Połącz się z nami

Wybory Prezydenckie 2024

Trump ze śmieciarki: „250 milionów Amerykanów to nie śmieci”. Riposta dla Bidena

Opublikowano

dnia

W środę Donald Trump zaskoczył wszystkich, pojawiając się na wiecu wyborczym w Wisconsin w kabinie śmieciarki. Odpowiedział w ten sposób na kontrowersyjne komentarze Joe Bidena, które odebrano jako obraźliwe dla jego zwolenników. Prezydent, w nawiązaniu do komentarzy jednego z komików na temat Portoryko, wspomniał o „śmieciach” — co niektórzy zinterpretowali jako przytyk wobec sympatyków Trumpa.

Donald Trump przyjechał na wiec w Ashwaubenon koło Green Bay, wysiadając najpierw z prywatnego samolotu, a później wsiadając do śmieciarki ozdobionej flagami USA i sloganami jego kampanii. „Jak wam się podoba moja śmieciarka? Ta ciężarówka jest na cześć Kamali i Joe Bidena” — zapytał z humorem z siedzenia pasażera, przyciągając uwagę reporterów i tłumu.

Komentarz Joe Bidena padł podczas spotkania, gdzie odpowiadał na żart komika Tony’ego Hinchcliffe’a, który na jednym z wieców nazwał Portoryko „pływającą wyspą śmieci”.

Prezydent odniósł się do sytuacji, mówiąc: „Jedyne śmieci, jakie widzę tam unoszące się, to jego zwolennicy”, co zostało później uznane za nieporozumienie, a Biały Dom szybko wyjaśnił, że chodziło o „śmieciową retorykę”, a nie o sympatyków Trumpa. Wiceprezydent Kamala Harris również zdystansowała się od uwagi Bidena, podkreślając: „Stanowczo nie zgadzam się z jakąkolwiek krytyką ludzi na podstawie tego, na kogo głosują”.

„250 milionów Amerykanów to nie śmieci” — mocne słowa Trumpa

Donald Trump, ubrany w kamizelkę odblaskową, stanął przed swoimi zwolennikami, wyrażając solidarność z wyborcami: „Muszę zacząć od tego, że 250 milionów Amerykanów to nie śmieci”. Przekazując ten symboliczny gest z wysokości kabiny śmieciarki, odwołał się do troski o swój elektorat, budując narrację o „zwykłych ludziach”, którzy zasługują na szacunek bez względu na swoje przekonania polityczne.

Były prezydent odniósł się również do żartów Hinchcliffe’a, wyjaśniając, że nie ma z nimi nic wspólnego. „Nie wiem, kim jest ten człowiek, nigdy o nim nie słyszałem” — mówił w programie Hannity’ego, podkreślając, że nie utożsamia się z żadnymi obraźliwymi komentarzami pod adresem Portorykańczyków ani innych grup etnicznych.

Na scenę, obok Donalda Trumpa, wyszedł także emerytowany rozgrywający Green Bay Packers, Brett Favre, by wyrazić swoje poparcie. „Nie jesteśmy śmieciami. Jak on śmie tak mówić” — powiedział, zwracając się do tłumu. Favre, wcześniej unikający otwartego poparcia dla kandydatów, zdecydował się zabrać głos ze względu na swoje obawy o przyszłość Ameryki i chęć zapewnienia bezpieczeństwa kolejnym pokoleniom.

Wiec w Ashwaubenon, mimo humorystycznych akcentów, był okazją do przedstawienia przez Trumpa kluczowych punktów jego programu, w tym walki z nielegalną imigracją, ochrony praw kobiet w sporcie, obniżenia podatków oraz zapewnienia pokoju na świecie.

Były prezydent konsekwentnie powtarzał swoje przesłanie: „Nie można przewodzić Ameryce, jeśli się nie kocha Amerykanów”.

To niecodzienne pojawienie się Donalda Trumpa w śmieciarce pokazało jego umiejętność wykorzystywania ironii i humoru jako broni w politycznej walce oraz wzmacniania więzi z wyborcami, zwłaszcza w kontekście nadchodzących wyborów.

 

Źródło: Epoch Times
Foto: YouTube, Donald Trump fb

News Chicago

Komunikat Komisji Wyborczej: Oficjalne wyniki wyborów w Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

Chicago Board of Election Commissioners ogłosiła oficjalne wyniki wyborów prezydenckich z 5 listopada 2024 r., w tym głosy oddane na kwalifikowanych kandydatów dopisanych do listy. Kart w języku polskim pobrano 8,384.

Miasto Chicago odnotowało 1 018 359 głosów oddanych na 1 498 873 aktywnych zarejestrowanych wyborców w mieście. Daje to frekwencję wynoszącą 67,94%.

  • 458 144 (44,99%) głosów oddano w dniu wyborów, 5 listopada
  • 331 211 (32,51%) głosów oddano w ramach wczesnego głosowania (przed dniem wyborów)
  • 229 004 (22,48%) głosów oddano w ramach głosowania korespondencyjnego

W wyborach prezydenckich 3 listopada 2020 r. oddano 1 160 993 głosów, co daje frekwencję na poziomie 73,28% w całym mieście, na 1 584 293 aktywnych zarejestrowanych wyborców.

407 681 głosów oddano w ramach wczesnego głosowania (35,11% wszystkich oddanych głosów)
464 719 głosów oddano w ramach głosowania korespondencyjnego (40,03% wszystkich oddanych głosów)


W wyborach prezydenckich 8 listopada 2016 r. oddano 1 115 664 głosów, co daje frekwencję na poziomie 71,04% w całym mieście, przy 1 570 529 aktywnych zarejestrowanych wyborcach.

345 366 głosów oddano w ramach wczesnego głosowania (30,96% wszystkich oddanych głosów)
105 084 głosów oddano w ramach głosowania korespondencyjnego (9,42% wszystkich oddanych głosów)


W wyborach prezydenckich 6 listopada 2012 r. oddano 1 028 870 głosów, co dało frekwencję na poziomie 75,41% w całym mieście, przy 1 364 371 aktywnych zarejestrowanych wyborcach.

256 077 głosów oddano w ramach wczesnego głosowania (24,89% wszystkich oddanych głosów)
40 071 głosów oddano w ramach głosowania korespondencyjnego (3,89% wszystkich oddanych głosów)

Wyniki wyborów prezydenckich 5 listopada 2024 r. według wieku i płci wyborców zostaną opublikowane w niedalekiej przyszłości.

 

Źródło: informacja własna
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Eric Adams – Demokraci zawiedli ludzi z klasy pracującej

Opublikowano

dnia

Autor:

Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams podczas konferencji prasowej skomentował wynik wyborów prezydenckich w stanie i w mieście Nowy Jork, gdzie jasno widać, że zwiększyła się liczba wyborców głosujących na Republikanów.

Burmistrz powiedział wprost – nie jest zaskoczony. Uważa, jak powiedział, że Demokraci podążają za bardzo „na lewo” i nie słuchają ludzi klasy pracującej, a to jest szkodliwe dla naszego miasta.

Oto pełna odpowiedź burmistrza:

“To mnie nie zaskakuje. Ta skrajnie lewicowa agenda, o której mówię od dawna, w której nie skupiamy się na ludziach z klasy robotniczej, i powiedziałem to tutaj, w tym samym pokoju, niektóre rzeczy, o których mówisz, to nie to, o czym mówią ludzie z klasy robotniczej. Ci ludzie z klasy robotniczej martwią się o przyszłość swoich rodzin.”

Kiedy nie rozmawiasz o rzeczach, które ich nie dotyczą – jak mogę dostać MetroCard? Jak mogę się upewnić, że będę miał co położyć na stole? To są prawdziwe problemy. I więc kiedy nie rozmawiasz o tych prawdziwych problemach, to nie dziwi mnie, że ludzie mówią – już nie mówisz w moim imieniu.

I patrzę na wszystkie te analizy, które pochodzą z okresu po wyborach, nie różni się to niczym od Nowego Jorku w porównaniu z innymi gminami. To nie tylko Nowy Jork, gdzie ludzie zdecydowali, że nie wierzymy, że ludzie mówią w imieniu tych problemów, które są dla nas ważne. I mówię o kwestiach, o których mówi klasa robotnicza : bezpieczeństwo publiczne, przystępność cenowa, upewnienie się, że mogą utrzymać swoje rodziny.

Podnieśliśmy płace w tym mieście. Upewniliśmy się, że zwykli Nowojorczycy mogą – od zwiększenia ulgi podatkowej od dochodów z pracy po to, co zrobiliśmy z obniżoną ceną biletów MetroCard, upewniając się, że nasi członkowie związków zawodowych otrzymują kontrakty, na jakie zasługują. Ludzie klasy robotniczej mają problemy klasy robotniczej, nie wszystkie te filozoficzne rzeczy, które wy uważacie za atrakcyjne. To po prostu rzeczywistość. I dlatego nie dziwi mnie, że w całej Ameryce byliście świadkami takich zmian – w całej Ameryce, nie tylko w Nowym Jorku, ale w całej Ameryce.

A kiedy mówiłem o bezpieczeństwie publicznym w 2021 roku, zostało to zignorowane. Kiedy mówiłem o migrantach i osobach ubiegających się o azyl w 2023 roku, zostało to zignorowane. 2021, najważniejszy problem, bezpieczeństwo publiczne. 2023, najważniejszy problem wyborców, imigracja. Burmistrz klasy robotniczej mówiący o problemie klasy robotniczej.”

Autorka: Monika Adamski/Radio Rampa

 

Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Wybory w Chicago: Zaktualizowane wyniki głosowania

Opublikowano

dnia

Autor:

Jak podaje Komisja Wyborcza Miasta Chicago, 11 listopada, do nieoficjalnych wyników wyborów przeprowadzonych w Chicago dodano 14 570 nowych głosów. Daje tą łączną liczbę oddanych głosów – 945 378 głosów w wyborach 5 listopada. Liczenie głosów potrwa do 19 listopada.

W Chicago zostały policzone wszystkie głosy oddane w dniu wyborów 5 listopada, oraz głosy oddane przedterminowo we wczesnym głosowaniu.

Łączna liczba niepodliczonych głosów w Chicago to 91 972. Są to karty tzw. warunkowe (6100), oraz zwrócone karty z głosowania korespondencyjnego (47 664).

Liczba wysłanych kart do głosowania korespondencyjnego, które jeszcze nie wróciły do Komisji Wyborczej Miasta Chicago to 38 208.

Karty z głosowania korespondencyjnego, warunkowego oraz wojskowego/zagranicznego będą nadal liczone do dnia 19 listopada.

 

Źródło: informacja własna
Foto: Chicago Board of Election Commissioners
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

listopad 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu