Kościół
Mniej księży w USA i mniej kleryków w seminariach – choć lokalnie ten trend się odwraca

Zapisy do seminarium w Stanach Zjednoczonych od dziesięcioleci spadają, coraz mniej młodych mężczyzn stara się o kapłaństwo, a liczba aktywnych księży w USA nadal maleje. Ale niektóre diecezje zgłaszają znaczny wzrost liczby zapisów, sygnalizując potencjalny zwrot w niektórych regionach. O dobrym znaku i nadziei dla Kościoła Amerykańskiego mówi Ojciec Paweł Kosiński, SJ.
Roczne dane z Centrum Badań Stosowanych w Apostolstwie na Uniwersytecie Georgetown, opublikowane w czerwcu tego roku, wykazały „kontynuację stosunkowo powolnego długoterminowego spadku” powołań kapłańskich. Ponad 6400 mężczyzn wstąpiło do seminariów w 1970 r. a tylko 2759 w ostatnim roku akademickim.
W ostatnich latach obserwuje się spadek liczby księży i kleryków na całym świecie.
Pomimo tych trendów liczba seminarzystów przygotowujących się do kapłaństwa wzrosła w ostatnich latach w Minneapolis w Minnesocie i Birmingham w Alabamie.
Ojciec Joe Taphorn, rektor Saint Paul Seminary School of Divinity w Minneapolis, powiedział, że obecna klasa seminarzystów w tej szkole jest największa w jego prawie pięcioletniej kadencji. Seminarium prawdopodobnie przyjmie ponad 100 kleryków jesienią.
Rozwój szkoły trwa. W 2021 roku seminarium odnotowało największy roczny wzrost liczby zapisów od 1975 roku, z 70 kleryków do 90. Wiosną tego roku 16 seminarzystów z tej szkoły otrzymało święcenia diakonatu przejściowego.
Ojciec Taphorn uważa, że Kościół musi aktywnie zachęcać młodych mężczyzn do wstępowania na drogę kapłaństwa.
One Voice, oficjalny magazyn diecezji Birmingham w Alabamie, poinformował w zeszłym miesiącu, że „po raz pierwszy w historii diecezji tej jesieni będzie 19 mężczyzn na studiach i formacji w trzech różnych seminariach Birmingham”.
Według Ojca Wymana Vintsona, tamtejszego diecezjalnego dyrektora ds. powołań, wzrost liczby seminarzystów, jest optymistyczną „wskazówką wzrostu Kościoła” w regionie.
Biuro powołań w dużej mierze dociera do przyszłych księży poprzez programy duszpasterskie na kampusie. Młodym mężczyznom, którzy wykazują zainteresowanie kapłaństwem, często pozwala się spędzić weekend w jednym z seminariów diecezjalnych, aby mogli sprawdzić, czy chcą dalej realizować swoje powołanie.
Spadek powołań w Stanach Zjednoczonych od lat skłania diecezje i biskupów do podejmowania niekiedy drastycznych środków w celu zaradzenia niedoborom księży. Należą do nich inicjatywy łączeń parafii w wielu archidiecezjach.
Co napędza lokalne wzrosty?
Istotnym pytaniem dla Kościoła jest oczywiście: Co powoduje lokalne skoki liczby zapisanych seminarzystów? I czy da się to powtórzyć w innym miejscu?
Ojciec Carter Griffin, rektor seminarium św. Jana Pawła II w Waszyngtonie, uważa, że wysokie liczby w niektórych diecezjach i seminariach są prawdopodobnie wynikiem wieloletniej pracy lokalnych przywódców kościelnych.
„Najskuteczniejszymi promotorami kapłaństwa są radośni, wierni księża w parafiach” – powiedział Griffin.
„Zdobywanie powołań od 0 do 60 zajmuje 20 lat, a nie dwa” – dodał. „To budowanie prawdziwej kultury powołań, a nie zgrabnego programu powołaniowego”.
Ojciec Griffin zasugerował, że ogólny spadek jest prawdopodobnie spowodowany wieloma czynnikami, w tym „demoralizacją kapłaństwa”, a także „słabą formacją doktrynalną oraz utratą skupienia i hartu ducha w obliczu agresywnej sekularyzacji”.
Diakon Steve Kramer, dyrektor homiletyki i profesor nadzwyczajny studiów duszpasterskich w Sacred Heart Seminary and School of Theology na obrzeżach Milwaukee, powiedział, że w ostatnich latach szkoła odnotowała kilka wyraźnych wzrostów zapisów. Sugeruje, że ostatnie wydarzenia na świecie mogą powodować lokalne skoki liczby zapisów.
Jednym z nich byłą pandemia COVID-19.
Z jego zdaniem zgadza się Ojciec Eric Garris, dyrektor ds. powołań w diecezji Cleveland. „Dla wielu seminarzystów COVID był przełomem” – powiedział Garris. „Wielu z nich siedziało samotnie w pokoju ze swoimi myślami i zadecydowało: “Chcę po coś żyć’”.
Źródło: cna
Foto: The Saint Paul Seminary, Diocese of Birmingham, istock/Liudmila Chernetska/
News Chicago
Kardynał Blase Cupich krytykuje nasilone represje wobec imigrantów w Chicago

W poniedziałek, podczas wystąpienia w klubie Union League, kardynał Blase Cupich, arcybiskup Chicago, wyraził swoje głębokie zaniepokojenie działaniami administracji federalnej wobec imigrantów w mieście. To jego pierwsza obszerna publiczna wypowiedź na temat operacji egzekwowania prawa imigracyjnego „Midway Blitz”, prowadzonej od września.
Po powrocie z wizyty w Rzymie, kardynał Blase Cupich podkreślił, że Kościół powinien odgrywać moralną i etyczną rolę w debacie o imigracji. Zaznaczył, że działania związane z bezpieczeństwem kraju nie mogą być prowadzone kosztem godności ludzkiej.
„Ich godność jako rodziców musi być szanowana, zanim zostaną publicznie oderwani od swoich dzieci, które są obywatelami, i potraktowani jak przestępcy” – powiedział kardynał.
Kard. Cupich określił agresywną taktykę administracji federalnej wobec imigrantów jako zbędną i niedopuszczalną, dodając, że jej celem jest wywołanie strachu. „Nasi duchowni zgłaszają spadek frekwencji na mszach, szczególnie w społecznościach latynoskich, ponieważ ludzie boją się wychodzić z domu. Boją się też robić zakupy czy korzystać z opieki medycznej” – zauważył.
Jego wypowiedź rozwijała przesłanie papieża Leona IV, który w zeszłym tygodniu wzywał biskupów w USA do bardziej współczującego wspierania imigrantów.
Kard. Cupich podkreślił, że 11 milionów nieudokumentowanych imigrantów w Stanach Zjednoczonych zasługuje na szacunek za swoją pracę i wkład w gospodarkę.
„Przez dekady wysyłaliśmy jasny sygnał, że potrzebujemy ich pracy na stanowiskach, których nikt inny nie chce zająć” – przypomniał arcybiskup.
Zwrócił uwagę, że godność imigrantów jest dodatkowo naruszana, gdy niektórzy urzędnicy tworzą fałszywe narracje, sugerujące, że większość z nich stanowi zagrożenie dla społeczności.
Kardynał podkreślił, że Kościół w dużych archidiecezjach, takich jak Chicago, musi mieć moralny głos w debacie politycznej, jednocześnie zachowując bezstronność polityczną.
Źródło: abc7
Foto: YouTube
Kościół
Incydent w Bazylice Świętego Piotra. Mężczyzna zbezcześcił ołtarz konfesji

W piątek w Bazylice Świętego Piotra w Watykanie doszło do poważnego aktu profanacji. Według włoskich mediów, mężczyzna wspiął się na ołtarz konfesji i oddał mocz na oczach setek turystów. Został natychmiast zatrzymany przez funkcjonariuszy ochrony.
Zdarzenie miało miejsce w centralnej części świątyni, w pobliżu ołtarza, z którego papież zwykle odprawia uroczyste msze, a nagranie incydentu szybko rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych.
Sprawca został natychmiast obezwładniony przez policjantów w cywilu, pełniących służbę w bazylice, a następnie wyprowadzony z kościoła. Motyw jego działania nie jest na razie znany. Jak podają media, papież „był zszokowany” informacją o incydencie.
Nie pierwszy taki przypadek
To kolejny w tym roku akt wandalizmu w miejscu, które jest jednym z najważniejszych punktów pielgrzymkowych świata katolickiego.
W lutym nieznany mężczyzna zbezcześcił ten sam ołtarz, wchodząc na niego i zrzucając sześć kandelabrów. Z kolei w czerwcu 2023 roku obywatel Polski rozebrał się i wszedł na ołtarz główny, mając na plecach napis „Ratujmy dzieci Ukrainy”. Po tamtym incydencie władze Watykanu odprawiły specjalny obrzęd pokutny.
Dochodzenie trwa
Służby watykańskie i włoskie prowadzą obecnie postępowanie mające ustalić tożsamość i motywy sprawcy. Władze zapowiadają też zaostrzenie środków bezpieczeństwa w Bazylice Świętego Piotra, by zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Źródło: cna
Foto: Bazylika Św. Piotra
News Chicago
Archidiecezja Chicago informuje o zarzucie molestowania wobec księdza z Meksyku

Archidiecezja Chicago poinformowała w niedzielę o otrzymaniu zarzutu molestowania seksualnego nieletniego wobec księdza z Meksyku, który w przeszłości okazjonalnie odwiedzał i odprawiał msze święte w parafii na terenie dzielnicy Humboldt Park.
W liście skierowanym do parafian parafii św. Józefa Sáncheza del Río – obejmującej kościoły Matki Boskiej, św. Filomeny oraz św. Franciszka z Asyżu – kardynał Blase Cupich poinformował o zarzutach wobec księdza Ernesto Tovara-Trejo.
Według informacji przekazanych przez archidiecezję, duchowny pochodzi z diecezji Tampico w Meksyku i w ostatnich latach przebywał w Chicago jedynie okresowo. W tym czasie sporadycznie odprawiał msze święte w kościele Matki Boskiej przy 3647 W. North Avenue, choć – jak zaznaczono – nie posiadał na to formalnego zezwolenia ze strony Archidiecezji Chicago.
W liście stwierdzono, że zarzut dotyczy rzekomego molestowania nieletniego podczas jednej z wizyt księdza w Chicago przed wieloma laty.
Po otrzymaniu zgłoszenia archidiecezja natychmiast powiadomiła diecezję Tampico, która z kolei poinformowała, że ksiądz Tovar-Trejo został odsunięty od pełnienia posługi kapłańskiej do czasu wyjaśnienia sprawy.
Osobie, która zgłosiła zarzut, zaoferowano pomoc i wsparcie ze strony Ministerstwa Pomocy Ofiarom Przestępstw Archidiecezji Chicago. Archidiecezja zapowiedziała, że będzie współpracować z diecezją Tampico w toku prowadzonego dochodzenia.
Źródło: cbs
Foto: YouTube
-
News Chicago2 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago4 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago2 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago6 dni temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago1 tydzień temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago1 tydzień temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora