Kościół
Dzień Zaduszny dniem refleksji i osobistej zadumy. Ojciec Łukasz Kleczka o drodze przechodzenia „z życia do życia”

Dzień po uroczystości Wszystkich Świętych, Kościół katolicki obchodzi wspomnienie zmarłych. To święto dedykowane pamięci i modlitwie za tych, którzy w czyśćcu czekają na zbawienie. W tym dniu nawiedzamy cmentarze i polecamy Bogu swoich bliskich.
Ojciec Łukasz Kleczka, salwatorianin na antenie Radia Deon tłumaczy, że czyściec to jeszcze nie niebo, ale jakby jego przedsionek. To miejsce i stan, w którym są dusze potrzebujące oczyszczenia, aby móc spotkać się z Bogiem
„Kiedy człowiek umiera, to wchodzi w czas tzw. przejścia. Ten czas liczy się już w innych kategoriach. Tam nie ma zegarków, nie ma kalendarzy, tam jest po prostu wieczność. Człowiek wchodzi w tę przestrzeń wieczności i wierzymy, że w niej jest ten moment ostatecznego oczyszczenia z wszelkiego grzechu. Wszystko po to, żeby czystymi stanąć przed Bogiem”.
Początek listopada to czas, modlitwy i wspomnień i zadumy nad tymi, którzy już odeszli. Według ojca Kleczki ważne jest jednak także to, żeby w tym szczególnym okresie pomyśleć także nad sprawami ostatecznymi w odniesieniu do własnej osoby. Jednocześnie podkreśla, jak ważną rolę pełni Kościół w przejściu z „życia do życia”
„Te dni są pełne wspomnień tych, co odeszli. Chodzimy wtedy na cmentarz, do kościoła. Dobrze jest jednak czasem pomyśleć, co będzie z nami, co będzie dalej. Z drugiej strony listopadowy czas przypomina też o tym, że Kościół codziennie modli się za dusze czyśćcowe, codziennie o nich myśli. W ten sposób pomaga im szybciej wejść do szczęścia wiecznego”.
Spotkanie z Bogiem to pytanie o miłość
Duchowny mówił także o ostatecznym spotkaniu z Bogiem. W opisie tego spotkania salwatorianin powołuje się na Ewangelię św. Mateusza
„Wierzymy, że Sąd Ostateczny to jest ten moment, kiedy spotykamy Boga z drugiej strony. To jest moment, o którym pięknie pisze Ewangelia św. Mateusza. Jezus mówi w niej, że to jest właściwie pytanie o miłość i oto, co dobrego zrobiliśmy. To również możliwość zobaczenia tego, jak wiele okazji zaprzepaściliśmy, żeby czynić dobro”.
W najbliższą niedzielę 6 listopada w Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w miejscowości Merrillville zostaną odprawione uroczystości poświęcone modlitwom zatych, których nie ma już wśród nas. Salwatorianin zachęca do wzięcia w nich udziału
„Chciałbym serdecznie zaprosić do Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w miejscowości Merrillville w Indiana. W najbliższą niedzielę 6 listopada będziemy się wspólnie modlić za zmarłych. Modlitwa rozpocznie się o godz. 11 przed południem. To będzie czas na osobistą refleksję, a po niej konferencję, którą poświęcimy jednemu z uczynków miłosierdzia. Następnie będzie modlitwa różańcowa o godzinie 11.30, później o godzinie 12.00 msza święta. Tuż po niej organizujemy w naszym parku przy sanktuarium procesję. Wspólnie będziemy modlić się za zmarłych”.
Dzień Zaduszny jest obchodzony w Kościele katolickim od dziewiątego wieku. Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych 2 listopada wprowadził w 998 roku opat benedyktynów w Cluny, święty Odylon.
Marta Kędzior
mkedzior@radiodeon.com
Źródło: inf. własna
Foto: Rafał Muskała
News Chicago
„Leo from Chicago”. Nowy film Watykanu o papieżu zobaczymy w październiku

Już w przyszłym miesiącu będziemy mogli bliżej poznać historię życia papieża Leona XIV. Watykan zaprezentował zwiastun najnowszego filmu dokumentalnego „Leo from Chicago”, który skupia się na młodzieńczych latach przyszłego papieża spędzonych w metropolii nad jeziorem Michigan.
Chicagowskie korzenie
Film przedstawia życie Roberta Prevosta w miejscowości Dolton, na południowych przedmieściach Chicago. W dokumencie występują także jego bracia, Louis i John, którzy wspominają rodzinne historie i codzienność dorastania w aglomeracji chicagowskiej.
Produkcja ukazuje również mniej oficjalną stronę papieża: jego sympatię do drużyny Chicago White Sox oraz kulinarne upodobania, w tym szczególną słabość do pizzy z Aurelio’s Pizza, jednej z kultowych lokalnych pizzerii.
Droga powołania
Watykańskie media podkreślają, że film pokazuje młodego człowieka, który rozpoczął rozeznanie powołania, wstępując do Zakonu św. Augustyna. Dokument przypomina, że Prevost studiował matematykę i teologię, angażował się w życie akademickie, budował przyjaźnie i podejmował inicjatywy na rzecz ochrony życia.
Film przypomina także o jego misyjnej podróży do Peru, która odegrała istotną rolę w jego drodze duchowej i duszpasterskiej.
Kontynuacja filmowej opowieści
„Leo from Chicago” jest rozwinięciem wcześniejszego dokumentu „León de Perú”, wydanego w czerwcu tego roku. Nowa produkcja ma poszerzyć obraz papieża, ukazując zarówno jego latynoski, jak i amerykański kontekst kulturowy.
Światowa emisja filmu planowana jest na październik.
Źródło: abc7
Foto: YouTube
News USA
Patriarcha Bartłomiej I rozmawiał z Trumpem o pokoju, Ukrainie i Bliskim Wschodzie

Patriarcha ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej I spotkał się w tym tygodniu w Stanach Zjednoczonych z Prezydentem Donaldem Trumpem. Rozmowy toczyły się w „serdecznej atmosferze” i dotyczyły m.in. trwających konfliktów na Ukrainie i Bliskim Wschodzie – informuje Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Wsparcie dla działań pokojowych
Bartłomiej I, uznawany za pierwszego wśród równych zwierzchników Kościoła prawosławnego, pogratulował Donaldowi Trumpowi „inicjatyw i ogólnych wysiłków na rzecz pokoju na świecie, a zwłaszcza w Ukrainie”. Obaj przywódcy rozmawiali również o trudnej sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
W spotkaniu uczestniczył wiceprezydent USA J.D. Vance oraz inni hierarchowie prawosławni. Bartłomiej złożył także Trumpowi kondolencje po zabójstwie Charliego Kirka – bliskiego przyjaciela prezydenta i konserwatywnego aktywisty, który został zastrzelony 10 września.
Długa kadencja, trudne pojednanie
Bartłomiej sprawuje urząd patriarchy ekumenicznego od 1991 roku. Jego kadencja naznaczona jest próbami budowania mostów między Kościołem Wschodnim a Rzymem.
W marcu hierarcha podkreślił, że historyczny rozłam z 1054 roku – tzw. Wielka Schizma – narastał stopniowo i „nie jest nie do pokonania”. Papież Leon XIV w czerwcu zadeklarował, że Stolica Apostolska będzie kontynuować wysiłki na rzecz przywrócenia pełnej jedności Kościoła, „poprzez braterski dialog i wzajemne słuchanie”.
„Zielony Patriarcha” i Nagroda Templetona
W ramach swojej pierwszej od czterech lat wizyty w USA Bartłomiej pozostanie w kraju niemal dwa tygodnie.
Jednym z głównych punktów podróży będzie uroczystość wręczenia Nagrody Templetona 24 września, za „pionierskie wysiłki łączenia naukowego i duchowego rozumienia świata przyrody” oraz zaangażowanie w budowanie mostów między religiami.
Bartłomiej od lat znany jest jako „Zielony Patriarcha”. W swoich wystąpieniach wzywa wiernych do troski o środowisko.
Źródło: cna
Foto: wikimedia, YouTube
News USA
Religia coraz rzadziej wpływa na wybory Amerykanów. Raport Pew Research Center

Nowe badanie Pew Research Center pokazuje, że religia odgrywa coraz mniejszą rolę w decyzjach wyborczych Amerykanów. Zdecydowana większość respondentów przyznaje, że ich głosowanie nie jest motywowane przekonaniami religijnymi. O wynikach analizy mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Badanie przeprowadzono w dniach 5–11 maja 2025 r. w ramach panelu American Trends Panel na próbie 8 937 dorosłych Amerykanów. Margines błędu wynosił ±1,4 pkt proc.
Jak Amerykanie głosują?
- 56% badanych stwierdziło, że religia wpływa na ich decyzje wyborcze „w niewielkim stopniu” lub „wcale”.
- 18% wskazało, że religia odgrywa rolę „w pewnym stopniu”.
- 25% uznało, że religia ma „duży” lub „znaczny” wpływ na ich głosowanie.
Zdaniem Susan Hanssen, profesor historii z Uniwersytetu w Dallas, wyniki są „uderzające”, ponieważ nie układają się w klasyczny rozkład. “Albo religia ma duże znaczenie, albo nie ma go wcale. Niewielu ludzi wskazuje wpływ umiarkowany” – wyjaśnia badaczka.”
Różnice między grupami religijnymi
Badanie ujawniło duże rozbieżności między wyznaniami:
-
Ewangelikalni chrześcijanie: 51% twierdzi, że religia ma duży wpływ na ich głosowanie – to najwyższy wynik spośród wszystkich grup.
-
Katolicy: 24% mówi o dużym wpływie, 22% o umiarkowanym, a 54% przyznaje, że religia odgrywa niewielką lub żadną rolę.
-
Ateiści: aż 88% deklaruje brak jakiegokolwiek wpływu religii na ich decyzje wyborcze.
-
Chrześcijanie nieewangeliczni: należą do grup, w których religia najmniej kształtuje preferencje polityczne.
Wśród katolików 67% zgadza się, że Bóg nie ingeruje w wyniki wyborów prezydenckich w USA. Jedynie 5% uważa, że wybór Donalda Trumpa był „bezpośrednio aprobowany przez Boga”.
Podziały polityczne
Badanie wskazuje także na różnice partyjne:
- Republikanie – 34% deklaruje, że religia silnie wpływa na ich głosowanie.
- Demokraci – tylko 18% podziela ten pogląd.
Republikanie częściej też wyrażają przekonanie, że wyniki ostatnich wyborów „są częścią ogólnego planu Boga”.
Trump a „dobrzy chrześcijanie”
W kontekście ostatnich wyborów prezydenckich Pew zapytało chrześcijan o Donalda Trumpa:
- 80% uznało, że „dobrzy chrześcijanie mogą się nie zgadzać w sprawie Trumpa”.
- 11% stwierdziło, że sprzeciw wobec niego jest niezbędny, by być dobrym chrześcijaninem.
- 7% uważa, że poparcie dla Trumpa jest warunkiem bycia dobrym chrześcijaninem.
Źródło: cna
Foto: istock/Alan Mazzocco/Drazen Zigic/
-
News USA3 tygodnie temu
Administracja Trumpa grozi odcięciem funduszy za „ideologię gender” w szkołach
-
News USA1 tydzień temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago3 tygodnie temu
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę
-
News USA3 tygodnie temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA2 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News USA3 tygodnie temu
Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył/a ogień do dzieci?
-
News Chicago3 dni temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
Polonia Amerykańska3 dni temu
Błyszcząca ABBA NIGHT fundacji You Can Be My Angel w obiektywie StelmachLens, 12 września