Połącz się z nami

News USA

Wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych pogłębia kryzys na rynku nieruchomości w USA

Opublikowano

dnia

Amerykański rynek nieruchomości ponownie zmaga się z rosnącymi kosztami finansowania. Średnie oprocentowanie 30-letniego kredytu hipotecznego wzrosło do 6,75%, co oznacza drugi tydzień wzrostów – poinformowała 17 lipca agencja Freddie Mac. Tydzień wcześniej wynosiło 6,72%, a rok temu – 6,77%. Równocześnie wzrosło oprocentowanie 15-letnich kredytów hipotecznych, popularnych wśród osób refinansujących swoje zobowiązania – do 5,92% z 5,86% w tygodniu poprzednim. Dla porównania, w analogicznym okresie ubiegłego roku wynosiło ono 6,05%.

Wyższe koszty, mniejsza dostępność

Podwyżki stóp procentowych przekładają się bezpośrednio na domowy budżet – mogą zwiększyć miesięczne raty kredytów hipotecznych o setki dolarów i znacząco ograniczyć zdolność kredytową potencjalnych nabywców. W efekcie, rynek nieruchomości w USA wciąż pozostaje w stagnacji, która trwa nieprzerwanie od 2022 roku – momentu, w którym zakończyła się era rekordowo taniego pieniądza po pandemii.

Sprzedaż nadal na historycznie niskim poziomie

W 2023 roku sprzedaż domów na rynku wtórnym spadła do najniższego poziomu od niemal trzech dekad. Ten rok nie przynosi przełomu – liczba transakcji wciąż pozostaje niska, a potencjalni nabywcy odstraszani są przez wysokie oprocentowanie i utrzymujące się – mimo wszystko – ceny nieruchomości.

Dlaczego stopy rosną?

Na oprocentowanie kredytów hipotecznych wpływają m.in. decyzje Rezerwy Federalnej, ale również oczekiwania inwestorów dotyczące inflacji i stanu gospodarki. Kluczowym punktem odniesienia dla kredytodawców jest rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA. 17 lipca w południe wynosiła ona 4,45%, niemal tyle samo co dzień wcześniej.

Wzrost rentowności w ostatnich tygodniach to efekt silnego rynku pracy – czerwcowy raport o zatrudnieniu był lepszy od oczekiwań, co może zniechęcić Fed do szybkiego luzowania polityki monetarnej.

Popyt słabnie, a wnioski o kredyty spadają

Wyższe stopy wyraźnie wpływają na decyzje konsumentów. Z danych Mortgage Bankers Association wynika, że liczba nowych wniosków o kredyt hipoteczny spadła w zeszłym tygodniu aż o 10% w porównaniu z tygodniem wcześniejszym.

Perspektywy: stabilizacja, ale bez ulgi

Ekonomiści przewidują, że oprocentowanie kredytów hipotecznych może w kolejnych miesiącach utrzymywać się w przedziale 6–7%, co choć bliskie historycznej średniej, nie daje nadziei wielu nabywcom. Powód? Ceny domów wciąż są wysokie, a siła nabywcza nie nadąża za kosztami życia.

Dla przeciętnej amerykańskiej rodziny z rocznym dochodem ok. 80 000 dolarów, zakup domu w średniej cenie staje się coraz trudniejszy. Przy obecnym oprocentowaniu 6,75%,aby móc sobie pozwolić na dom w średniej cenie, dochód powinien wynosić niemal 130 000 dolarów rocznie.

Trendy wskazują na to, że druga połowa 2025 roku upłynie pod znakiem powolnego, ospałego rynku.

Źródło: dailyherald
Foto: istock/Korrawin/AndreyPopov/

News Chicago

Primark otworzy nowy sklep w Gurnee Mills przed sezonem świątecznym

Opublikowano

dnia

Autor:

Popularna na całym świecie sieć oferująca modę, kosmetyki i artykuły domowe szykuje się do otwarcia nowej lokalizacji na przedmieściach Chicago. Primark ogłosił, że 20 listopada otworzy swój najnowszy sklep w centrum handlowym Gurnee Mills, przy 6170 West Grand Avenue w Gurnee – tuż na czas przed rozpoczęciem sezonu świątecznych zakupów.

Według zapowiedzi marki, nowy sklep będzie oferować szeroki wybór odzieży damskiej, męskiej i dziecięcej, a także kosmetyków, akcesoriów i artykułów gospodarstwa domowego.

„Uwielbiany przez fanów mody i łowców okazji, Primark to miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie – od ubrań po stylowe dodatki do domu” – czytamy na oficjalnej stronie sieci.

Otwarcie w Gurnee Mills to kolejny krok w ekspansji irlandzkiego giganta detalicznego na rynku amerykańskim. Primark, znany z przystępnych cen i szerokiej oferty, zyskał dużą popularność wśród kupujących, którzy szukają modnych produktów bez nadwyrężania budżetu.

Centrum handlowe Gurnee Mills czynne jest od poniedziałku do soboty w godzinach 10:00AM–8:00PM, a w niedziele od 11:00AM do 7:00PM.

Źródło: nbc
Foto: Kolforn
Czytaj dalej

BIZNES

General Motors stawia na AI. Samochody przyszłości mają myśleć i prowadzić za kierowcę

Opublikowano

dnia

Autor:

gm

General Motors (GM) przyspiesza transformację w kierunku pojazdów przyszłości, zapowiadając wprowadzenie zaawansowanych systemów sztucznej inteligencji, które nie tylko przewidują potrzeby kierowcy, ale wkrótce także przejmą prowadzenie.

Producent samochodów – właściciel marek Chevrolet, Cadillac, GMC i Buick – ogłosił, że już w przyszłym roku wyposaży swoje pojazdy w konwersacyjną sztuczną inteligencję opartą na technologii Google Gemini.

System pozwoli użytkownikom prowadzić naturalne rozmowy z autem, wysyłać wiadomości, planować trasy czy wyszukiwać stacje ładowania w pobliżu ulubionych miejsc.

Aktualizacje oprogramowania trafią do samochodów wyposażonych w OnStar – począwszy od modeli z 2015 roku.

Od asystenta głosowego do inteligentnego kierowcy

Nowe rozwiązania to część szerszej wizji GM tworzenia samochodów, które „nie tylko poruszają, ale z czasem uczą się kierowcy, dostosowują do jego stylu jazdy i stale się udoskonalają”.

Firma zapowiedziała także prace nad własnym, spersonalizowanym modelem sztucznej inteligencji, zaprojektowanym z myślą o integracji z „inteligencją” pojazdu i preferencjami kierowcy. Nowy system ma działać na platformie obliczeniowej GM nowej generacji, której premiera planowana jest na 2028 rok.

AI będzie potrafiła między innymi:

  • przypominać o przeglądach technicznych,
  • optymalizować trasy podróży,
  • tłumaczyć działanie funkcji pojazdu,
  • rekomendować restauracje czy miejsca na postój w oparciu o wcześniejsze wybory kierowcy.

GM zapowiada także rozbudowane opcje kontroli prywatności, które mają zapewnić użytkownikom pełną kontrolę nad udostępnianymi danymi.

Autonomiczna jazda w zasięgu ręki

Kolejnym kamieniem milowym będzie wprowadzenie funkcji “eyes-off driving”, która ma zadebiutować w Cadillacu Escalade IQ w 2028 roku. Funkcja ta pozwoli pojazdowi samodzielnie prowadzić na autostradach – to znaczący krok naprzód względem obecnego systemu Super Cruise, umożliwiającego jazdę bez użycia rąk.

Podczas aktywacji systemu kierowcę o tym fakcie informować będzie turkusowe podświetlenie deski rozdzielczej i lusterek.

W przeciwieństwie do konkurencji, GM opiera swoje rozwiązania nie tylko na kamerach, ale na złożonym systemie redundancji, który wykorzystuje LiDAR, radar i kamery wysokiej rozdzielczości do tworzenia trójwymiarowej mapy otoczenia pojazdu.

Technologia sprawdzona na milionach mil

Od premiery w 2017 roku system Super Cruise został wdrożony do 23 modeli pojazdów GM. Umożliwił on pokonanie ponad 700 milionów mil bez użycia rąk, bez ani jednego wypadku przypisanego jego działaniu – podkreśla producent.

Nowa generacja technologii ma przenieść tę koncepcję na zupełnie inny poziom – w stronę samochodu, który myśli, planuje i reaguje jak zaufany współkierowca.

Źródło: foxbusiness
Foto: GM, YouTube
Czytaj dalej

NEWS Florida

SpaceX przekroczył próg 10 000 satelitów Starlink wyniesionych na orbitę

Opublikowano

dnia

Autor:

Podczas weekendowego startu rakiety Falcon 9 firma SpaceX osiągnęła kolejny kamień milowy. Jeden z 28 satelitów wyniesionych w ramach misji Starlink 10-17 był 10 000. satelitą wysłanym przez przedsiębiorstwo Elona Muska na orbitę okołoziemską.

Start odbył się w niedzielne popołudnie z kompleksu startowego SLC-40 na Przylądku Canaveral na Florydzie. Rakieta Falcon 9 po raz kolejny z powodzeniem wyniosła zestaw satelitów komunikacyjnych, które mają wzmocnić globalną sieć internetową Starlink.

Ponad 10 000 satelitów, ale nie wszystkie działają

Według dr. Jonathana McDowella z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics, który prowadzi niezależną ewidencję obiektów na orbicie, SpaceX wystrzelił dotąd 10 044 satelity Starlink.

Nie oznacza to jednak, że wszystkie pozostają aktywne. Z biegiem czasu część z nich ulega awarii, zużyciu lub zostaje celowo sprowadzona z orbity, by spłonąć w atmosferze. Obecnie, jak podaje McDowell,8 676 satelitów Starlink wciąż znajduje się na orbicie, z czego 7 448 w pełni funkcjonuje w zaplanowanych warstwach konstelacji.

Od Tintinów do globalnego internetu

Program Starlink rozpoczął się w 2018 roku od dwóch satelitów testowych o nazwach Tintin A i Tintin B. Rok później, w maju 2019 r., SpaceX przeprowadził pierwszy oficjalny start, wynosząc na orbitę 60 satelitów — początek największej w historii komercyjnej konstelacji komunikacyjnej.

Dziś Starlink jest kluczowym filarem działalności SpaceX, zapewniając szerokopasmowy internet satelitarny milionom użytkowników na całym świecie, w tym w rejonach dotychczas pozbawionych dostępu do stabilnej sieci. System wspiera także misje kosmiczne, takie jak cywilna misja Polaris Dawn w 2024 roku.

Gigantyczna konstelacja, globalne ambicje

SpaceX planuje w przyszłości rozszerzyć konstelację do ponad 40 000 satelitów, tworząc wielowarstwową sieć niskoorbitalnych przekaźników danych. Firma podkreśla, że rozwój systemu ma nie tylko poprawić dostęp do internetu, ale również zwiększyć jego odporność i szybkość, zwłaszcza w obszarach kryzysowych i wojennych.

Źródło: baynwes9
Foto: SpaceX, YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

lipiec 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu