News USA
Co roku na tą chorobę umiera 50 tysięcy osób. Ukąszenie pluskwiaka, które rozwija się latami [dźwięk]

- Share
- Tweet /home/slawekbu2034/public_html/deon24/wp-content/plugins/mvp-social-buttons/mvp-social-buttons.php on line 65
https://deon24.com/wp-content/uploads/2020/04/519475022_bdce4a2fb1_o-2.jpg&description=Co roku na tą chorobę umiera 50 tysięcy osób. Ukąszenie pluskwiaka, które rozwija się latami [dźwięk]', 'pinterestShare', 'width=750,height=350'); return false;" title="Pin This Post">
Pomimo, iż miliony ludzi na świecie chorują na tę chorobę, bardzo wielu amerykańskich lekarzy nigdy o niej nie słyszało. Nieleczona najczęściej prowadzi do śmierci. W Stanach Zjednoczonych największa ilość nosicieli pasożyta, który ją wywołuje, mieszka w stanie Virginia.
Na całym świecie blisko 18 milionów ludzi cierpi na tzw. chorobę chagasową. Wywołuje ją pasożyt Trypanosoma Cruzi, przenoszony na człowieka poprzez ukąszenie pluskwiaka (ang. kissing bug), który zamieszkuje mułowe domy Ameryki Południowej. Choroba może nie ujawniać żadnych symptomów przez całe dekady, by po latach zaatakować mięsień sercowy. Co roku umiera około 50 tysięcy zarażonych pasożytem.
Relacja Emilii Sadaj
[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/chagasowa-choroba” comments=”false” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]
Najwięcej nosicieli pasożyta zamieszkuje tereny Boliwii. W niektórych wioskach ponad połowa ludzi cierpi na chorobę chagasową. W Stanach Zjednoczonych epicentrum znajduje się w stanie Virginia, do którego kieruje się przeważająca część emigracji z Boliwii. Zarażona populacja to blisko 300 tysięcy ludzi. Wiele osób nie wie o swojej chorobie.
Diagnozowanie jest procesem skomplikowanym. U dzieci choroba jest wyleczalna za pomocą benzonidazolu. W przypadku pacjentów dorosłych leczenie jest mało skuteczne i wywołuje poważne skutki uboczne.
Emilia Sadaj
esadaj@radiodeon.com
Źródło: poradnikzdrowie.pl, theatlantic.com
Foto: Flickr.com
News USA
Biskupi amerykańscy wzywają do działań przeciwko wykorzystaniu dzieci przez internet

Kongres musi podjąć działania, aby pomóc zapobiegać narażaniu dzieci na pornografię internetową oraz zwalczać wykorzystywanie dzieci i innych wrażliwych osób w Internecie, ogłosiła w środę Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB). O tym apelu mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
„Wykorzystywanie dzieci w Internecie zagraża bezpieczeństwu i dobremu samopoczuciu naszych młodych ludzi oraz niszczy rodziny i społeczności” – napisało czterech czołowych biskupów USCCB w liście z 7 czerwca do członków Kongresu.
Sygnatariuszami listu byli:
- Biskup James V. Johnston Jr. z Kansas City-St. Joseph, który przewodniczy Komitetowi ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży USCCB;
- Arcybiskup Borys Gudziak z Ukraińskiej Archeparchii Filadelfii, który przewodniczy Komitetowi Biskupów ds. Sprawiedliwości Wewnętrznej i Rozwoju Człowieka;
- Biskup pomocniczy Robert P. Reed z Bostonu, który przewodniczy Komisji ds. Komunikacji;
- Biskup Robert E. Barron z Winona-Rochester, przewodniczący Komitetu Biskupów ds. Świeckich, Małżeństw, Życia Rodzinnego i Młodzieży.
List biskupów nawiązywał do niepowodzeń katolików w ochronie dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym przez duchownych w USA, spraw, które zostały ujawnione dopiero w ciągu ostatnich dwóch dekad.
Biskupi wyrazili zaniepokojenie, że badania wskazują, że korzystanie z mediów społecznościowych może negatywnie wpływać na zdrowie psychiczne młodych ludzi. Podkreślili potrzebę, aby młodzi ludzie mieli możliwość „dojrzewania do dorosłości w bezpieczeństwie” i unikali pornografii.
„Bycie narażonym na pornografię może być traumatyczne dla dzieci i młodzieży” – powiedzieli biskupi.
Większość młodych ludzi oglądała pornografię, przypadkowo lub celowo, w wieku 13 lat.
Biskupi nie skomentowali żadnego konkretnego ustawodawstwa. Jednak ustawa REPORT została przyjęta przez Senacką Komisję Sądowniczą 1 czerwca.
Ustawodawstwo wymaga, aby strony internetowe i platformy mediów społecznościowych zgłaszały przestępstwa, które naruszają federalne przepisy dotyczące handlu ludźmi i nakłaniania dzieci.
Zwiększa też grzywny dla firm, które świadomie i umyślnie nie zgłaszają materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci (CSAM), zgodnie z oświadczeniem z 1 czerwca biura senatora USA Jona Ossoffa w D-Georgia.
Biskupi stwierdzili także, że pomimo wysiłków rodziców, internet może być niebezpiecznym miejscem dla dzieci.
Istnieje „natychmiastowa potrzeba skutecznych zabezpieczeń”, aby uniemożliwić dzieciom dostęp do nieodpowiednich treści. Ustawodawstwo powinno pomóc rodzicom chronić ich dzieci w Internecie i zapewnić im „narzędzia niezbędne do monitorowania aktywności ich dzieci w Internecie”.
W liście biskupów zwrócono uwagę na niebezpieczeństwa związane z nadużyciami, wymuszeniami i szantażem w Internecie. Obejmuje to wymuszanie usług seksualnych lub pieniędzy, którym towarzyszą groźby ujawnienia obrazów o charakterze seksualnym.
Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/Marcos Calvo
News USA
Bogactwo może być przekleństwem. Właściciel Hobby Lobby zrzekł się firmy by wspierać chrześcijaństwo

David Green, założyciel i dyrektor generalny sieci sklepów artystycznych i rzemieślniczych Hobby Lobby powiedział niedawno, że „bogactwo może być przekleństwem”, a on sam „wybrał Boga”. Zdecydował, że jego firma będzie wspierać finansowo chrześcijaństwo i duszpasterstwo. W tym celu zrzekł się własności swojego wielomiliardowego imperium detalicznego, a posunięcie to może również pomóc mu uniknąć ogromnego rachunku podatkowego.
„David Green chce przysłużyć się chrześcijaństwu. W tym celu zmienił strukturę swojej firmy, powołał trust i przekazał mu wszystkie akcje z prawem głosu. Trust to specyficzny rodzaj zarządzania majątkiem, gdzie jego właściciel oddaje nad nim kontrolę powiernikowi, a ten przekazuje osiągane zyski na rzecz wskazanych beneficjentów” – czytamy na portalu money.pl.
Miliarder w rozmowie z „Fox Business” zaznaczył, że chce nadać swojej firmie poczucie misji. Dodał, że wraz ze współpracownikami chcieli „zrobić coś, co będzie miało znaczenie za sto lat”.
Green podkreślił, że nad bogactwo wybrał Boga, twierdząc, że „bogactwo może być przekleństwem”.
81-letni syn kaznodziei z biednej rodziny, otworzył swój pierwszy sklep z rękodziełem w 1970 roku za pożyczkę w wysokości 600 dolarów. Jego imperium rozrosło się z jednego sklepu o powierzchni 300 stóp kwadratowych w Oklahoma City do 970 lokalizacji, ze sprzedażą o wartości 7,7 miliarda dolarów.
Jako pobożny chrześcijanin nadal jest dyrektorem generalnym Hobby Lobby i chodzi do pracy sześć dni w tygodniu. Sklepy są zamknięte w niedziele, a pracownicy zarabiają co najmniej 18,5 dolara za godzinę od stycznia 2022 r., czyli znacznie powyżej federalnej płacy minimalnej.
David Green planuje przekazać 90% firmy na cele charytatywne, a pozostałe 10% trafi do jego rodziny.
Green jest darczyńcą grupy He Gets Us, kampanii o wartości 100 milionów dolarów promującej Jezusa i chrześcijaństwo, która wyemitowała dwie reklamy podczas meczu Super Bowl w 2023 roku.
„Dla mnie źródłem prawdy zawsze była modlitwa i Biblia. Naprawdę wierzę, że jeśli liderzy modlą się i szukają prawdy w Biblii, ich firmy zostaną zrewolucjonizowane. Być może największym wyzwaniem jest zadanie pytania, czy jesteś właścicielem, czy zarządcą – zarządcą tego, co zostało ci powierzone” – stwierdził David Green.
On sam mówi o sobie, że jest zarządcą Boga, a pieniądze, jakie przyniosła firma należą do Stwórcy.
David Green, którego majątek Forbes wycenił na 14,5 miliarda dolarów, porównał swoją decyzję do podobnych posunięć właścicieli firmy Patagonia oraz Barnhart Crane, którzy oddali własność a ich misja i cel pozostały nienaruszone.
We wrześniu 2022 roku założyciel Patagonii, Yvon Chouinard, ogłosił, że przeniósł własność marki odzieży sportowej na organizację non-profit, skutecznie przekierowując prawie wszystkie zyski firmy do organizacji zajmujących się ochroną środowiska.
Tymczasem analiza przeprowadzona przez Bloomberg News wykazała, że Chouinard, którego majątek Forbes oszacował na 1,2 miliarda dolarów, mógł oszczędzić sobie płacenia ponad 700 milionów dolarów podatku od zysków kapitałowych, przekazując 98% udziałów Patagonii organizacji non-profit.
Alan Barnhart, ewangelicki chrześcijanin i były dyrektor generalny firmy Barnhart Crane & Rigging z siedzibą w Memphis, zajmującej się wznoszeniem konstrukcji stalowych, ogłosił wiele lat temu, że on i jego brat, współzałożyciel firmy Eric Barnhart, rozdali fortunę wartą 250 milionów dolarów, powołując się na Pismo Święte.
Źródło: deon, nyt, forbes
Foto: YouTube, birminghamchristian
News USA
Trump ponownie oskarżony. Czy to zaszkodzi jego kampanii na Prezydenta USA?

W czwartek Donald Trump powiedział, że został oskarżony o niewłaściwe obchodzenie się z tajnymi dokumentami w swojej posiadłości na Florydzie. Rozpoczęte federalne postępowanie karne w tej sprawie jest prawdopodobnie najbardziej niebezpieczną z wielu gróźb prawnych skierowanych przeciwko byłemu prezydentowi, który stara się o fotel w Białym Domu w 2024 roku.
Departament Sprawiedliwości nie od razu publicznie potwierdził akt oskarżenia. Ale dwie osoby zaznajomione ze sprawą, przekazały, że zespół Donalda Trumpa został poinformowany, że został on postawiony w stan oskarżenia w siedmiu zarzutach.
Prokuratorzy skontaktowali się z prawnikami, aby poinformować ich o akcie oskarżenia na krótko przed tym, jak sam Trump ogłosił to na swojej platformie społecznościowej.
„To rzeczywiście CIEMNY DZIEŃ dla Stanów Zjednoczonych Ameryki” – napisał Trump. „Jesteśmy krajem w poważnym i szybkim Upadku, ale razem sprawimy, że Ameryka znów będzie Wielka!”
W ciągu 20 minut od swojego ogłoszenia Donald Trump, który powiedział, że ma stawić się w sądzie we wtorek po południu w Miami, zaczął zbierać fundusze na swoją kampanię prezydencką w 2024 roku.
Sprawa pogłębia zagrożenie prawne dla kandydata na prezydenta, który został już oskarżony w Nowym Jorku i stoi w obliczu dodatkowych dochodzeń w Waszyngtonie i Atlancie, które również mogą prowadzić do postawienia zarzutów karnych.
Akt oskarżenia wynika z wielomiesięcznego dochodzenia prowadzonego przez specjalnego doradcę Jacka Smitha w sprawie tego, czy Trump złamał prawo, przechowując setki dokumentów oznaczonych jako tajne w swojej posiadłości w Palm Beach, Mar-a-Lago.
Wg prokuratorów Trump zabrał około 300 tajnych dokumentów do Mar-a-Lago po opuszczeniu Białego Domu, w tym około 100, które zostały przejęte przez FBI w sierpniu ubiegłego roku podczas przeszukania domu, co podkreśliło powagę śledztwa Departamentu Sprawiedliwości.
Donald Trump i jego zespół od dawna postrzegali śledztwo specjalnego doradcy jako znacznie bardziej niebezpieczne niż sprawa w Nowym Jorku – zarówno pod względem politycznym, jak i prawnym.
Współpracownicy kampanii przygotowywali się na jego skutki, odkąd prawnicy Trumpa zostali powiadomieni, że jest on celem śledztwa, zakładając, że nie chodzi o to, CZY zostaną postawione zarzuty, ale KIEDY.
Nie jest jednak jasne, jakie będą bezpośrednie i długoterminowe konsekwencje polityczne dla Trumpa. Jego pierwszy akt oskarżenia przyciągnął miliony dolarów wpłat od wściekłych zwolenników i nie zaszkodził kandydatowi na prezydenta w sondażach.
Bez względu na wszystko, akt oskarżenia – i późniejsza walka prawna – wrzucą Trumpa z powrotem w centrum uwagi, odciągając uwagę od innych kandydatów, którzy próbują nabrać rozpędu w wyścigu prezydenckim w 2024 roku.
Sam Trump twierdzi, że był uprawniony do zachowania tajnych dokumentów, kiedy opuszczał Biały Dom, a także mówi, że je odtajnił.
Były prezydent od dawna starał się wykorzystać narastające problemy prawne na swoją korzyść polityczną, narzekając w mediach społecznościowych i podczas wydarzeń publicznych, że sprawy są kierowane przez demokratycznych prokuratorów, aby zaszkodzić jego kampanii wyborczej w 2024 roku.
Specjalny doradca prowadzi również oddzielną sondę skoncentrowaną na wysiłkach Donalda Trumpa i jego sojuszników w celu obalenia wyników wyborów prezydenckich w 2020 roku. A prokurator okręgowy w powiecie Fulton w Georgii prowadzi dochodzenie w związku z próbami obalenia wyborów w 2020 roku w tym stanie.
Źródło: wttw
Foto: YouTube
-
News Chicago2 dni temu
Na rowerze na golasa, czyli jak bardzo odważysz się rozebrać? Przemyśl to do 24 czerwca
-
News Chicago3 tygodnie temu
Czas na piknik! W Chicago jest mnóstwo idealnych miejsc na posiłek wśród natury
-
News Chicago2 tygodnie temu
Piknik w Chicago? Czemu nie. Zobacz idealne miejsca by cieszyć się bujną przyrodą
-
News Chicago4 tygodnie temu
Chwyć za wiosło i ruszaj na spływ rzeką Chicago z Urban Kayaks. Bądź aktywny w mieście
-
News Chicago3 dni temu
Portorykańskie święto, festiwal i parada w gorącym rytmie tańca już w najbliższy weekend
-
News Chicago1 tydzień temu
Biegamy w niedzielę! Spróbuj swoich sił w półmaratonie Bank of America Chicago 13.1
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Viola Brzezińska zaśpiewa w Chicago. To idealna okazja by uczcić polski Dzień Matki
-
News Chicago1 tydzień temu
W czerwcu mieszkańcy Schaumburga wsiadają na rowery. Pamiętajcie o kasku i w drogę!