Połącz się z nami

News Chicago

Jest zgoda między związkiem nauczycieli a władzami Chicago. Od jutra dzieci wracają do klas

Opublikowano

dnia

Po trwającym od przerwy świątecznej konflikcie między związkiem nauczycieli po jednej stronie a Chicago Public Schools i władzami miasta, po drugiej, nareszcie osiągnięto porozumienie. Chicago Teachers Union zapowiedział zawieszenie swojej akcji pracy zdalnej po głosowaniu Izby Delegatów, podczas którego jego członkowie opowiedzieli się za zawarciem umowy z Chicago Public Schools. Tygodniowy impas dotknął 300tys uczniów.

700-osobowy organ zarządzający związku głosował 63% do 27% za zakończeniem akcji pracy zdalnej i przyjęciem umowy wynegocjowanej z Chicago Public Schools (CPS) i burmistrz Lori Lightfoot, kończąc tym samym trwający od tygodnia konflikt.

„Ostatecznie jestem dumny, że Chicago Teachers Union zajął stanowisko” – powiedział prezes CTU Jesse Sharkey.

„Będziemy dalej robić to, co jest słuszne. To nie jest idealna umowa, ale będziemy trzymać głowy wysoko, ponieważ było to trudne.” dodał Sharkey.

Burmistrz Lightfoot poinformowała w poniedziałek wieczorem, że nauczyciele wrócą do klas we wtorek, a uczniowie wrócą do szkoły w środę. Zajęcia są nadal odwołane dla uczniów we wtorek, ponieważ nauczyciele przygotowują się do powrotu do pracy.

Wszyscy członkowie CTU nadal muszą zatwierdzić umowę i oczekuje się, że zagłosują nad nią jeszcze w tym tygodniu.

Wśród najważniejszych punktów umowy jest zgoda na rozszerzenie przeprowadzania testów wśród uczniów, ale nie jest to program testów opt-out, o który zabiegał CTU. CPS zgodził się na ustalenie wskaźników, który będą decydować o przejściu na nauczanie zdalne w poszczególnych szkołach, ale nie na wskaźnik obejmujący cały okręg, jak chciał związek.

Umowa obejmuje również rozszerzone środki ochrony osobistej i wysiłki mające na celu zwiększenie zgód na testy dla studentów, oświadczyła burmistrz Lightfoot.

Pedro Martinez, dyrektor generalny CPS, poinformował, że okręg nadal dba o bezpieczeństwo nauczycieli, personelu i uczniów. Proponowana umowa obowiązuje do końca letniego semestru, podała Lightfoot.

„Niektórzy zapytają, kto wygrał, a kto przegrał” – powiedziała burmistrz Lightfoot.

„Nikt nie wygrywa, gdy nasi uczniowie są poza miejscem, w którym mogą uczyć się najlepiej i gdzie są najbezpieczniejsi.

Po czterech dniach nieobecności w szkole jestem pewna, że wielu uczniów będzie podekscytowanych powrotem do klas z nauczycielami i rówieśnikami. A ich rodzice i opiekunowie mogą teraz odetchnąć z zasłużoną ulgą”.

Poniedziałek był czwartym z rzędu dniem, w którym uczniowie Chicago Public Schools nie mieli zajęć.

Chicago Teachers Union zebrało się w poniedziałek rano z przywódcami miasta i rodzicami w Spry Elementary, aby naświetlić niektóre kwestie na stole.

„Chcę zdrowej społeczności, w której moje rodziny mogą wiedzieć, że mogą bezpiecznie wysyłać swoje dzieci do szkoły” – powiedział Michael Rodriguez, radny 22. okręgu.

Związek miał nadzieję na rozpoczęcie zdalnego uczenia się w środę, z zamiarem powrotu do nauczania osobistego 18 stycznia, ale burmistrz Lightfoot i CPS nie byli tym planem przekonani.

Propozycja CTU wymagała również, aby CPS co tydzień losowo testowało co najmniej 10% populacji uczniów i pracowników w każdej szkole. A także wstrzymania nauki bezpośredniej na 14 dni i pełnego przejścia na nauczanie zdalne w całym mieście, jeśli wskaźnik pozytywnych wyników testów na COVID-19 w Chicago będzie rósł.

Członkowie CTU poprosili również, aby każda szkoła, w której u co najmniej 25% personelu stwierdzono COVID-19 przez dwa kolejne dni, została przeniesiona na uczenie zdalne. W przypadku szkół zatrudniających 100 lub więcej pracowników przejście na uczenie zdalne nastąpi, jeśli przypadki te osiągną 20%.

Wprowadzono również zasadę przejścia na zdalnego uczenie się, jeśli narażenie uczniów osiągnie określony poziom. Szkoły podstawowe przejdą na uczenie zdalne, jeśli ponad 30% uczniów otrzyma polecenie poddania kwarantannie lub izolacji. Szkoły ponadpodstawowe w przypadku poziomu większego niż 25%.

Opinie rodziców uczniów z Chicago są podzielone, część z nich popiera powrót do szkół, pozostali stawiają na bezpieczeństwo zdalnego nauczania.

 

Źródło: abc

Foto: You Tube, pixabay/Innviertlerin / ludi/ ernestoeslava/AskJamieTurner 

News Chicago

Marzysz o odludnym zakątku? Możesz kupić własną wyspę koło Antioch IL za 200 tys. USD

Opublikowano

dnia

Autor:

Myśl o posiadaniu prywatnej wyspy budzi marzenia o ciepłej bryzie, szumiących falach, chłodnym napoju w dłoni i ucieczce od codzienności. Choć nie jest to dokładnie taki wakacyjny raj, na sprzedaż trafiła niedawno wyspa o powierzchni 1,22 akra położona na Grass Lake w pobliżu Antioch, Illinois. Na dodatek jej cena została niedawno obniżona do 200 000 dolarów. Choć brzmi kusząco, oferta jest równie pełna możliwości, co trudnych wyzwań.

Z dala od raju

Mimo że wyspa znajduje się zaledwie 100 jardów od popularnej Blarney Island – nazywanej „największym barem żeglarskim na świecie” – jej obecny stan to daleka wizja wakacyjnego raju. Od co najmniej 25 lat nie prowadzono tu żadnej stałej działalności.

Teren jest zaniedbany, a pozostałości infrastruktury – w tym stary budynek dawnego klubu – ledwo się trzymają. Dwa pożary dodatkowo pogłębiły zniszczenia, a mur oporowy wymaga pilnych napraw.

“To nieruchomość z ogromnym potencjałem, ale również wieloma ograniczeniami” – przyznaje Brett Larson, agent nieruchomości z Redfin Corporation. “Zainteresowanie jest spore, ale nowy właściciel będzie musiał liczyć się z kosztami i żmudnym procesem rewitalizacji.”

Biurokracja i bariery

Wyspa znajduje się na niezrzeszonym terenie powiatu Lake, co oznacza, że podlega przepisom strefowania, budowy, systemów kanalizacyjnych i ochrony środowiska. Leży w całości na równinie zalewowej i prawdopodobnie zawiera mokradła oraz inne zasoby wodne chronione przez Korpus Inżynieryjny Armii Stanów Zjednoczonych.

Jej przebudowa byłaby więc niezwykle trudna ze względu na obowiązujące przepisy oraz ochronę zasobów naturalnych, które skutecznie ograniczają możliwości inwestycyjne.

Wyspa z historią

Historia tej wyspy sięga ponad stu lat. W 1910 roku George H. Nelson osiedlił się tu ze swoją łodzią mieszkalną. Grass Lake słynęło wtedy z rozległych kwitnących łanów lotosu, które przyciągały turystów. Jednak od lat 50. XX wieku środowisko naturalne uległo degradacji z powodu podniesionego poziomu wód, zanieczyszczenia i ruchu łodzi.

Wyspa należała do różnych właścicieli, w tym do klubu Horse Shu Road and Gun Club z South Holland, który kupił ją w 1952 roku i prowadził na niej działalność rekreacyjno-sportową. Budynki klubu wzniesiono jeszcze przed wejściem w życie nowoczesnych przepisów budowlanych. W tamtym czasie wyspa była częścią półwyspu połączonego z lądem.

Obecna właścicielka, Kim Renner z Chicago, kupiła wyspę w 2020 roku za 50 000 dolarów jako „okazję inwestycyjną”. Mimo ambitnych planów – między innymi stworzenia pensjonatu – nie podjęła żadnych działań. Teraz sprzedaje nieruchomość, ponieważ planuje przeprowadzkę poza stan.

Cena, wizja i rzeczywistość

Pierwotna cena wywoławcza wynosiła 250 000 dolarów, ale została obniżona. Ogłoszenie przyciąga uwagę, sugerując stworzenie odosobnionego azylu, luksusowego wynajmu wakacyjnego lub rodzinnej przystani. Jak będzie przyszłość wyspy?

Źródło: dailyherald
Foto: boundlessestates
Czytaj dalej

News Chicago

Shane van Gisbergen znów triumfował w Chicago. Zwycięstwo w stylu mistrza

Opublikowano

dnia

Autor:

nascar chicago zwycięzca

Shane van Gisbergen świętował swoje zwycięstwo w weekendowych wyścigach NASCAR w wielkim stylu: paląc gumę i kopiąc podpisaną piłkę do rugby w trybuny w samym sercu Chicago. Nowozelandczyk po raz kolejny udowodnił, że ulice „Windy City” mu sprzyjają.

36-latek wygrał niedzielny wyścig NASCAR Cup Series na wymagającym torze ulicznym w centrum Chicago, zapisując się tym samym w historii serii. Shane van Gisbergen został dopiero drugim kierowcą, który w jeden weekend triumfował zarówno w Xfinity, jak i Cup Series, startując z pole position – podobnego wyczynu dokonał tylko Kyle Busch w 2016 roku w Indianapolis.

To trzecie zwycięstwo van Gisbergena w karierze w Cup Series, co czyni go najbardziej utytułowanym kierowcą urodzonym poza Stanami Zjednoczonymi w historii najwyższej klasy NASCAR.

“To był epicki weekend. Jestem szczęściarzem… i cholernie szczęśliwym kierowcą” – powiedział van Gisbergen z uśmiechem.

Z torów australijskich Supercars na szczyty NASCAR

Van Gisbergen zadebiutował w NASCAR dopiero w ubiegłym roku, kiedy właściciel zespołu Trackhouse Racing, Justin Marks, ściągnął go z australijskich torów Supercars na eksperymentalny wyścig uliczny w Chicago. Wtedy również wygrał – jako pierwszy debiutant od 1963 roku.

“To najlepszy kierowca wyścigowy, jakiego kiedykolwiek widziałem” – powiedział Marks. “Myślę, że kiedy zakończy karierę, będziemy mówić o nim jako o jednym z największych w historii NASCAR.”

Tymczasem van Gisbergen przyznał, że nie planował kariery w amerykańskich wyścigach i nie sądził, że kiedykolwiek zostanie kierowcą NASCAR na pełny etat.

Pogoda, awarie i strategiczne decyzje

Na podium obok Shane’a van Gisbergena stanęli Ty Gibbs i Tyler Reddick. Denny Hamlin oraz Kyle Busch uzupełnili pierwszą piątkę.

Michael McDowell, który ruszał z pierwszego rzędu, prowadził przez 31 okrążeń i wygrał pierwszy etap, ale wypadł z toru przez awarię linki przepustnicy. Van Gisbergen przejął prowadzenie 16 okrążeń przed końcem i nie oddał go, nawet gdy nad miastem pojawiła się mgła i deszcz.

Wśród wyróżniających się kierowców znaleźli się też AJ Allmendinger (6. miejsce) i Ryan Preece (7.). Ryan Blaney, który wygrał etap drugi, zakończył wyścig na 12. pozycji. William Byron, lider klasyfikacji generalnej, musiał wycofać się z powodu problemu ze sprzęgłem, co ograniczyło jego przewagę punktową nad Chase’em Elliottem do 13 oczek.

Wypadki, turniej i milion dolarów

Carson Hocevar doprowadził do wielkiej kraksy na początku wyścigu, w której udział wzięli m.in. Brad Keselowski, Austin Dillon i Daniel Suarez.

Hocevar i Keselowski nie ukończyli wyścigu, co pozwoliło Ty’owi Dillonowi i Tylerowi Reddickowi awansować do kolejnej rundy specjalnego turnieju NASCAR rozgrywanego w trakcie sezonu. Na zwycięzcę czeka nagroda w wysokości 1 miliona dolarów.

Awans wywalczyli także: Gibbs, Preece, Alex Bowman, John H. Nemechek, Zane Smith i Erik Jones.

Czy to ostatni raz w Chicago?

Choć widowisko dostarczyło emocji, wciąż nie jest pewne, czy NASCAR wróci na ulice Chicago w przyszłym sezonie. Jeśli to był ostatni raz, to Shane van Gisbergen pożegnał się z miastem w najbardziej efektowny możliwy sposób – dominując na torze i ciesząc się z kibicami na trybunach.

Źródło: AP
Foto: NASCAR
Czytaj dalej

News Chicago

Matka ugodziła nożem trójkę dzieci a następnie podpaliła dom w Logan Square

Opublikowano

dnia

Autor:

wendy tolbert oskarżona o zabójstwo i podpalenie

45-letnia Wendy Tolbert została oskarżona o morderstwo pierwszego stopnia oraz usiłowanie podwójnego morderstwa po dramatycznym incydencie, do którego doszło w piątkowy poranek w dzielnicy Logan Square. W wyniku ataku zginęło jedno dziecko, a dwoje innych zostało ciężko rannych.

Według informacji podanych przez chicagowską policję, służby zostały wezwane na miejsce zdarzenia około godziny 9:12 rano w rejonie 3600 West Palmer Street. Zgłoszenie dotyczyło osoby z nożem w domu mieszkalnym.

Na miejscu funkcjonariusze zastali płonący budynek oraz trójkę dzieci z poważnymi obrażeniami zadanymi nożem. Śledczy ustalili, że dzieci zostały zaatakowane, a następnie budynek został celowo podpalony.

Czteroletni chłopiec, zidentyfikowany jako Jordan Wallace, został dźgnięty w klatkę piersiową. Zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Dziesięcioletni chłopiec doznał rany kłutej w prawe ramię i trafił do szpitala w stanie ciężkim. Trzynastoletnia dziewczynka została wielokrotnie ugodzona nożem w twarz, plecy i klatkę piersiową. Jej stan określany jest jako krytyczny.

W wyniku pożaru, 31-letnia kobieta i 34-letni mężczyzna z sąsiedniego budynku zostali przewiezieni do szpitala Strogera w dobrym stanie z objawami podtrucia dymem. Trzech funkcjonariuszy biorących udział w akcji ratunkowej również trafiło do szpitala z powodu wdychania dymu.

Wendy Tolbert została oskarżona nie tylko o morderstwo pierwszego stopnia, ale również o dwa przypadki usiłowania morderstwa, sześć przypadków ciężkiego podpalenia oraz liczne zarzuty ciężkiego pobicia.

Źródło: nbc
Foto: CPD
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

styczeń 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu