Połącz się z nami

News USA

10 filantropów, którzy przekazali miliardy w 2022 r. Na szczycie listy Bill Gates

Opublikowano

dnia

Roczna lista 10 największych darów charytatywnych ogłoszonych przez osoby prywatne lub ich fundacje jest publikowana każdego grudnia przez The Chronicle of Philanthropy. Dziesięciu najbardziej hojnych filantropów przekazało w sumie prawie 9,3 miliarda dolarów na różne cele w 2022 roku. Najwięcej podarował Bill Gates.

Darowizny trafiły do dużych, dobrze ugruntowanych instytucji, w tym trzech prywatnych fundacji i trzech uniwersytetów, które wspierają zrównoważony rozwój środowiska, zdrowie psychiczne i badania nad komórkami macierzystymi.

Pozostałe dary wspierały badania i leczenie raka, programy mieszkaniowe, programy dla młodzieży i zdrowie reprodukcyjne.

Dwie z darowizn przekroczyły miliard dolarów, a sześciu z ośmiu darczyńców (jeden przekazał trzy darowizny) to multimiliarderzy. Łączna wartość netto majątku tych sześciu darczyńców wynosi nieco ponad 325 miliardów dolarów.

Na szczycie listy znajduje się Bill Gates, który przekazał 5 miliardów dolarów Fundacji Billa i Melindy Gatesów na wsparcie pracy w zakresie globalnego zdrowia, rozwoju, polityki i rzecznictwa oraz edukacji w USA.

Gates, którego majątek szacowany jest na 104 miliardy dolarów, zwrócił na siebie uwagę w lipcu, kiedy ogłosił, że przekazuje 20 miliardów dolarów fundacji, którą prowadzi wraz ze swoją byłą żoną Melindą French Gates.

Jednak przedstawiciele fundacji potwierdzili w grudniu, że trzy czwarte z tych 20 miliardów dolarów zostało przeznaczone na spłatę 15 miliardów dolarów, które on i French Gates obiecali w lipcu 2021 roku. Pozostałe 5 miliardów dolarów to nowy zastrzyk dla fundacji.

Ann i John Doerr zajęli drugie miejsce z darowizną w wysokości 1,1 miliarda dolarów, którą przekazują za pośrednictwem Fundacji Benificus na rzecz Uniwersytetu Stanforda w celu uruchomienia Stanford Doerr School of Sustainability. Placówka ma pracować nad najpilniejszymi światowymi wyzwaniami związanym z klimatem i zrównoważonym rozwojem.

Nowa szkoła skupi się na ośmiu obszarach stypendialnych: zmiana klimatu, nauka o Ziemi i planetach, technologia energetyczna, zrównoważone miasta, środowisko naturalne, bezpieczeństwo żywnościowe i wodne, społeczeństwo i zachowanie oraz zdrowie i środowisko.

John Doerr jest inwestorem typu venture capital, który wyrobił sobie markę i znaczną część swojej fortuny jako wczesny sponsor gigantów technologicznych Doliny Krzemowej, takich jak Sun Microsystems, Amazon i Google. Dziś pełni funkcję prezesa firmy inwestycyjnej Kleiner Perkins, a jego majątek netto wynosi nieco ponad 9 miliardów dolarów.

Na trzecim miejscu są Jackie i Mike Bezos, matka i ojczym założyciela Amazona, Jeffa Bezosa.

Para przekazała Centrum Raka Freda Hutchinsona 710,5 miliona dolarów za pośrednictwem Fundacji Rodziny Bezos na budowę 36 laboratoriów badawczych i dodatkowego dużego ośrodka badawczego. Dotacja wesprze również badania kliniczne i immunoterapię prowadzone przez ośrodek onkologiczny przez następne 10 lat.

Do niedawna para była raczej mało znanymi filantropami. Jednak Jackie Bezos przez lata była ściśle zaangażowana w kilka projektów non-profit. Mike Bezos spędził 32 lata pracując jako inżynier i menedżer w firmie naftowo-gazowej Exxon Mobil, zanim przeszedł na emeryturę.

Kolejny dar na liście jest od Warrena Buffetta. Ten szanowany 92-letni inwestor przekazał akcje o wartości prawie 474,3 miliona dolarów Fundacji Susan Thompson Buffett, organizacji stypendialnej Warrena Buffetta, założonej w 1964 r. Fundacja wspiera zdrowie reprodukcyjne kobiet i zapewnia stypendia dla studentów w Nebrasce, gdzie fundacja ma swoją siedzibę.

Przedstawiciel Buffetta potwierdził, że prezent był specjalną jednorazową darowizną, którą Buffett zdecydował się przekazać pod koniec listopada.

Nieżyjąca już Ruth DeYoung Kohler II zajmuje piąte miejsce na liście. Spadkobierczyni Kohler Company, która zmarła w 2020 roku w wieku 79 lat, pozostawiła zapis w wysokości 440 milionów dolarów na uruchomienie Ruth Foundation for the Arts w Milwaukee,  poświęconego wspierania grup sztuk wizualnych i performatywnych w całym kraju.

Fundacja będzie dostawała około 20 milionów dolarów rocznie. Kohler była zapaloną miłośniczką sztuki i prowadziła John Michael Kohler Arts Center w Sheboygan w stanie Wisconsin od 1972 do 2016 roku.

Za Kohler podąża MacKenzie Scott, powieściopisarka i współzałożycielka Amazona, która przekazała 436 milionów dolarów organizacji Habitat for Humanity International. Pieniądze maja wesprzeć walkę z globalnym kryzysem mieszkaniowym.

Na liście znalazły się również dwa dodatkowe prezenty od Scott – 281 milionów dolarów dla Boys & Girls Clubs of America i 275 milionów dolarów dla Amerykańskiej Federacji Planned Parenthood.

Coroczne rankingi The Chronicle opierają się na 10 największych publicznie ogłoszonych darowiznach. Rachunek nie obejmuje wkładów dzieł sztuki ani prezentów od anonimowych darczyńców.

W lutym Chronicle przedstawi swój coroczny ranking 50 największych darczyńców, oparty na całkowitych datkach poszczególnych osób w 2022 r., a nie na indywidualnych darowiznach.

 

Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube

News USA

Najbogatsi Amerykanie mają rekordowe 44,6 biliona dolarów

Opublikowano

dnia

Autor:

Według nowych danych Rezerwy Federalnej, majątek 1% najbogatszych Amerykanów osiągnął rekordową kwotę 44,6 biliona dolarów na koniec czwartego kwartału. Wzrost cen akcji na koniec roku spowodował, że sporo zarobili.

Całkowita wartość majątku netto 1% najbogatszych Amerykanów, zdefiniowanych przez Fed jako osoby posiadające majątek przekraczający 11 milionów dolarów, wzrosła w czwartym kwartale o 2 biliony dolarów. Całość zysków pochodziła z posiadanych przez nich akcji.

Wartość akcji przedsiębiorstw i udziałów w funduszach wspólnego inwestowania, będących w posiadaniu 1% najbogatszych wzrosła do 19,7 biliona dolarów z 17,65 biliona dolarów w poprzednim kwartale.

Podczas gdy wartość nieruchomości superbogaczy nieznacznie wzrosła, wartość ich prywatnych przedsiębiorstw spadła, zasadniczo niwelując wszystkie inne zyski, poza zyskiem z akcji.

Bezprecedensowy boom majątkowy rozpoczął się w 2020 r. wraz ze wzrostem rynku w związku z pandemią Covid-19. Od 2020 r. majątek 1% najbogatszych mieszkańców USA wzrósł o prawie 15 bilionów dolarów, czyli o 49%.

Średnio 50–90% Amerykanów z klasy średniej także się bogaciło, odnotowując wzrost majątku o 50%.

Ekonomiści twierdzą, że wzrost na giełdzie dodatkowo zwiększa wydatki konsumentów poprzez tzw. „efekt bogactwa”. Kiedy konsumenci i inwestorzy widzą, że ich akcje rosną, czują się pewniej, wydając pieniądze i podejmując większe ryzyko.

Efekt bogactwa powoduje wzrost gospodarczy, ale to zjawisko podkreśla także wrażliwość gospodarki na wypadek załamania się giełdy.

Według ekspertów, nie jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz obecnie, ale krach na giełdzie nie jest niemożliwy, biorąc pod uwagę, że ceny akcji wydają się być zawyżone.

Źródło: U.S. Federal Reserve

Najnowszy raport podkreśla również, że w USA utrzymuje się największa liczba akcji.

Według raportu Fed, 10% najbogatszych Amerykanów posiada 87% indywidualnie posiadanych akcji i funduszy inwestycyjnych, a 1% superbogaczy w USA posiada połowę wszystkich akcji posiadanych indywidualnie.

Ekonomiści twierdzą, że rosnąca giełda przynosi ogromne korzyści bogatym, natomiast bogactwo Amerykanów z klasy średniej i Amerykanów o niższych dochodach zależy bardziej od wynagrodzeń i wartości domów niż od akcji.

Indeks giełdowy S&P 500 wzrósł już o 10% w tym roku i prawdopodobne jest, że zamożność wyższych sfer osiągnęła rekordowy poziom już pod koniec 2023 r.

Chociaż w latach 2021 i 2022 nierówności w zamożności społeczeństwa nieznacznie spadły wraz ze wzrostem wynagrodzeń i gwałtownym wzrostem cen mieszkań, od tego czasu różnica w zamożności powróciła do poziomu sprzed pandemii.

Na koniec czwartego kwartału 1% najbogatszych Amerykanów posiadał 30% bogactwa kraju, podczas gdy 10% najbogatszych Amerykanów miało 67% całego majątku Stanów Zjednoczonych.

 

Źródło: cnbc
Foto: istock/Darren415/Nattakorn Maneerat/jacoblund/
Czytaj dalej

News Chicago

Byli pracownicy zamkniętego Signature Room dostali 1,5 mln świadczeń

Opublikowano

dnia

Autor:

Po 6 miesiącach od nagłego zamknięcia kultowego Signature Room w dawnym John Hancock Center w Chicago, sędzia federalny nakazał operatorowi restauracji zapłacić 1,52 miliona dolarów zaległych wynagrodzeń i świadczeń prawie 140 pracownikom lokalu. Wysokość kwoty dla każdej z osób zależy od jej konkretnego wynagrodzenia i nabytych świadczeń.

28 września 2023 roku kilku pracowników przyszło do pracy na swoje zmiany i znalazło na drzwiach informację, że restauracja jest zamknięta na stałe. Inni mieli nieprzyjemną pobudkę, mailami od właścicieli Ricka Romana i Nicka Pyknisa dotyczącymi zakończenia działalności.

O zamknięciu Signature Room informowaliśmy tutaj. Restauracja odwiedzana przez słynnych gości, działała w Chicago od 30 lat na 95. i 96. piętrze wieżowca przy 875 N. Michigan Ave.

W październiku 2023 r. związek branży hotelarsko-gastronomicznej Unite Here Local 1 złożył skargę do sądu federalnego przeciwko operatorowi Infusion Management Group, twierdząc, że naruszono ustawę o dostosowaniu i powiadamianiu o przekwalifikowaniu pracowników (ustawa WARN).

Zgodnie z ustawą WARN pracodawca musi powiadomić pisemnie z 60-dniowym wyprzedzeniem o każdym zamknięciu zakładu lub zwolnieniu grupowym, albo zamiast tego, zapewnić pracownikom wynagrodzenie i inne świadczenia przez 60 dni po zamknięciu zakładu.

28 marca sędzia federalny przyznał prawie 140 pracownikom należne im wyrównanie.

Kilku z nich stwierdziło, że od czasu zamknięcia mają trudności ze znalezieniem pracy. W grudniu byli pracownicy Signature Room zorganizowali pikietę przed biurem firmy PGIM, która jest właścicielem wynajmowanej przez restaurację powierzchni. Domagali się zatrudnienia u nowego najemcy lokalizacji.

Przedstawili również petycję podpisaną przez 1000 osób, które stwierdziły, że nie będą klientami tej lokalizacji, dopóki byłym pracownikom Signature Room nie zostanie zaoferowana praca. O proteście pisaliśmy 20 grudnia.

Źródło: suntimes
Foto: Unite Here Local 1
Czytaj dalej

News USA

Zawalenie się mostu w Baltimore zamyka ważny port na czas nieokreślony

Opublikowano

dnia

Autor:

Zawalenie się mostu Francis Scott Key Bridge w Baltimore we wtorek spowodowało zamknięcie portu na czas nieokreślony. Ta sytuacja będzie miała wpływ na łańcuch dostaw na Wschodnie Wybrzeże i nie tylko.

We wtorek krótko po godzinie 1:00AM czasu wschodniego kontenerowiec MV Dali stracił moc, gdy zbliżał się do kanału pod mostem. Pomimo podjęcia próby zatrzymania awaryjnego poprzez rzucenie kotwic, statek uderzył w pylon mostu, przez co znaczna część jego przęsła o długości 2,6 mili runęła do wód rzeki Patapsco.

W katastrofie zginęło 6 osób – robotnicy łatający dziury w nawierzchni mostu.

W wyniku wypadku stan Maryland i federalny Departament Transportu ogłosiły zamknięcie szlaku żeglugowego prowadzącego do portu Baltimore do odwołania. Droga dla statków będzie zamknięta, w związku z rozpoczęciem dochodzenia, odbudowy mostu oraz sprzątania ton gruzu znajdującego się w wodzie.

Według Jeana-Paula Rodrigue, profesora na Wydziale Administracji Biznesu Morskiego na Texas A&M University – Galveston, firmy przewożące ładunek do Baltimore pracują nad przekierowaniem swoich dostaw do innych portów zdolnych je obsłużyć. Alternatywą będzie port w Nowym Jorku i Hampton Roads w Wirginii, ewentualnie również mniejszy port w Filadelfii.

Port w Baltimore jest kluczowym miejscem dostaw i wysyłek samochodów. Według danych portu, w 2022 r. obsłużył więcej ładunków samochodowych niż jakikolwiek inny port w USA. Było to 750 000 pojazdów.

Przedstawiciele Forda i General Motors już ogłosili, że pracują nad przekierowaniem dostaw samochodów zaplanowanych do Baltimore.

Port pełni także funkcję ważnego węzła przeładunkowego dla innych towarów, w tym węgla. W 2023 r. był drugim pod względem ruchu portem w jego eksporcie. Jest także największym portem w Stanach Zjednoczonych pod względem wolumenu przeładunku maszyn rolniczych i budowlanych, a także cukru i soli.

Jego zamknięcie na czas nieokreślony może stworzyć wąskie gardła w łańcuchu dostaw, powodując opóźnienia i wyższe koszty niektórych towarów, zwłaszcza na wschodnim wybrzeżu.

W lutym biuro gubernatora stanu Maryland ogłosiło, że w 2023 r. terminale publiczne i prywatne portu Baltimore obsłużyły rekordową liczbę 52,3 mln ton ładunków zagranicznych o wartości 80 miliardów dolarów.

Liczba ta obejmuje około 1,3 miliona ton sprzętu rolniczego i budowlanego oraz 11,7 miliona ton drobnicy. Port w Baltimore obsłużył także 1,1 miliona kontenerów jednostkowych o długości 20 stóp.

Mieszkańcy obszaru Baltimore również będą musieli stawić czoła wzmożonym korkom w związku z nieczynnym mostem. Francis Scott Key Bridge, nazwany na cześć autora hymnu narodowego Stanów Zjednoczonych, to kluczowa arteria, na której na autostradzie I-695 poruszało się średnio 31 000 samochodów dziennie, czyli 11,3 miliona pojazdów rocznie.

Według Jeana-Paula Rodrigue, proces oczyszczania kanału dla ruchu żeglugowego w celu przywrócenia normalnego funkcjonowania portu w Baltimore będzie prawdopodobnie znacznie szybszym procesem, liczonym w tygodniach lub miesiącach, niż sama odbudowa mostu.

Odbudowa mostu może zająć co najmniej 5 lat.

 

Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

styczeń 2023
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Popularne w tym miesiącu