Połącz się z nami

News Chicago

Próba przemytu nielegalnego miodu z Chin. Kilkadziesiąt ton przechwyconych w Chicago

Opublikowano

dnia

Kilkadziesiąt ton nielegalnego miodu z Chin przechwyconych przez agentów federalnych w Chicago.

Jak poinformował amerykański urząd celny, agenci federalni natknęli się na trzy kontenery wysyłkowe pełne pojemników z miodem.

Relacja Emilii Sadaj

W sumie przechwycono 195 baryłek o łącznej wadze 60 ton i wartości oszacowanej na 200 tysięcy dolarów.

Krajem pochodzenia, jak zgłoszono w deklaracji celnej, miał być Wietnam. Tymczasem badania próbek wysłanych do rządowego laboratorium w Georgii wykazały, iż miód najprawdopodobniej pochodzi z Chin. Do produkcji miodu w Chinach wykorzystuje się nielegalne w Stanach Zjednoczonych antybiotyki.

Emilia Sadaj
esadaj@radiodeon.com

Źródło: cbslocal.com, abc7chicago.com
Foto: Flickr.com/ Dino Giordano

 

 

News Chicago

Chicago pyta mieszkańców o fotoradary. Ankieta może wpłynąć na kształt programu

Opublikowano

dnia

Autor:

Fotoradary w Chicago od lat wzbudzają emocje – dla jednych to narzędzie poprawiające bezpieczeństwo, dla innych sposób na wyciąganie pieniędzy od kierowców. Teraz mieszkańcy mają okazję podzielić się swoimi opiniami na temat programu kontroli prędkości, który działa od 2013 roku i wciąż się rozrasta. W tym roku administracja burmistrza Brandona Johnsona dołożyła kolejne 50 kamer.

Ankieta dla mieszkańców

Na początku sierpnia grupa robocza Equity in Enforcement, powołana przez Radę Miasta, uruchomiła ankietę, która ma pomóc w wypracowaniu nowych rekomendacji dotyczących fotoradarów. Formularz dostępny jest w języku angielskim, hiszpańskim i chińskim tradycyjnym i można go wypełniać do poniedziałku. W ankiecie zaproponowano m.in.:

  • ponowną ocenę lokalizacji kamer tam, gdzie nie poprawiły one bezpieczeństwa,
  • przeznaczanie dochodów z mandatów na specjalne fundusze, z których finansowane byłyby konkretne inwestycje w bezpieczeństwo pieszych i kierowców.

Obecnie wpływy z mandatów trafiają do ogólnego funduszu miasta. Dodatkowe 50 kamer wprowadzono w ostatniej chwili do budżetu na 2025 r., aby sfinansować nowe etaty w policji – podał Chicago Tribune.

Kto tworzy rekomendacje?

W skład grupy roboczej weszli radni Daniel La Spata (1. Okręg) i Ronnie Mosley (21. Okręg), przedstawiciele różnych wydziałów miejskich oraz organizacje społeczne, m.in. Active Transportation Alliance i Fines and Fees Justice Center.

La Spata podkreśla, że celem prac jest zwiększenie sprawiedliwości w egzekwowaniu przepisów. „Jeśli kamera przez 10 lat generuje milion dolarów rocznie, a kierowcy nadal jeżdżą tam za szybko, to jest to porażka. Fotoradary mają zmieniać zachowania, a nie być maszynkami do zarabiania pieniędzy” – powiedział.

Kontrowersje wokół programu

Krytycy wskazują, że badania pokazują nierównomierne skutki systemu – mandaty częściej trafiają do czarnoskórych i latynoskich mieszkańców, co rodzi pytania o sprawiedliwość programu. Zwolennicy odpowiadają, że kamery skutecznie spowalniają kierowców i chronią pieszych oraz rowerzystów, zwłaszcza w rejonach szkół i parków.

Wyniki ankiety zostaną przedstawione we wrześniu na posiedzeniu komisji ds. bezpieczeństwa pieszych Rady Miasta. Na ich podstawie mogą powstać nowe regulacje lub wewnętrzne zmiany w polityce miejskich wydziałów.

fotoradar

Obecnie kierowcy przekraczający prędkość w strefach fotoradarów o 6–10 mil na godzinę płacą mandat w wysokości 35 dolarów, a przy przekroczeniu o 11 mil i więcej100 dolarów. Ten niższy próg mandatów wprowadzono w 2021 r. za kadencji burmistrz Lori Lightfoot.

Choć La Spata w tym roku bezskutecznie próbował obniżyć ogólnomiejskie ograniczenie prędkości z 30 do 25 mph, uważa, że prace grupy roboczej mogą w przyszłości pomóc wrócić do tego pomysłu. – „Mam nadzieję, że budując zaufanie, otworzymy drogę do kolejnych zmian” – zaznaczył.

Źródło: blockclubchicago
Foto: istock/Gamal Goodwin/
Czytaj dalej

News Chicago

Władze ostrzegają przed „ruse burglaries”. Mieszkańcy powinni być szczególnie czujni

Opublikowano

dnia

Autor:

wizjer w drzwiach, bezpieczeństwo

Władze lokalne ponownie apelują o ostrożność w związku z tzw. „ruse burglaries” – sposobem działania złodziei, którzy pod pozorem oferowania usług odwracają uwagę właścicieli domów, aby ich wspólnicy mogli okraść posesję. Choć w Northfield w ostatnim czasie nie zgłoszono żadnych takich przypadków, policja przypomina mieszkańcom, że zagrożenie jest realne i podobne incydenty wciąż zdarzają się w okolicznych miejscowościach.

Jak działają sprawcy?

Złodzieje najczęściej podszywają się pod pracowników firm usługowych lub przedstawicieli instytucji publicznych. Proponują np. bezpłatną wycenę, sprawdzenie licznika, naprawę rynien czy prace ogrodnicze. W tym czasie jedna osoba zajmuje rozmową właściciela, a druga plądruje dom.

W ostatnich miesiącach tego typu włamania odnotowano m.in. w Elk Grove Village, powiecie Will oraz w Chicago. Władze ostrzegają, że złodzieje mogą stosować różne preteksty:

  • pytania o granice działki, wodociągi czy instalację elektryczną,
  • ostrzeganie o rzekomych zagrożeniach technicznych,
  • oferowanie napraw podjazdu, ogrodzenia czy przycięcia drzew.

Jak się chronić?

Policja i władze samorządowe apelują do mieszkańców, by zachowali szczególną czujność. Zalecają m.in.:

  • żądaj identyfikatora od każdego, kto podaje się za pracownika instytucji lub firmy,
  • nie zostawiaj otwartych drzwi bez nadzoru, gdy rozmawiasz z kimś na zewnątrz,
  • jeśli ktoś prosi o pomoc, zaproponuj wezwanie policji,
  • ostrzegaj starszych sąsiadów i rodzinę, którzy mogą być szczególnie narażeni,
  • zgłaszaj podejrzane sytuacje pod numerem alarmowym 911.

Policja stanowa Illinois opublikowała także dodatkowe wskazówki dotyczące zapobiegania włamaniom i ochrony mienia. Funkcjonariusze podkreślają, że szybkie powiadomienie służb zwiększa szanse na zatrzymanie sprawców i zapobiega kolejnym incydentom.

Źródło: nbc
Foto: istock/brizmaker/
Czytaj dalej

News Chicago

„Powrót do przyszłości” w polu kukurydzy. Zmierz się z największym labiryntem świata pod Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

Marty McFly na deskorolce, legendarny DeLorean i płonące ślady opon – te kultowe obrazy z filmu „Powrót do przyszłości” będzie można zobaczyć… w polu kukurydzy. Wszystko za sprawą Richardson Adventure Farm, która przygotowuje w tym roku największy na świecie labirynt kukurydziany z motywem filmowym. Otwarcie już 6 września.

Projekt powstał z okazji 40. rocznicy premiery filmu, który do dziś pozostaje ikoną popkultury. Wśród rzeźb wykreślonych w polu znajdą się również wieża zegarowa uderzona piorunem i portret ekscentrycznego Doca Browna.

“Zawsze świetnie się bawimy, wybierając temat labiryntu” – mówi George Richardson, współwłaściciel farmy. “Kiedy dowiedzieliśmy się, że w tym roku mija 40 lat od premiery „Powrotu do przyszłości”, pomyśleliśmy: kto by nie kochał tego filmu?”

10,4 mili zabawy i nowe atrakcje

Labirynt ma 10,4 mili ścieżek, które odwiedzający mogą odkrywać od 6 września. W tym roku farma przygotowała również nowe atrakcje, w tym lody z Dairy Depot, niski park linowy oraz staw z karpiami koi z przodem klasycznego Forda F-250 z 1967 roku, z którego wylewa się woda.

Jak zawsze, na miejscu czekają także gigantyczne zjeżdżalnie, karuzela, gokarty na pedały, przejażdżki kolejką, wyścigi miniaturowych świnek i food trucki.

Godziny otwarcia i dodatkowe atrakcje

Farma mieści się w Spring Grove przy 909 English Prairie Road i będzie otwarta:

  • wrzesień: piątki 3:00–11:00PM, soboty 10:00AM–11:00PM, niedziele 12:00–9:00PM
  • październik: czwartki 3:00–9:00PM, piątki i soboty 10:00AM–11:00PM, niedziele 12:00–9:00PM

Dla tych, którzy lubią dreszczyk emocji, obok farmy działa American Nightmare Scream Park – nawiedzony szlak w polu kukurydzy, jedyny taki na Środkowym Zachodzie. Wejście znajduje się przy Richardson Tulip Fields, a bilety na labirynt i na haunted trail sprzedawane są oddzielnie.

40 lat podróży w czasie

„Powrót do przyszłości” miał premierę w 1985 roku i szybko stał się klasykiem kina. Postacie McFly’a i Doca, podróże w czasie i DeLorean z płonącymi śladami opon do dziś budzą nostalgię u fanów na całym świecie. Teraz miłośnicy filmu mogą dosłownie zanurzyć się w tej historii – w polu kukurydzy pod Chicago.

Szczegóły dotyczące biletów i cen dostępne są na stronie Richardson Adventure Farm.

Źródło: nbc
Foto: Richardson Adventure Farm
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu