciwdziałania pandemii.

Lori Lightfoot  wyklucza zastosowanie tak zdecydowanych posunięć jak całkowity lockdown. Wyklucza również wprowadzenie polityki jaką uchwalono w Nowym Jorku. Tamtejsze przepisy wymagają od wszystkich prywatnych firm narzucenia swoim pracownikom przymusowych szczepień.

„Nie zobaczymy tego tutaj, w Chicago”, powiedziała na początku tego miesiąca.

Arwady powiedziała, że miasto rozważy objęcie większej liczby firm i miejsc zakazem wstępu dla gości i klientów nieszczepionych.

„Czy możemy zacząć wymagać dowodu szczepienia w przypadku większej liczby aktywności i miejsc publicznych? Tak, myślę, że możemy” – powiedziała.

Miejskie obiekty sportowe, w tym United Center, ustanowiły wymagania dotyczące szczepień lub negatywnych testów dla swoich klientów. Ale pomysł może dotyczyć również niektórych firm, w tym w restauracji i sal koncertowych. Rozważane są także ograniczenia liczby osób w obiektach.

Na tą chwilę gubernator Illinois J.B. Pritzker podkreśla, że głównym celem jego administracji będzie egzekwowanie obecnie istniejących mandatów dotyczących masek, ale powiedział, że nie wyklucza dodatkowych kroków w przyszłości.

„Patrzymy na wszystko, co zostało zrobione w ciągu ostatnich kilku lat, ale tak naprawdę skupiamy się na upewnieniu się, że ludzie przestrzegają wymagań dotyczących noszenia maseczek w pomieszczeniach” – powiedział. „Dziękuję wszystkim, którzy to robią”.

 

Żródło: nbc, twitter

Foto: YouTube, Twitter, pixabay/ HakanGERMAN, Flickr/ Chad Davis

Czytaj dalej

Adwent

Niesamowita świąteczna akcja dla potrzebujących rodzin w Elgin. Oni także będą się cieszyć Bożym Narodzeniem

Opublikowano

dnia

Autor:

Społeczność Elgin jednoczy się w świątecznej akcji pomocy. Dzięki hojności darczyńców wiele potrzebujących wsparcia rodzin będzie mogło cieszyć się Bożym Narodzeniem.

Armia Zbawienia i Centrum Kryzysowe Społeczności Elgin połączyły swoje siły, aby zorganizować to wydarzenie.

„Dzięki połączeniu jesteśmy w stanie uzyskać wsparcie naszych wolontariuszy i darczyńców, co pomaga nam w zapewnieniu tej akcji sukcesu” – powiedziała Melissa Owens z Community Crisis Center.

Dla każdej, zarejestrowanej rodziny przygotowana została osobna paczka, a w niej zabawki dla dzieci, piżama i produkty na świąteczny obiad, łącznie z indykiem. W paczkach umieszczono 3-5 prezentów na dziecko, każdy oddzielnie zapakowany i gotowy do otwarcia w Boże Narodzenie.

Z pomocy korzysta prawie 800 rodzin. Każda z nich była umówiona tak, by przy odbiorze paczek mogła zachować dystans społeczny i nie dopuścić do zbytniego zatłoczenia placówki. Dla wielu, którzy zmagali się z pandemią przez ostatnie półtora roku, pomoc jest bardziej potrzebna niż kiedykolwiek.

„Chcemy tylko upewnić się, że dzieci dostaną zabawki na całym świecie. Wszyscy powinni cieszyć się świętami Bożego Narodzenia” – powiedziała kapitan Linnea Forney z Armii Zbawienia.

 

 

Źródło: abc7

Foto:pixabay/Bru-nO / Bob_Dmyt 

 

Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

lipiec 2015
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Popularne w tym miesiącu