Połącz się z nami

News USA

Stany nie muszą dawać funduszy Medicaid dla Planned Parenthood – zdecydował Sąd Najwyższy

Opublikowano

dnia

us-supreme-court

Podzielony Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł w czwartek, że stany mogą odcinać fundusze Medicaid dla organizacji Planned Parenthood. Decyzja zapadła stosunkiem głosów 6 do 3. Opinię większości napisał sędzia Neil Gorsuch, do którego dołączyli pozostali konserwatywni członkowie sądu.

Sprawa z Karoliny Południowej

Sprawa dotyczyła decyzji Gubernatora Karoliny Południowej Henry’ego McMastera, który w 2018 roku postanowił wstrzymać przekazywanie funduszy Medicaid do placówek Planned Parenthood. Zaskarżyła to pacjentka, Julie Edwards, która korzystała z usług organizacji w zakresie antykoncepcji. Ze względu na cukrzycę, ciąża stanowiła dla niej zagrożenie zdrowotne.

Edwards powołała się na zapis w prawie Medicaid, który gwarantuje pacjentom prawo do wyboru „dowolnego wykwalifikowanego dostawcy usług”. Sąd niższej instancji przyznał jej rację, ale sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który odwrócił wcześniejsze decyzje.

Pisząc dla większości, sędzia Gorsuch stwierdził, że strony prywatne ubiegające się o federalne świadczenia zdrowotne za pośrednictwem rządu stanowego mogą pozywać w ich imieniu tylko wtedy, gdy Kongres wyraźnie na to pozwoli w ustawodawstwie.

Orzeczenie Sądu Najwyższego zadowoliło zwolenników pro-life, w tym biskupa Daniela Thomasa z Toledo w stanie Ohio, przewodniczącego Komitetu ds. Działalności Pro-Life Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych.

„Karolina Południowa miała rację, odmawiając Planned Parenthood pieniędzy podatników. Grupa poświęcona kończeniu życia dzieci nie zasługuje na żadne publiczne wsparcie” — powiedział biskup Thomas w pisemnym oświadczeniu.

„Aborcja nie jest opieką zdrowotną. Publicznie finansowane programy, takie jak Medicaid, powinny wspierać wyłącznie autentyczne, potwierdzające życie opcje dla matek i dzieci w potrzebie”.

Znaczenie wyroku

Choć sprawa formalnie nie dotyczyła aborcji, wyrok wpisuje się w szerszy trend ograniczania finansowania Planned Parenthood — największego dostawcy usług aborcyjnych w kraju.

Organizacja twierdzi, że publiczne środki z Medicaid — które i tak nie mogą być wykorzystywane na aborcje — są kluczowe dla finansowania takich usług, jak cytologie, testy na HIV, czy dostęp do środków antykoncepcyjnych.

Planned Parenthood ostrzega, że konsekwencją ograniczenia środków może być zamknięcie około 200 placówek — głównie w stanach, gdzie aborcja wciąż jest legalna, ale dostęp do innych form opieki zdrowotnej jest utrudniony.

Głosy sprzeciwu

W zdaniu odrębnym sędzina Ketanji Brown Jackson, wsparta przez pozostałe dwie liberalne sędziny, ostrzegła, że orzeczenie może zaszkodzić milionom pacjentek Medicaid, pozbawiając ich możliwości decydowania o własnym leczeniu.

planned parenthood

Kontekst polityczny

Karolina Południowa przekazuje co roku około 90 tysięcy dolarów z funduszy Medicaid do Planned Parenthood. Po decyzji Sądu Najwyższego USA z 2022 r., która uchyliła federalne prawo do aborcji, stan wprowadził zakaz aborcji po szóstym tygodniu ciąży.

Władze Karoliny Południowej twierdzą, że inne placówki są w stanie przejąć opiekę nad pacjentkami dotychczas korzystającymi z usług Planned Parenthood.

Źródło: AP, cna
Foto: US. EPA/AARON SPRECHER, planned parenthood, pixabay/ MarkThomas/

News USA

Dzisiaj Sąd Najwyższy USA zadecyduje m.in. o obywatelstwie z urodzenia

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych zakończy swoją dziewięciomiesięczną kadencję, ogłaszając decyzje w sześciu istotnych sprawach. Jedna z nich – dotycząca obywatelstwa z urodzenia – budzi szczególne zainteresowanie opinii publicznej, ponieważ wiąże się z próbą Prezydenta Donalda Trumpa ograniczenia konstytucyjnego prawa do automatycznego obywatelstwa.

Zdominowany przez konserwatywną większość 6–3 skład sędziowski ma wydać ostateczne orzeczenia w sprawach, w których odbyły się ustne argumentacje w trakcie bieżącej kadencji, rozpoczętej w październiku ubiegłego roku.

Obywatelstwo z urodzenia pod lupą sądu

Najwięcej uwagi skupia sprawa dotycząca próby wstrzymania prawa do obywatelstwa z urodzenia. Choć przedmiotem rozpatrywanym przez sąd nie jest konstytucyjność samego prawa, lecz pytanie, czy sądy federalne miały prawo zablokować propozycję Donalda Trumpa na terenie całych Stanów Zjednoczonych jeszcze przed zakończeniem procesu sądowego.

Werdykt w tej sprawie może mieć dalekosiężne konsekwencje, ponieważ odnosi się do tzw. nakazów ogólnokrajowych (ang. nationwide injunctions) – potężnego narzędzia wykorzystywanego przez sądy do czasowego blokowania działań administracji federalnej. Tego typu środki były często stosowane w celu powstrzymania decyzji wykonawczych podejmowanych przez administrację Trumpa.

Zgodnie z 14. poprawką do Konstytucji USA: „Wszystkie osoby urodzone lub naturalizowane w Stanach Zjednoczonych i podlegające ich jurysdykcji są obywatelami Stanów Zjednoczonych”. Przepis ten od pokoleń interpretowany jest jako gwarantujący obywatelstwo każdej osobie urodzonej na terytorium USA, z nielicznymi wyjątkami – jak dzieci zagranicznych dyplomatów.

Inne istotne sprawy do rozstrzygnięcia

Oprócz kwestii obywatelstwa, sędziowie mają do wydania wyroki w pięciu innych ważnych sprawach:

  • Prawo rodziców wierzacych do rezygnacji z udziału ich dzieci w lekcjach, podczas których omawiane są książki z tematyką LGBTQ.
  • Podział okręgów wyborczych w Luizjanie i zgodność tamtejszych granic kongresowych z przepisami o równym dostępie do głosowania.
  • Prawo Teksasu, które wprowadza ograniczenia wiekowe w dostępie do treści dla dorosłych w Internecie.
  • Zaskarżenie federalnej grupy zadaniowej ds. opieki profilaktycznej, działającej w ramach ustawy Affordable Care Act.
  • Program FCC, mający na celu subsydiowanie usług telefonicznych i internetowych w regionach z ograniczonym dostępem do infrastruktury cyfrowej.

Letnia przerwa, ale nie bez pracy

Zakończenie kadencji nie oznacza całkowitej przerwy w pracy Sądu Najwyższego. Choć formalnie sędziowie wracają do orzekania w październiku, w praktyce będą nadal zajmować się pilnymi sprawami. Od czasów prezydentury Donalda Trumpa liczba takich nagłych wniosków znacząco wzrosła, co wpłynęło na zwiększoną aktywność sądu również poza regularnym terminarzem.

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Fred Schilling, Collection of the Supreme Court of the United States
Czytaj dalej

News USA

Kolejne zwroty pieniędzy dla graczy Fortnite: Czekają miliony dolarów – nadal możesz się zgłosić

Opublikowano

dnia

Autor:

gra fortnite

Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych (FTC) ogłosiła rozpoczęcie kolejnej tury zwrotów pieniędzy dla setek tysięcy graczy Fortnite. To efekt wielomilionowej ugody z Epic Games, po tym jak stwierdzono, że firma stosowała w grze nieuczciwe praktyki, przez które konsumenci – w tym dzieci – nieświadomie dokonywali zakupów.

W tym tygodniu Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych FTC wysłała ponad 969 000 zwrotów na łączną kwotę ponad 126 milionów dolarów. To już druga taka runda — w grudniu 2024 roku wypłacono ponad 72 miliony dolarów. Łącznie do tej pory rozdysponowano około 198 milionów dolarów, a wciąż pozostaje do wypłaty blisko 47 milionów.

Kto kwalifikuje się do zwrotu?

Zwroty pieniędzy są częścią ugody o wartości 520 milionów dolarów, na którą Epic Games zgodziło się w 2022 roku w odpowiedzi na zarzuty związane z naruszeniem prywatności dzieci oraz nieuczciwymi metodami płatności w grze Fortnite.

Najświeższe płatności trafiły do osób, które złożyły ważny wniosek przed 14 lutego 2025 roku. FTC podkreśla jednak, że osoby, które jeszcze nie zgłosiły roszczenia, nadal mają szansę — termin składania nowych wniosków upływa 9 lipca 2025 roku.

Dlaczego Epic musi wypłacić odszkodowania?

Zgodnie z ustaleniami FTC, Epic Games stosowało tzw. „ciemne wzorce” w interfejsie gry — czyli oszukańcze mechanizmy projektowania, które miały na celu nakłanianie użytkowników do przypadkowych zakupów. Gracze mogli zostać obciążeni opłatami nawet za takie czynności jak wybudzenie gry z trybu uśpienia czy naciśnięcie przycisku w pobliżu podglądanego przedmiotu.

Co więcej, firma miała blokować dostęp do wcześniej zakupionych treści graczom, którzy zgłosili sporne opłaty — np. za pośrednictwem firm obsługujących karty kredytowe.

W ramach ugody Epic zapłaciło 275 milionów dolarów grzywny za nielegalne gromadzenie danych dzieci poniżej 13. roku życia oraz przeznaczyło 245 milionów dolarów na wypłaty dla poszkodowanych użytkowników.

fortnite epic games

Jak złożyć wniosek o zwrot?

Proces składania wniosków został ponownie otwarty. Uprawnieni konsumenci mogą zgłaszać się do 9 lipca 2025 roku poprzez stronę internetową FTC: https://www.ftc.gov/fortniterefunds. Zwroty wypłacane są w formie czeków lub przelewów PayPal.

Do wypłat kwalifikują się:

  • gracze Fortnite, którzy pomiędzy styczniem 2017 r. a wrześniem 2022 r. zostali przypadkowo obciążeni wirtualną walutą za niechciane zakupy;
  • osoby, którym zablokowano konto po zakwestionowaniu opłaty;
  • rodzice, których dzieci pomiędzy styczniem a listopadem 2018 roku dokonywały zakupów bez ich zgody, używając kart kredytowych.

Co na to Epic Games?

W oświadczeniu z grudnia 2022 roku, Epic podkreślił, że zgodził się na ugodę, aby „stać się liderem w dziedzinie ochrony konsumentów” oraz zapewnić swoim graczom jak najlepsze doświadczenia. Firma z siedzibą w Cary w Karolinie Północnej zaznaczyła, że wprowadza już zmiany mające na celu dostosowanie ekosystemu do oczekiwań użytkowników i przepisów.

Źródło: nbc
Foto: epic games, istock/Savusia Konstantin/
Czytaj dalej

News USA

Burmistrz Nowego Jorku, Eric Adams, rusza do walki o drugą kadencję jako niezależny kandydat

Opublikowano

dnia

Autor:

eric adams startuje na burmistrza nowego jorku

Burmistrz Eric Adams rozpoczął w czwartek oficjalnie swoją kampanię reelekcyjną, ogłaszając start jako niezależny kandydat w listopadowych wyborach. Na schodach ratusza, przy akompaniamencie okrzyków protestujących, Adams próbował przekonać wyborców, że zasługuje na drugą kadencję — mimo oskarżeń o korupcję, kontrowersyjnego wycofania się z prawyborów Demokratów i rosnącej popularności lewicowego rywala, Zohrana Mamdaniego.

Eric Adams, który wycofał się z wyścigu o nominację Partii Demokratycznej w kwietniu, stawia teraz na elektorat niezależny, kreując się na burmistrza klasy pracującej.

„To wybór między kandydatem z niebieskim kołnierzykiem a kandydatem ze srebrną łyżeczką” — mówił, nie kryjąc pogardy wobec swojego młodszego rywala. „Wybór między brudnymi paznokciami a zadbanymi paznokciami”.

Mamdani: sensacyjny zwycięzca lewicy

Zaledwie dwa dni wcześniej, 33-letni Zoran Mamdani, demokratyczny socjalista i członek Zgromadzenia Stanowego, odniósł niespodziewane zwycięstwo w prawyborach Demokratów, pokonując byłego gubernatora Andrew Cuomo — mimo że ten był przez wielu uważany za faworyta. O jego zwycięstwie informowaliśmy 25 czerwca.

Mamdani, który zyskał rozgłos dzięki kampaniom w mediach społecznościowych i ostrej krytyce rosnących kosztów życia w mieście, podkreślał swoją niezależność od establishmentu i koncentrację na problemach mieszkańców. Jednocześnie musiał mierzyć się z oskarżeniami o brak doświadczenia, niską skuteczność legislacyjną i zbyt idealistyczne postulaty.

Adams: polityk z bagażem — ale i z szansą

Eric Adams, emerytowany kapitan policji i były prezydent Brooklynu, pozycjonuje się jako polityk bliski codziennym problemom nowojorczyków. „Nie interesuje mnie polityka na Twitterze. Interesuje mnie zbieranie śmieci” — powiedział, podkreślając swoją skuteczność i pragmatyzm.

Mimo to jego kadencja obfitowała w kontrowersje — od sprawy korupcyjnej (oddalonej przez sąd federalny na wniosek Departamentu Sprawiedliwości Donalda Trumpa) po krytykę za sposób zarządzania miastem. Protestujący przerywali jego czwartkowe wystąpienie, oskarżając go o „zdradę interesów mieszkańców” i nazywając „przestępcą”.

Nowy Jork podzielony — walka dopiero się zaczyna

Eric Adams nadal formalnie zarejestrowany jako Demokrata, będzie w listopadzie walczył o głosy z pozycji niezależnego kandydata. W wyścigu znajdzie się również Republikanin Curtis Sliwa, znany z założenia antyprzestępczej grupy Guardian Angels, a możliwy jest też niezależny start Cuomo.

Choć Nowy Jork to bastion Partii Demokratycznej — blisko dwie trzecie zarejestrowanych wyborców to Demokraci — historia zna wyjątki: ostatnim niezależnym burmistrzem był Michael Bloomberg, który wygrał trzecią kadencję w 2009 roku po odejściu z Partii Republikańskiej.

Adams liczy na umiarkowanych wyborców i środowiska biznesowe, które mogą być zaniepokojone lewicowym zwrotem pod Mamdanim. W czwartkowym wydarzeniu wzięli udział byli urzędnicy oraz przywódcy religijni, którzy wsparli urzędującego burmistrza.

Mamdani odpowiada: „Adams współpracuje z Trumpem”

W odpowiedzi na ataki Erica Adamsa, Zohran Mamdani uderzył mocno: „Nowojorczycy duszą się w kryzysie kosztów życia, a ten burmistrz robił wszystko, by go pogłębić — współpracując z Donaldem Trumpem, by rozbić nasze miasto”.

Wyniki prawyborów mają zostać ostatecznie potwierdzone po wznowieniu liczenia głosów 1 lipca. Wtedy stanie się jasne, kto rzeczywiście zmierzy się z Adamsem w decydującym starciu tej jesieni.

Kampania burmistrzowska w Nowym Jorku staje się jednym z najgorętszych politycznych pojedynków w kraju — na styku pokoleń, ideologii i klas społecznych. I choć Eric Adams nie ma łatwego zadania, jego kontrastowy przekaz i potencjał pozyskania elektoratu środka mogą sprawić, że listopadowe wybory będą zacięte do samego końca.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

czerwiec 2025
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu