Połącz się z nami

News USA

Zbyt wcześnie zaczęliśy ze sobą sypiać – świadectwo

Opublikowano

dnia

Jestem młodą mężatką, parę miesięcy po ślubie. Chciałabym podzielić się z Wami moją historią, może kogoś uratuje przed konsekwencjami zbyt wczesnego sypiania z chłopakiem.

Mając 16 lat poszłam po pół roku chodzenia z chłopakiem do łóżka. Wtedy wydawało mi się że jestem dorosła i gotowa, teraz wiem, że było to za wcześnie. Chodziłam z nim rok. Przez ten czas
współżyliśmy może z 10 razy, ale nie było to fajne, nie sprawiało przyjemności. Zerwaliśmy, zaraz poznałam swojego obecnego męża. Z nim nie czekałam długo żeby pójść do łóżka. Był starszy, wiedziałam, że chcę tego, że mnie pragnie. Zawsze byłam wierząca, ale Pan Bóg nie był dla mnie na tyle ważny, żebym dla niego przestała grzeszyć. Najgorsze były święta kiedy szłam do spowiedzi -wielkie wyrzuty sumienia, a potem kilka dni i wszystko zaczynało się od nowa. Zagłuszałam swoje sumienie.

Źle się czułam w takim zagmatwaniu, nie chciałam tego, ale to robiłam. Naprawdę było ze ,mną źle. Bałam się ciemności, diabła, bałam się w nocy otworzyć oczy, bo czułam że diabeł przy mnie jest. Minęło tak dwa i pół roku, nadeszły święta bożonarodzeniowe i spowiedź.

Postanowiłam, że skończę z tym grzechem, który jako jedyny trzymał mnie w niewoli braku łaski uświęcającej i przyjęcia Komunii Świętej. Powiedziałam o tym chłopakowi, powiedziałam, że może odejść ode mnie jeśli moja decyzja mu się nie podoba. Musiałam zawalczyć o swoje szczęście także wieczne.

On nie wierzył w ogóle w to, że skończymy ze współżyciem. Początki były bardzo trudne – kłótnie, kuszenie, namawianie, moja uległość i zawsze kończyło się to moimi łzami, zaraz po zakończonym stosunku. Były wielkie wyrzuty sumienia. Uratowało mnie to, że zawsze gdy zgrzeszyłam, szybko biegłam do spowiedzi. Czasami nawet po tygodniu od ostatniej spowiedzi, żeby znowu być w stanie łaski uświęcającej.

Pan Bóg naprawdę daje siłę w Eucharystii. Wiem to z własnego doświadczenia. Wcześniej sama w to nie wierzyłam. Mój chłopak widział, co ze mną się dzieje, kiedy zgrzeszymy. Nie chciał widzieć moich łez, nie chciał żebym cierpiała. Stopniowo oswajał się z tą decyzją, że nie chcę się kochać przed ślubem. Może dlatego tak szybko się oświadczył?

Z czasem nauczyliśmy się opanowania, nawet nieraz u niego nocowałam, ale to była bardzo duża pokusa, a wiedziałam jaka słaba jestem. Zdarzały się upadki, ale coraz rzadziej i zawsze nie trwałam w tym grzechu tylko szłam do spowiedzi i zaraz byłam w rekach Pana Boga i czułam się silniejsza.

Dotrwaliśmy do ślubu, było pięknie. Noc poślubna też była wyjątkowa, choć obawiałam się, że przez te zbyt wczesne zbliżenia będzie tak zwyczajnie, mało wyjątkowo. Teraz już możemy kochać sie ze sobą ile chcemy, ale ja widzę, że przez to że współżyliśmy przed ślubem mój mąż nie nauczył się zdobywać mnie powoli i czule, nie liczą się dla niego żadne inne części ciała oprócz piersi i okolic intymnych. Ja potrzebuje czułości, a on może tylko raz na jakiś czas przypomnieć sobie, że mam też inne wrażliwe części ciała. Nie potrafimy także normalnie ze sobą porozmawiać o rzeczach ważnych. W ogóle bardzo się różnimy. Nie wiem czy teraz nadrobimy stracony czas.

Wcześniej był sam seks, a za mało rozmowy. Teraz wychodzą konsekwencje tego, że nie czekaliśmy. Czekanie przecież jest piękne i pokazuje, co jest najważniejsze w związku. Jedynym pocieszeniem jest to, że teraz mogę przystępować do Komunii Świętej zawsze i Pan Jezus jest ze mną zawsze i dodaje mi sił. Zawsze kiedy biorę Komunię, to serce mi drży naprawdę mocno i wzruszam się bardzo. Wierzę, że On w tym małym opłatku jest ,wystarczy tylko otworzyć Mu swoje serce i powiedzieć: Ty Panie jesteś na pierwszym miejscu w moim życiu. Teraz już nie boję się ciemności ani diabła, bo wiem, że jest koło mnie Ten, który jest najsilniejszy i daję mi siłę.

Mam nadzieje, że moja historia może choć jedną osobę odwiedzie od tej zbyt wczesnej decyzji. Będę się za Was modliła. Módlcie się i wy do Miłosierdzia Bożego, które jest nieskończone.

Źródło: http://www.deon.pl/religia/w-relacji/cialo-duch-seks/art,68,zbyt-wczesnie-zaczelisy-ze-soba-sypiac-swiadectwo.html

News USA

Ośrodki wsparcia ratują życie i dają nadzieję ciężarnym kobietom w trudnej sytuacji

Opublikowano

dnia

Autor:

Opublikowany 17 listopada raport Charlotte Lozier Institute szczegółowo przedstawia skalę wsparcia udzielanego przez ośrodki pomocowe dla kobiet w ciąży w Stanach Zjednoczonych. Ich działalność znacząco wykracza poza opiekę medyczną i obejmuje wsparcie emocjonalne, duchowe oraz materialne dla matek znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, podkreśla Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Historia pielęgniarki, która zmieniła decyzję

Jessica Williams, będąca w separacji z mężem, zaszła w ciążę z innym partnerem. Jak relacjonuje, była pod silną presją męża, by przerwać ciążę. W dziewiątym tygodniu zdecydowała się przyjąć pierwszą tabletkę farmakologicznej aborcji – mifepriston. Zaraz po tym pojawiły się wyrzuty sumienia.

Jako pielęgniarka zdała sobie sprawę, że nie przyjęła jeszcze drugiego preparatu i być może jej dziecko nadal żyje. Skontaktowała się z ośrodkiem First Choice Pregnancy Services w Las Vegas, gdzie natychmiast wykonano bezpłatne badanie USG.

Dziś jej córeczka ma 3 lata i, jak podkreśla Jessica Williams, jest zdrowa i rozwija się prawidłowo.

Skala udzielanej pomocy

Według raportu Charlotte Lozier Institute ośrodki wsparcia:

  • udzieliły usług medycznych, edukacyjnych oraz pomocy o wartości ponad 452 mln dolarów w 2024 roku,
  • przyjęły 1 mln nowych pacjentek, co oznacza średnio jedną nową osobę dziennie na każdy ośrodek,
  • osiągnęły 98% poziom zadowolenia klientek.

Farmakologiczny proces odwrócenia aborcji – tak jak w przypadku Williams – jest dostępny w wielu z tych placówek, a ponad 80% ośrodków oferuje badania USG. Z danych wynika również, że ponad 10 000 licencjonowanych pracowników medycznych świadczy tam pomoc.

Ośrodek First Choice Pregnancy Services w Las Vegas

Ośrodek First Choice Pregnancy Services w Las Vegas

Odpowiedź na krytykę

Organizacje pro-life zwracają uwagę, że w mediach regularnie pojawiają się zarzuty wobec ośrodków wsparcia. Najczęściej określa się je jako „fałszywe kliniki”. Podczas konferencji prasowej Marjorie Dannenfelser, szefowa organizacji Susan B. Anthony Pro-Life America, stanowczo zaprzeczyła tym twierdzeniom, wskazując na profesjonalne zaplecze medyczne placówek.

Pomoc wykraczająca poza opiekę zdrowotną

Raport wskazuje, że:

  • 92% ośrodków dostarcza pomoc materialną, m.in. pieluchy i ubranka – średnio sześć paczek pieluch i pięć kompletów ubrań dziennie,
  • wsparcie materialne wzrosło o ponad 300% w latach 2019–2024,
  • wiele placówek prowadzi zajęcia przygotowujące do porodu, doradztwo dotyczące karmienia piersią i pomoc osobom wychodzącym z handlu ludźmi.

Jessica Williams podkreśla, że pomoc trwa do dziś: „Spotykam się z tymi kobietami każdego miesiąca. To już prawie rodzina. Wystarczy telefon lub wiadomość – są zawsze.”

Znaczenie długofalowego wsparcia

Kobiety, które zgłaszają się do ośrodków, często mierzą się z problemami rodzinnymi, uzależnieniami, przemocą czy trudnościami finansowymi. Jak zaznaczają eksperci, udzielenie pomocy we właściwym czasie może przesądzić o losie zarówno matki, jak i dziecka.

Jessica Williams przyznała, że nawet po uratowaniu ciąży ponownie została zmuszona przez męża do wizyty w klinice aborcyjnej w 16. tygodniu. Ostatecznie jednak nie podjęła decyzji o przerwaniu ciąży.

Źródło: cna
Foto: First Choice Pregnancy Services,  Susan B. Anthony Pro-Life America, istock/Wavebreakmedia/

Czytaj dalej

News USA

Koniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Departament Skarbu USA ogłosił plan wprowadzenia nowych przepisów, które mają uniemożliwić osobom przebywającym bezprawnie na terenie Stanów Zjednoczonych korzystanie z wybranych federalnych ulg podatkowych. Decyzja ma wejść w życie od roku podatkowego 2026.

Jakie ulgi zostaną objęte zmianą?

Nowe regulacje mają dotyczyć  części ulg podatkowych podlegającym zwrotom i obejmują m.in.:

  • ulgę podatkową z tytułu dochodu (earned income tax credit),
  • dodatkową ulgę na dziecko (additional child tax credit),
  • ulgę edukacyjną (American opportunity tax credit),
  • ulgę oszczędnościową (saver’s match credit).

Zgodnie z projektem, świadczenia te zostaną zaklasyfikowane jako federalne korzyści publiczne zgodnie z ustawą PRWORA z 1996 roku, co oznacza, że osoby przebywające w USA nielegalnie nie będą mogły ich otrzymać.

Oficjalne stanowisko administracji

Sekretarz Skarbu Scott Bessent podkreślił, że działania te są realizacją polityki Prezydenta Donalda Trumpa:

„Pod przywództwem prezydenta Trumpa egzekwujemy prawo i zapobiegamy temu, aby nielegalni imigranci korzystali z ulg podatkowych przeznaczonych dla obywateli amerykańskich.”

Resort poinformował, że propozycja przepisów uzyskała poparcie Departamentu Sprawiedliwości. Regulacje mają zostać sfinalizowane tak, aby obowiązywały już przy rozliczeniach za rok 2026.

Kontrowersje związane z interpretacją przepisów

Część ekspertów prawnych zwraca uwagę, że proponowane zmiany stoją w sprzeczności z dotychczasową praktyką legislacyjną.

Brandon DeBot, dyrektor ds. polityki podatkowej w NYU Tax Law Center, zaznaczył, że przepisy obecnie pozwalają na otrzymanie ulgi podatkowej na dziecko, jeśli dziecko jest obywatelem USA i przynajmniej jeden z rodziców posiada numer Social Security.

U.S. Treasury Department Building

Budynek Departamentu Skarbu USA

Według DeBota:

  • obecny kodeks podatkowy wyraźnie dopuszcza udział tzw. rodzin o mieszanym statusie,
  • reinterpretacja proponowana przez administrację opiera się na przepisach z 1996 roku, pomijając późniejsze regulacje podatkowe,
  • odebranie ulg rodzinom imigranckim wymagałoby jednoznacznej decyzji Kongresu.

Kontekst polityczny

Nowe działania są kontynuacją dekretu prezydenckiego z 19 lutego 2025 roku, w którym Donald Trump zobowiązał agencje federalne do maksymalnego ograniczenia dostępu nielegalnych imigrantów do świadczeń publicznych. Administracja argumentuje, że zaostrzenie regulacji:

  • ma zapobiec wydatkowaniu środków podatników na osoby nieuprawnione,
  • ma chronić wsparcie dla obywateli amerykańskich, zwłaszcza w trudnej sytuacji finansowej,
  • stanowi naprawę polityki z poprzednich kadencji.

departamnet skarbu

Co dalej?

Projekt regulacji zostanie skierowany do procesu legislacyjnego i konsultacji publicznych. Ostateczne decyzje dotyczące ich obowiązywania będą zależeć od:

  • czasu wdrożenia przez IRS,
  • możliwych odwołań prawnych,
  • stanowiska Kongresu.

Zmiany mogą dotyczyć tysięcy rodzin korzystających z federalnych ulg podatkowych, w tym tych, w których dzieci są obywatelami USA, a rodzice mają nieuregulowany status imigracyjny.


Decyzja Departamentu Skarbu wpisuje się w szeroki pakiet działań administracji zmierzających do zaostrzenia polityki imigracyjnej i ograniczenia dostępu do świadczeń publicznych dla osób przebywających w kraju nielegalnie. Ostateczny efekt będzie zależeć od procesu legislacyjnego oraz ewentualnych interwencji sądowych.

Źródło: The Epoch Times
Foto: Carol M. Highsmith, MohitSingh, carnegie.org
Czytaj dalej

News USA

Zapowiadane premie 10 tys. USD dostaną tylko nieliczni kontrolerzy ruchu lotniczego

Opublikowano

dnia

Autor:

Ponad 10 000 kontrolerów ruchu lotniczego w Stanach Zjednoczonych pracowało bez wynagrodzenia podczas rekordowo długiego, 43-dniowego rządowego shutdownu. Mimo sugestii Prezydenta Donalda Trumpa, że wszyscy, którzy pozostali na stanowiskach, powinni otrzymać po 10 000 dolarów premii, finalnie bonus trafi jedynie do 776 osób. To wyłącznie pracownicy, którzy w tym czasie nie opuścili ani jednej zmiany.

Presja finansowa i zakłócenia w lotach

Zamknięcie rządu trwało ponad miesiąc, co doprowadziło do narastających problemów finansowych wśród kontrolerów. Wielu z nich musiało ograniczyć dyspozycyjność, podejmowało dodatkowe prace lub – z powodu braku pieniędzy na paliwo czy opiekę nad dziećmi – nie mogło dotrzeć do pracy.

Skutkiem były opóźnienia oraz redukcja liczby operacji lotniczych na 40 najbardziej obciążonych lotniskach.

Donald Trump publicznie proponował premie dla osób obecnych przez cały okres, ale jednocześnie sugerował obniżenie wynagrodzenia tym, którzy choć raz nie pojawili się w pracy. Federal Aviation Administration FAA nie potwierdziła jednak planów karania kontrolerów.

Uznanie, ale tylko dla wybranych

Sekretarz Transportu Sean Duffy uzasadnił decyzję chęcią wyróżnienia „patriotycznych kobiet i mężczyzn, którzy nie opuścili żadnej zmiany i zapewniali bezpieczeństwo pasażerów przez cały okres shutdownu”.

Krajowy Związek Kontrolerów Ruchu Lotniczego (NATCA) wskazał, że faktycznie tylko 311 członków związku zakwalifikowało się do wypłaty, a pozostała część nagrodzonych to prawdopodobnie kadra kierownicza. Organizacja podkreśliła, że choć wyróżnienie pracowników z idealną frekwencją jest zrozumiałe, większość kontrolerów również pracowała bez wynagrodzenia i zasługuje na docenienie.

Wyzwania kadrowe i bezpieczeństwo lotów

Zamknięcie rządu pogłębiło już istniejący niedobór kontrolerów. Duffy przyznał, że część studentów zrezygnowała ze szkoleń, a doświadczeni pracownicy odeszli na emeryturę.

W czasie kryzysu wiele osób pracowało po 10 godzin dziennie, sześć dni w tygodniu. Rosnąca liczba nieobecności skłoniła FAA do ograniczenia ruchu lotniczego, co – według specjalistów ds. bezpieczeństwa – było konieczne po otrzymaniu sygnałów od pilotów i odnotowaniu incydentów na pasach startowych.

Po zakończeniu shutdownu sytuacja kadrowa stopniowo się poprawia, a linie lotnicze przywróciły regularne operacje. Jednak decyzja o przyznaniu premii wyłącznie wąskiej grupie pracowników budzi kontrowersje, według krytyków, i może wpłynąć na morale w kluczowej dla bezpieczeństwa branży.

Źródło: AP
Foto: Secretary Sean Duffy
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2014
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu