Połącz się z nami

News USA

Nadchodzi Generacja Beta: Ludzie nowej ery cyfrowej i ekologicznej

Opublikowano

dnia

Dzieci urodzone od 2025 roku aż do 2039 roku będą tworzyć kolejne pokolenie – Generację Beta. To pokolenie, nazywane zgodnie z greckim alfabetem, ma przed sobą przyszłość pełną technologicznych innowacji, ekologicznych wyzwań i globalnych przemian. Jak wyglądać będzie ich świat?

Generacja Beta obejmuje dzieci młodszych millenialsów i starszych przedstawicieli Generacji Z. Według prognoz firmy badawczej McCrindle, w 2035 roku stanowić będą co najmniej 16% światowej populacji. To pokolenie, wychowywane przez rodziców bardziej świadomych ekologicznie i ostrożniejszych w zakresie cyfrowego wychowania, ma szansę wprowadzić przełomowe zmiany w społeczeństwie.

Technologia w życiu Generacji Beta

Generacja Beta będzie zanurzona w świecie technologii, której rozwój przekracza nasze dzisiejsze wyobrażenia. McCrindle przewiduje, że granica między życiem cyfrowym a fizycznym niemal całkowicie zaniknie. Automatyzacja, sztuczna inteligencja i inteligentne technologie nie będą jedynie dodatkiem, lecz integralną częścią ich życia – od edukacji, przez opiekę zdrowotną, aż po codzienne rozrywki.

Podczas gdy Generacja Alfa była pierwszym pokoleniem, które dorastało w otoczeniu technologii AI, Generacja Beta prawdopodobnie będzie jej użytkownikiem na masową skalę. Przykłady? Personalizowane systemy edukacyjne, domy zarządzane przez AI i zautomatyzowana opieka zdrowotna to tylko początek.

Wychowanie w erze zmian klimatycznych

Jednak to nie technologia będzie jedynym wyzwaniem. Generacja Beta odziedziczy świat, w którym zmiany klimatyczne, przeludnienie i szybka urbanizacja będą wymagać nowych rozwiązań. Na szczęście ich rodzice – millenialsi i przedstawiciele Generacji Z – są bardziej świadomi ekologicznie niż poprzednie pokolenia.

Według badań Pew Research Center, 71% millenialsów i 67% osób z Generacji Z postrzega walkę ze zmianami klimatycznymi jako priorytet. To właśnie ci rodzice zaszczepią w dzieciach wrażliwość na kwestie ekologiczne oraz przekonanie o konieczności budowania zrównoważonej przyszłości.

Jakie pokolenia były przed Generacją Beta?

Podział pokoleniowy ostatniego stulecia:

  • Greatest Generation (1901–1927): Weterani wojen światowych.
  • Silent Generation (1928–1945): Wiek 80+.
  • Baby Boomers (1946–1964): Wiek 61–79, czas powojennego wzrostu.
  • Pokolenie X (1965–1979): Wiek 46–60, pierwsi cyfrowi migranci.
  • Millenialsi (1980–1994): Wiek 31–45, cyfrowi pionierzy.
  • Generacja Z (1995–2009): Wiek 16–30, wychowani z technologią.
  • Generacja Alfa (2010–2024): Wiek 15 i mniej, dorastający w erze AI.

Co po Generacji Beta?

Jeśli konwencje nazewnictwa pozostaną zgodne z greckim alfabetem, pokolenie po Generacji Beta nosić będzie nazwę Generacja Gamma. Przewiduje się, że obejmie ono osoby urodzone w latach 2040–2054.

Generacja Beta: Początek nowego rozdziału

Generacja Beta to nie tylko kolejne pokolenie – to zwiastun przyszłości, która redefiniuje nasze podejście do technologii, ekologii i życia w globalnym społeczeństwie. Ich wyzwania będą ogromne, ale równie wielkie będą możliwości, które przed nimi stoją. W ich rękach spoczywa kształtowanie XXI i XXII wieku.

 

Źródło: USA Today
Foto: YouTube, istock/Viktor Cvetkovic/

News USA

Jak wyciągnąć łosia z wpółzamarzniętego jeziora? W stanie Nowy Jork taka akcja się udała

Opublikowano

dnia

Autor:

Mroźny poranek 16 stycznia w powiecie Hamilton w stanie Nowy Jork zamienił się w dramatyczną akcję ratunkową, gdy około 1000-funtowy łoś wpadł do wpółzamarzniętego jeziora Abanakee. Zwierzę, pod którym załamała się cienka warstwa lodu, utknęło w lodowatej wodzie, walcząc o życie.

Głowa łosia wystawała nad powierzchnię, ale jego ruchy były ograniczone, a czas nieubłaganie działał na niekorzyść. Temperatura powietrza wynosiła zaledwie 12 stopni Fahrenheita (-11°C), co zwiększało ryzyko hipotermii.

Pierwszy sygnał alarmowy

Zwierzę zostało zauważone przez przechodnia, który natychmiast zaalarmował lokalne służby. Na miejsce przybyli strażnicy leśni oraz funkcjonariusze policji ds. ochrony środowiska z Departamentu Ochrony Środowiska Stanu Nowy Jork (DEC).

„Nie ma podręcznika, jak wyciągnąć łosia z lodu” – przyznał porucznik Robert Higgins, jeden z uczestników akcji.

Wyścig z czasem

Zespół ratowników musiał szybko opracować plan działania. Łoś znajdował się około 200 stóp od brzegu, a lód, na którym utknął, miał grubość od jednego do czterech cali. Początkowo zespół zamierzał użyć łodzi powietrznej, ale czas oczekiwania na jej przybycie mógł być zbyt długi.

„Zdecydowaliśmy się działać natychmiast. Naszym celem było wycięcie kanału w lodzie, aby łoś mógł samodzielnie dopłynąć do brzegu” – wyjaśnił Higgins.

Ratownicy wyposażeni w piły łańcuchowe i ubrania ochronne do pracy w zimnej wodzie przystąpili do działania. Jeden z nich zaczął ciąć lód, podczas gdy inni usuwali jego fragmenty, tworząc prowizoryczny szlak ratunkowy.

Trudna walka i chwile zwątpienia

Pomimo wysiłków, łoś początkowo nie reagował. Zespół próbował delikatnie popchnąć go w kierunku wyciętego kanału, ale zwierzę nie poruszało się. Dopiero po użyciu sań odrzutowych udało się skłonić łosia do ruchu.

Po dwóch godzinach spędzonych w lodowatej wodzie łoś zdołał dopłynąć do brzegu, korzystając z wytyczonej przez ratowników ścieżki. Po wyjściu na ląd zwierzę padło z wyczerpania, trzęsąc się z zimna.

„Był na granicy swoich możliwości” – zauważył porucznik Robert Higgins. Przez około 15 minut łoś odpoczywał na ziemi, podczas gdy ratownicy z niepokojem obserwowali jego stan. W końcu jednak zwierzę podniosło się, stanęło na nogi i majestatycznie ruszyło w stronę lasu.

„To był niesamowity widok. Widzieć to ogromne stworzenie, które walczyło o życie, a potem o własnych siłach wróciło do swojej naturalnej przestrzeni, było niezwykle satysfakcjonujące”, dodał Higgins.

Ratownicy podkreślili, że akcja ta była wyjątkowa i wymagała kreatywności oraz determinacji całego zespołu. Dzięki ich wysiłkom łoś otrzymał drugą szansę na życie w surowych warunkach północnego Nowego Jorku.

 

Źródło: Washington Post
Foto: New York State Department of Environmental Conservation
Czytaj dalej

News USA

Słonie z zoo w Kolorado pozostaną w ogrodzie – nie mają statusu prawnego osoby

Opublikowano

dnia

Autor:

Pięć słoni z zoo Cheyenne Mountain w Kolorado, choć opisywane jako „majestatyczne”, nie ma prawa do złożenia pozwu o swoje uwolnienie – orzekł we wtorek Sąd Najwyższy Kolorado. To przełomowe orzeczenie odzwierciedla podobną decyzję podjętą w 2022 roku w Nowym Jorku w sprawie słonia Happy z zoo w Bronksie, którą wniosła ta sama organizacja praw zwierząt, Nonhuman Rights Project.

Czy zwierzęta mogą mieć prawa jak ludzie?

Sprawa w Kolorado dotyczyła pięciu słoni: Missy, Kimby, Lucky’ego, LouLou i Jambo, które urodziły się na wolności w Afryce, ale obecnie mieszkają w zoo. Nonhuman Rights Project argumentowało, że jako wysoce inteligentne i społeczne stworzenia, słonie cierpią w warunkach ogrodu zoologicznego, które ograniczają ich naturalne potrzeby, takie jak wędrówki na długie dystanse i interakcje społeczne.

Organizacja dążyła do przeniesienia słoni do akredytowanych sanktuariów, gdzie zwierzęta miałyby większą przestrzeń i możliwość życia w bardziej naturalnych warunkach. W pozwie powołano się na zasady habeas corpus, zazwyczaj stosowane w przypadku ludzi, by kwestionować legalność zatrzymania.

O pozwie w tej sprawie informowaliśmy 24 października.

Sąd Najwyższy w Kolorado odrzucił te argumenty, uznając, że:

„Kwestia prawna sprowadza się do tego, czy słoń jest osobą. A ponieważ słoń nie jest osobą, słonie tutaj nie mają podstaw do wniesienia pozwu habeas corpus”.

Stanowisko zoo i obrońców zwierząt

Zoo Cheyenne Mountain, które od początku sprzeciwiało się przeniesieniu słoni, twierdzi, że takie działanie mogłoby wyrządzić im więcej szkody niż pożytku. Jak zaznaczono, zwierzęta te są w zaawansowanym wieku i nie są przyzwyczajone do życia w większych stadach, co mogłoby powodować stres i problemy zdrowotne.

