News Chicago
Megadarczyńca Richard Uihlein wspiera Teda Dabrowskiego w wyborach 2026 roku
Po przekazaniu milionów dolarów na nieudaną kampanię republikańskiego kandydata na gubernatora Darrena Baileya w 2022 roku, miliarder Richard Uihlein z Lake Forest postawił na nowego polityka. Tym razem jego pieniądze trafiły do Teda Dabrowskiego z Wilmette, który zamierza rzucić wyzwanie Gubernatorowi J.B. Pritzkerowi w wyborach w 2026 roku.
Nowy faworyt Uihleina
Z danych Illinois State Board of Elections wynika, że pod koniec września Richard Uihlein przekazał 250 000 dolarów na kampanię Ted for Illinois. To pierwsze duże wsparcie finansowe ze strony megadarczyńcy w tym cyklu wyborczym.
„Cieszymy się, że nasza kampania łączy rozsądne, konserwatywne wartości z poparciem Dicka Uihleina” – napisał Dabrowski w oświadczeniu przesłanym mediom.
Doradca Baileya, Jose Durbin, podkreślił, że jego zespół „pozostaje wdzięczny za wcześniejsze wsparcie” miliardera. „Jeśli zdecyduje się teraz poprzeć Teda, to jego decyzja. My skupiamy się na budowaniu jak najsilniejszej kampanii” – dodał.
Dabrowski zyskuje finansową przewagę
Dabrowski, były prezes konserwatywnego think tanku Wirepoints, ogłosił start w wyborach 12 września, rezygnując z dotychczasowego stanowiska. Choć początkowo deklarował, że sfinansuje kampanię samodzielnie, szybko przyciągnął wsparcie zamożnych darczyńców.
Oprócz wkładu własnego w wysokości ponad 250 000 dolarów, jego komitet otrzymał:
- 250 000 dolarów od Jamesa Perry’ego z Chicago,
- 100 000 dolarów od byłego kandydata do Kongresu Vincenta Kolbera,
- 100 000 dolarów od Megan O’Keefe z Chicago,
- 100 000 dolarów od Johna Canninga z Inverness,
- oraz 50 000 dolarów od Geralda Beesona z Orland Park, dyrektora operacyjnego funduszu Citadel.
Dzięki tym wpłatom Dabrowski prowadzi w rankingu zbiórek wśród republikańskich kandydatów na gubernatora. Dla porównania, Darren Bailey, szeryf DuPage James Mendrick oraz Joe Severino z Lake Forest nie zgłosili dotąd darowizn przekraczających 5 000 dolarów.

Ted Dabrowski
Od Baileya do Dabrowskiego
Richard Uihlein i jego żona Elizabeth należą do największych darczyńców Partii Republikańskiej w kraju. Według organizacji OpenSecrets, w cyklu wyborczym 2024 roku przekazali łącznie ponad 143 miliony dolarów na kampanie i konserwatywne komitety polityczne.
W 2022 roku Uihlein przeznaczył ponad 12 milionów dolarów na kampanię Baileya oraz miliony na komitet People Who Play By the Rules, który wspierał jego kandydaturę. Mimo tego wsparcia Bailey przegrał z Pritzkerem przewagą ponad pół miliona głosów.

Darren Bailey
Zdaniem Kenta Redfielda, emerytowanego politologa z Uniwersytetu Illinois w Springfield, decyzja Uihleina o zmianie faworyta ma charakter strategiczny:
„Uihlein jest bardziej lojalny wobec ideologii niż wobec konkretnych osób. Jeśli uzna, że kandydat nie potrafi skutecznie realizować konserwatywnych celów, szuka nowego lidera”.
Redfield dodał, że miliarder może też chcieć uniemożliwić Baileyowi zdobycie nominacji GOP, by uniknąć powtórki wyborów z 2022 roku, które zakończyły się porażką partii.
Starcie z miliarderem Pritzkerem
Gubernator J.B. Pritzker, sam miliarder, od lat finansuje swoje kampanie z własnych środków. Kluczowe dla GOP jest teraz znalezienie kandydata zdolnego zebrać porównywalne fundusze.

JB Pritzker
Ted Dabrowski uważa, że napływ darowizn pokazuje, iż to on ma największe szanse na pokonanie Pritzkera. „Wynik Baileya w 2022 roku – zwłaszcza w powiecie Cook i na przedmieściach – dowiódł, że nie może wygrać” – stwierdził Dabrowski.
Nie wszyscy się z tym zgadzają. Były przewodniczący GOP w powiecie Cook, Sean Morrison, uważa, że Bailey i jego kandydat na zastępcę, Aaron Del Mar, wciąż mają mocne poparcie wśród wyborców. „Takie poparcie, niekoniecznie finansowe, potrafi przesądzić o zwycięstwie w prawyborach” – napisał Morrison w oświadczeniu.
Źródło: dailyherald
Foto: Ted for Illinois, YouTube, JB Pritzker fb, Crain’s Chicago, istock/SeanPavone
News Chicago
Sędzia: Warunki w ośrodku imigracyjnym w Broadview IL są „niepotrzebnie okrutne”
Przepełnione cele, niesprawne toalety, brak łóżek i woda, która – jak twierdzą zatrzymani – „smakowała jak ścieki”. Takie relacje usłyszał we wtorek federalny sędzia w sprawie warunków panujących w ośrodku imigracyjnym w Broadview IL, który od miesięcy znajduje się w centrum kontrowersji wokół działań administracji Donalda Trumpa wobec imigrantów.
Sędzia okręgowy Robert Gettleman rozważa nakazanie zmian w placówce po wysłuchaniu zeznań byłych zatrzymanych, którzy opisywali dramatyczne warunki panujące w budynku. Ośrodek w Broadview, położony na zachód od Chicago, od lat pełni funkcję punktu przetwarzania osób zatrzymanych przez służby imigracyjne (ICE).
„Nie chcę, żeby ktokolwiek inny przeżył to, co ja” – powiedział Felipe Agustin Zamacona, 47-letni kierowca Amazon i imigrant z Meksyku, który mieszka w Stanach Zjednoczonych od kilku dekad.
Jak zeznał, w jednej celi przebywało nawet 150 osób, a on sam próbował spać na podłodze, zajmując miejsce po mężczyźnie, który wstał, by skorzystać z toalety.
Inni zatrzymani opisywali podobne doświadczenia: brak koców, środków higieny i czystej wody. Pablo Moreno Gonzalez, 56-latek zatrzymany w drodze do pracy, zeznał, że spał na betonie i używał plastikowych butelek z wodą jako poduszek. Claudia Carolina Pereira Guevara z Hondurasu relacjonowała, że przez pięć dni w październiku próbowała udrożnić zatkaną toaletę workiem na śmieci, ponieważ nie otrzymała żadnych środków czystości.
„Nie są przestępcami, to więźniowie cywilni”
Pozew złożony przez MacArthur Justice Center i Amerykańską Unię Swobód Obywatelskich (ACLU) w Illinois zarzuca władzom odmowę dostępu do jedzenia, wody, opieki medycznej oraz prawników. Adwokatka Alexa Van Brunt podkreśliła, że brak tłumaczeń i kontaktu z obrońcami prowadził do tego, iż wielu zatrzymanych nieświadomie zrzekało się swoich praw, podpisując dokumenty dotyczące deportacji.
„To nie kwestia butelki wody Fiji. To zestaw fatalnych warunków, które razem tworzą wstrząsający obraz” – powiedziała Van Brunt w sądzie.
Sędzia Gettleman nie krył oburzenia. Nazwał opisywane warunki „obrzydliwymi” i dodał, że dowody wskazują, iż „ośrodek przestał być tymczasowym punktem zatrzymań – stał się prawdziwym więzieniem”.
„Ci ludzie nie są skazanymi przestępcami. To więźniowie cywilni” – podkreślił.
Władze bronią się: „To nie więzienie, lecz punkt przetwarzania”
Reprezentująca Departament Sprawiedliwości prokurator Jana Brady przyznała, że w Broadview nie ma łóżek, ponieważ budynek nie był przeznaczony do długotrwałego przetrzymywania. Dodała jednak, że w ostatnich miesiącach wprowadzono ulepszenia i że służby „nadal uczą się”, jak reagować na zwiększoną liczbę zatrzymań.
„Warunki nie są wystarczająco poważne, by uzasadniały interwencję sądu” – stwierdziła Brady.
Z kolei Greg Bovino, dowódca Straży Granicznej odpowiedzialny za operacje imigracyjne w regionie Chicago, w rozmowie z Associated Press bronił funkcjonowania ośrodka. „Myślę, że wykonują tam świetną robotę” – powiedział.
Protesty i dalsze kroki
Broadview pozostaje w centrum uwagi organizacji praw człowieka, polityków i aktywistów. Obrońcy praw imigrantów nazywają placówkę „de facto ośrodkiem detencyjnym”, w którym przetrzymuje się nawet 200 osób bez dostępu do adwokatów.
Na miejscu wielokrotnie odbywały się demonstracje, które kończyły się starciami z funkcjonariuszami federalnymi i aresztowaniami protestujących. Te działania są obecnie przedmiotem odrębnego pozwu, w którym media i aktywiści zarzucają władzom naruszenie praw wynikających z Pierwszej Poprawki.
Sędzia Gettleman zapowiedział, że decyzję w sprawie nakazu sądowego może ogłosić już w środę.
Źródło: AP
Foto: YouTube
News Chicago
Rodzina szuka odpowiedzi po tajemniczej śmierci 32-letniego mieszkańca Chicago
Rodzina 32-letniego Nolana Harta apeluje o pomoc w ustaleniu okoliczności jego śmierci po tym, jak mężczyzna został znaleziony martwy na klatce schodowej budynku mieszkalnego w dzielnicy Lakeview East.
Hart został znaleziony 26 października między godziną 10:00 a 11:00PM na tylnej klatce schodowej Parliament Towers przy West Addison Street, wynika z informacji przekazanych przez rodzinę.
W całej okolicy rozwieszono ulotki z prośbą o kontakt do wszystkich osób, które mogły widzieć Harta lub posiadają nagrania z kamer domowych i dzwonków wideo z nocy z 26 na 27 października – zwłaszcza między godziną 9:00PM a 1:00AM.
Według policji w Chicago, funkcjonariusze zostali wezwani około 9:07 rano do budynku przy 500 West Addison Street, gdzie znaleźli mężczyznę nieprzytomnego. Pomimo podjętych prób ratunkowych Hart został uznany za zmarłego na miejscu.
Śledztwo prowadzą detektywi z Wydziału Obszaru Trzeciego, którzy czekają na wyniki sekcji zwłok przeprowadzanej przez biuro koronera powiatu Cook. Do wtorkowego wieczoru nie ustalono jeszcze przyczyny ani okoliczności śmierci.
Rodzina Nolana Harta zwraca się do mieszkańców Lakeview East o pomoc w zebraniu informacji, które mogłyby pomóc w dochodzeniu. Wszelkie nagrania lub wskazówki można przesyłać na adres e-mail: Justice4Nolan@gmail.com.
Źródło: nbc
Foto: YouTube
News Chicago
Zidentyfikowano dwie osoby znalezione martwe w pojeździe w Crystal Lake
Władze powiatu McHenry zidentyfikowały dwie osoby, które we wtorek rano znaleziono martwe w pojeździe zaparkowanym na poboczu drogi w północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Ofiary to 20-letnia Yeisimar Morales-Sanchez z Crystal Lake oraz 32-letni Kirby Graham z Grayslake, poinformowało biuro koronera. Oboje zostali odnalezieni bez „widocznych śladów obrażeń”.
Do zdarzenia doszło krótko po godzinie 5:30 rano przy 700 przy Coventry Lane. Na miejsce wezwano policję i straż pożarną po zgłoszeniu o dwóch osobach „prawdopodobnie śpiących” w zaparkowanym samochodzie. Po przybyciu służb ratunkowych kobieta i mężczyzna byli nieprzytomni i bez oznak życia. Mimo natychmiastowej reanimacji zostali uznani za zmarłych na miejscu.
Biuro koronera przekazało, że para była współpracownikami, jednak nie ujawniono szczegółów dotyczących ich relacji ani okoliczności śmierci. Sekcje zwłok zaplanowano na czwartek, poinformował dr Michael Rein.
Policja w Crystal Lake podała, że sprawa jest przedmiotem trwającego śledztwa, jednak wstępne ustalenia wskazują, iż nie istnieje zagrożenie dla społeczności.
Osoby posiadające jakiekolwiek informacje w tej sprawie proszone są o kontakt z Crystal Lake Police Department pod numerem (815) 356-3620 lub o przesłanie anonimowej wiadomości SMS z treścią CLPDTIP i informacjami na numer 847411.
Zdarzenie miało miejsce zaledwie kilka dni po innym tragicznym incydencie na północno-zachodnich przedmieściach, gdzie mąż i żona zostali znalezieni zastrzeleni w pojeździe z włączonymi światłami awaryjnymi. O tym incydencie po raz pierwszy informowaliśmy tutaj.
Źródło: nbc
Foto: istock/Jack Quillin/
-
News Chicago3 dni temu
ICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
Prawo imigracyjne2 tygodnie temu
Działania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA2 tygodnie temu
Trump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago2 tygodnie temu
Tragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago1 tydzień temu
Agenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
News USA1 tydzień temu
Miliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago5 dni temu
Pritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News Chicago4 tygodnie temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach










