spoleczne
Czy dziecko jest kopią rodzica? Jak porażki wychowawcze mogą wpłynąć na rozwój potomstwa
Niektórzy rodzice traktują swoje dziecko jak wizytówkę, dostrzegają w dziecku wyłącznie odbicie własnej odpowiedzialności wychowawczej, deformując przez to obraz rzeczywistości i przeszkadzając sobie w realistycznej ocenie. Cechy negatywne potomstwa traktują jak dowód swojej porażki wychowawczej, od której nie ma odwrotu. „Jeśli coś, co wychodzi ode mnie, ma wady – stwierdził pewien rodzic – to tylko moja wina”.
Niektóre koncepcje pedagogiczne rozwijają powyższe twierdzenie, ogłaszając publicznie albo jedynie dając do zrozumienia, że „jeśli dzieci nie zachowują się porządnie, to winę za to ponoszą rodzice, którzy nie dość dobrze ich pilnowali”. Autorzy podobnych tez nie wiedzą, że odpowiedzialność rodziców jest obiektywnie ograniczona i że nie zawsze mogą oni przekonać potomka do właściwego postępowania.
Bycie nieustannie ocenianym pod kątem odpowiedzialności za błędy swoich dzieci prowadzi do „wyjścia poza głowę rodzica” – jak barwnie to ujął jeden z ojców – ponieważ zacierają się granice własnej odpowiedzialności w wyniku całkowitego negowania odpowiedzialności dzieci.
Zmiany za wszelką cenę
Gwałtowna potrzeba dokonania w nich zmian za wszelką cenę w tym punkcie przedstawia desperacki wysiłek wyzwolenia samego siebie od lęku, „że źle wychowałem”, a więc od rujnującego poczucia osobistej klęski. Nagminnie spotyka się rodziców tak bardzo identyfikujących się z potomstwem, że wolą podświadomie obwiniać samych siebie, niż dostrzec jakąś cechę negatywną czy deficyt w dziecku.
Tak głębokie przekonania rodziców prowadzą do negowania odpowiedzialności dzieci, a także do niedoceniania ich wolności, która, zależnie od wieku, czyni ich zdolnymi do wyboru postawy koniecznej do stawienia czoła rzeczywistości.
Nie jest obojętne, czy rodzic przyzna, że dziecko zachowuje się w dany sposób, ponieważ „pomylił się w jego wychowaniu” czy ponieważ posiada cechy charakteru lub dynamikę emocjonalną, szczególnie podatną na wywoływanie kłopotów, a względnie odporną na działania wychowawcze.
Pomoc współmałżonka
Wycofanie się z iluzji wszechmocy pozwala rodzicom patrzeć z większym optymizmem (bez poczucia winy) na niektóre wady dzieci, skuteczniej je korygować, a nie tylko „chcieć je wykreślić”. W pewnych przypadkach konieczna jest pomoc współmałżonka, gdy jedno z nich ma skłonność do ciągłego oskarżania się. Należy wtedy pomóc mu w pozbyciu się poczucia winy i zaakceptowaniu granic rodzicielskiej odpowiedzialności.
Dzieci też nie zawsze są doskonałe, cudowne i godne uwielbienia i, jak to zostało powiedziane wcześniej, one również są „popychane do złego”, co skłania je do nieodpowiednich, błędnych wyborów. Na przykład tendencja do „okłamywania” wydaje się całkiem niezależna od jakości wysiłków wychowawczych, które mogą (akurat tę tendencję tak) albo wyolbrzymić, albo skorygować, nie będąc jednocześnie jej przyczyną.
Klasycznym przykładem takiego irracjonalnego spojrzenia na sprawę kłamstwa jest poniższy monolog wewnętrzny:
„Karol mnie okłamał — myśli sobie mama — a ja się siebie pytam: czy nie ma do mnie zaufania? Wzbudzam w nim nadmierny strach? Gdyby miał ze mną dobry kontakt, nie musiałby ukrywać przede mną prawdy. Gdzie popełniłam błąd?”
Nie można uchronić od wszystkiego
Tymczasem mąż, mniej uwarunkowany taką chorobliwą postawą, mógłby zauważyć: „Nie powiedział ci po prostu prawdy dlatego, że bał się nagany, ponieważ wie, że zrobił coś, czego nie powinien zrobić”.
Na poparcie swojego zdania mógłby przytoczyć liczne wydarzenia świadczące o zaufaniu syna do matki. Wniosek nasuwa się sam: syn po prostu raczej szukał możliwości (jak wszyscy) „uniknięcia kary”, niż kłamstwem wyrażał głęboki niedostatek uczuć.
Podczas gdy według matki zachowanie syna ukazuje prawdopodobny brak emocjonalny, dla ojca jest to problem z przyznaniem się do winy i przyjęciem odpowiedzialności za własne czyny. Rzecz normalna.
W podejściu matki, w którym wyraża ona gotowość do uwierzenia podobnym poglądom, jeśli opierają się one na prawdopodobnych przesłankach, widać idealizowanie własnego sposobu „odczytywania” postępowania dziecka.
Spostrzeżenia ojca natomiast mogą wywołać nieoczekiwanie opór, ponieważ przyjęcie takiej prawdy wiąże się z rezygnacją nie tyle z własnej wszechmocy, ile z możliwości chronienia syna przed błądzeniem i cierpieniem z powodu jego pomyłek. Trudno jest akceptować fakt, że nie można oszczędzić dziecku przykrych konsekwencji jego własnych postaw.
By postępować mądrze, konieczne jest znalezienie właściwego klucza do zrozumienia zachowań dziecka. Trzeba uważać, by nie dać się ponieść pokusie odebrania mu przy tym wolności ani pokusie zbytniego chronienia przed bólem zadawanym przez życie.
Źródło; deon.pl
Foto: Luis Marina via Foter.com / CC BY
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
Jak spisać polski testament mieszkając w USA? Mecenas Leszek Lis wskazuje na różnice między USA a Polską.
Na antenie Radio Deon Chicago mecenas Leszek Lis tłumaczył sprawy związane z prawem spadkowym. Jak przygotować testament w Polsce, by był ważny w USA?
Mecenas Leszek Lis mówił o błędach popełnianych w czasie sporządzania testamentu i o tym, że każdy dokument musi być sądownie zbadany pod kątem prawnych wymogów.
Gość Radio Deon wyjaśniał kwestie ważne dla osób mieszkających w Stanach Zjednoczonych, ale mających majątek w Polsce.
W przypadku dysponowania nieruchomością w Polsce decyzję co do jej dziedziczenia musi podjąć sąd polski. Jest to pewien problem, na który można zaradzić przygotowując osobny dokument dotyczący wyłącznie tego majątku w formie własnoręcznej, a nie w formie aktu notarialnego.
Testament napisany własnoręcznie nie potrzebuje opieczętowania. Musi być jednak odpowiednio skonstruowany, aby był ważny.
Poza nieruchomościami powinniśmy także pomyśleć o kontach bankowych w Polsce, jeśli odkładamy tam emeryturę. Dziedziczenie tych pieniędzy także powinniśmy uregulować.
Warto być przygotowanym na wszelkie ewentualności jakie niesie życie i nie zostawiać rodziny z problemem nieuregulowanej sprawy spadkowej.
Dla wszystkich zainteresowanych sprawami spadkowymi podajemy numery telefonów do kancelarii mecenasa Leszka Lisa: 773 244 1190 oraz 773 744 2412.
Foto:Flickr/John Marino/
News Chicago
Czekają nas nowe obostrzenia. Czy restauracje będą tylko dla zaszczepionych?
Statystyki dotyczące zachorowań na COVID-19 wciąż rosną w Illinois. Możliwe, że zostaną wprowadzone bardzie rygorystyczne środki ostrożności.
W tej chwili obowiązuje nakaz noszenia maseczek w pomieszczeniach i zachowanie dystansu społecznego.
Gubernator JB Pritzker zachęca jednak władze lokalne do wdrażania bardziej rygorystycznych obostrzeń, jeśli uznają je za stosowne. Czynnikiem decydującym ma być wskaźnik transmisji i infekcji w danej okolicy.
One year and 18 million doses later, the COVID-19 vaccine has saved countless lives across Illinois.
⁰With 5,600 state vax clinics around Illinois, don’t wait if you’re eligible.
Find a location near you: https://t.co/pHGNXftFP3 https://t.co/vBtSqHeYcc— Governor JB Pritzker (@GovPritzker) December 15, 2021
Chicago jest jednym z regionów, które same rozważają rozszerzenie reżimu sanitarnego w miarę wzrostu liczby przypadków. Burmistrz Lori Lightfoot powiedziała w tym tygodniu, że urzędnicy miejscy rozważają różne strategie w celu ograniczenia rozprzestrzenianie się wirusa.
Komisarz Chicago Department of Public Health, dr Allison Arwady, powiedziała na początku tego miesiąca, że być może będzie brany pod uwagę wymóg szczepienia w przypadku niektórych działań i miejsc publicznych.
Jednak Pritzker nie myśli o wprowadzeniu takiego wymogu w całym stanie.
Lightfoot, rozmawiając w poniedziałek z mediami, powiedziała – „Przyglądamy się wielu różnym strategiom, które mogą nam pomóc w radzeniu sobie z tym najnowszym wzrostem, ale zawsze robimy to we współpracy i w komunikacji z osobami i firmami, których to dotyczy”. „Nie narzucamy niczego jednostronnie”.
One year ago today, we administered our first COVID-19 vaccine dose in Chicago.
This time last year, we were in a very different place. pic.twitter.com/QFjAPfklrn
— Mayor Lori E. Lightfoot (@chicagosmayor) December 15, 2021
Lightfoot i inni urzędnicy publiczni wyrazili zaniepokojenie rosnącą liczbą nowych zachorowań zarówno w mieście, jak i w stanie Illinois. Miasto tylko w poniedziałek zgłosiło prawie 1000 nowych przypadków COVID-19, co skłoniło do dyskusji na temat rozszerzenia potencjalnych strategii przeciwdziałania pandemii.
Lori Lightfoot wyklucza zastosowanie tak zdecydowanych posunięć jak całkowity lockdown. Wyklucza również wprowadzenie polityki jaką uchwalono w Nowym Jorku. Tamtejsze przepisy wymagają od wszystkich prywatnych firm narzucenia swoim pracownikom przymusowych szczepień.
„Nie zobaczymy tego tutaj, w Chicago”, powiedziała na początku tego miesiąca.
Arwady powiedziała, że miasto rozważy objęcie większej liczby firm i miejsc zakazem wstępu dla gości i klientów nieszczepionych.
„Czy możemy zacząć wymagać dowodu szczepienia w przypadku większej liczby aktywności i miejsc publicznych? Tak, myślę, że możemy” – powiedziała.
Miejskie obiekty sportowe, w tym United Center, ustanowiły wymagania dotyczące szczepień lub negatywnych testów dla swoich klientów. Ale pomysł może dotyczyć również niektórych firm, w tym w restauracji i sal koncertowych. Rozważane są także ograniczenia liczby osób w obiektach.
Na tą chwilę gubernator Illinois J.B. Pritzker podkreśla, że głównym celem jego administracji będzie egzekwowanie obecnie istniejących mandatów dotyczących masek, ale powiedział, że nie wyklucza dodatkowych kroków w przyszłości.
„Patrzymy na wszystko, co zostało zrobione w ciągu ostatnich kilku lat, ale tak naprawdę skupiamy się na upewnieniu się, że ludzie przestrzegają wymagań dotyczących noszenia maseczek w pomieszczeniach” – powiedział. „Dziękuję wszystkim, którzy to robią”.
Żródło: nbc, twitter
Foto: YouTube, Twitter, pixabay/ HakanGERMAN, Flickr/ Chad Davis
Adwent
Niesamowita świąteczna akcja dla potrzebujących rodzin w Elgin. Oni także będą się cieszyć Bożym Narodzeniem
Społeczność Elgin jednoczy się w świątecznej akcji pomocy. Dzięki hojności darczyńców wiele potrzebujących wsparcia rodzin będzie mogło cieszyć się Bożym Narodzeniem.
Armia Zbawienia i Centrum Kryzysowe Społeczności Elgin połączyły swoje siły, aby zorganizować to wydarzenie.
„Dzięki połączeniu jesteśmy w stanie uzyskać wsparcie naszych wolontariuszy i darczyńców, co pomaga nam w zapewnieniu tej akcji sukcesu” – powiedziała Melissa Owens z Community Crisis Center.
Dla każdej, zarejestrowanej rodziny przygotowana została osobna paczka, a w niej zabawki dla dzieci, piżama i produkty na świąteczny obiad, łącznie z indykiem. W paczkach umieszczono 3-5 prezentów na dziecko, każdy oddzielnie zapakowany i gotowy do otwarcia w Boże Narodzenie.
Z pomocy korzysta prawie 800 rodzin. Każda z nich była umówiona tak, by przy odbiorze paczek mogła zachować dystans społeczny i nie dopuścić do zbytniego zatłoczenia placówki. Dla wielu, którzy zmagali się z pandemią przez ostatnie półtora roku, pomoc jest bardziej potrzebna niż kiedykolwiek.
„Chcemy tylko upewnić się, że dzieci dostaną zabawki na całym świecie. Wszyscy powinni cieszyć się świętami Bożego Narodzenia” – powiedziała kapitan Linnea Forney z Armii Zbawienia.
Źródło: abc7
Foto:pixabay/Bru-nO / Bob_Dmyt
-
News USA4 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News USA3 tygodnie temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News Chicago4 tygodnie temu
„Kosmiczny” dom z połowy wieku w Barrington sprzedano w jeden dzień
-
News USA3 tygodnie temu
Sprawca brutalnego zabójstwa nauczycielki z Memphis nie wyjdzie na wolność
-
News Chicago4 dni temu
Illinois inwestuje w infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych. Nowa stacja w Joliet
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Modlitwa i wdzięczność – polska tradycja Wszystkich Świętych na emigracji i w Ojczyźnie
-
News Chicago4 tygodnie temu
Chicago zatrudnia setki pracowników mimo zamrożenia naboru – czy nastąpi finansowy krach?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Groźny wypadek w Niles: Kierowca, który uderzył w dom jest w stanie krytycznym