News USA
Stawki kredytów hipotecznych rosną trzeci tydzień z rzędu, osiągając najwyższy poziom od sierpnia

Średnia stawka dla 30-letniego kredytu hipotecznego w USA wzrosła trzeci tydzień z rzędu, osiągając najwyższy poziom od ośmiu tygodni. Według danych opublikowanych przez Freddie Mac, obecnie wynosi ona 6,44%, co oznacza wzrost w porównaniu z 6,32% z zeszłego tygodnia. Dla porównania, w tym samym okresie rok temu stawka wynosiła 7,63%.
Ostatni raz stawka była wyższa 22 sierpnia, gdy osiągnęła poziom 6,46%.
Czynniki wpływające na wzrost stóp
Stopy procentowe kredytów hipotecznych zależą od wielu czynników, w tym sytuacji na rynku obligacji i decyzji Rezerwy Federalnej dotyczących stóp procentowych. Zmiany te wpływają na rentowność 10-letnich obligacji skarbowych, które służą jako wytyczne do ustalania stawek kredytów mieszkaniowych.
W czwartek rentowność tych obligacji wyniosła 4,09%, w porównaniu z 3,62% we wrześniu, kilka dni przed decyzją Fed o obniżeniu stóp o pół punktu procentowego.
Od trzech tygodni obserwuje się wzrost średnich stawek kredytów hipotecznych. Osiągnęły one 6,08% — najniższy poziom od dwóch lat — ale od tego czasu zaczęły rosnąć. Choć obecne stawki są niższe od majowego maksimum na poziomie 7,22%, to nadal stanowią wyzwanie dla potencjalnych nabywców nieruchomości.
Gospodarka USA a rynek kredytów hipotecznych
Ostatnie raporty o stanie gospodarki USA, w tym słabsze od oczekiwań dane o zatrudnieniu we wrześniu i wzrost cen, wpłynęły na wzrost stawek kredytów hipotecznych. Zdaniem ekspertów, wzrost stóp odzwierciedla siłę gospodarki, która wspiera rynek nieruchomości, ale jednocześnie może zwiększyć koszty kredytów mieszkaniowych, co osłabia siłę nabywczą kupujących.
Ralph Mclaughlin, starszy ekonomista w Realtor.com, stwierdził, że choć w długoterminowej perspektywie oczekuje się spadku stóp, ostatnie tygodnie przyniosły sporą zmienność.
Wpływ na rynek nieruchomości
Wzrost stawek kredytów hipotecznych powoduje, że nie tylko kupujący mają trudniejszy dostęp do kredytów, ale także właściciele nieruchomości mogą być mniej skłonni do sprzedaży swoich domów, jeśli wiązałoby się to z zaciągnięciem nowego kredytu na wyższych warunkach.
Z tego powodu rynek nieruchomości doświadcza spadku sprzedaży od 2022 roku.
Sprzedaż domów na rynku wtórnym spadła w sierpniu, mimo że stopy kredytów hipotecznych wtedy chwilowo spadały. Teraz, przy ponownym wzroście stawek, popyt na kredyty hipoteczne ponownie maleje.
Jak podaje Mortgage Bankers Association, wnioski o kredyty hipoteczne spadły w zeszłym tygodniu o 17%, a wnioski o refinansowanie kredytów zmniejszyły się o 26%.
Przewidywania na przyszłość
Ekonomiści przewidują, że stopy kredytów hipotecznych mogą pozostać na obecnym poziomie co najmniej do końca roku. Prognozy Fannie Mae sugerują, że średnia stawka dla 30-letniego kredytu hipotecznego w czwartym kwartale tego roku wyniesie 6,2%, a w tym samym okresie w przyszłym roku spadnie do 5,7%.
Choć sytuacja na rynku kredytów hipotecznych jest dynamiczna, inwestorzy i potencjalni nabywcy będą musieli przygotować się na wyższe koszty pożyczek w najbliższym czasie.
Źródło: dailyherald
Foto: istock/Wasan Tita/Drazen Zigic/
News USA
Starzejąca się Ameryka – ostatnią deską ratunku jest imigracja

Imigracja odgrywa kluczową rolę w stabilizacji populacji Stanów Zjednoczonych, przeciwdziałając skutkom demograficznym związanym ze starzeniem się społeczeństwa – wynika z najnowszych danych Biura Spisu Powszechnego USA.
Choć dzieci wciąż liczebnie przewyższają seniorów, to populacja osób w wieku 65 lat i starszych rośnie znacznie szybciej. Między 2023 a 2024 rokiem ich liczba wzrosła o 3,1%, podczas gdy populacja dzieci (poniżej 18. roku życia) spadła o 0,2%. W niemal połowie amerykańskich powiatów osoby starsze już przewyższają liczbę dzieci – zwłaszcza na terenach słabo zaludnionych.
Imigracja równoważy spadki
Jednocześnie, rekordowo wysoka imigracja – zwłaszcza wśród społeczności latynoskiej i azjatyckiej – zrównoważyła część naturalnego spadku populacji. Od kwietnia 2020 r. do lipca 2024 r.:
- Populacja Latynosów wzrosła o 9,7%,
- Populacja Azjatów wzrosła aż o 13%.
Jak podkreśla demograf Bill Frey z Brookings Institution, „wzrost populacji w USA w ubiegłym roku był największy od dekad – głównie dzięki imigracji”.
Spadek liczby dzieci dotyczy przede wszystkim białej populacji. Biali Amerykanie stanowią obecnie 57,5% całej populacji, ale tylko 47,5% populacji dziecięcej. Dla porównania, Latynosi to 20% ogółu społeczeństwa i 26,9% dzieci.
Starzenie dotyczy wszystkich
Mimo różnic etnicznych, mediana wieku rośnie we wszystkich grupach rasowych.
Tymczasem spadające wskaźniki urodzeń budzą coraz większe zaniepokojenie wśród polityków. Prezydent Donald Trump zaproponował niedawno wprowadzenie tzw. „kont Trumpa” – oszczędnościowych kont inwestycyjnych w wysokości 1000 dolarów dla dzieci, z ulgą podatkową. Równocześnie kontynuuje działania ograniczające imigrację, m.in. zaostrzając politykę wizową i zwiększając liczbę deportacji.
Seniorzy dominują w coraz większej liczbie regionów
Liczba obszarów metropolitalnych, w których osoby starsze przewyższają liczebnie dzieci, wzrosła z 58 w 2020 r. do 112 w 2024 r., co stanowi niemal jedną trzecią wszystkich metropolii w kraju.
W 2024 roku aż 11 stanów miało więcej seniorów niż dzieci. To m.in. Maine, Vermont, Floryda, Hawaje, Montana, Oregon i Pensylwania. Dla porównania – cztery lata wcześniej tylko trzy stany wykazywały taki trend.
Najstarszym stanem w USA pozostaje Maine, a najmłodszym – Utah. Regionalnie, najniższą medianę wieku odnotowano na Zachodzie (38,4 lata) i Południu (38,8), najwyższą – na Północnym Wschodzie (40,6) i Środkowym Zachodzie (39,3).
Zmiany rasowe i płciowe
W 2024 roku kobiety stanowiły 50,5% populacji, przewyższając liczebnie mężczyzn o 3,4 miliona.
Wzrost liczby Latynosów i Azjatów nie był równomierny we wszystkich stanach. Tylko dziewięć stanów miało populację latynoską przekraczającą 20%. Populacja azjatycka wzrosła o 4,2% rok do roku, najszybciej w Kalifornii i Teksasie.
Podsumowanie
Stany Zjednoczone stają przed wyzwaniami związanymi z rosnącą liczbą seniorów i spadającą dzietnością. Imigracja, jak pokazują dane, odgrywa kluczową rolę w łagodzeniu skutków tych zmian. W debacie publicznej rośnie więc znaczenie pytania: czy to właśnie imigracja – a nie tylko polityka prorodzinna – okaże się najskuteczniejszą odpowiedzią na starzejące się społeczeństwo?
Źródło: washingtonpost
Foto: istock/Caiaimage/Robert Daly/DisobeyArt/Sanja Radin/
News USA
Polski bumerang z kła mamuta jest najstarszy na świecie – ma aż 40 000 lat

Najstarszy znany bumerang na świecie – wykonany z kła mamuta – okazał się starszy, niż dotąd sądzono. Odkryty w jaskini Obłazowa na południu Polski artefakt datowany jest obecnie na między 42 000 a 39 000 lat temu, jak wynika z najnowszych badań opublikowanych w czasopiśmie PLOS One. To niezwykłe odkrycie rzuca nowe światło na obecność i zdolności poznawcze wczesnych Homo sapiens w tej części Europy.
Niepowracający bumerang z epoki lodowcowej
Choć dziś bumerangi kojarzymy głównie z kulturą Aborygenów australijskich, podobne narzędzia – służące przede wszystkim do polowań – były znane również w prehistorycznej Europie.
Artefakt znaleziony w Obłazowej ma 72 cm długości i – jak wykazały eksperymenty – był tzw. bumerangiem niepowracającym, czyli przeznaczonym do rzucania w jednym kierunku, bez powrotu do rzucającego. Mógł służyć jako broń, narzędzie myśliwskie, a być może nawet jako przedmiot rytualny.
Nowe datowanie, nowe wnioski
Pierwotnie uznawano, że bumerang pochodzi sprzed około 30 000 lat, czyli z czasów tzw. kultury pawłowskiej. To już czyniło go wyjątkowym – wpisano go nawet do Księgi Rekordów Guinnessa jako najstarszy bumerang na świecie.
Jednak nowe analizy, przeprowadzone przez zespół międzynarodowych naukowców, dowodzą, że obiekt powstał o co najmniej 10 000 lat wcześniej, co znacznie przesuwa granicę obecności zaawansowanych technologicznie narzędzi w tej części Europy.
Bumerang i symbolika duchowa
Naukowcy podkreślają, że znalezisko z Obłazowej wpisuje się w okres, gdy ludzie zaczęli przejawiać rozbudowane zachowania symboliczne i artystyczne. Bumerang wykonany z kła mamuta stanowi przykład zaawansowanych umiejętności technicznych oraz rozwoju poznawczego Homo sapiens.
Umiejscowienie bumerangu w jaskini może świadczyć o jego szczególnym znaczeniu: leżał w otwartym miejscu, otoczony przez ciężkie głazy oraz czerwony ochrowy pył, typowy dla rytuałów pogrzebowych i symbolicznych. W pobliżu znaleziono również najstarsze znane ludzkie kości z obszaru dzisiejszej Polski.
Bumerang – narzędzie czy relikwia?
Czy bumerang z Obłazowej był używany do polowań, czy raczej pełnił funkcję rytualną? Naukowcy nie są jeszcze zgodni. Z jednej strony niepowracające bumerangi znane są z zastosowań praktycznych: od walki, przez rozbiór tusz, po zeskrobywanie gorącego popiołu.
Z drugiej – otoczenie, w którym go znaleziono, wskazuje na symboliczne lub duchowe znaczenie. Być może był częścią jakiegoś rytuału, pochówku lub ceremonii.
Nowa historia człowieka w Europie
Odkrycie bumerangu przesuwa wstecz granicę obecności współczesnego człowieka na ziemiach polskich. Dotąd uważano, że Homo sapiens dotarli tu około 35 000 lat temu – czyli tysiące lat po zniknięciu neandertalczyków z tego obszaru. Bumerang z Obłazowej dowodzi, że ludzie zamieszkiwali te tereny co najmniej 42 000 lat temu.
To odkrycie ma potencjał, by zmienić nasze rozumienie prehistorii Europy Środkowej – nie tylko w kontekście technologii, ale także duchowości i rozwoju kultury.
Źródło: NFP
Foto: YouTube, PLOS One
News USA
Tragiczna zasadzka w Idaho: Podano nazwiska zmarłych strażaków i napastnika

To, co miało być rutynową akcją gaszenia pożaru lasu, przerodziło się w jedną z najbardziej tragicznych scen dla służb ratowniczych w historii stanu Idaho. W niedzielę na Górze Canfield w pobliżu Coeur d’Alene zginęło dwóch strażaków, a jeden został ciężko ranny w wyniku strzelaniny. Sprawca, zidentyfikowany jako 20-letni Wess Roley, popełnił samobójstwo kilka godzin później.
Z pozoru zwykłe wezwanie kończy się tragedią
Strażacy zostali wezwani około godziny 1:20PM w sobotę w związku z pożarem, który – jak podejrzewają służby – Wes Roley sam wzniecił za pomocą krzesiwa. Gdy ratownicy poprosili mężczyznę o przestawienie jego pojazdu, doszło do nieprzewidzianej konfrontacji.
“Doszło do interakcji między Roleyem a strażakami, związanej z miejscem zaparkowania jego auta” – powiedział szeryf powiatu Kootenai, Bob Norris.
W ciągu kilku minut sytuacja zamieniła się w ostrzał ratowników. Strażacy zmuszeni byli szukać osłony za swoimi pojazdami, jednak dwóch z nich zginęło, a trzeci został ciężko ranny. O strzelaninie informowaliśmy wczoraj.
Ofiary: doświadczeni strażacy i bohaterowie społeczności
Zabici to:
- Frank Harwood (42 l.) – szef batalionu, były członek Gwardii Narodowej Armii Stanów Zjednoczonych, mąż i ojciec dwójki dzieci.
- John Morrison (52 l.) – weteran straży pożarnej Coeur d’Alene z 28-letnim stażem.
Ranny został 47-letni inżynier straży pożarnej David Tysdal, który znajduje się w stanie krytycznym po dwóch operacjach.
Napastnik: były marzyciel, dziś sprawca tragedii
Wes Roley, bezdomny młody mężczyzna mieszkający w samochodzie w rejonie Canfield Mountain, miał według Norrisa marzenia o zostaniu strażakiem. Był wcześniej notowany jedynie za drobne wykroczenia. Pochodził z Kalifornii, mieszkał także w Arizonie, a w Idaho przebywał od początku 2024 roku.

Zabici strażacy
Po strzelaninie zbiegł w góry. Służby wysłały dwa helikoptery ze snajperami i wykorzystały dane z telefonów komórkowych, by śledzić jego ruchy. Ostatecznie znaleziono jego ciało w rejonie górskim wraz z bronią. Popełnił samobójstwo. Motyw jego działania pozostaje nieznany.
“Nie znaleźliśmy żadnego manifestu” – powiedział Norris. “Nie wiemy, dlaczego to zrobił.”
Pożar nadal aktywny. Trudne warunki utrudniają gaszenie
Pożar, nazwany Nettleton Gulch Fire, do poniedziałku strawił około 26 akrów lasu. Ze względu na strome i trudne ukształtowanie terenu, użycie ciężkiego sprzętu jest ograniczone. W akcji gaszenia biorą udział zespoły naziemne, jednostki pływające, samoloty gaśnicze oraz dziesiątki pojazdów ratowniczych.
Departament Zasobów Ziemi Idaho podkreśla, że zagrożenie dla okolicznych mieszkańców wciąż istnieje, a zakaz lotów nad Canfield Mountain pozostaje w mocy.
Społeczność w żałobie. Wsparcie płynie z całego stanu
Już kilka godzin po tragedii mieszkańcy Coeur d’Alene gromadzili się wzdłuż autostrady międzystanowej I-90, machając amerykańskimi flagami, gdy konwój przewoził ciała poległych strażaków do biura lekarza sądowego w Spokane.
Gubernator Idaho, Brad Little, zarządził opuszczenie flag do połowy masztu, które potrwa do zakończenia uroczystości pogrzebowych.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, Police Department
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Polonia ma wielkie serca: Pomagamy pani Ewie spod Jarosławia, cioci Moniki Doroty
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
W wieku 53 lat zmarł Marcin Więcław były wiceprezes oraz działacz Wisłoki Chicago
-
News USA4 tygodnie temu
Administracja Trumpa wycofuje federalne wytyczne dla aborcji ratujących życie
-
News USA4 tygodnie temu
ICE przekroczył 100 tys. aresztowań nielegalnych imigrantów w czasie drugiej kadencji Trumpa
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
Dominika Żak z Chicago została uhonorowana tytułem Miss Piękna z Przesłaniem
-
News USA3 tygodnie temu
Polowanie na ojca oskarżonego o zamordowanie trzech córek przejęły władze federalne
-
News Chicago4 tygodnie temu
Uwaga: Chicago ma obecnie jedną z najgorszych jakości powietrza na świecie
-
Kościół2 tygodnie temu
Kościół św. Wojciecha oficjalnie zabytkiem. Obrońcy historycznej świątyni zwyciężyli