News USA
Spadek ciśnienia w samolocie Delty spowodował ból uszu i krwawienia z nosa u pasażerów
Problemy z ciśnieniem w kabinie podczas lotu 1203 linii Delta 15 września spowodowały, że niektórzy pasażerowie doświadczyli poważnych problemów zdrowotnych, a część z nich musiała szukać pomocy medycznej. Incydent miał miejsce na pokładzie samolotu z Salt Lake City do Portland w stanie Oregon, który został zmuszony do powrotu na lotnisko w Salt Lake City.
Według doniesień lokalnej stacji, pasażerowie zaczęli odczuwać ból, gdy ciśnienie w kabinie spadło. Jedna z podróżnych opisała dramatyczną sytuację, kiedy zauważyła, że jej mąż trzymał się za uszy, a w rzędzie za nią mężczyzna miał krwotok z nosa.
Linia lotnicza Delta potwierdziła, że przyczyną awarii był problem z ciśnieniem w kabinie. Technicy linii lotniczej natychmiast podjęli działania naprawcze i problem został rozwiązany, a samolot powrócił do normalnej eksploatacji.
Po powrocie na lotnisko w Salt Lake City na pasażerów czekał personel medyczny. Dziesięć osób wymagało oceny lekarskiej lub leczenia na miejscu, a niektórym zaoferowano transport do lokalnego szpitala w celu dalszej opieki.
Linia Delta wydała oświadczenie, w którym przeprosiła pasażerów za trudne doświadczenia.
„Szczerze przepraszamy naszych klientów za ich doświadczenia z lotem 1203 15 września. Załoga samolotu postępowała zgodnie z procedurami, aby bezpiecznie powrócić do Salt Lake City, gdzie nasze zespoły naziemne udzieliły wsparcia w zakresie pilnych potrzeb naszych pasażerów” — przekazała linia w oświadczeniu.
Incydenty z ciśnieniem w kabinie należą do rzadkości, ale mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia pasażerów, szczególnie w przypadku nagłych spadków ciśnienia, co może prowadzić do bólu, krwotoków z nosa, a w niektórych przypadkach nawet problemów z oddychaniem.
Źródło: fox32
Foto: istock/Lukas Wunderlich/
News USA
Koniec „Imprezy Tupperware”. Firma ogłasza upadłość po latach problemów
We wtorek wieczorem Tupperware, globalnie rozpoznawana marka znana z produkcji plastikowych pojemników do przechowywania żywności, ogłosiła bankructwo, kończąc tym samym erę swojej długotrwałej obecności na rynku. Firma od lat zmagała się z problemami finansowymi oraz spadkiem popularności, a trudne warunki makroekonomiczne tylko pogłębiły jej kryzys.
Decyzja o ogłoszeniu bankructwa na podstawie rozdziału 11 pozwoli Tupperware na restrukturyzację i próbę ratowania firmy. Proces ma dać firmie elastyczność potrzebną do poszukiwania strategicznych alternatyw, które wspomogą jej transformację.
Przez dziesięciolecia Tupperware opierało swój model sprzedaży na bezpośrednich spotkaniach z klientami, znanych jako „imprezy Tupperware”, które stały się symbolem domowych spotkań zakupowych.
Dopiero w 2022 roku firma poszerzyła swoją działalność, wprowadzając produkty do sprzedaży w sieci Target. Marka miała także znaczący wpływ na włączanie kobiet w biznes sprzedaży bezpośredniej, podobnie jak inna znana firma, Avon.
Mimo że Tupperware cieszyło się niegdyś dużą popularnością, szczególnie w latach 60-tych i 70-tych, marka stopniowo traciła na znaczeniu, zwłaszcza wśród młodszych konsumentów.
Ekspertka rynkowa Susannah Streeter z brytyjskiej platformy inwestycyjnej Hargreaves Lansdown stwierdziła: „Impreza dla Tupperware dobiegła końca. Chociaż możliwe, że znajdzie się nabywca, odbudowa marki może być niezwykle trudna, zwłaszcza w czasach, gdy konsumenci coraz bardziej zwracają uwagę na ekologiczne aspekty produktów, a plastik nie cieszy się dobrą reputacją”.
W kwietniu 2023 roku firma zasygnalizowała swoje poważne problemy, informując, że może wkrótce zakończyć działalność, jeśli nie uda się jej zdobyć dodatkowych funduszy. Tupperware z siedzibą na Florydzie ostrzegało, że bez zastrzyku finansowego nie będzie w stanie dalej funkcjonować.
Cztery miesiące później firma zdołała jednak zawrzeć porozumienie z wierzycielami, co pozwoliło jej na zmniejszenie zobowiązań odsetkowych o 150 milionów dolarów oraz zabezpieczenie 21 milionów dolarów nowego finansowania. Dodatkowo przedłużono termin spłaty około 348 milionów dolarów długu i zmniejszono ogólną sumę zadłużenia o 55 milionów dolarów.
Mimo tych działań sytuacja finansowa Tupperware wciąż się pogarszała. W ramach oszczędności firma zamknęła w tym roku swoją jedyną fabrykę w Stanach Zjednoczonych, znajdującą się w Południowej Karolinie, co skutkowało zwolnieniem 148 pracowników.
We wtorek przedstawiciele Tupperware ogłosili, że zwrócą się do sądu upadłościowego o zgodę na kontynuowanie działalności w trakcie procesu restrukturyzacji. Firma zamierza przeprowadzić reorganizację, która pozwoliłaby jej przetrwać, mimo że stoją przed nią ogromne wyzwania.
Wiele przedsiębiorstw korzysta z ochrony upadłościowej na podstawie rozdziału 11, aby zrestrukturyzować długi i obniżyć koszty. Jednak Tupperware będzie musiało znaleźć sposób, by odzyskać zaufanie konsumentów w czasach, gdy ekologia i zrównoważony rozwój odgrywają coraz większą rolę w decyzjach zakupowych.
Akcje Tupperware w tym roku straciły 74,5% swojej wartości, a ich cena spadła do zaledwie 51 centów, co obrazuje skalę problemów, z jakimi zmaga się ta legendarna marka.
Źródło: cnn
Foto: YouTube, Tupperware
News USA
Fort Wayne w stanie Indiana – tu mieszka się najtaniej
W obliczu rosnących problemów z dostępnością mieszkań w całych Stanach Zjednoczonych, jedno średniej wielkości miasto w rejonie Środkowego Zachodu wyróżnia się jako przykład skutecznego radzenia sobie z tym wyzwaniem. Według rankingu opublikowanego przez U.S. News & World Report, Fort Wayne w stanie Indiana zostało uznane za najtańsze miasto do zamieszkania w USA na lata 2024-2025.
Z populacją wynoszącą nieco ponad 265 tys. osób (zgodnie z danymi ze spisu ludności USA z 2020 roku) i medianą cen domów poniżej 170 tys. dolarów, Fort Wayne zdobyło szczytowe miejsce w zestawieniu dzięki połączeniu spokojnych dzielnic oraz udogodnień typowych dla większych miast, takich jak oferta kulturalna i rozrywkowa.
W publikacji podkreślono także odporność gospodarczą miasta, które wyróżnia się na tle innych miejsc w dawnym „Pasie Rdzy”. Inwestycje takich firm jak General Motors oraz BAE Systems wspierają lokalny sektor produkcyjny, co pomaga utrzymać stabilność ekonomiczną.
Środkowy Zachód Stanów Zjednoczonych jest mocno reprezentowany w czołówce rankingu, zajmując pięć z dziesięciu najwyższych pozycji. Wichita w stanie Kansas uplasowała się na 3. miejscu, natomiast Springfield w Missouri oraz Davenport w stanie Iowa zajęły odpowiednio 4. i 5. miejsce.
Innym miastem z regionu, które znalazło się w pierwszej dziesiątce, było Green Bay w stanie Wisconsin. Miasto to zajęło 8. pozycję, wyróżniając się uczelniami wyższymi, atmosferą typową dla małych miast Środkowego Zachodu oraz odnowionym centrum.
Choć miasta z Illinois nie znalazły się w ścisłej czołówce rankingu, dwa z nich weszły do pierwszej dwudziestki piątki. Peoria zajęła 16. miejsce, a Rockford, które wcześniej w tym roku zostało uznane przez Wall Street Journal za „najgorętszy rynek nieruchomości w Ameryce”, uplasowało się na 20. pozycji.
Szczegóły na temat rankingu oraz pełna lista miast, które się na nim znalazły, są dostępne na stronie U.S. News & World Report.
Źródło: nbc
Foto: istock/Nicholas Klein/
News USA
Prokuratorzy Generalni ostrzegają o szkodliwości mediów społecznościowych
Dwupartyjna grupa 42 Prokuratorów Generalnych zaapelowała do amerykańskiego Chirurga Naczelnego o wprowadzenie ostrzeżeń zdrowotnych na platformach społecznościowych, opartych na algorytmach. Prokuratorzy podkreślili potencjalne szkody psychologiczne, jakie takie platformy mogą wyrządzać dzieciom i nastolatkom. O ich apelu mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
W liście z 9 września skierowanym do liderów Kongresu, Prokuratorzy Generalni wyrazili wspólną troskę o bezpieczeństwo dzieci, wskazując na zagrożenia wynikające z korzystania z mediów społecznościowych.
„Jako Prokuratorzy Generalni czasami się różnimy, ale wszyscy zgadzamy się co do konieczności ochrony dzieci”, podkreślili w liście.
Prokuratorzy powołali się na liczne badania, które łączą korzystanie z mediów społecznościowych z problemami zdrowia psychicznego, takimi jak depresja, lęk czy myśli samobójcze u młodych ludzi. Wskazali również na manipulacyjne algorytmy, które utrzymują dzieci w ciągłym zaangażowaniu, oferując „niekończące się przewijanie i stały strumień powiadomień”.
Tego rodzaju funkcje mogą prowadzić do zaburzeń w codziennym życiu młodych użytkowników, uniemożliwiając im m.in. sen i oderwanie się od platform.
Działania prawne przeciwko gigantom technologicznym
Prokuratorzy Generalni już wcześniej podejmowali kroki prawne wobec największych platform społecznościowych.
W 2023 roku 45 stanów, w tym Dystrykt Kolumbii, złożyło pozwy przeciwko firmie Meta, właścicielowi Facebooka i Instagrama. Zarzucono firmie, że celowo stosuje techniki zwiększające zaangażowanie młodych użytkowników, co doprowadziło do niebezpiecznych poziomów uzależnienia od platformy.
Niektóre stany, takie jak Arkansas, Indiana, Iowa, Kansas i Utah, złożyły również pozwy przeciwko TikTokowi, oskarżając firmę o naruszanie przepisów dotyczących ochrony konsumentów.
Wzywanie do działań i ostrzeżeń zdrowotnych
Prokuratorzy uznali, że ostrzeżenie zdrowotne wydane przez amerykańskiego Chirurga Naczelnego, o którym informowaliśmy 18 czerwca, nie rozwiąże całego problemu, ale będzie ważnym krokiem w kierunku minimalizacji szkód dla młodzieży.
Ostrzeżenie to miałoby zwiększyć świadomość ryzyka związanego z korzystaniem z platform społecznościowych i wspierać inne działania nadzorcze.
Amerykański Chirurg Naczelny, Vivek Murthy, wielokrotnie zwracał uwagę na zagrożenia związane z mediami społecznościowymi. W 2023 roku wydał 25-stronicowy raport na temat negatywnych skutków korzystania z takich platform, zwłaszcza przez młodzież. Wskazał w nim, że dzieci narażone są na szkodliwe treści, takie jak przemoc, nękanie i materiały o charakterze seksualnym.
„Jesteśmy w środku krajowego kryzysu zdrowia psychicznego młodzieży, a media społecznościowe są jednym z głównych czynników tego kryzysu” — napisał Murthy, apelując o pilne działania.
Działania legislacyjne w Senacie USA
W lipcu 2023 roku Senat USA przyjął przepisy mające na celu ochronę dzieci w Internecie. Zgodnie z ustawą platformy społecznościowe miałyby obowiązek zapobiegania dostępowi dzieci do szkodliwych treści, takich jak przemoc, zastraszanie czy materiały o charakterze seksualnym.
Ustawa znana jako Kids Online Safety Act (KOSA) oraz Children and Teens’ Online Privacy Protection Act (COPPA 2.0) wprowadzałaby również obowiązki związane z ochroną dzieci przed treściami, które mogą wywoływać depresję, lęk czy zaburzenia odżywiania.
Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/Drazen Zigic/PetrBonek/
-
News Chicago3 tygodnie temu
Pijany Krzysztof Lazarski z Mount Prospect spowodował wypadek w Glenview
-
News Chicago2 tygodnie temu
Morderstwo utalentowanej gimnastyczki z Plainfield: Kara Welsh znała swojego oprawcę
-
News Chicago3 dni temu
Rodzina z Joliet opłakuje śmierć 2-letniego synka zadźganego przez 6-letniego brata
-
News Chicago2 tygodnie temu
4-osobowa rodzina Dombrowskich z Fox River Grove potrzebuje wsparcia po pożarze domu
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Zmarł Adam Andrzejewski, kandydat na gubernatora Illinois i założyciel OpenTheBooks
-
Galeria1 tydzień temu
Gala 10-lecia Wisłoki Chicago. 7 września, Allegra Banquets. Fot. Stelmach Lens
-
News USA4 tygodnie temu
Dyrektor generalny Starbucks będzie dojeżdżał do pracy 1000 mil odrzutowcem korporacji
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
„Plon niesiemy, plon…” Dożynki Związku Klubów Polskich w USA w tą niedzielę