„Przenoszenie ich do nowego środowiska, z nowymi zwierzętami, byłoby dla nich okrutne” – argumentowało zoo.

Placówka skrytykowała również działania Nonhuman Rights Project, oskarżając organizację o „nadużywanie systemów sądowych” w celu zbierania funduszy:

„Wydaje się, że ich prawdziwym celem jest manipulowanie ludźmi, by przekazywali darowizny poprzez nagłaśnianie sensacyjnych spraw”.

Z kolei Nonhuman Rights Project wyraziło rozczarowanie decyzją sądu, nazywając ją „utrwalaniem niesprawiedliwości”. Organizacja zapowiada dalszą walkę prawną, argumentując, że zwierzęta takie jak słonie również powinny mieć prawo do wolności:

„Podobnie jak inne ruchy na rzecz sprawiedliwości społecznej, spodziewamy się początkowych porażek w walce z utrwalonym status quo”.

Dylemat moralny i prawny

Decyzja sądu w Kolorado odzwierciedla trudności w uznaniu praw zwierząt na poziomie prawnym. Choć współczesne badania potwierdzają, że słonie są niezwykle inteligentne, empatyczne i zdolne do odczuwania emocji, sądy w USA wciąż trzymają się tradycyjnego rozumienia praw, ograniczając je wyłącznie do ludzi.

 

Źródło: nbc
Foto: Zoo Cheyenne Mountain
Czytaj dalej

News Chicago

Chicago wyróżnione w rankingu najlepszych miast świata według TimeOut

Opublikowano

dnia

Autor:

Magazyn TimeOut opublikował najnowszy ranking 50 najlepszych miast na świecie, w którym Chicago znalazło się na wysokim 11. miejscu. Ranking opiera się na opiniach ponad 18 500 mieszkańców miast oraz analizie unikalnych atrakcji, które sprawiają, że każde z miast jest szczególnie warte odwiedzenia w 2025 roku.

Czym wyróżnia się Chicago?

W zestawieniu Chicago zostało docenione za swoją różnorodność atrakcji – od światowej klasy restauracji i instytucji kulturalnych po doskonale zorganizowaną sieć transportową. Lato w Chicago wyróżniono jako wyjątkowy czas dzięki wydarzeniom takim jak:

  • Lollapalooza,
  • Riot Fest,
  • NASCAR Chicago Street Race.

Jednak TimeOut podkreślił, że Chicago jest równie atrakcyjne zimą. Aktywności, takie jak występy w kultowym Second City czy wizyta w Art Institute of Chicago, sprawiają, że miasto oferuje coś wyjątkowego przez cały rok.

Muzyka – największy magnes na turystów w 2025 roku

Według magazynu, scena muzyczna Chicago jest jednym z głównych powodów, dla których warto odwiedzić miasto w 2025 roku. Wśród wydarzeń wyróżniono zarówno wielkie festiwale, jak i darmowe koncerty, takie jak:

  • Chicago Blues Fest,
  • Chicago Jazz Festival.

Mieszkańcy i ich opinie

W ankiecie mieszkańcy chwalili:

  • scenę kulinarną – od fine dining po lokalne smakołyki,
  • życie nocne,
  • piękno miasta, w tym malowniczą linię horyzontu oraz malownicze położenie nad jeziorem Michigan.

Te aspekty przyciągają turystów z całego świata, czyniąc Chicago jednym z najczęściej wybieranych miast w USA.

Amerykańskie miasta w rankingu

Chicago zajęło 11. miejsce, ustępując jedynie dwóm innym amerykańskim miastom:

  • Nowy Jork znalazł się na 3. miejscu,
  • Nowy Orlean uplasował się na 6. miejscu.

Czwarte amerykańskie miasto w rankingu, Los Angeles, zajęło dalsze, 40. miejsce.

Światowe podium

Na szczycie listy znalazły się miasta:

  1. Kapsztad, Republika Południowej Afryki – za naturalne piękno, lokalne wina i ekscytujące życie nocne,
  2. Bangkok, Tajlandia,
  3. Nowy Jork, USA.

Kapsztad, RPA

Top 10 najlepszych miast według TimeOut

  1. Kapsztad, Republika Południowej Afryki
  2. Bangkok, Tajlandia
  3. Nowy Jork, USA
  4. Melbourne, Australia
  5. Londyn, Wielka Brytania
  6. Nowy Orlean, USA
  7. Meksyk, Meksyk
  8. Porto, Portugalia
  9. Szanghaj, Chiny
  10. Kopenhaga, Dania

Pełny ranking można znaleźć na stronie magazynu TimeOut.

 

Źródło: nbc
Foto: istock/Ben1183/remodaut/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

styczeń 2025
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu