Połącz się z nami

News USA

Pierwsza Debata Telewizyjna Republikanów. Reforma imigracyjna i sprawa polska

Opublikowano

dnia

Nie ma zdecydowanego zwycięzcy pierwszej debaty telewizyjnej kandydatów Partii Republikańskiej do otrzymania nominacji na start w wyborach prezydenckich jesienią 2016 roku. Szalony Donald Trump był dominujący, ale nie wygrał.

Dobrze zaprezentowali się gubernator Wisconsin Scott Walker, nadzieja Republikanów senator z Florydy Marco Rubio, senator z Kentucky Rand Paul oraz lider finansowy tej kampanii wyborczej Jeb Bush. Tymczasem na zapleczu w podrzędnej debacie zdecydowanie zwyciężyła Carly Fiorina. Debata odbyła się na wielkiej hali w Cleveland w stanie Ohio. Była pierwszą z sześciu zaplanowanych.

Zdziwili się zwolennicy Donalda Trumpa, którzy liczyli, że w debacie telewizyjnej ich pupil zmieni ton i będzie bardziej wygładzonym w słowie i gestykulacji. Miliarder, który ma jeden z trzech najwyższych budynków w Chicago wcale nie zaskoczył. Utrzymał bardzo prowokacyjny styl. Na atak czy w przypadku, kiedy nie zdobędzie nominacji partyjnej wystartuje jako niezależny kandydat Donald Trump tylko się uśmiechnął.

Reforma imigracyjna

Donald Trump chciał znów trzymać imigrantów poza krajem na dystans, choć tym razem dokonał podziału na tych dobrych i złych imigrantów. Powtórzył, że jak zostanie prezydentem, to wybuduje mur na całej długości granicy z Meksykiem, „Nasi przywódcy są głupsi od meksykańskich”. – przekonywał miliarder. „Rząd meksykański specjalnie wysyła do nas tych ludzi, o których nie chce sam zadbać, a nasz rząd jest głupi i ich przyjmuje.” – powiedział. Ton wypowiedzi anty imigracyjny utrzymywał oprócz Trumpa jeszcze gubernator Luizjany Bobby Jindal, Pozostali kandydaci byli przychylni imigrantom.

Gubernator Florydy Jeb Bush, ale także Scott Walker (gubernator Wisconsin), Chris Christie (gubernator New Jersey), John Kasich (gubernator Ohio) i Marco Rubio są nawet za reformą prawa imigracyjnego proponowana przez urzędującego prezydenta Baracka Obamę. „Jestem za legalizacją, tylko trzeba imigrantom  postawić surowe wymogi do spełnienia” – powiedział brat byłego prezydenta USA Jeb Bush. „Uważam, że większość ludzi, którzy tu przyjeżdżają nielegalnie, nie ma innych możliwości. Robią to dla rodzin.” – dodał posiadający najgrubsze konto wyborcze ($120mln) Jeb Bush.

Polska partnerem USA

W części o polityce zagranicznej kwestia ostatnio podpisanej przez Stany Zjednoczone umowy z Iranem była szeroko dyskutowana, ale przebiły się także wątki o polityce względem Polski. Zdaniem gubernatora Wisconsin Scotta Walkera trzeba koniecznie wzmocnić militarnie Ukrainę i Polskę. Nie można być tak spolegliwym i barankiem politycznym wobec Putina jakim jest Obama – powiedział Walker.

Pierwsza z sześciu zaplanowanych w tym roku debat prawyborczych Partii Demokratycznej odbędzie się 13 października tego roku. Faworytem jest była sekretarz stanu Hillary Clinton. W tym miesiącu chęć ubiegania się o nominacje partyjna ma także wykazać urzędujący wiceprezydent Joe Biden. Jeśli się zdecyduje, to otrzyma poparcie od samego Baracka Obamy.

Abocja STOP

Podczas debaty telewizyjnej wielu kandydatów do nominacji partyjnej GOP broniło wartości konserwatywnych. Większość opowiedziała się stanowczo za zaprzestaniem finansowania klinik aborcyjnych Planned Parenthood z budżetu państwa. Wielu z nich stanowczo opowiedziało się za życiem, a przeciwko aborcji. To były ważne deklaracje polityczne. Z 17 startujących kandydatów na urząd prezydenta, aż sześciu jest wyznania katolickiego.

Dwie debaty i aż 17 kandydatów

Organizator debaty stacja Fox News podzieliła polityków na dwie ligi. Do ekstraklasy wrzucono dziesięciu, ich zdaniem najlepszych na czele z liderem sondaży miliarderem 70-letnim Donaldem Trumpem. Do drugiej weszli miedzy innymi zwyciężczyni tego politycznego starcia, a do tej pory mało znaną, byłą szefową firmy Hewlett-Packard, 60-letnią Carly Fiorina, Telewizja pokazała najpierw pojedynek słabszej siódemki, a potem w najwyższym paśmie oglądalności Fox News pokazała „Dziesięciu wspaniałych.”

Kim jest Carly Fiorina?

To była sekretarka w gigancie komputerowym Hewlett-Packard. Później z tej pozycji została szefem całego koncernu. Urodziła się w stolicy Teksasu. Jest córką sędziego. Po ogłoszeniu swoich aspiracji politycznych komentatorzy byli zgodni, że tak naprawdę chodzi jej o stanowisko wiceprezydenta. A wszytko po to, aby przyciągnąć do Partii Republikańskiej piękniejszą część amerykańskiego elektoratu. Niewykluczone, że takie są plany tej partii.
Jednak podczas pierwszej debaty Carly Fiorina ostro rozprawiała się z Hilary Clinton, która nie wykluczone będzie głównym kandydatem na najwyższy urząd w państwie. Fiorina zarzuciła Clinton, że od samego początku wspiera aborcję w Stanach Zjednoczonych. Przypomniała, także o skandalu z wysyłaniem poufnych informacji przez Clinton korzystając z prywatnej poczty elektronicznej.

Czwartkową pierwszą debatę wygrała zdecydowanie Carly Fiorina,  tak uważa aż 83% pytanych w sondażu internetowym Amerykanów. “Powinni byli ją zaprosić na główną debatę”- skomentował przewodniczący Izby Reprezentantów Newt Gingrich.

Debata Prezydencka Partii Demokratycznej

Debata odbyła się w wielkiej hali w Cleveland w stanie Ohio. Pierwszą debatę wygrała – Carly Fiorina. W drugiej debacie nie ma wyraźnego zwycięzcy. Kto zwyciężył pokażą najnowsze sondaże przedwyborcze.

Sławomir Budzik
sbudzik@radiodeon.com

Źródło: Fox News, ABC7, Washington Post, rp.pl
Foto: Facebook/ Fox News

News Chicago

Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek rano Dyrektor ds. budżetu Białego Domu, Russ Vought, poinformował, że administracja Donalda Trumpa wstrzyma 2,1 mld dolarów przeznaczonych na projekty infrastrukturalne w Chicago. Decyzja ta rozszerza trwający konflikt polityczny o finansowanie kluczowych inwestycji, zwłaszcza w dzielnicach kontrolowanych przez Demokratów, w czasie trwającego zamknięcia rządu.

Budowa Red Line pod znakiem zapytania

Najbardziej dotknięty jest plan przedłużenia linii kolejowej Red Line w Chicago, który od lat był priorytetem władz miasta. Projekt, o którym informowaliśmy tutaj, zakłada budowę czterech nowych stacji na południu metropolii. Jego celem jest poprawa dostępu do transportu publicznego dla społeczności zmagających się z problemami społecznymi i ekonomicznymi.

Vought uzasadnił decyzję stwierdzeniem, że środki „wstrzymano, aby upewnić się, że finansowanie nie opiera się na umowach związanych z kryteriami rasowymi”.

Podobny los Nowego Jorku

To nie pierwsza tego typu zapowiedź. Wcześniej w tym tygodniu Vought ogłosił wstrzymanie 18 mld dolarów dla Nowego Jorku, w tym środków na budowę nowego tunelu kolejowego pod rzeką Hudson – projektu kluczowego dla milionów codziennych dojazdów do pracy. O tej decyzji informowaliśmy wczoraj.

Demokraci oceniają działania Białego Domu jako polityczny manewr wymierzony w lidera senackiej mniejszości, Chucka Schumera, który pochodzi z Nowego Jorku i którego administracja obarcza winą za impas budżetowy.

Trump popiera twardą taktykę

Prezydent Donald Trump publicznie poparł tę strategię. W czwartek wieczorem zamieścił w internecie wideo przedstawiające go jako „żniwiarza” w kapturze i z kosą, sugerując twardą politykę wobec projektów.

Groźne konsekwencje dla gospodarki

Władze Nowego Jorku i Chicago alarmują, że wstrzymanie funduszy sparaliżuje nie tylko inwestycje infrastrukturalne, lecz także lokalną gospodarkę. Modernizacja linii czerwonej i fioletowej w Chicago, obejmująca przebudowę stacji i eliminację wąskich gardeł komunikacyjnych, również znalazła się na liście wstrzymanych projektów.

Uzasadnienie administracji

Według Departamentu Transportu administracji Trumpa wstrzymanie finansowania ma związek z analizą „potencjalnie niekonstytucyjnych praktyk” w projektach. Jednak przegląd został przerwany, ponieważ zamknięcie rządu zmusiło urzędników do urlopów bezpłatnych.

Źródło; chicagotribune
Foto: CTA

Czytaj dalej

News USA

Demokraci i Republikanie wciąż nie doszli do porozumienia: Zawieszenie rządu USA trwa

Opublikowano

dnia

Autor:

zamknięcie rządu

Od 1 października trwa zamknięcie rządu USA – w centrum sporu znalazły się przepisy dotyczące opieki zdrowotnej i subsydiów w ramach ustawy o przystępnej opiece zdrowotnej (ACA). Demokraci uzależniają swoje poparcie dla krótkoterminowej ustawy budżetowej (CR) od zapisów chroniących dopłaty ACA. Ich celem jest przedłużenie – a docelowo utrwalenie – zwiększonych subsydiów, które wygasają z końcem roku. Argumentują, że ich wycofanie oznaczałoby gwałtowny wzrost składek dla milionów Amerykanów.

Partia Demokratyczna chce również uchylić przepisy przyjęte w lipcu w ramach ustawy One Big Beautiful Bill (OBBB) i Working Families Tax Cut Act (WFTCA). Według Demokratów reformy te niesprawiedliwie ograniczyły dostęp do programów zdrowotnych rodzinom o niskich dochodach i osobom ubiegającym się o azyl.

Republikanie sprzeciwiają się tym zmianom, twierdząc, że uchylenie lipcowych ustaw otworzyłoby drogę do finansowania opieki zdrowotnej dla osób przebywających w USA nielegalnie.

“Podjęto decyzję, że lepiej zapewnić świadczenia cudzoziemcom niż utrzymać kluczowe usługi dla obywateli” – skrytykował stanowisko Demokratów Przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson (R-LA).

Sporne przepisy

Zgodnie z ustawą OBBB od 2026 r. kończy się system dodatkowych dopłat Medicaid dla szpitali leczących nielegalnych imigrantów w nagłych wypadkach. Reformy ograniczyły także definicję „legalnego pobytu”, wykluczając wielu ubiegających się o azyl i zwolnionych warunkowo z programów Medicaid i ACA.

Demokraci chcą przywrócić przepisy sprzed lipca, podkreślając, że federalne prawo i tak zabrania nielegalnym imigrantom korzystania z Medicaid, Medicare i ACA. Lider mniejszości w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries (D-NY) nazwał oskarżenia Republikanów „wypaczeniem faktów”, twierdząc, że chodzi wyłącznie o ochronę Amerykanów przed wzrostem kosztów opieki zdrowotnej.

Koszty i konsekwencje

Według wyliczeń Białego Domu cofnięcie lipcowych reform kosztowałoby budżet federalny niemal 200 mld dolarów w ciągu 10 lat. Republikanie domagają się zatem uchwalenia „czystej” ustawy o finansowaniu rządu – bez dodatkowych zapisów o dopłatach ACA – która przedłużyłaby finansowanie do 21 listopada.

Co dalej?

Senat, w którym do uchwalenia budżetu potrzebnych jest 60 głosów, pozostaje miejscem największej presji. Demokraci wykorzystują swoją siłę blokującą, by wynegocjować cofnięcie lipcowych zmian. Republikanie kontrolują obie izby, ale aby przywrócić finansowanie, potrzebują kompromisu.

Choć zawieszenie rządu obowiązuje, obserwatorzy przewidują, że impas nie potrwa długo, ponieważ część Demokratów sygnalizuje gotowość do rozmów nad rozwiązaniem pośrednim.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Prezydent Trump uznaje kartele narkotykowe za „nielegalnych bojowników”

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump uznał latynoamerykańskie kartele narkotykowe za nielegalnych bojowników i stwierdził, że Stany Zjednoczone znajdują się obecnie w „konflikcie zbrojnym” z tymi organizacjami. Informacje ujawniła w czwartek agencja Associated Press, która dotarła do notatki Białego Domu sporządzonej po niedawnych atakach amerykańskich sił na statki na Karaibach.

Uzasadnienie działań wojskowych

W dokumencie prezydent podkreśla, że handel narkotykami do USA stanowi „konflikt zbrojny” wymagający użycia siły militarnej. Nakazał Pentagonowi prowadzenie operacji przeciwko kartelom zgodnie z prawem konfliktów zbrojnych.

„Stany Zjednoczone osiągnęły punkt krytyczny, w którym musimy użyć siły w samoobronie i obronie innych przed atakami tych organizacji” – czytamy w notatce.

Takie stanowisko oznacza, że członkowie karteli mogą być traktowani jak cel wojskowy – można ich atakować, zatrzymywać bez procesu i eliminować w operacjach zbrojnych.

Ataki na statki i eskalacja działań

W zeszłym miesiącu wojsko amerykańskie przeprowadziło trzy śmiertelne ataki na statki na Karaibach, w tym dwa zarejestrowane jako jednostki wenezuelskie. 15 września zniszczono jeden ze statków, przejęto nielegalne narkotyki, a w wyniku akcji zginęło trzech „nielegalnych bojowników”.

Marynarka USA utrzymuje w regionie silną obecność: osiem okrętów wojennych i ponad 5 tysięcy żołnierzy piechoty morskiej i marynarzy.

Kontrowersje prawne i reakcje ekspertów

Eksperci ostrzegają, że decyzja prezydenta może oznaczać niebezpieczne rozszerzenie uprawnień wojennych.

„To bardzo daleko idące naruszenie prawa międzynarodowego. Stany Zjednoczone mogą teraz traktować kartele jak Al-Kaidę po 11 września, mimo że Trump nie ma autoryzacji Kongresu, jaką miał Prezydent Bush” – ocenił Matthew Waxman, były urzędnik ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji George’a W. Busha, obecnie profesor prawa na Uniwersytecie Columbia.

Kongres poza decyzją?

Notatka została przesłana Kongresowi 18 września, ale nie precyzuje, które grupy zostały formalnie wskazane jako cele. Urzędnicy Pentagonu nie byli w stanie podać pełnej listy karteli, co wzbudziło frustrację części parlamentarzystów.

Co dalej?

Według ekspertów USA mogą podjąć kolejne ataki, a w przyszłości rozważyć także użycie siły zbrojnej na terytorium innych państw. Administracja Trumpa argumentuje, że „wszystkie statki przewożące wrogi personel mogą być celem ataku – niezależnie od tego, dokąd zmierzają”.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

sierpień 2015
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu