Połącz się z nami

News Chicago

Po końskim prawym sierpowym Artur Szpilka wylądował w szpitalu. W Nowym Jorku Wilder z pasem mistrza świata WBC

Opublikowano

dnia

Artur Szpilka (20-1, 15KOs) nie wykorzystał życiowej szansy i nie został pierwszym w historii mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC. Na gali bokserskiej w Nowym Jorku 16 stycznia w dziewiątej rundzie Deontay Wilder (35-0, 34 KOs) po przytrzymanym lewym prostym i mocnym prawym sierpowym posłał Polaka nie tylko na deski, ale także do szpitala. “Mówiłem ci, że tak będzie..” – krzyknął po kończącym walkę uderzeniu Wilder. Do nokautującej rundy Artur Szpilka przegrywał także na punkty 74-78. Z dziewięciu rund wygrał tylko trzy pierwsze. Na walkę przyszło 12,668 kibiców. I to był rekord w hali Barclays Center po pojedynku Danny Garcia-Zab Judah. Pozostali Polacy zwyciężyli. Maciej Sulęcki pokonał Derricka Findleya a Adam Kownacki wypunktował Dannygo Kelly.

Po zakończeniu walki trener Polaka Ronnie Shields powiedział “Artur czuje się dobrze, kontaktuje i wszystko rozumie co się do niego mówi”. Jednak dmuchając na zimne Artur Szpilka został przewieziony do szpitala, choć nie była to konieczność. Sam pięściarz nie chciał, aby z ringu znoszono go na noszach, ale jego promotor Andrzej Wasilewski wymownym gestem powiedział Polakowi, że tak będzie lepiej. Po końskim sierpowym Wildera Artur Szpilka przez minutę nie otwierał oczu wyglądało to jakby na chwilę stracił przytomność. Nie mógł jednak wstać o własnych siłach. Stąd decyzja lekarza zawodów o przewiezieniu Polaka na badania kontrolne do miejscowego szpitala.

Może to być NOUKAT ROKU 2016
[youtube id=”7xR6zKR0bTQ” width=”620″ height=”360″]

W statystykach tej walki dużych różnic między Szpilką a Wilderem nie było. Podczas dziewięciu rund Wilder wyprowadził 250 uderzeń z których 75 było celnych (30%), natomiast z 230 strzałów Szpilki 63 były trafione (27%). W ringu bardziej aktywnym był Szpilka, zadawał więcej ciosów, ale sporo było niecelnych lub na gardę Wildera. Mistrz świata przez prawie wszystkie rundy czekał na ten złoty cios. Niewiele się ruszał i był mało efektowny, aż do początku dziewiątej rundy. Do tego momentu Wilder wyprowadził 92 mocne ciosy z których tylko 39 siadło na głowie lub korpusie Szpilki. Polak zadał 106 mocnych uderzeń, ale tylko 38 wylądowało na Wilderze. I w tym bokserskim rzemiośle Wilder był od Szpilki zdecydowanie lepszy.

Drugi z Polaków walczący w wadze średniej Maciej Sulęcki pokonał przez techniczny nokaut w siódmej rundzie Amerykanina Derricka Findleya. Z kolei Adam Kownacki w wadze ciężkiej wygrał na punkty z Dannym Kellym ze Stanów Zjednoczonych. Podczas tej gali w pojedynku o mistrzowski pas organizacji IBF w wadze ciężkiej między Amerykaninem Charlesem Martinem i Wiaczesławem Głazkowem,  Ukrainiec doznał kontuzji prawego kolana i walka została przerwana.

Posłuchaj relacji Sławka Sobczaka

Na gali bokserskiej obecni byli wielcy mistrzowie: Mike Tyson, Lennox Louis, Aleksander Povetkin oraz aktualny mistrz świata WBA oraz WBO Tyson Fury. W pierwszym rzędzie siędział Andrzej Fonfara obecny był również Tomek Adamek.

Zobacz całą walkę Wilder vs Szpilka – początek starcia 51 minuta
[youtube id=”OLvEtHtCQAc” width=”620″ height=”360″]

Polak nie wykorzystał słabej gardy Wildera i ogromnych braków w obronie mistrza. Wilder przez wszystkie rundy stał w ringu jak pociąg towarowy na rogatkach Chicago i tego też nie wykorzystał Artur Szpilka. To była jednak dobra lekcja boksu i pokory dla Polaka. Po zwycięstwie nad Tomaszem Adamkiem w sierpniu 2014 roku tak na prawdę Szpilka nie walczył. Jego trzy ostatnie pojedynki z treningowymi rywalami trudno traktować poważnie. Tym bardziej dziwne były zapowiedzi samego pięściarza, że będzie pierwszym ciężkim mistrzem świata wśród Polaków.

Po sobotnim tak potężnym nokaucie Artur Szpilka powinien wylogować się z facebooka, sprzedać drogie zegarki, wykasować telefony dziennikarzy oraz wysłać z Houston swoją narzeczoną do Polski. A z Ronnie Shieldsem w wielkiej sportowej pokorze powinien zabrać się za treningi w defensywie, jeśli oczywiście wciąż marzy o karierze Andrzeja Gołoty czy Tomasza Adamka.

Sławomir Budzik
sbudzik@radiodeon.com

News Chicago

Brandon Johnson nie zabierze pieniędzy programom walki z przemocą domową

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek Burmistrz Brandon Johnson ogłosił odwrócenie decyzji, która według organizacji społecznych mogłaby doprowadzić do dramatycznych cięć w finansowaniu usług dla ofiar przemocy domowej w 2026 roku. Decyzja zapadła w trakcie intensywnych negocjacji nad budżetem, w którym miasto musi załatać lukę wynoszącą niemal 1,2 miliarda dolarów.

Planowane cięcia i ich cofnięcie

Pierwotna propozycja budżetu przewidywała obniżenie finansowania programów przeciwdziałania przemocy domowej o 43%, do poziomu 12 milionów dolarów. Spadek miał wynikać z wygasających środków federalnych oraz zmniejszonych wpływów z opłat nakładanych na wynajem krótkoterminowy.

Ostatecznie burmistrz postanowił uzupełnić brakujące środki, przeznaczając 9 milionów dolarów z miejskiego corporate fund, czyli puli środków dyspozycyjnych miasta. Dzięki temu całkowity budżet na walkę z przemocą domową w 2026 roku pozostanie na poziomie 21 milionów dolarów, identycznym jak w 2025 roku.

Około 4,5 miliona dolarów z tej kwoty wciąż zależy jednak od przegłosowania kontrowersyjnego podatku od dużych przedsiębiorstw — corporate head tax — który Brandon Johnson modyfikuje w ramach szerszego kompromisu politycznego.

Zmiana tonu w miejskiej grupie roboczej

Miejska grupa ds. przemocy ze względu na płeć, wcześniej otwarcie krytykująca burmistrza, w piątkowym liście wyraziła „szczerą wdzięczność” za przywrócenie finansowania. Grupa wezwała również Radę Miasta do wsparcia tej decyzji.

Rosnące zagrożenie i alarmujące statystyki

Wybór momentu nie jest przypadkowy. Jak podaje policja, podczas gdy ogólna liczba zabójstw w Chicago spadła w tym roku o 29%, zabójstwa wynikające z przemocy domowej wzrosły o 23% (stan na 14 listopada). Organizacje walczące z przemocą alarmowały, że obniżenie finansowania w czasie rosnącego zagrożenia byłoby katastrofalne.

Jakie programy są finansowane?

Miasto wspiera sieć organizacji non-profit, które oferują m.in.:

  • edukację prewencyjną w szkołach, w tym naukę rozpoznawania „niechcianego dotyku”,
  • natychmiastowe zakwaterowanie kryzysowe w hotelach,
  • poradnictwo, wsparcie prawne i rzecznictwo,
  • survivor fund — jednorazowe wypłaty 1 000 dolarów dla osób w najtrudniejszej sytuacji.

Jak burmistrz znalazł pieniądze?

Umożliwiła to inna część budżetowego kompromisu: podniesienie miejskiego podatku od przechowywania danych w chmurze (cloud tax). Dodatkowe przychody mają pozwolić na przywrócenie pełnego finansowania oraz zmodyfikowanie corporate head tax tak, by dotyczył firm zatrudniających 200+ pracowników, zamiast wcześniejszego progu 100+.

„Ta inwestycja zapewni, że ofiary przemocy domowej i przemocy ze względu na płeć otrzymają wsparcie, którego potrzebują” — powiedział Brandon Johnson podczas piątkowej konferencji.

Przed burmistrzem kolejne wyzwanie

Choć zmiany uspokoiły część środowisk, corporate head tax wciąż budzi sprzeciw zarówno wśród przedsiębiorców, jak i części radnych — nawet tych, którzy domagali się zwiększenia środków na walkę z przemocą domową.

Co więcej, wiele lokalnych organizacji zmaga się nie tylko z ograniczonymi środkami miejskimi, lecz także z dużymi cięciami finansowania federalnego.

