Połącz się z nami

Zdrowie

Niebezpieczna moda na słoneczne tatuaże. Lekarze ostrzegają przed melanomą, złośliwym rakiem skóry

Opublikowano

dnia

Wśród młodych ludzi coraz bardziej popularne stają się tzw. słoneczne tatuaże. Ten nowy trend jest bardzo niebezpieczny dla skóry.

Internetowe portale społecznościowe od pewnego czasu pękają od zdjęć, na których młodzież prezentuje swoje słoneczne tatuaże czyli wzory na skórze powstałe w wyniku wystawienia na silne działanie promieni słonecznych określonych części ciała.

Relacja Emilii Sadaj
[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/sun-tatoo” comments=”false” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]

By uzyskać efekt słonecznego tatuażu, młodzi ludzie nakładają na skórę wybrany przez nich szablon, a następnie krem z mocnym filtrem UV na niezakryte partie ciała. W ten sposób w trakcie opalania powstaje konkretny wzór.
Ogólnoświatowa organizacja Skin Cancer Foundation bije na alarm. Nowy trend jest niezwykle niebezpieczny dla zdrowia. Melanoma, złośliwy rak skóry należy do nowotworów o najwyższej dynamice wzrostu liczby zachorowań. Co roku 5 procent więcej osób pada jego ofiarą. Wysoką zachorowalność obserwuje się, również w Stanach Zjednoczonych, u młodych ludzi pomiędzy 15 a 30 rokiem życia. Poddanie skóry pięciu poparzeniom słonecznym w bardzo młodym wieku zwiększa ryzyko zapadnięcia na melanomę o 80 procent.

Emilia Sadaj
esadaj@radiodeon.com

Źródło: globalnews.com, abc7chicago.com, wikipedia.com
Foto: Flickr.com/ micadew02

News Chicago

Uwaga: Stwierdzono przypadek aktywnej gruźlicy w szkole średniej w Waukegan

Opublikowano

dnia

Autor:

Urzędnicy powiatu Lake zajmujący się zdrowiem wydali ostrzeżenie po potwierdzeniu przypadku aktywnej gruźlicy u jednej z osób związanych z Waukegan High School. Zgodnie z komunikatem Departamentu Zdrowia Powiatu Lake, zakażona osoba została natychmiast odizolowana i podjęto działania mające na celu minimalizację ryzyka dalszego rozprzestrzeniania się choroby.

Szkoła i władze sanitarne współpracują w celu identyfikacji osób, które mogły mieć kontakt z zakażonym. “Osoby potencjalnie narażone zostały już powiadomione i organizujemy testy przesiewowe” – poinformowali przedstawiciele powiatu Lake w oficjalnym oświadczeniu.

Przedstawiciel Departamentu Zdrowia zapewnił, że “zespół działał szybko, aby zminimalizować ryzyko i zapewnić bezpieczeństwo uczniom oraz personelowi”, dodając, że “sytuacja jest pod kontrolą”. Nie ujawniono, czy zakażona osoba jest uczniem czy pracownikiem szkoły.

Czym jest gruźlica i jakie są jej objawy?

Gruźlica (TB) to choroba wywoływana przez bakterie przenoszone drogą powietrzną. Może ona przebiegać w dwóch postaciach:

  • Utajona gruźlica – osoba jest zakażona, ale nie wykazuje objawów i nie zaraża innych.
  • Aktywna gruźlica – występują objawy choroby, a osoba może przenosić bakterie na innych.

Do objawów aktywnej gruźliczy należą:

  • Kaszel trwający ponad trzy tygodnie
  • Ból w klatce piersiowej
  • Odkrztuszanie krwi lub plwociny
  • Osłabienie i zmęczenie
  • Utrata masy ciała i apetytu
  • Gorączka i nocne poty

Jak przenosi się gruźlica?

Gruźlica rozprzestrzenia się drogą kropelkową, gdy osoba chora kaszle, mówi, kicha, a bakterie mogą unosić się w powietrzu przez kilka godzin, szczególnie w zamkniętych pomieszczeniach. Choć choroba jest zaraźliwa, nie rozprzestrzenia się tak łatwo jak przeziębienie czy grypa.

Istnieje szczepionka przeciwko gruźlicy (BCG), ale nie jest ona powszechnie stosowana w Stanach Zjednoczonych, ponieważ jej skuteczność z czasem maleje. Gruźlicę leczy się antybiotykami, jednak terapia jest długotrwała i wymaga ścisłego przestrzegania zaleceń lekarzy.

Rosnąca liczba przypadków gruźlicy w USA

Gruźlica staje się coraz większym problemem zdrowotnym w USA. W 2023 roku zgłoszono ponad 10 300 przypadków – o 8% więcej niż w roku poprzednim i najwięcej od 2011 roku. Wzrost przypadków przypisuje się podróżom międzynarodowym, migracji oraz osłabieniu układu odpornościowego u zakażonych.

 

Źródło: nbc
Foto: idtock/utah778/Denisfilm/
Czytaj dalej

News USA

Wskakuj do lodowatej wody – zachowasz zdrowie i młodość

Opublikowano

dnia

Autor:

Popularność zimnych kąpieli gwałtownie rośnie, a zwolennicy przypisują im szereg korzyści – od poprawy regeneracji mięśni po zwiększenie jasności umysłu. Najnowsze odkrycia naukowe potwierdzają, że niektóre z tych twierdzeń mają solidne podstawy biologiczne. Badacze z Uniwersytetu w Ottawie wykazali, że regularne zanurzenia w zimnej wodzie mogą wspierać mechanizmy komórkowe, chroniąc organizm przed stresem i potencjalnie spowalniając proces starzenia.

Zimna woda a biologia komórek

Zespół naukowców skupił się na wpływie zimnych kąpieli na dwa kluczowe procesy komórkowe: autofagię – czyli recykling uszkodzonych komórek – oraz apoptozę, która polega na eliminacji źle funkcjonujących komórek. Odkrycia te mogą mieć istotne znaczenie w kontekście profilaktyki chorób oraz ogólnego zdrowia organizmu.

W badaniu wzięło udział 10 zdrowych mężczyzn, którzy przez siedem kolejnych dni byli poddawani godzinnemu zanurzeniu w wodzie o temperaturze 57,2°F. Analiza próbek krwi pobranych przed i po sesjach wykazała znaczące zmiany w zachowaniu komórek.

Na początku zimno zaburzało autofagię, lecz z czasem komórki zaczęły lepiej funkcjonować, wykazując większą aktywność regeneracyjną i mniejsze oznaki uszkodzeń.

“Byliśmy zaskoczeni, jak szybko organizm przystosowuje się do tego rodzaju stresu” – mówi Kelli King, główna autorka badania. “To jak dostrajanie mikroskopijnej maszynerii ciała.”

Czy zimne kąpiele to więcej niż moda?

Zdaniem profesora Glenna Kenny’ego, współautora badania, aklimatyzacja do zimna może stać się skutecznym narzędziem w budowaniu odporności nie tylko dla sportowców, ale dla każdego, kto chce wzmocnić swoje zdrowie.

“Nasze wyniki wskazują, że organizm może nauczyć się lepiej radzić sobie ze stresem, co może mieć ogromne znaczenie dla zdrowia i długowieczności” – twierdzi Kenny.

Zwiększona aktywność autofagii ma szerokie implikacje zdrowotne – od redukcji stanów zapalnych po zapobieganie chorobom związanym z wiekiem. Regularna ekspozycja na zimno może zatem stanowić naturalny sposób na wspieranie organizmu na poziomie komórkowym.

Dla kogo zimne kąpiele?

Choć wyniki badań są obiecujące, dotyczą one na razie jedynie młodych, zdrowych mężczyzn. Naukowcy zaznaczają, że konieczne są dalsze analizy, aby określić, czy podobne korzyści występują u kobiet, osób starszych czy osób z chorobami przewlekłymi.

Ponadto eksperci podkreślają, że zimne kąpiele wymagają ostrożności i nie są odpowiednie dla każdego. Osoby z problemami sercowo-naczyniowymi lub innymi schorzeniami powinny skonsultować się z lekarzem przed rozpoczęciem takiej praktyki.

Czy staną się kluczowym elementem zdrowego stylu życia? Na to pytanie odpowiedzą kolejne badania. Na razie pewne jest, że zimne kąpiele to nie tylko sposób na orzeźwienie, ale także potencjalne narzędzie do długofalowej poprawy zdrowia.

 

Źródło: fox32
Foto: istock/tarasov_vl/Olena Babak/
Czytaj dalej

News USA

Utah jako pierwszy stan USA zakazuje fluoryzacji wody w kranach

Opublikowano

dnia

Autor:

Utah stał się pierwszym stanem w USA, który oficjalnie zakazał dodawania fluoru do publicznej wody pitnej. Decyzja ta wywołała burzliwą debatę, zwłaszcza wśród stomatologów i organizacji zdrowotnych, które ostrzegają, że może ona prowadzić do wzrostu problemów stomatologicznych, zwłaszcza wśród społeczności o niskich dochodach.

Nowa ustawa i jej konsekwencje

Republikański Gubernator Utah, Spencer Cox, podpisał w czwartek ustawę, która uniemożliwia miastom i lokalnym społecznościom dodawanie fluoru do systemów wodociągowych.

Ustawodawcy, którzy popierali zakaz, argumentowali, że fluoryzacja jest kosztownym i niepotrzebnym rozwiązaniem. Sam gubernator porównał ją do „rządowej interwencji” w życie obywateli. Twierdził również, że sam dorastał i wychowywał swoje dzieci w społeczności, gdzie woda nie była fluoryzowana – i nie widzi w tym problemu.

Decyzja ta budzi jednak sprzeciw środowisk medycznych. Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) podkreślają, że fluor wzmacnia szkliwo i zapobiega próchnicy, stanowiąc jedno z największych osiągnięć zdrowia publicznego w XX wieku.

Prezes Amerykańskiego Stowarzyszenia Dentystycznego, Brett Kessler, skrytykował decyzję Utah, określając ją jako „lekceważenie zdrowia jamy ustnej obywateli”. Zwrócił uwagę, że próchnica jest najczęstszą przewlekłą chorobą wieku dziecięcego, a dostęp do fluoryzowanej wody znacząco redukuje jej występowanie.

Zakaz w kontekście politycznym i naukowym

Zakaz w Utah wchodzi w życie 7 maja i zbiegł się z objęciem urzędu przez nowego Sekretarza Zdrowia USA, Roberta F. Kennedy’ego Jr., który w przeszłości wyrażał sceptycyzm wobec fluoryzacji wody. Niektórzy eksperci wskazują, że jego stanowisko mogło mieć wpływ na tę decyzję.

Tymczasem inne stany, takie jak Ohio, Karolina Południowa i Floryda, również rozważają podobne ograniczenia. W Kentucky uchwalono w stanowym Senacie ustawę, która uczyni fluoryzację opcjonalną. O debacie, która trwa na Florydzie pisaliśmy 12 marca.

Fluor – zbawienie czy zagrożenie?

Podczas gdy fluoryzacja wody jest szeroko uznawana za bezpieczny i skuteczny sposób ochrony zdrowia jamy ustnej, niektóre grupy kwestionują jej zasadność. Argumentują, że wysoki poziom fluoru może powodować negatywne skutki zdrowotne, w tym wpływać na rozwój intelektualny dzieci.

Sędzia federalny nakazał niedawno Agencji Ochrony Środowiska (EPA) ponowną ocenę regulacji dotyczących fluoru w wodzie pitnej.

Jednak Narodowy Instytut Zdrowia zapewnia, że ilość fluoru dodawanego do wody pitnej w USA jest znacznie niższa niż poziom uznawany za niebezpieczny. Eksperci podkreślają, że przypadki zatruć fluorem są niezwykle rzadkie i zazwyczaj wynikają z nieprawidłowego stosowania suplementów lub past do zębów.

Kto ucierpi najbardziej?

Eksperci zwracają uwagę, że zakaz dotknie przede wszystkim najuboższe społeczności, które mają ograniczony dostęp do prywatnej opieki dentystycznej. Fluoryzowana woda jest często jedynym sposobem na ochronę przed próchnicą dla rodzin, które nie mogą sobie pozwolić na regularne wizyty u dentysty.

Fluoryzacja w Utah – liczby i statystyki

Według analizy Associated Press, spośród 484 systemów wodnych w Utah, które dostarczyły dane w 2024 roku, jedynie 66 stosowało fluoryzację wody. Największym miastem z fluorowaną wodą było Salt Lake City. W 2022 roku Utah zajmowało 44. miejsce w kraju pod względem odsetka mieszkańców otrzymujących wodę z dodatkiem fluoru.

 

Źródło: scrippsnews
Foto: istock/BrianAJackson/PeopleImages/AnSyvanych/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

sierpień 2015
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu