Ciekawostki
Copernicus College. E-uniwersytet w języku polskim. „Dla wszystkich, którzy chcą się uczyć nie wychodząc z domu”
Copernicus College jest pierwszym polskim e-uniwersytetem, w którym każdy może studiować on-line i za darmo u najlepszych polskich uczonych. Poziom wykładów gwarantuje Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych założone przez ks. prof. Michała Hellera.
Copernicus College powstawał przez ostatni rok i został otwarty 1 października. W tej chwili udostępnia cztery różne kursy – z kosmologii, chemii, na temat poznania matematycznego oraz kurs „Bóg i kosmologia”, który prowadzi sam ks. prof. Michał Heller, założyciel krakowskiego Centrum Kopernika.
„Copernicus College jest pierwszym takim polskim przedsięwzięciem, w którym każdy może studiować on-line i za darmo u najlepszych polskich uczonych. A poziom – mamy nadzieję – gwarantuje Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych” – mówi Łukasz Kwiatek.
To dopiero początek
Pracownicy Centrum zaznaczają, że to dopiero początek. „Nasza ambicja to wzbogacanie w ciągu najbliższego roku platformy o dwa nowe kursy, a także rozszerzenie całej platformy poprzez zaproszenie różnych instytutów, uniwersytetów i instytucji naukowych do zamieszczania swoich kursów” – mówi dr Mateusz Hohol, który ma nadzieję, że tak, jak stało się na Zachodzie, uczelnie będą zamieszczać w Copernicus College część swojego materiału przeznaczonego dla studentów, a ci w ten sposób będą mogli zaliczać wybrane kursy uniwersyteckie. „Na razie jednak nasze przedsięwzięcie jest zupełnie niekomercyjne i skierowane do wszystkich osób, które chcą poszerzyć swoją wiedzę nie wychodząc z domu” – dodaje Hohol.
Copernicus College to przedsięwzięcie autorskie – Fundacja Centrum Kopernika wraz z zespołem informatyków stworzyła własne oprogramowanie. Dzięki temu platforma będzie mogła być swobodnie rozszerzana o nowe funkcjonalności, jak np. chaty i dyskusje z wykładowcami.
Właścicielem Copernicus College jest Fundacja Centrum Kopernika, która prowadzi działalność mającą na celu wspieranie przedsięwzięć Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych.
Źródło: KAI
Foto: Flickr.com/ Ginny
News Chicago
„Chicagohenge” powraca: Spektakularne zjawisko zobaczymy w ten weekend
Jedno z najbardziej fascynujących zjawisk astronomicznych w Chicago, znane jako „Chicagohenge”, powróci w ten weekend, przyciągając uwagę zarówno mieszkańców, jak i turystów. Wydarzenie to, które ma miejsce dwa razy w roku, zbiegnie się z równonocą jesienną, oferując niesamowite widoki w czasie wschodu i zachodu słońca, które idealnie wpasowują się w miejską siatkę ulic.
Zjawisko to zachwyca miłośników fotografii, którzy będą mogli uchwycić moment, w którym słońce ustawia się dokładnie pomiędzy wieżowcami, tworząc oszałamiające kompozycje.
Według naukowców z Adler Planetarium, tegoroczny „Chicagohenge” będzie widoczny w niedzielę i poniedziałek, zapewniając idealne warunki do obserwacji o wschodzie słońca, patrząc na wschód, oraz o zachodzie słońca, patrząc na zachód.
Do najpopularniejszych miejsc, z których można je podziwiać, należą skrzyżowania Kinzie Street i Madison Street. Wiele osób wybiera również widok na Randolph Street, tuż na północ od Millennium Park, które stało się jednym z ulubionych miejsc fotografów polujących na to wyjątkowe ujęcie.
„Chicagohenge” to zjawisko optyczne, które pojawia się dzięki unikalnej siatce ulic Chicago, zaprojektowanej niemal idealnie w układzie wschód-zachód. Równonoc, która w tym roku nastąpi 22 września, tuż przed godziną 8 rano czasu lokalnego, powoduje, że wschód i zachód słońca idealnie komponują się z prostolinijnie przebiegającymi ulicami miasta.
W rezultacie słońce wydaje się być osadzone między drapaczami chmur, co tworzy spektakularne widoki.
Podobne zjawiska można zaobserwować w innych miastach, takich jak Nowy Jork czy Toronto, ale to właśnie Chicago oferuje jedne z najbardziej uderzających wizualnie ujęć. Symetria i precyzyjny układ ulic miasta w połączeniu z imponującą architekturą sprawiają, że „Chicagohenge” jest wyjątkowym wydarzeniem, które przyciąga coraz większe grono fanów fotografii i miłośników miejskich krajobrazów.
W nadchodzący weekend warto więc wybrać się na spacer ulicami Chicago, aby stać się świadkiem tego niezwykłego zjawiska, które łączy w sobie piękno natury i urbanistycznej precyzji miasta.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, istock/Damian Chlanda/
NEWS Florida
Firma z Florydy już niedługo zaoferuje komercyjne loty balonem na skraj kosmosu
Space Perspective, firma z siedzibą na Florydzkim Wybrzeżu Kosmicznym, jest o krok bliżej zabrania ludzi na skraj kosmosu – właśnie przetestowała swoją kapsułę „Spaceship Neptune”, która wykorzystuje balon kosmiczny do przewożenia pasażerów na wysokość do 18 mil nad Ziemią — bez potrzeby użycia rakiety.
W niedzielę Space Perspective przeprowadziło swój pierwszy lot testowy, podczas którego kapsuła wzniosła się na wysokość 100 000 stóp w ciągu dwóch godzin, po czym bezpiecznie wylądowała.
Chociaż test zakończył się sukcesem, jeden z ekspertów ostrzegł, że pojazd będzie wymagał dalszych rygorystycznych testów, zanim ludzie będą mogli na niego wejść.
Space Perspective planuje rozpocząć loty załogowe do końca przyszłego roku, a pełne operacje komercyjne spodziewane są do 2026 roku. Kapsuła Neptune jest zaprojektowana do przewozu dziewięciu osób, ale doświadczenie to wiąże się z wysoką ceną: pojedyncze siedzenie będzie kosztować 125 000 dolarów.
Kapsuła w rzeczywistości nie dotrze w przestrzeń suborbitalną, ale nadal będzie unosić się znacznie wyżej niż przeciętny samolot komercyjny. Oznacza to wspaniałe widoki Ziemi i gwiazd, ale bez utraty grawitacji i towarzyszącego temu uczucia nieważkości.
Podobne inicjatywy podejmuje francuska firma Zephalto, która chce połączyć lot kosmicznym balonem z eleganckim posiłkiem. O tym przedsięwzięciu informowaliśmy tutaj.
Źródło: fox 35
Foto: Space Perspective
News USA
Kot, który przebył 900 mil z Yellowstone do Kaliforni: Niezwykła podróż Rayne Beau
Czasem wydaje się, że powiedzenie „kot ma dziewięć żyć” jest prawdziwe. Taki właśnie przypadek przydarzył się Rayne Beau, ukochanemu kotu pary z Salinas w Kalifornii, Benny’ego i Susanne Anguiano. Ulubieniec zaginął podczas wakacji w Parku Narodowym Yellowstone, a następnie został odnaleziony po 60 dniach w odległości 900 mil od miejsca zaginięcia.
Podróż rodziny Anguiano do Yellowstone na początku czerwca miała być spokojnym wypoczynkiem w otoczeniu natury. Jednak ten plan legł w gruzach, gdy ich kot Rayne Beau wystraszył się i uciekł do pobliskiego lasu. Para spędziła resztę podróży na desperackim przeszukiwaniu okolicy, rozkładając smakołyki i zabawki, mając nadzieję, że kot wróci. Każda kolejna godzina bez wieści tylko pogłębiała ich smutek.
Benny Anguiano przyznał w rozmowie z NBC News, że pracownik parku ostrzegł ich o stadzie kojotów, które zaatakowało małego psa w pobliżu, sugerując, że Rayne Beau może nie przetrwać nocy. Choć para musiała w końcu opuścić Yellowstone, Susanne Anguiano wspominała, że w drodze zauważyła podwójną tęczę, którą odebrała jako znak nadziei na powrót ich kota.
Odnalezienie kota po 60 dniach
Dwa miesiące później, małżeństwo Anguiano otrzymało zaskakującą wiadomość od PetWatch, usługi rejestru mikroczipów dla zwierząt, informującą, że Rayne Beau został odnaleziony. Co zadziwiające, kot znajdował się w Roseville, w Kalifornii, ponad 800 mil od miejsca, gdzie się zgubił.
Rayne Beau został znaleziony przez kobietę, która zauważyła go wędrującego samotnie ulicą. Dzięki mikroczipowi, który kot miał wszczepiony, szybko udało się go zidentyfikować i zwrócić właścicielom. Mimo że kot przebył tak długą i tajemniczą podróż, para nadal nie wie, jak zdołał przeżyć i dotrzeć do Roseville.
Rayne Beau nie wyszedł bez szwanku z tej przygody. Przed zaginięciem ważył około 14 funtów, ale po odnalezieniu ważył jedynie 8. Był wyczerpany i odwodniony, ale w końcu mógł wrócić do domu. Od czasu ponownego zjednoczenia ze swoją rodziną 4 sierpnia, Rayne Beau odpoczywa w domu i odzyskuje siły, spędzając czas na zabawie z siostrą oraz na długich, zasłużonych drzemkach.
Apel do właścicieli zwierząt
Podczas gdy para stara się rozwikłać zagadkę, jak Rayne Beau przebył tak ogromną odległość, chcą również podkreślić, jak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie swoich zwierząt.
„Zdecydowanie zaczipuj swojego kota lub swojego pupila i zarejestruj mikroczip online” — radzi Susanne Anguiano. Dzięki wszczepionemu chipowi Rayne Beau wrócił do domu, co mogłoby nie być możliwe bez tej technologii.
Choć ta historia mogłaby zniechęcić niejednego właściciela kota do ponownego kempingu, Benny Anguiano zapewnia, że to doświadczenie nie powstrzyma ich przed przyszłymi przygodami na świeżym powietrzu. „Mamy teraz globalnego trackera” — powiedział Benny Anguiano, sugerując, że Rayne Beau będzie teraz dokładniej monitorowany podczas wszelkich wypraw.
Źródło: nbc
Foto: YouTube
-
News Chicago3 tygodnie temu
Pijany Krzysztof Lazarski z Mount Prospect spowodował wypadek w Glenview
-
News Chicago2 tygodnie temu
Morderstwo utalentowanej gimnastyczki z Plainfield: Kara Welsh znała swojego oprawcę
-
News Chicago4 dni temu
Rodzina z Joliet opłakuje śmierć 2-letniego synka zadźganego przez 6-letniego brata
-
News Chicago2 tygodnie temu
4-osobowa rodzina Dombrowskich z Fox River Grove potrzebuje wsparcia po pożarze domu
-
Galeria2 tygodnie temu
Gala 10-lecia Wisłoki Chicago. 7 września, Allegra Banquets. Fot. Stelmach Lens
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
„Plon niesiemy, plon…” Dożynki Związku Klubów Polskich w USA w tą niedzielę
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Dziewięciu muzyków zadmie na scenie Taste of Polonia. Zobaczcie oryginalny AllDęte
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Do poniedziałku głosujemy na Deli 4 You! Polski sklep zasługuje na nagrodę USA Today