Źródło: WBEZ
Foto: YouTube, istock/AtnoYdur/
Czytaj dalej

News Chicago

Nastolatek z Bremen High School czeka na nową wątrobę, która uratuje mu życie

Opublikowano

dnia

Autor:

brody lynch

18-letni Brody Lynch, koordynator mediów szkolnych w Bremen High School w Illinois, czeka na przeszczep wątroby. Zamiast rozpocząć studia na Arizona State University, nastolatek zmaga się jednocześnie z dwiema poważnymi chorobami.

Diagnoza, która zmieniła wszystko

Wszystko zaczęło się ponad 2 lata temu, gdy w styczniu swojego roku juniora Brody usłyszał diagnozę: pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych (PSC) — rzadką, przewlekłą chorobę wątroby. Mimo leczenia przygotowywał się do wyjazdu na studia jesienią 2025 roku. Walizki były spakowane, bilety gotowe.

We wtorek przed planowanym wylotem rodzice — Andrea i Michael Lynch, nauczyciel mediów w Bremen — przekazali mu decyzję lekarzy z University of Chicago: musi zostać w domu, ponieważ będzie potrzebował przeszczepu wątroby tak szybko, jak to możliwe.

Kolejny cios: nowotwór dróg żółciowych

Jakby tego było mało, 2 tygodnie temu Brody usłyszał kolejną fatalną diagnozę — nowotwór dróg żółciowych. Oznacza to, że oprócz oczekiwania na żywego dawcę wątroby, musi przejść także chemioterapię i radioterapię.

Młody filmowiec, którego pasja nie gaśnie

Mimo trudnych informacji Brody Lynch nadal przychodzi do szkoły i pracuje u boku swojego taty. Nastolatek — zwykle stojący za kamerą — czuje się bardziej komfortowo, kiedy opowiada historie innych. To on realizował szkolne materiały, kręcił ujęcia do dokumentów i montował nagrania. Teraz to jego historia trafia do mediów.

Mimo choroby został nominowany do National Student Production Award za dokument, który stworzył o przyjacielu cierpiącym na rzadkie zaburzenie genetyczne.

brody lynch

Pilna potrzeba żywego dawcy wątroby

Rodzina i lekarze podkreślają, że Brody Lynch pilnie potrzebuje żywego dawcy wątroby. Osoby zainteresowane pomocą mogą wypełnić specjalny formularz na stronie UChicago Medicine.

Brody i jego bliscy wierzą, że odzyska zdrowie, wróci do swoich filmowych projektów i będzie mógł wreszcie opowiadać historie innych — zamiast żyć w centrum własnej dramatycznej walki.

Źródło: cbs
Foto: Bremen High School
Czytaj dalej

News Chicago

Serie włamań typu smash-and-grab w Chicago. Sprawcy taranują sklepy skradzionymi autami

Opublikowano

dnia

Autor:

Policja w Chicago prowadzi dochodzenie w sprawie dwóch włamań do sklepów na terenie Garfield Park i Humboldt Park, podczas których sprawcy wykorzystali skradzione pojazdy do sforsowania wejść. Celem były punkty handlowe oferujące odzież i obuwie, a całe zdarzenia odbyły się 9 i 10 listopada w godzinach wczesnoporannych.

Dwa incydenty w ciągu dwóch dni

Pierwsze włamanie odnotowano 9 listopada około 4:48AM na odcinku 4000 West Madison Street w rejonie Garfield Park. Następnego dnia, 10 listopada około 4:00, drugi atak miał miejsce przy 800 North Kedzie Avenue w Humboldt Park. W obu przypadkach sprawcy działali szybko, wykorzystując zaskoczenie i agresywną metodę wejścia.

Nagranie z monitoringu ujawnia przebieg włamania

W przypadku zdarzenia z Humboldt Park policja opublikowała nagranie z monitoringu. Widać na nim, jak skradziony pojazd uderza w szklaną witrynę sklepu, torując drogę do środka.

Po uderzeniu do lokalu wchodzą dwie osoby, a chwilę później podjeżdża duży van. Z pojazdu wysiada siedmioosobowa grupa, która dołącza do włamania i błyskawicznie wynosi odzież oraz obuwie.

Rysopis sprawców i apel służb

Według śledczych sprawcami są czarnoskórzy mężczyźni w wieku od 15 do 19 lat, o masie ciała od 110 do 150 funtów. Podczas włamań mieli na sobie czarne ubrania oraz czarne maski.

Policja zwraca się do osób posiadających informacje o kontakt z detektywami z Area Four pod numerem 312-746-8253. Anonimowe zgłoszenia można przekazywać również online, powołując się na numer referencyjny P25-4-026.

Źródło: nbc
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2016
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu