Newsroom
Gigantyczne warzywo w ogródku Polaka. Zapalony ogrodnik, działacz sportowy i społecznik oraz jego sukcesy

W ogródku polonijnego emeryta z Elk Grove Village trzeba korzystać z drabiny, aby zerwać pomidora. Józef Policht, który z pasją oddaje się ogrodniczemu zajęciu wyhodował gigantyczne warzywo.
Dawniej polonijny biznesman, a obecnie emeryt i działacz społeczny doczekał się w swoim ogródku niezwykłego okazu pomidora. Krzak wysoki na 3 metry i 30 cm (10 stóp) jest wielką dumą Józefa Polichta. Gatunek Big Cherry nie lubi wody chlorowanej więc zapalony ogrodnik z Elk Grove Village karmi swoje warzywa deszczówką lub wodą studzienną z lasu przy Irving i Cumberland.
Relacja Andrzeja Baraniaka
[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/ab-policht-jozef-relka-8-minut” comments=”false” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]
Zanim Pan Józef oddał się pasji ogrodniczej, prowadził piekarnię Mary’s Bakery przy 3847 W. Fullerton, gdzie wypiekany był jeden z najsmaczniejszych chlebów w Chicago. Po 27 latach prowadzenia biznesu razem z żoną postanowili sprzedać interes i przejść na emeryturę.
Galeria zdjęć
Pan Józef w wolnych chwilach, pomiędzy jednym podlewaniem pomidorów a następnym, udziela się w klubie sportowym Eagles. Do ustąpienia z funkcji prezesa zmusiła go choroba, lecz nadal aktywnie uczestniczy w życiu klubu, który stara się też sponsorować. Największym osiągnięciem klubu było zdobycie zawodowego pucharu Ameryki w piłce nożnej. Do najpopularniejszych imprez, organizowanych przez klub należą Józefinki i Andrzejki.
Józef Policht zaangażowany jest ponadto w działalność klubów małopolskich. Należy do Towarzystwa Ratunkowego Kwików od 1971, gdzie piastował funkcje sekretarza finansowego oraz prezesa. W Związku Klubów Polskich działa w sekcji finansowej.
Charytatywna pomoc, jaką wypracował klub Kwików wyraża się w dziesiątkach tysięcy dolarów. Fundusze pozyskiwane są ze składek członkowskich oraz zabaw tanecznych. Najbliższa już 25 października, na która Pan Józef już teraz wszystkich serdecznie zaprasza.
Emilia Sadaj
esadaj@radiodeon.com
Źródło: inf. własna
Foto: Andrzej Baraniak/NEWSRP
News Chicago
Oszuści podszywają się pod zbierających na pogrzeb. Policja ostrzega przed nowym schematem wyłudzeń

Policja z kilku przedmieść ostrzega mieszkańców przed oszustami, którzy pojawiają się w ruchliwych miejscach – przy sklepach i restauracjach. Przestępcy proszą o darowiznę na rzekomy pogrzeb, a ofiary tracą tysiące dolarów z kart kredytowych.
Glenview: 4800 dolarów za „pomoc na pogrzeb”
Najnowszy incydent zgłoszono w Glenview. Mieszkaniec robiący zakupy w sklepie przy Patriot Boulevard 1300 został zaczepiony przez trzy osoby, które twierdziły, że zbierają pieniądze na pogrzeb przyjaciela zmarłego w Chicago.
Kiedy ofiara zaoferowała gotówkę, oszuści odmówili i poprosili o kartę kredytową, by obciążyć ją na 10 dolarów. Później okazało się, że z konta pobrano 4800 dolarów w dwóch transakcjach.
Jak działają oszuści?
- Podchodzą do klientów przed sklepami lub restauracjami, prosząc o datek.
- Twierdzą, że nie mogą przyjmować gotówki z powodów „formalnych”.
- Proszą o kartę kredytową i dane PIN lub nawet telefon, by „pomóc w transakcji”.
- Pobierają wielokrotnie wyższe kwoty lub używają danych do kolejnych transakcji.
Policja apeluje o ostrożność
Funkcjonariusze przypominają:
- Nigdy nie udostępniaj karty kredytowej ani PIN obcym osobom.
- Nie dawaj swojego telefonu w celu „pomocy” w płatności.
- Jeśli chcesz pomóc – wpłacaj środki bezpośrednio do sprawdzonych organizacji charytatywnych.
- W razie wątpliwości – odejdź i powiadom policję.
Podobne przypadki w innych miastach
To nie pierwszy taki incydent. Policja w Frankfort ostrzegała latem o podobnym schemacie. Ofiary zgłaszały, że przestępcy prosili o kartę kredytową, a następnie pobierali znacznie więcej niż uzgodniona kwota lub wykorzystywali dane do kolejnych zakupów.
W czerwcu serwis Patch informował o sytuacji przed sklepem Jewel-Osco w New Lenox. Tam oszuści przekonywali, że przyjmowanie gotówki jest „nielegalne”, a jedna z ofiar straciła kontrolę nad telefonem, gdy podała go oszustowi w trakcie transakcji.
„Chęć pomocy jest godna pochwały, ale przestępcy stają się coraz bardziej bezczelni i wiarygodni” – podkreślają funkcjonariusze.
Źródło: nbc
Foto: Glenview PD, istock/Tevarak/
News Chicago
Chicago ogłasza stan klęski żywiołowej po sierpniowych powodziach

Burmistrz Chicago Brandon Johnson ogłosił we wtorek stan klęski żywiołowej, aby pomóc mieszkańcom w odbudowie po gwałtownych burzach i powodziach, które nawiedziły miasto w połowie sierpnia. Decyzja ma umożliwić szybsze uruchomienie zasobów i wsparcia dla najbardziej poszkodowanych społeczności.
Tysiące poszkodowanych po ulewach
Weekendowe burze, trwające od 16 do 19 sierpnia, przyniosły intensywne opady deszczu, które spowodowały rozległe zalania w Chicago i na przedmieściach. Największe szkody odnotowano w dzielnicach szczególnie narażonych na skutki powodzi.
„Wydanie tego komunikatu o stanie klęski żywiołowej jest niezbędnym krokiem w celu zaradzenia poważnym szkodom spowodowanym przez niedawne powodzie w Chicago i powiecie Cook” – podkreślił Brandon Johnson w swoim oświadczeniu.
Biuro Zarządzania Kryzysowego i Komunikacji (OEMC) poinformowało, że do 22 sierpnia mieszkańcy złożyli 4359 raportów dotyczących szkód. Z danych wynika, że 32 domy zostały całkowicie zniszczone, 1893 budynki poważnie uszkodzone, a 1827 doznało drobnych zniszczeń.
Drugi alarm w ciągu miesiąca
To już drugie ogłoszenie stanu klęski żywiołowej w sierpniu. 6 sierpnia Burmistrz Johnson i Przewodnicząca Rady Powiatu Cook, Toni Preckwinkle, wprowadzili podobne środki w odpowiedzi na lipcowe burze i powodzie.
Jak podkreślają władze, część obszarów, które dopiero podnosiły się po wcześniejszych stratach, została ponownie zalana w sierpniu.
Źródło: chicagotribune
Foto: Chicago Mayor’s Office
News Chicago
Władze ostrzegają przed „ruse burglaries”. Mieszkańcy powinni być szczególnie czujni

Władze lokalne ponownie apelują o ostrożność w związku z tzw. „ruse burglaries” – sposobem działania złodziei, którzy pod pozorem oferowania usług odwracają uwagę właścicieli domów, aby ich wspólnicy mogli okraść posesję. Choć w Northfield w ostatnim czasie nie zgłoszono żadnych takich przypadków, policja przypomina mieszkańcom, że zagrożenie jest realne i podobne incydenty wciąż zdarzają się w okolicznych miejscowościach.
Jak działają sprawcy?
Złodzieje najczęściej podszywają się pod pracowników firm usługowych lub przedstawicieli instytucji publicznych. Proponują np. bezpłatną wycenę, sprawdzenie licznika, naprawę rynien czy prace ogrodnicze. W tym czasie jedna osoba zajmuje rozmową właściciela, a druga plądruje dom.
W ostatnich miesiącach tego typu włamania odnotowano m.in. w Elk Grove Village, powiecie Will oraz w Chicago. Władze ostrzegają, że złodzieje mogą stosować różne preteksty:
- pytania o granice działki, wodociągi czy instalację elektryczną,
- ostrzeganie o rzekomych zagrożeniach technicznych,
- oferowanie napraw podjazdu, ogrodzenia czy przycięcia drzew.
Jak się chronić?
Policja i władze samorządowe apelują do mieszkańców, by zachowali szczególną czujność. Zalecają m.in.:
- żądaj identyfikatora od każdego, kto podaje się za pracownika instytucji lub firmy,
- nie zostawiaj otwartych drzwi bez nadzoru, gdy rozmawiasz z kimś na zewnątrz,
- jeśli ktoś prosi o pomoc, zaproponuj wezwanie policji,
- ostrzegaj starszych sąsiadów i rodzinę, którzy mogą być szczególnie narażeni,
- zgłaszaj podejrzane sytuacje pod numerem alarmowym 911.
Policja stanowa Illinois opublikowała także dodatkowe wskazówki dotyczące zapobiegania włamaniom i ochrony mienia. Funkcjonariusze podkreślają, że szybkie powiadomienie służb zwiększa szanse na zatrzymanie sprawców i zapobiega kolejnym incydentom.
Źródło: nbc
Foto: istock/brizmaker/
-
News USA4 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
News USA4 tygodnie temu
Kamala Harris rezygnuje z ubiegania się o urząd gubernatora Kalifornii
-
NEWS Florida4 tygodnie temu
Floryda dokonała egzekucji Edwarda Zakrzewskiego osiągając rekord 9 osób straconych
-
News USA23 godziny temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA4 tygodnie temu
Prezydent Trump skraca ultimatum dla Rosji: „Nie ma sensu czekać”
-
News USA4 tygodnie temu
Tragedia w Devil’s Den State Park: Kobieta zginęła bo wróciła pomóc walczącemu mężowi
-
News USA4 tygodnie temu
Aresztowano mordercę małżeństwa w Arkansas. Rodzice zginęli, chroniąc swoje dzieci