Połącz się z nami

Kościół

Świadectwo Ducha Świętego w każdym z nas. Ojciec Józef Birecki komentuje słowa Franciszka [wywiad]

Opublikowano

dnia

W kościele są tacy, którzy chcą, aby wszyscy byli jednakowi, tacy sami. Nie mają tej wolności, jaką daje Duch Święty. W najbliższą niedzielę Zesłanie Ducha Świętego. W związku z tym świętem w „Otwartym Konfesjonale” Sławomir Budzik wraz z Józefem Bareckim, jezuitą zastanawiają się jak najbliższa niedziele będzie wyglądać w Watykanie i w polonijnych parafiach.

„Chodzi o to, aby każdy z nas, każdy wierzący, przynależący do Kościoła, odkrył w sobie ten wielki dar. Żebyśmy mieli taką bardzo osobistą relację do Ducha Świętego”. Ojciec Birecki przytacza również apostołów, którzy po zesłaniu Ducha Świętego poszli na cały świat dawać jego świadectwo. „Apostołowie różnymi językami mówią i słuchacze rozumieją ich. Myślę, że dzisiaj też potrzeba różnych języków, niekoniecznie to musi chodzi o języka polski, angielski, chiński czy inny, ale chodzi o język miłości, tak byśmy my chrześcijanie XXI wieku byli rozumiani przez innych” – dodaje ojciec Birecki.

Posłuchaj wywiadu Sławomira Budzika z Jóżefem Bireckim, jezuitą 
[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/otwarty-konfesjonal-4″ comments=”false” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]

Franciszek kończąc niedawno pielgrzymkę do Ziemi Świętej zaprosił prezydentów Autonomii Palestyńskiej i Izraela do Watykanu. Przywódcy przyjęli zaproszenie i już w najbliższą niedzielę modlitewny szczyt w intencji pokoju w Ziemi Świętej właśnie z ich udziałem. Czy powinniśmy się doszukiwać głębszego znaczenia tego zaproszenia?

„Jestem na 100 procent przekonany, że nie był to jedynie wymysł papieża, ale jest to pod natchnieniem Ducha Świętego. Nie ma pokoju we wspólnotach, w rodzinach, nie będzie pokoju na świecie, jeżeli nie będziemy otwarci na pomoc z góry, więc niewątpliwie jest to duży krok.

Czuwanie modlitewne w sobotę zorganizowane będzie w wielu polonijnych parafiach, w tym również w Jezuickim Ośrodku Milenijnym. Organizatorem czuwania jest Wspólnota Życia Chrześcijańskiego.

Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com

Źródło: inf. własna
Foto: EPA/ANSA

Kościół

Pomagajmy ciężarnym w trudnej sytuacji życiowej. Apel biskupów amerykańskich

Opublikowano

dnia

Autor:

Biskupi katoliccy w Stanach Zjednoczonych wzywają wiernych do przyjęcia „radykalnej solidarności” z matkami, które w stają w obliczu trudnej lub stanowiącej wyzwanie ciąży.  Kościół w Stanach Zjednoczonych obchodzi październik jako „Miesiąc szacunku dla życia” od 1973 r.

Biskup Arlington Michael Burbidge, przewodniczący Komitetu ds. Działalności Obrony Życia Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB), powtórzył wezwanie św. Jana Pawła II do „radykalnej solidarności” z przyszłymi matkami, co oznacza, zdaniem biskupa, „stawianie ich potrzeb ponad naszymi własnymi”.

„Ten nowy sposób myślenia wymaga, abyśmy towarzyszyli bezbronnym matkom w głębokiej przyjaźni, współczuciu i wsparciu zarówno dla nich, jak i ich nienarodzonych dzieci” – napisał bp Burbidge w oświadczeniu skierowanym do katolików z okazji 50. rocznicy Miesiąca Szacunku dla Życia.

„Oznacza to stawienie czoła podstawowym wyzwaniom, które sprawiają, że przyszła matka wierzy, że nie jest w stanie powitać dziecka, które powierzył jej Bóg” – kontynuował bp Burbidge. „Obejmuje to zbiorowe wysiłki w naszych diecezjach, parafiach, szkołach i społecznościach lokalnych; zaangażowanie na placu publicznym; oraz prowadzenie polityki, która pomaga wspierać zarówno kobiety, jak i ich nienarodzone dzieci.”

„Tym bardziej wymaga to naszego indywidualnego, osobistego zaangażowania w pomaganie matkom w naszych społecznościach w zapewnieniu materialnego, emocjonalnego i duchowego wsparcia w przyjęciu daru życia”.

„Radykalna solidarność” – stwierdził biskup – „oznacza wyjście poza status quo i wyjście ze strefy komfortu”.

W oświadczeniu cytuje się adhortację apostolską papieża Franciszka Evangelii gaudium, która stwierdza, że solidarność „zakłada stworzenie nowego sposobu myślenia” i nie odnosi się po prostu do „kilku sporadycznych aktów hojności”.

Bp Burbidge dodał, że chociaż „zakończenie zalegalizowanej aborcji pozostaje naszym głównym priorytetem”, to nie wystarczy. Podkreślił raczej, że „najszybszym sposobem uratowania dzieci i matek przed aborcją jest dokładne otoczenie matek w potrzebie życiodajnym wsparciem i osobistym towarzyszeniem”.

W oświadczeniu zachęca się katolików, aby zadali sobie pytanie, czy wiedzą o wysiłkach podejmowanych na ich terenie, aby pomóc kobietom w ciąży lub wychowującym dzieci w trudnych sytuacjach, jakie są ich dary i talenty oraz w jaki sposób mogą dostosować swój harmonogram lub budżet, aby pomóc potrzebującym matkom i ich dzieciom.

Odwołuje się do inicjatyw parafialnych „Walking with moms in needs”, które pomagają parafiom stać się miejscami przyjaznymi dla matek borykających się z trudnościami, jako możliwą opcję zaangażowania.

„W październiku tego roku zachęcam wszystkich katolików, aby pomyśleli o budowaniu kultury życia w kategoriach radykalnej solidarności” – powiedział bp Burbidge. „Jesteśmy Kościołem. Nasze modlitwy, świadectwo, ofiary, wsparcie i dobre uczynki są teraz potrzebne bardziej niż kiedykolwiek. Jesteśmy rękami i nogami Chrystusa w dzisiejszym świecie i każdy z nas ma osobisty obowiązek troszczyć się o siebie nawzajem”.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/Ridofranz/
Czytaj dalej

Kościół

Patron Dnia: Św. Mateusz – celnik, który został apostołem

Opublikowano

dnia

Autor:

Autor pierwszej Ewangelii, zanim został apostołem był celnikiem i pobierał podatki na rzecz Rzymian – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 21 września obchodzimy święto św. Mateusza, apostoła i ewangelisty. Zginął śmiercią męczeńską około 60 roku prawdopodobnie w Etiopii lub Persji. Jego relikwie znajdują się we włoskim Salerno. Jest patronem celników, urzędników skarbowych, policji finansowej oraz bankierów.

Zanim św. Mateusz został apostołem był celnikiem i pobierał podatki na rzecz Rzymian. Bardzo często celnicy zwiększali jednak ustaloną kwotę i okradali w ten sposób swoich rodaków. Takie postępowanie, a także współpraca z okupantem, wzbudzała względem nich powszechną nienawiść, do tego stopnia, że słowo „celnik” było dla Żydów synonimem „grzesznika”, a kontakt z nimi powodował rytualną nieczystość.

Chrystus, o dziwo, nie gardził celnikami, odwiedzał ich, spożywał z nimi posiłki (por. Łk 19, 1-10), a jednego z nich uczynił nawet pozytywnym bohaterem jednej z przypowieści (por. Łk 18, 9-14 „o faryzeuszu i celniku”).

Celnika Mateusza spotkał jednak zaszczyt największy: Chrystus w tym pogardzanym urzędniku nie tylko dostrzegł człowieka, ale nazwał go „darem Bożym” (po hebrajsku „Mateusz”), i powołał na swego apostoła: „Odchodząc (z Kafarnaum) Jezus ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: +Pójdź za Mną!+ On wstał i poszedł za Nim” (Mt 9, 9).

Rozważając ten fragment Ewangelii św. Jan Chryzostom zastanawiał się, dlaczego Pan Jezus nie powołał Mateusza razem z innymi apostołami?

I doszedł do wniosku, że „wezwał go wtedy, gdy był pewien, że pójdzie za Nim. Św. Pawła też powołał dopiero po swoim zmartwychwstaniu. Ten, który znał ludzkie serca wiedział bowiem dobrze w jakiej chwili, każdy z nich go usłucha. To dlatego Mateusza powołał nie na początku, gdy jego serce było jeszcze twarde, ale po dokonaniu wielu cudów, gdy stał się bardziej podatny, aby Go usłuchać. Wypada też podkreślić – pisze dalej Chryzostom – pokorę Ewangelisty, który nie krył swego dawnego zawodu i podał nam swoje imię, choć inni Ewangeliści je ukryli”.

Rzeczywiście w Ewangelii św. Marka i św. Łukasza mowa jest tylko o powołaniu „Lewiego, syna Alfeusza” (por. Mk 2, 14; Łk 5, 27-29). Bibliści tłumaczą, że Lewi to pierwotne imię Mateusza, i że powołując go na apostoła Jezus nadał mu nowe imię, podobnie jak św. Piotrowi.

Ewangelista Mateusz, w swej pokorze, nie krył jednak swej grzesznej przeszłości, a swoje powołanie traktował również jak „dar Boży” (= Mateusz). Dość powiedzieć, że zaraz po powołaniu zorganizował dla przyjaciół ucztę, na którą zaprosił także Jezusa i Jego uczniów (por. Mt 9, 10-13).

Poza sceną powołania wiemy mało o św. Mateuszu. Najstarsza tradycja przypisuje mu autorstwo pierwszej Ewangelii, najczęściej studiowanej i komentowanej. Napisana w języku hebrajskim (aramejskim) skierowana była głównie do Żydów, dlatego ewangelista starał się w niej wykazać, że Jezus był obiecanym Mesjaszem i że to w Nim wypełniły się proroctwa.

Ewangelia św. Mateusza zawiera również najbardziej dokładny opis życia Pana Jezusa i przekazuje nam wiele szczegółów, których nie znajdujemy w innych Ewangeliach, np. pokłon Mędrców, rzeź niewiniątek, ucieczka do Egiptu, przypowieści o roztropnych i nieroztropnych pannach, przypowieść o talentach, opis sądu ostatecznego, itp.

W ikonografii ukazuje się św. Mateusza z księgą, w towarzystwie ludzkiej postaci, która jest jego symbolem, ponieważ rozpoczyna on swoją Ewangelię od podania rodowodu ziemskich przodków Jezusa, aby wykazać, że Mesjasz był faktycznie potomkiem Abrahama i pochodził z rodu Dawida.

Nie wiemy dokładnie jakie były losy św. Mateusza po zesłaniu Ducha Świętego. Według jednej z tradycji miał się udać do Etiopii, gdzie skutecznie głosił Ewangelię. Naraził się jednak na gniew króla, którego narzeczona postanowiła przyjąć chrześcijaństwo. Rozgniewany król skazał Mateusza na śmierć. Jego relikwie, po wielu wiekach, spoczęły ostatecznie w Salerno koło Neapolu.

Dla nas chrześcijan najcenniejszą pamiątką po św. Mateuszu pozostaje jednak przekazana przez niego Ewangelia, w której zawarł także swoje powołanie.

Wielu komentatorów uważa, że scena ta powtarza się niemal dokładnie w czasie każdej Eucharystii. Do nas również, zajętych swoimi sprawami, finansami, interesami, do nas pogardzanych czasem przez ludzi czy gardzących samymi sobą, przychodzi nieustannie Chrystus, wyciąga palec w naszym kierunku (jak na słynnym obrazie Caravaggia), i wypowiada słowa: „Pójdź za mną”.

Chrystus nas wzywa niezależnie od tego, kim jesteśmy, co inni o nas myślą, lub co my myślimy o sobie: wzywa nas, abyśmy uwierzyli w Jego darmową miłość i odpowiedzieli na nią naszą miłością.

Obyśmy jak św. Mateusz umieli powstać i pójść za Nim. Nieważne, że już tyle razy próbowaliśmy i że tyle razy nam się nie udało. „Dopóki walczysz, już jesteś zwycięzcą” (św. Augustyn).

Ks. Arkadiusz Nocoń / www.vaticannews.va/pl

 

Foto: YouTube, pixabay
Czytaj dalej

Kościół

Biskupi Chicago: Andrzej Wypych i Joseph Perry złożyli swoje rezygnacje papieżowi

Opublikowano

dnia

Autor:

We wtorek Papież Franciszek przyjął rezygnację dwóch biskupów pomocniczych archidiecezji Chicago: Andrzeja Wypycha i Josepha N. Perry’ego. Biskup Perry w kwietniu skończył 75 lat. Prawo kanoniczne wymaga, aby biskupi katoliccy w wieku 75 lat złożyli rezygnację papieżowi, który decyduje, czy i kiedy ją przyjąć. Nie podano powodu wcześniejszej rezygnacji 68-letniego bp Wypycha, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Urodzony w Polsce bp Andrzej Wypych przeprowadził się do Chicago w 1983 r., aby być blisko matki, która wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych dziewięć lat wcześniej po śmierci ojca ks. Wypycha.

Urodzony w Kazimierzy Wielkiej w Polsce, bp Wypych dorastał jako jedynak po śmierci młodszego brata Roberta w niemowlęctwie.

Bp Andrzej Wypych został wyświęcony na diakona przez arcybiskupa krakowskiego Karola Wojtyłę tuż przed tym, jak ten ostatni został papieżem Janem Pawłem II. Święcenia kapłańskie przyjął w 1979 r.

W 1989 roku został inkardynowany do archidiecezji Chicago, aby pomagać w posłudze polskiej wspólnocie katolickiej w tym mieście.

W 2011 roku bp Wypych został mianowany biskupem pomocniczym Chicago. Pełnił funkcję wikariusza biskupiego w V wikariacie archidiecezji. Od 2011 roku był także krajowym dyrektorem wykonawczym Ligi Katolickiej Pomocy Religijnej Polsce i Polonii.

Bp Joseph Perry, wikariusz biskupi VI wikariatu Chicago, został mianowany biskupem pomocniczym Chicago w 1998 r. Urodzony w Chicago biskup, święcenia kapłańskie przyjął w archidiecezji Milwaukee w 1975 r.

Bp Perry posiada licencjat z prawa kanonicznego uzyskany na Katolickim Uniwersytecie Ameryki w Waszyngtonie. Od 2004 roku był wiceprezesem zarządu Kongresu Czarnych Katolików i przewodniczącym komisji USCCB ds. katolików afroamerykańskich.

 

Źródło: cna
Foto: Archidiecezja Chicago, YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Kalendarz 2021

czerwiec 2014
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Popularne w tym miesiącu