News USA
W tym roku będzie inaczej!

Po ostatniej świątecznej bieganinie, która kosztowała mnóstwo zdrowia, nerwów i pieniędzy, niektórzy zachodzą w głowę, po co właściwie są te całe święta… Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Co zrobić, żeby nadchodzące Boże Narodzenie naprawdę było lepsze? Nie trzeba uciekać na “weekend” w góry. Wystarczy ominąć kilka świątecznych pułapek.
Całe życie powtarzamy z przekonaniem, że Boże Narodzenie to najpiękniejszy czas w roku. Czekamy nań z utęsknieniem. Na święta dokładnie takie, jak w dzieciństwie. Na pełną magii mieszankę skrzącego w świetle latarni białego puchu i spływającej z krawędzi dachu kolii z kryształowych sopli, korzennych aromatów, roześmianych twarzy, pysznego, klejącego się do języka opłatka, ciepłych kolan dziadków, cioć i wujków, na pełne napięcia oczekiwanie i radość z prezentów. Naprawdę wierzymy, że takie święta są w zasięgu ręki. W każdym razie mniej więcej do 12 roku życia. Potem nagle wychodzi na jaw, że Mikołaj nie istnieje, no i dorośli każą nam się nudzić ze sobą przy stole (i to akurat już się nie zmienia, bez względu na nasz wiek).
Później jest jeszcze gorzej: trzeba wydać kupę forsy na prezenty, które w dodatku ktoś (wiadomo kto!) musi wymyślić, a jak już wymyśli, to i tak się okazuje, że wszystko wykupili. Przetrzymać dzikie hordy w centrach handlowych, uharować się do siódmych potów w kuchni i na salonach, a potem jeszcze ścierpieć rodzinne przepychanki i niesnaski tlące się pod powierzchnią od pokoleń i dziwnym trafem wybuchające żywym ogniem właśnie przy świątecznym stole. W bonusie dostajemy niestrawności (w takim naburmuszono-nudnym towarzystwie pozostaje tylko jedzenie) i przewidywalny do bólu program TV. Jakaś duchowa strona świąt? Czasem sukcesem jest zaliczona przez reprezentantów rodziny pasterka, a w wersji minimum kolędy odsłuchane z you tube. No, i puste nakrycie postawione gdzieś na parapecie (dla strudzonego wędrowca), które i tak nigdy nie zapełniło się świątecznymi potrawami i do głowy nikomu nie przychodzi, że mogłoby być inaczej, że ktokolwiek obcy mógłby tu wejść i tak po prostu usiąść ze wszystkimi do kolacji. Na koniec trzeba będzie jeszcze wygłosić nieodzowne: święta, święta i po świętach (uff), i… zapomnieć na kilka ładnych miesięcy o tym całym koszmarze.
A oto właśnie zbliżają się kolejne święta. Zewsząd słychać dobre rady – wyluzuj się przed świętami, spisz listę spraw niezbędnych, podziel na pół i jedną połówkę spal, a popiół rozrzuć na wietrze… Twój dom nie musi błyszczeć, nie musisz mieć na stole dwunastu potraw, nie musisz być doskonała, nie musisz być zapięty na ostatni guzik. Pewnie i nie, przymus nigdy nie jest pożądany, ale czy aby na pewno chodzi o jeszcze większe odpuszczanie sobie, pójście na jeszcze większą łatwiznę? Może wystarczy spojrzeć realistycznie na własne możliwości, rozstać się z fantazjami i… podjąć jednak jakiś wysiłek. Sensowny i z odpowiednim wyprzedzeniem. Bo wrzucanie na luz jest bardzo pociągające, tyle że w przeciętnym powszednim anturażu, bez choinki, prezentów i z trzema kupionymi na stoisku garmażeryjnym potrawami na stole Boże Narodzenie chyba jakoś mniej cieszy.
Zapomnij o oczekiwaniach
Raczej na pewno nie będzie tak, jak w dzieciństwie. No, bo kiedy ostatnio, poza dzieciństwem właśnie, tak było? Nierealistyczne oczekiwania zwykle kończą się rozczarowaniem, żalem i pretensjami. Prawdopodobnie w mało którym domu – o ile w którymkolwiek – Wigilia wygląda jak w romantycznej komedii czy reklamie świątecznych przysmaków. Czy naprawdę jest sens wciąż się upierać, że właśnie u was tak będzie, choć nigdy jeszcze nie było? Święta są ciężkie lub bardzo ciężkie prawie dla połowy ludzi. Każdy chciałby je przeżyć wspaniale, ale nie każdy ma świadomość, że jakość świąt zależy w dużej mierze od niego samego – od jego nastawienia i postanowień. Ciocia i dziadek mogą jak zwykle marudzić, narzekać na cały świat i psuć wszystkim nastrój, ale nie będą w stanie go zrujnować tobie, jeśli się temu nie poddasz. To ty sam decydujesz, czy potraktujesz ich jak zwykle z góry czy też z nadzwyczajną wyrozumiałością, bo są samotni, zgorzkniali i nie mają komu się wyżalić.
Urealnij marzenia
Każdy chciałby mieć rodzinę jak z obrazka, nic w tym dziwnego czy nienormalnego. Ale jeśli zamierzasz w te święta nakręcić film, pt. “Idealna rodzinka”, to… może nie być z tego Oskara. Zmuszenie pozostałych członków rodziny, by odstawili przedstawienie według twojego scenariusza i pod twoje dyktando to dość karkołomne zadanie. Mało precyzyjnym wyznacznikiem bliskości w rodzinie są również ilość prezentów pod choinką, uroda opakowań i wykwintność bilecików. Może lepiej – dla wszystkich – przyjąć to do wiadomości i szukać innych sposobów na nawiązanie, odświeżenie, zbudowanie więzi, niż terroryzowanie bliskich instrukcjami, jak powinny wyglądać perfekcyjne święta?
Na co dzień udaje się jakoś funkcjonować, unikać konfrontacji, ale kilka dni przy stole, od którego nie ma gdzie uciec, ze wszystkimi członkami rodziny, również tymi, których woli się oglądać wyłącznie na fotografii, raczej nie przejdzie bezboleśnie. Dopuszczenie takiej możliwości pozwoli z godnością zrezygnować z funkcji nadwornego kontrolera i mistrza ceremonii, i choć przez chwilę cieszyć się, że jest jak jest. Niektórzy nie mają nawet tego.
Nie zostawiaj wszystkiego na ostatnią chwilę
Pewnie, że karpia nie da się usmażyć w połowie grudnia, ale główne przygotowania, a nawet sporą część zakupów można załatwić wcześniej. To samo z prezentami. Na pewno z papierem i tasiemkami do ich opakowania! (Jeśli już jest za późno – weź to sobie do serca na przyszłość, za rok będzie przecież to samo). Niezbędnych zakupów niby nie da się odkładać w nieskończoność, ale rekordziści potrafią szukać prezentów nawet w wigilijny poranek. Tyle że maskotka czy termiczny kubek ze stacji benzynowej to raczej mało oszałamiające upominki. I mało kto się nabierze, że to dar serca.
Jak na złość właśnie w tym czasie pojawiają się nagłe dodatkowe zlecenia. Pewnie, że nadprogramowa gotówka przyda się najbardziej właśnie teraz, ale… to oznacza dodatkowe zajęcia, pracę, uwagę, zmęczenie. Bilans może się średnio kalkulować.
Wspólne przygotowania
To coś, co ma szansę przynieść ci podwójną korzyść. Po pierwsze, podzielisz się pracą i nie zamęczysz na śmierć. Po drugie, robiąc coś wspólnie z dziećmi, mężem, żoną, matką lub rodzeństwem możesz miło spędzić czas.
O ile tylko zdołasz wyłączyć program pouczania i przyspieszania. Oczywiście, że “to wszystko” trzeba zrobić w miarę szybko. I prawie na pewno ty wiesz najlepiej, jak to zrobić. Ale udowadnianie tego bliskim właśnie teraz niekoniecznie jest najlepszym pomysłem. Jeśli tylko uda ci się postawić na pierwszym miejscu “wspólnie” oraz “miło”, a nie “robienie”, operacja może zakończyć się spektakularnym sukcesem. Wspólne ubieranie choinki, lepienie pierogów i pakowanie prezentów oraz inne w miarę proste czynności w magiczny sposób ocieplają atmosferę. Okraś je śpiewaniem kolęd (chyba że w ramach przypływu troski o bliskich wolisz im tego zaoszczędzić, choć to zawsze świetny pretekst do śmiechu, a wiadomo, że śmiech rozluźnia, sprawia, że jesteśmy bardziej otwarci i zgodni; uwaga! Działa tylko wtedy, gdy dysponujesz zdrowym dystansem do własnej osoby), wspominkami jak to drzewiej bywało, co się jadło i co znajdowało pod choinką. Nawet nowoczesne “facebookowe” dzieci lubią takie opowieści.
Świąteczne pole minowe
Na wspominki można też namówić nestorów i seniorów podczas Wigilii. Warto mieć coś w odwodzie, by sprawnie lawirować między klasycznymi biesiadnymi minami, czyli zagadnieniami-nie-do-poruszania. Co jest na liście tematów-pułapek? Polityka. Aktualne afery gospodarcze i kościelne. Pieniądze i choroby. Nawet jeśli nie idą w parze. A może zwłaszcza wtedy. Sprawy intymne uczestników kolacji oraz próby ustawiania komuś życia.
Urazy i kłótnie sprzed 10 lat oraz te całkiem świeże (jeśli wytrzymały te parę tygodni, to jeszcze dwa dni ich nie zbawią) – bożonarodzeniowy stół nie jest najlepszym miejscem na dochodzenie do porozumienia.
Wybaczenie i przeprosiny to zaiste szlachetne gesty, ale twój “przeciwnik” niekoniecznie musi uważać tak samo i w tym samym czasie. Reakcje na twoje wystąpienie mogą być różne.
Zdrowe zobowiązania
Prawdopodobnie trudno będzie ominąć wszystkie kulinarne wnyki zastawione na twoją figurę, zresztą nie ma takiej potrzeby. Przecież święta są od świętowania. Ktoś te wspaniałości przygotował. I raczej nie po to, by wyłącznie ładnie wyglądały. Zatem nie ma co składać obietnic, o których z góry wiadomo, że są nie do spełnienia (nie zjem żadnego ciasta). Ale już zobowiązanie, że każdą sporą dokładkę zrównoważysz spacerem zaczyna brzmieć sensownie i być dla twojego organizmu niczym małe światełko w tunelu. Wszystkie psy będą przeszczęśliwe! Jest szansa, że nawet jakieś dziecko – niekoniecznie osobiste – zechce wziąć w tym udział. To oznacza dodatkową okazję do ruchu: sanki, gonitwy, śnieżne bitwy. Może nie brzmi to zbyt pociągająco albo wręcz ponuro, ale praktyka pokazuje, że tę traumę dość łatwo przepracować, nawet bez pomocy psychoanalityka.
Zadbaj o swoje wnętrze i świąteczny program duchowy
W gorączce zakupów i przygotowań gubi się nieraz istota Bożego Narodzenia. W tych świętach nie chodzi przecież o górę prezentów ani najlepsze nawet jedzenie. Święta mają wymiar duchowy i religijny. Skupienie się na tym właśnie aspekcie pomoże też odkleić się od napięcia w relacjach.
Niestety, to się samo nie zrobi. Można czekać na olśnienie i przebudzenie, choć bardzo prawdopodobne, że parę już ich było, lecz zostały odsunięte na bok, na później, bo teraz wiadomo, trzeba umyć okna… Nieładne słowo “samodyscyplina” ma wbrew pozorom bardzo dużo wspólnego z duchowością. Bo nikt inny, tylko ty sam decydujesz, na co poświęcisz swój czas: na kolejny film czy ciszę, na banalne pogaduszki czy medytację, na mordercze przygotowania i czyszczenie domu na tip-top czy wartościową lekturę i rozmowę z bliskimi o rzeczach ważnych.
Za dużo na głowie? No to sobie dołóż!
Jest taka teoria, że jeśli się nie wyrabiasz z obowiązkami, dodatkowe punkty w planie dnia zrobią z tym porządek. Pomoc w zakupach starszej koleżance z pracy, wytrzepanie dywanu sąsiadom-staruszkom, zajęcie się dziećmi kuzynki, która przygotowuje rodzinną Wigilię… nie ma takiego planu dnia i tygodnia, w który nie dałoby się wcisnąć jeszcze jednej rzeczy – pożytecznej dla innych. Prawdopodobnie, całkiem przy okazji, wpłynie to na poziom twojej pogody ducha. Może się wydawać, że to mało namacalna korzyść, ale… osoby z twojego otoczenia powinny to docenić i oddać z nawiązką.
Nawet jeśli nie wszystko wyjdzie tak, jak sobie zaplanujesz, nawet jeśli uda się zmienić tylko mały kawałek twojej świątecznej rzeczywistości – to nie jest zmarnowany wysiłek. Bóg przyszedł na świat jako małe dziecko, a nie potężny władca. I każdego roku rodzi się od nowa. Zawsze można coś poprawić, choćby małymi kroczkami.
Źródło: http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/lifestyle/art,444,w-tym-roku-bedzie-inaczej.html
News USA
Średnia cena nowego samochodu w USA przekroczyła 50 000 dolarów

Średnia cena transakcyjna nowego pojazdu w Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy w historii przekroczyła granicę 50 000 dolarów – wynika z najnowszych szacunków Kelley Blue Book. Oznacza to kulminację ponad roku systematycznego wzrostu cen na rynku motoryzacyjnym.
We wrześniu średnia cena transakcyjna (ATP – average transaction price) wzrosła o 2,1% względem sierpnia oraz o 3,6% w ujęciu rocznym. To najwyższy roczny wzrost od wiosny 2023 roku.
Wraz z pojawieniem się na rynku modeli z roku 2026, średnia sugerowana cena detaliczna (MSRP) również osiągnęła rekordowy poziom – 52 183 dolary, co oznacza wzrost o 4,2% rok do roku.
Luksusowe modele coraz popularniejsze
We wrześniu ponad 60 modeli samochodów miało średnią cenę transakcyjną przekraczającą 75 000 dolarów, a sprzedano niemal 94 tysiące takich pojazdów. Luksusowe auta stanowiły 7,4% wszystkich nowych rejestracji – wobec 6% rok wcześniej.
Największym zainteresowaniem w segmencie premium cieszył się Cadillac Escalade – łączna sprzedaż jego wersji osiągnęła 4320 egzemplarzy.
Rekordowe ceny, ale i rosnące zachęty
Pomimo rekordowych kwot, producenci zwiększają wydatki na zachęty sprzedażowe. We wrześniu stanowiły one 7,4% średniej ceny transakcyjnej, czyli około 3700 dolarów na pojazd. Obejmują one m.in. rabaty, programy finansowania i promocje dealerów.
“Ceny rosną z czasem, a dzisiejszy rynek nowych aut doskonale nam o tym przypomina – podsumowuje Erin Keating, analityczka wykonawcza Cox Automotive. “Samochody za 20 tysięcy dolarów praktycznie zniknęły z rynku, a wielu konsumentów bardziej wrażliwych na cenę przeniosło się do segmentu pojazdów używanych.”

Cadillac Escalade
Wzrost napędzany przez zamożniejszych nabywców i elektryfikację
Zdaniem Keating, obecny rynek napędzają przede wszystkim zamożniejsze rodziny, które mają lepszy dostęp do kredytów i częściej wybierają droższe wersje aut – zarówno spalinowych, jak i elektrycznych.
Dodatkowym czynnikiem wzrostu cen jest pośpiech części kupujących, którzy chcą nabyć pojazd elektryczny (EV) przed planowanymi zmianami w federalnych ulgach podatkowych.
Ceny aut elektrycznych również w górę
We wrześniu średnia cena transakcyjna nowego samochodu elektrycznego wyniosła 58 124 dolary, co oznacza wzrost o 3,5% w porównaniu z sierpniem – jak wynika z danych Kelley Blue Book.
Źródło: foxbusiness
Foto: istock/photosvit/dragana991/
News USA
Szczepionka przeciwko potrójnie ujemnemu rakowi piersi daje nadzieję. Kiedy trafi na rynek?

Nowa szczepionka opracowana w celu zapobiegania i potencjalnego leczenia najbardziej agresywnej formy raka piersi — potrójnie ujemnego raka piersi — przynosi obiecujące wyniki w badaniach klinicznych i może być dostępna dla pacjentek już w ciągu najbliższych kilku lat.
Dekada badań, które mogą zmienić przyszłość onkologii
Prace nad szczepionką rozpoczęli naukowcy z Cleveland Clinic blisko dziesięć lat temu. W 2018 roku projektem zainteresował się dr Amit Kumar, dyrektor generalny firmy Anixa Biosciences, który nawiązał współpracę z kliniką, by przejść z fazy badań laboratoryjnych do etapu zatwierdzenia szczepionki przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA).
FDA wydała zgodę na rozpoczęcie badań klinicznych pod koniec 2021 roku, a pierwsza faza testów ruszyła w 2022 roku. Do tej pory wzięło w nich udział 35 kobiet, w tym jedna mieszkanka Florydy, o której pisaliśmy tutaj.
– „Dane wyglądają niezwykle obiecująco. W rzeczywistości są bardziej obiecujące niż jakiekolwiek inne wyniki dotyczące szczepionek przeciwnowotworowych, jakie kiedykolwiek testowano” – powiedział dr Kumar.
Pierwsze wyniki: pełne bezpieczeństwo i silna odpowiedź immunologiczna
Pierwsza faza badań koncentrowała się na bezpieczeństwie i wstępnej skuteczności preparatu. „Szczepionka okazała się całkowicie bezpieczna. Jedynym skutkiem ubocznym było lekkie podrażnienie w miejscu wstrzyknięcia” – podkreślił Kumar.
Uczestniczki badań podzielono na trzy grupy:
-
Kobiety, które przeszły potrójnie ujemnego raka piersi i obawiały się nawrotu choroby – w tej grupie oceniano bezpieczeństwo.
-
Kobiety z mutacją genu BRCA, które nie zachorowały, ale były w grupie wysokiego ryzyka – szczepionkę otrzymały przed planowaną mastektomią.
-
Kobiety z chorobą resztkową po leczeniu raka – tu badano, czy szczepionka może pomóc zniszczyć pozostałe komórki nowotworowe.
Według dr Kumara wszystkie uczestniczki wykazały odpowiedź immunologiczną – 75% z silną, a pozostałe z umiarkowaną reakcją układu odpornościowego.
Kolejny etap badań – większa grupa pacjentek
Druga faza badań, która ma ruszyć na początku przyszłego roku, obejmie większą i bardziej zróżnicowaną grupę pacjentek nowo zdiagnozowanych. Połowa uczestniczek otrzyma szczepionkę, a połowa placebo. Celem będzie dokładniejsze sprawdzenie, czy preparat potrafi zmniejszyć wielkość guza i liczbę komórek nowotworowych.
Badania potrwają od dwóch do trzech lat, po czym rozpocznie się trzecia faza, niezbędna do dopuszczenia szczepionki do obrotu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, szczepionka może trafić do użytku klinicznego do 2030 roku.

Dr Amit Kumar
Nowa era w walce z rakiem
– „Naszym celem jest zapobieganie rakowi piersi, tak jak udało się wyeliminować polio czy ospę prawdziwą. Nie chcemy tylko leczyć – chcemy sprawić, by rak piersi stał się chorobą przeszłości” – powiedział dr Kumar.
Naukowcy wierzą też, że sukces tego projektu otworzy drzwi do opracowania podobnych szczepionek przeciwko innym nowotworom. Anixa Biosciences, wspólnie z Cleveland Clinic i finansowaniem z Narodowego Instytutu Onkologii, prowadzi już programy dotyczące raka jajnika, płuc, jelita grubego i prostaty.
Źródło: scrippsnews
Foto: Anixa Biosciences,istock/Mohammed Haneefa Nizamudeen/Jose carlos Cerdeno/
News USA
„Świt nowego Bliskiego Wschodu”: Trump celebruje zawieszenie broni w regionie

W poniedziałek Prezydent Donald Trump odwiedził Izrael i Egipt, aby uczcić pierwszy etap porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem. Porozumienie przewiduje uwolnienie żywych zakładników przez Hamas w zamian za uwolnienie palestyńskich więźniów przez Izrael i ma zakończyć ponad dwuletnie walki w regionie.
Konflikt rozpoczął się 7 października 2023 roku od ataku Hamasu na Izrael, w którym zginęło około 1200 osób, a 251 zostało wziętych do niewoli w Strefie Gazy. Według ministerstwa zdrowia Gazy, w wyniku izraelskiej kampanii wojskowej zginęło ponad 67 000 osób, jednak dokładne dane pozostają trudne do zweryfikowania.
Uwolnienie zakładników – emocjonalny powrót do domu
13 października do rodzin powróciło 20 izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas przez ponad dwa lata. Donald Trump określił moment powrotu jako „wspaniały”, podkreślając dramatyczne doświadczenia osób uwolnionych.
W zamian za uwolnienie zakładników Izrael zwolnił ponad 1900 Palestyńczyków, w tym około 250 osadzonych za przestępstwa. W mediach społecznościowych pojawiły się poruszające relacje rodzin ponownie zjednoczonych z bliskimi, w tym nagrania i zdjęcia pełne emocji.
„Świt nowego Bliskiego Wschodu”
Podczas przemówienia w Knesecie Donald Trump nazwał zawieszenie broni „końcem ery terroru i śmierci oraz początkiem ery wiary i nadziei”. Podkreślił, że sukces porozumienia opiera się na działaniach militarnych Izraela i USA w regionie, w tym atakach na irańskie cele wojskowe i nuklearne.
Prezydent określił sytuację jako „historyczny świt nowego Bliskiego Wschodu” i zachęcał do przekucia zwycięstw militarnych w trwały pokój i dobrobyt dla regionu.
Odnowienie Porozumień Abrahama
Wizyta Trumpa była także okazją do ożywienia Porozumień Abrahama – inicjatywy pokojowej z jego pierwszej kadencji, mającej na celu normalizację stosunków dyplomatycznych i gospodarczych między Izraelem a sąsiadującymi państwami muzułmańskimi.
Prezydent skrytykował wcześniejszą administrację USA za brak działań w tym zakresie, mówiąc: „Mieliśmy bardzo słabą administrację, najgorszego prezydenta w historii naszego kraju… Ale teraz możecie je wypełnić”.
Szczyt w Egipcie i międzynarodowe wsparcie
W Szarm el-Szejk zgromadzili się przywódcy 35 państw, aby podpisać porozumienie o bezpieczeństwie podczas Szczytu Pokojowego w Strefie Gazy. Nowo utworzona Rada Pokoju będzie monitorować sytuację i wspierać trwały spokój.
W szczycie uczestniczyli m.in. liderzy Francji, Włoch, Niemiec, Jordanii, Turcji i Wielkiej Brytanii, a także sekretarz generalny ONZ António Guterres i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Druga faza negocjacji już się rozpoczęła
Podczas konferencji prasowej z Prezydentem Egiptu Abd el-Fattah es-Sisim Donald Trump poinformował, że negocjacje dotyczące drugiej fazy zawieszenia broni w Strefie Gazy „już się rozpoczęły”. Faza ta obejmuje m.in. oczyszczenie gruzów w Strefie Gazy i dalsze negocjacje między stronami.
Poprzednie porozumienie o zawieszeniu broni z początku tego roku nie przetrwało z powodu sporów co do przejścia do kolejnej fazy. Teraz negocjatorzy, w tym specjalny wysłannik USA Steve Witkoff i Jared Kushner, będą kontynuować działania, aby zapewnić trwały postęp.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House
-
News Chicago2 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago4 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago2 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago6 dni temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago1 tydzień temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago1 tydzień temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora