Zdrowie
W Stanach Zjednoczonych rusza tydzień promocji naturalnego planowania rodziny

Z inicjatywy Konferencji Katolickich Biskupów Stanów Zjednoczonych w dniach 19-25 lipca odbędzie się promocja Bożej wizji ludzkiej seksualności. „Naturalne metody planowania rodziny – dobre dla ciała, wspaniałe dla duszy” – pod takim hasłem przebiegać będzie w USA Krajowy Tydzień Uświadamiania Naturalnego Planowania Rodziny.
Celem obchodów jest przedstawienie Bożej wizji ludzkiej seksualności oraz pomoc małżeństwom w zapoznaniu się z naturalnymi metodami regulacji płodności, zgodnymi z nauczaniem Kościoła.
Data Tygodnia została wybrana nieprzypadkowo, gdyż 25 lipca przypada rocznica ogłoszenia w 1968 r. encykliki bł. Pawła VI „Humanae vitae”, poświęconej właśnie tematyce seksualności, miłości małżeńskiej i odpowiedzialnemu rodzicielstwu. Dzień później zaś przypada liturgiczne wspomnienie świętych Joachima i Anny, rodziców Maryi.
W trakcie Tygodnia wszystkie parafie USA mają pomóc wiernym lepiej zrozumieć nauczanie Kościoła nt. sakramentu małżeństwa, symbolizującego więź Chrystusa z Kościołem. Kiedy małżonkowie przeżywają swe powołanie w zgodzie z tym nauczaniem, szczególnie dotyczącym przekazywania życia, „czerpią z tego liczne korzyści”, gdyż „stosując metody naturalne, wzrastają w świętości i świadomości darów Bożych” w dziedzinie ludzkiej seksualności, małżeństwa i rodziny – przekonują amerykańscy biskupi na swe stronie internetowej.
Źródło: KAI
Foto: Flickr.com/ Britt-knee
News USA
Administracja Trumpa wycofuje federalne wytyczne dla aborcji ratujących życie

We wtorek administracja Prezydenta Donalda Trumpa ogłosiła wycofanie wytycznych z czasów prezydentury Joe Bidena, które wymagały od szpitali przeprowadzania awaryjnych aborcji w stanach, gdzie obowiązują restrykcyjne przepisy antyaborcyjne.
Koniec z wytycznymi z 2022 roku
Wytyczne te zostały wydane przez administrację Bidena po orzeczeniu Sądu Najwyższego w sprawie Dobbs v. Jackson Women’s Health Organization, które obaliło precedens Roe v. Wade i oddało władzę nad regulacjami dotyczącymi aborcji w ręce poszczególnych stanów. Miały one na celu zapewnienie, że kobiety w stanach z zakazem aborcji nadal otrzymają dostęp do zabiegów w sytuacjach ratujących życie.
Administracja Joe Bidena powoływała się na federalne prawo EMTALA (Emergency Medical Treatment and Labor Act), które zobowiązuje szpitale korzystające z funduszy Medicare do zapewnienia stabilizującej opieki medycznej każdemu pacjentowi zgłaszającemu się na izbę przyjęć – niezależnie od stanu prawnego aborcji w danym stanie.
Co się zmienia?
Wycofanie tych wytycznych oznacza, że rząd federalny przestaje egzekwować jednolitą interpretację EMTALA w zakresie obowiązku wykonywania aborcji awaryjnych. W praktyce decyzja ta może zwiększyć niepewność w szpitalach działających w stanach z surowymi przepisami antyaborcyjnymi.
Reakcje stron
Decyzja spotkała się z ostrą krytyką organizacji proaborcyjnych oraz poparciem ze strony środowisk pro-life.
Nancy Northup, prezeska Center for Reproductive Rights, ostro skrytykowała krok administracji Trumpa:
„Administracja Trumpa wolałaby, żeby kobiety umierały na izbach przyjęć, niż udzielić im pomocy w postaci ratującej życie aborcji. Ta decyzja pogłębia chaos i strach, które już panują w szpitalach w stanach zakazujących aborcji.”
Z kolei Marjorie Dannenfelser, przewodnicząca organizacji SBA Pro-Life America, stwierdziła:
„Wytyczne administracji Bidena wywołały niepotrzebne zamieszanie. W każdym stanie istnieją przepisy pozwalające na leczenie powikłań ciąży, takich jak poronienie czy ciąża pozamaciczna. Propagowanie fałszywych informacji może prowadzić do opóźnień w opiece i zagrożenia dla pacjentek.”
Stanowisko urzędów federalnych
Mimo decyzji administracji Trumpa, federalne Centers for Medicare & Medicaid Services (CMS) zapewniło, że nadal będzie egzekwować podstawowe przepisy EMTALA:
„Prawo to chroni wszystkich pacjentów zgłaszających się na oddział ratunkowy w przypadku nagłych stanów medycznych, w tym kobiety w ciąży oraz ich nienarodzone dzieci” – napisano w oświadczeniu CMS.
Urząd dodał również, że podejmie działania w celu wyjaśnienia wszelkich niejasności prawnych, które mogły powstać w wyniku wycofania wytycznych.
Źródło: The Epoch Times
Foto; The White House, istock/Motortion/
Ciekawostki
100-letnia mieszkanka Chicago zachorowała na raka piersi. Rok później jest zdrowa

W wieku 100 lat Layne Horwich usłyszała diagnozę, która dla wielu byłaby druzgocąca — rak piersi pierwszego stopnia. Ale dla niej to był tylko kolejny etap w długim, aktywnym życiu. Po wykryciu guzka w piersi poddała się terapii a obecnie, w wieku 101 lat, jest w pełni wyleczona z nowotworu i nadal cieszy się życiem.
Layne Horwich zauważyła guzek w piersi gdy się przebierała. Jej wnuczka natychmiast zabrała ją na mammografię, a lekarze potwierdzili najgorsze obawy: był to nowotwór. Mimo wieku, Horwich nie zawahała się ani chwili – chciała usunąć operacyjnie wykrytą zmianę.
Layne zawsze prowadziła aktywne życie i cieszyła się dobrym zdrowiem. Była szczęśliwa, że mimo wieku nie doświadczyła udaru ani zawału, więc nie zrezygnowała z walki po postawieniu diagnozy.
Sekret długowieczności? Ruch i… fryzjer
Horwich przypisuje swoje zdrowie aktywnemu stylowi życia i – jak sama mówi – odrobinie szczęścia. W tenisa grała do 92 roku życia i zawsze była w ciągłym ruchu. Jej lekarz, dr Catherine Pesce, onkolog chirurgiczny z Endeavor Health, była pod wrażeniem kondycji pacjentki.
“Wiele kobiet w jej wieku nie zdecydowałoby się na leczenie, co też było jedną z opcji” – wyjaśnia dr Pesce. “Ale dzięki jej zdrowiu mogłyśmy rozważyć zarówno leczenie farmakologiczne, jak i operację.”
Jedną z możliwości była terapia endokrynologiczna – lek hamujący rozwój raka. Ale Horwich szybko z niej zrezygnowała, gdy dowiedziała się, że takie leczenie może powodować przerzedzenie włosów – Layne dba o swój wygląd i odwiedza salon kosmetyczno – fryzjerski raz w tygodniu.

Layne Horwich z dr Catherine Pesce
Ostatecznie Horwich zdecydowała się na zabieg chirurgiczny. Przeszła udaną lumpektomię – bez konieczności chemioterapii czy radioterapii. “Na zdjęciu po operacji wyglądam, jakbym wyszła z lunchu, a nie z sali operacyjnej” – żartuje Layne.
Setka to nie koniec
Z okazji swoich 101. urodzin w maju Layne Horwich… zdała egzamin na prawo jazdy. Wciąż mieszka samodzielnie i aktywnie spędza czas z rodziną: trzema córkami, siedmioma wnukami i siedmioma prawnukami.
“Mam nadzieję, że kobiety zobaczą moją historię i zrozumieją, że warto dbać o swoje zdrowie – w każdym wieku” – mówi Horwich.
Layne Horwich jest dziś symbolem siły, determinacji i pozytywnego podejścia do życia. Jej historia przypomina, że troska o zdrowie nigdy nie ma terminu ważności.
Źródło: nbc
Foto: YouTube
News USA
FDA zapowiada przegląd bezpieczeństwa mifepristonu – kontrowersyjnej pigułki aborcyjnej

W poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA), komisarz Marty Makary, potwierdził zamiar przeprowadzenia przeglądu bezpieczeństwa leku aborcyjnego mifepriston, po serii badań wskazujących na możliwe poważne skutki uboczne związane z jego stosowaniem.
Marty Makary ogłosił swoją decyzję w oficjalnym liście skierowanym do Senatora stanu Missouri, Josha Hawleya, który od dawna wzywa do ponownej oceny przepisów dotyczących farmakologicznej aborcji. Komisarz podkreślił, że FDA „nadal uważnie monitoruje dane dotyczące bezpieczeństwa” mifepristonu i jest „zdeterminowany, by przeprowadzić dokładny przegląd” we współpracy z zespołem naukowców agencji.
Nowe dane budzą niepokój
Decyzja FDA zapadła po obietnicy złożonej przez Sekretarza Zdrowia i Opieki Społecznej USA, Roberta Kennedy’ego Jr., który podczas przesłuchania w maju wezwał do „pełnej rewizji” leku.
Impulsem było przełomowe badanie opublikowane 28 kwietnia przez Ethics and Public Policy Center, które wykazało, że aż 11% kobiet stosujących mifepriston doświadcza co najmniej jednego poważnego powikłania w ciągu 45 dni od jego zażycia. O wynikach tego badania szczegółowo pisaliśmy tutaj.
Analiza objęła ponad 865 000 przypadków z lat 2017–2023, pochodzących z publicznych rejestrów ubezpieczeniowych. Wyniki były alarmujące:
- 4,7% pacjentek trafiło na pogotowie,
- 3,3% doznało krwotoku,
- 1,3% zachorowało na infekcje,
- setki przypadków sepsy,
- ponad 1000 kobiet wymagało transfuzji krwi,
- blisko 2000 pacjentek doświadczyło innych zagrażających życiu komplikacji.
Głos organizacji pro-life
Na wieść o przeglądzie, przedstawiciele środowisk pro-life wyrazili zadowolenie. Kristan Hawkins, prezes Students for Life of America, stwierdziła: „Czas przywrócić podstawowe protokoły bezpieczeństwa i wycofać ten środek z rynku, aby chronić życie kobiet i ich dzieci.”
Katie Glenn Daniel, dyrektor ds. prawnych w organizacji Susan B. Anthony Pro-Life America, podkreśliła znaczenie interwencji Senatora Hawleya:
„Po latach ignorowania danych, FDA wreszcie podejmuje działania. Mamy nadzieję, że nowy przegląd zakończy erę lekkomyślnej deregulacji.”
Glenn Daniel powołała się również na niedawne badanie Charlotte Lozier Institute opublikowane w czasopiśmie BioTech, które obaliło tezę o tym, że aborcja farmakologiczna jest „bezpieczniejsza niż Tylenol” – narrację często powtarzaną przez środowiska proaborcyjne.
Tragiczne przypadki i kontrowersje
W opinii krytyków mifepristonu niepokojące są także doniesienia medialne o śmierci kobiet po aborcji farmakologicznej. Przykładem jest przypadek 28-letniej Amber Thurman z Georgii, która zmarła w 2022 r. w wyniku infekcji spowodowanej nieusuniętą tkanką po aborcji.
Organizacje medyczne pro-life wskazują, że bezpośrednią przyczyną jej śmierci były powikłania po zażyciu mifepristonu i błędy w opiece medycznej.
Charlotte Lozier Institute przypomina, że nawet w stanach o ścisłych przepisach pro-life lekarze mogą interweniować w sytuacjach zagrożenia życia – co obala narrację, że śmierci takich pacjentek wynikają z ograniczeń prawnych.
Czym jest aborcja farmakologiczna?
Aborcja farmakologiczna polega na zażyciu dwóch leków:
- Mifepriston – blokuje progesteron, odcinając rozwijającemu się dziecku dostęp do składników odżywczych i tlenu,
- Misoprostol – przyjmowany 24–48 godzin później, wywołuje skurcze i wydalenie płodu.
Obecnie tego typu aborcje stanowią około połowy wszystkich aborcji w USA. W niektórych przypadkach skutki działania mifepristonu można odwrócić, jeśli szybko zostanie podany progesteron.
Mifepriston będzie ograniczony?
Decyzja o przeprowadzeniu przeglądu nie oznacza jeszcze zmian w dostępności mifepristonu. Jednak w obliczu rosnącej presji politycznej i naukowych dowodów na zagrożenia zdrowotne, FDA może stanąć przed koniecznością wprowadzenia bardziej rygorystycznych zasad jego stosowania, a nawet jego czasowego zawieszenia.
Dla zwolenników regulacji to ważny krok w stronę większego bezpieczeństwa pacjentek. Dla krytyków przepisów pro-life – potencjalne pole do dalszych sporów ideologicznych.
Źródło: cna
Foto: istock/kieferpix/wildpixel/JHVEPhoto/
-
Zdrowie2 tygodnie temu
Uwaga na szczepionki przeciw Covid19: mogą powodować zapalenie mięśnia sercowego
-
News Chicago1 tydzień temu
Uwaga – oszustwo: Fałszywe SMS-y o mandatach drogowych krążą w Illinois
-
News Chicago1 tydzień temu
Sandra i John Kucala z Orland Park walczą o dom. Ich podatek wzrósł z 3 do 17 tys. USD
-
News USA3 dni temu
Karol Nawrocki będzie Prezydentem RP. Wygrał z Trzaskowskim różnicą 369 tysięcy głosów
-
News Chicago3 tygodnie temu
Illinois kończy program opieki zdrowotnej dla imigrantów
-
Polonia Amerykańska6 dni temu
W sobotę Polacy w USA ponownie głosują na nowego prezydenta Polski
-
News USA7 dni temu
Republikanie oskarżają UE i rząd Tuska o ingerencję w wybory prezydenckie w Polsce
-
News USA2 tygodnie temu
Strzelanina w Waszyngtonie: Mieszkaniec Chicago zabił dwoje pracowników ambasady Izraela