News USA
Burze na północnym wschodzie USA zabiły już trzy osoby. Pół miliona ludzi bez prądu. Pociągi nie kursują
Trzy osoby nie żyją, a prawie pół miliona klientów na północnym wschodzie Stanów Zjednoczonych nie ma prądu z powodu burz z błyskawicami. Tereny te zalał już strumień wody z nieba, ale także ciężki grad. Wiatr w tej części kraju wieje z prędkością sięgająca 80 mil na godzinę. Meteorodzy ostrzegają, że lokalnie pojawiją się również tornada.
Spadające drzewo zabiło w Newburgh w stanie Nowy Jork 11-letnią dziewczynkę. Jej matka uszła życiem. Doznała tylko niewielkich obrażeń. Inne drzewo w miejsowości Danbury w stanie Connecticut spadło na ciężarówkę zabijając kolejna osobe. Trzecią ofiarą znaleziono w New Fairfield w stanie Connecticut. Przyczyna było także spadające drzewo.
Jeszcze we wtorek wieczorem blisko pół miliona mieszkańców Pensylwanii, stanu Nowy Jork, New Jersey i Connecticut nie miało prądu.We wtorek (15 maja) krótko po godzinie 18.00 Krajowa Służba Meteorologiczna otrzymała ponad 100 poważnych zgłoszeń o poważnych burzach z błyskawicami.
Dzikie burze dotarły do miasta Nowy Jork, a dziś mogą pojawić się także w Bostonie. Ostrzeżenie przed zbliżającym się niebezpieczeństwem wciąż obowiązuje dla obszarów miasta Waszyngton, D.C. oraz Baltimore.
Z powodu pogody jedna z najbardziej uczęszczanych linii kolejowych na północnym wschodzie została zawieszona. Na północnym wschodzie nie kursują także pociągi Amtrak. Wszystkie linie Metro North zostały także wstrzymane na czas burz.
Sławomir Budzik
sbudzik@radiodeon.com
Źrodło; USA Today
foto: flickr/Jussi Ollila, Flickr/Jacob Reyes
News USA
Amerykańscy biskupi katoliccy wzywają Bidena do zniesienia federalnej kary śmierci
Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB) zainicjowała nową kampanię, w której zachęca katolików do wywarcia presji na prezydenta Joe Bidena, by zamienił wyroki śmierci 40 federalnych więźniów na kary dożywocia. O apelu duchownych mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Na stronie internetowej USCCB opublikowano petycję, w której biskupi zwracają się do prezydenta z prośbą o podjęcie kroków mających na celu ocalenie życia osób oczekujących na egzekucję. „Prezydent Biden ma wyjątkową okazję, aby promować sprawę godności ludzkiej, zamieniając wszystkie federalne wyroki śmierci na dożywocie” — czytamy w oświadczeniu.
Apel jest zgodny z długoletnią postawą Kościoła katolickiego, który od 1980 roku sprzeciwia się karze śmierci, odkąd sąd zezwolił na wznowienie egzekucji w Stanach Zjednoczonych. Według nauczania zawartego w Katechizmie Kościoła Katolickiego, kara śmierci jest niedopuszczalna, gdyż stanowi „atak na nienaruszalność i godność osoby”.
Biskupi podkreślają, że decyzja o zamianie wyroków śmierci na dożywocie byłaby nie tylko zgodna z nauką Kościoła, ale również gestem humanitarnym, który mógłby stanowić wzór dla innych krajów.
Administracja Bidena nie podjęła jeszcze zdecydowanych działań w tym kierunku.
Amerykańscy biskupi konsekwentnie apelują o zniesienie federalnej kary śmierci, co miało miejsce również w 2021 roku, kiedy federalne egzekucje przeżywały swój renesans.
Szczególnie dramatycznym okresem były ostatnie miesiące administracji Donalda Trumpa, kiedy to wykonano 13 federalnych wyroków śmierci, w tym na Lisie Montgomery, pierwszej kobiecie straconej przez rząd federalny od 70 lat.
Choć w lipcu 2021 roku Prokurator Generalny Merrick Garland wprowadził moratorium na egzekucje, niektóre sprawy, takie jak wyrok śmierci zamachowca, który podłożył bomby w czasie maratonu w Bostonie czy sprawcy strzelaniny w synagodze Tree of Life, były kontynuowane.
Argumenty biskupów
Na stronie petycji USCCB przypomina się argumenty przedstawione przez biskupów już w 1980 roku, które pozostają aktualne:
- Brak możliwości reformy i rehabilitacji skazanych na śmierć.
- Ryzyko popełnienia błędu w wymiarze sprawiedliwości.
- Niesprawiedliwość i dyskryminacja w nakładaniu kary śmierci.
- Długotrwały stres emocjonalny dla wszystkich zaangażowanych w proces egzekucji.
Rok Jubileuszowy w Kościele katolickim jest tradycyjnie czasem łaski i miłosierdzia. Przedstawiciele Catholic Mobilizing Network (CMN), zwrócili uwagę, że decyzja o zniesieniu federalnych wyroków śmierci mogłaby być mocnym sygnałem ze strony katolickiego prezydenta, zgodnym z wartościami nauczania Kościoła.
Kontakt z prezydentem
Biskupi zachęcają katolików do wypełnienia formularza kontaktowego dostępnego na stronie USCCB lub bezpośredniego skontaktowania się z biurem prezydenta. „Wierzymy, że każdy krok w stronę poszanowania życia ludzkiego jest krokiem w stronę bardziej sprawiedliwego społeczeństwa” — podkreślają w swoim apelu.
Źródło: cna
Foto: istock/Bartle_Halpin/AlexLMX/
News USA
Zabójca CEO UnitedHealthcare stawiał opór i krzyczał w drodze na salę sądową
Luigi Nicholas Mangione, oskarżony o zabójstwo Briana Thompsona, dyrektora generalnego UnitedHealthcare, pojawił się we wtorek w sądzie w Pensylwanii w atmosferze chaosu i protestu. 26-latek, pochodzący z prominentnej rodziny deweloperskiej z Maryland, został zatrzymany po pięciodniowej obławie.
Burzliwy przebieg rozprawy
Luigi Mangione zakuty w kajdanki, wykrzykiwał niezrozumiałe frazy i opierał się zastępcom szeryfa, którzy eskortowali go do sali rozpraw. Jego zachowanie było niepokojące, jednak prokuratorzy nie spodziewają się, by opór oskarżonego znacząco opóźnił procedurę sądową.
Podczas krótkiej rozprawy Mangione sprzeciwił się ekstradycji do Nowego Jorku, gdzie miałby stanąć przed sądem za morderstwo. Jego obrońca, Thomas Dickey, podkreślił, że jego klient chce procesu w Pensylwanii.
W związku z oskarżeniami o nielegalne posiadanie broni i fałszerstwo, sąd odmówił zwolnienia Mangione za kaucją, uznając go za zbyt niebezpiecznego.
Zbrodnia, która wstrząsnęła Ameryką
4 grudnia 50-letni Brian Thompson został zastrzelony na Manhattanie, wracając samotnie do swojego hotelu po konferencji inwestorów. Monitoring wykazał, że sprawca szybko opuścił miasto, co skłoniło policję do szeroko zakrojonych poszukiwań.
Luigi Mangione został zatrzymany w McDonald’s w Altoonie w Pensylwanii dzięki czujności klienta restauracji. W chwili aresztowania miał przy sobie broń odpowiadającą tej użytej podczas ataku, a także paszport i fałszywe dokumenty tożsamości. O jego aresztowaniu informowaliśmy tutaj.
Motywacja: manifest przeciwko korporacyjnej chciwości
W ręcznie napisanym dokumencie znalezionym przy Mangione, oskarżony wyrażał gniew na „pasożytnicze” firmy ubezpieczeniowe oraz krytykował chciwość korporacyjną. Twierdził, że system opieki zdrowotnej w Stanach Zjednoczonych jest najdroższy na świecie, a zyski korporacji rosną kosztem życia obywateli.
W liście, adresowanym do władz federalnych, Mangione stwierdził, że działał sam, aby „oszczędzić długiego śledztwa”.
Rodzinne tło oskarżonego
Luigi Mangione pochodzi z zamożnej i wpływowej rodziny deweloperskiej. Jego dziadek był uznanym przedsiębiorcą i filantropem, a krewni zajmują prominentne stanowiska, m.in. w polityce stanu Maryland.
Oskarżony jest absolwentem prestiżowej uczelni Ivy League, w przeszłości mieszkał w różnych miejscach, w tym w przestrzeni „co-livingowej” w Honolulu. Znajomi opisywali go jako „świetnego faceta”, ale wskazywali na problemy zdrowotne i emocjonalne, które mogły wpływać na jego zachowanie.
W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych rodzina Mangione wyraziła szok i smutek z powodu tragedii. „Modlimy się za rodzinę Briana Thompsona i wszystkich zaangażowanych” – napisano w komunikacie.
Luigi Mangione pozostaje w więzieniu w Pensylwanii. Prokuratorzy z Manhattanu przygotowują formalne wniosek o ekstradycję, a śledczy wciąż badają wszystkie okoliczności sprawy.
Źródło: AP
Foto: YouTube, Police Department, UnitedHealthcare
News USA
Ostateczny raport ujawnia błędy Secret Service w ochronie Donalda Trumpa
Próby zamachów na życie Donalda Trumpa podczas wiecu w Pensylwanii oraz w jego klubie golfowym na Florydzie wskazują na poważne niedociągnięcia w działaniach Secret Service i innych agencji federalnych – wynika z raportu komisji Izby Reprezentantów USA opublikowanego we wtorek.
Dwa incydenty, kluczowe niedociągnięcia
Pierwszy atak miał miejsce 13 lipca podczas wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii. Komisja stwierdziła, że incydent był „możliwy do uniknięcia”, gdyby Secret Service odpowiednio zabezpieczyła budynek, w którym znajdował się zamachowiec.
Druga próba zamachu wydarzyła się 15 września w klubie golfowym Trumpa w West Palm Beach na Florydzie. Mimo wcześniejszych informacji o potencjalnym zagrożeniu na polu golfowym, Secret Service nie zabezpieczyła w pełni krytycznego punktu, który napastnik wykorzystał jako dogodną pozycję strzelecką.
Dzięki szybkiej reakcji agenta specjalnego, który zauważył karabin wystający zza liści i oddał strzał, zamach został udaremniony.
Braki we współpracy między agencjami
Raport wskazuje na liczne problemy w komunikacji i współpracy między federalnymi agencjami ścigania:
- FBI: Nie przekazało pełnych danych dowodowych ani analizy urządzeń elektronicznych zamachowca z incydentu w lipcu. Odmówiono również udostępnienia kluczowych świadków do przesłuchań.
- ATF: Po wielokrotnych wezwaniach komisji przekazało jedynie 40 stron dokumentów, co stanowiło niewielką część żądanych informacji.
- Departament Bezpieczeństwa Krajowego: Podobnie jak inne agencje, nie dostarczył pełnej dokumentacji istotnej dla śledztwa.
Komisja określiła te działania jako „ograniczoną współpracę”, co utrudniło pełne zrozumienie przyczyn i konsekwencji niedociągnięć.
„Krytyczne luki” w zabezpieczeniach
W przypadku zamachu w klubie golfowym komisja wskazała na wcześniej znane słabe punkty w zabezpieczeniach. Mimo wiedzy o ryzyku, brak podjęcia odpowiednich działań spowodował, że napastnik mógł zbliżyć się do Donalda Trumpa.
Jednocześnie komisja podkreśliła, że szybka reakcja agenta Secret Service zapobiegła tragedii. „Decyzja o oddaniu strzału w kierunku zagrożenia prawdopodobnie uratowała życie prezydenta elekta” – czytamy w raporcie.
Rekomendacje komisji
180-stronicowy raport zawiera szereg zaleceń, które mają zapobiec podobnym incydentom w przyszłości. Kluczowe rekomendacje obejmują:
- Wdrożenie kontrwywiadu na wszystkich imprezach plenerowych, aby identyfikować potencjalne zagrożenia wcześniej.
- Zwiększenie współpracy między agencjami, w tym lepsze dzielenie się informacjami o zagrożeniach.
- Przegląd procedur zabezpieczania obiektów, szczególnie na polach golfowych i podczas imprez masowych.
- Ograniczenie liczby osób chronionych przez Secret Service, co pozwoli na skupienie zasobów na najbardziej istotnych zagrożeniach.
Źródło: Epoch Times
Foto: YouTube
-
News Chicago3 tygodnie temu
Illinois inwestuje w infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych. Nowa stacja w Joliet
-
News USA4 tygodnie temu
Travel Tuesday: Nowe święto łowców okazji na najlepsze wakacje. Bądźcie czujni 3 grudnia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Nazwijmy park w Morton Grove imieniem śp. Darka Borysiewicza. Podpisz petycję!
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Konkurs Najpiękniejsza Polka w USA: Poznajcie listę 33 uczestniczek!
-
News USA4 tygodnie temu
Musk poprowadzi Departament Efektywności Rządowej w gabinecie Trumpa
-
News Chicago6 dni temu
Pierwszy atak zimy w Chicago: Mroźne dni, silne wiatry. Jak przetrwać chłód?
-
News USA4 tygodnie temu
Katolicka grupa apeluje do Bidena o zamianę wyroków śmierci 40 skazańców
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Baumert Law: Kancelaria prawna, której możesz zaufać, załatwi Twoje sprawy