Połącz się z nami

Kościół

Jedyne w USA sanktuarium św. Andrzeja Boboli z błogosławieństwem Papieża

Opublikowano

dnia

To miejsce, którego mogło już nie być. Ale dzięki determinacji polskiego kapłana w Stanach Zjednoczonych powstało jedyne w tym kraju Sanktuarium św. Andrzeja Boboli. „To święty Andrzej dał mi znaki, by ono powstało” – mówi Radiu Watykańskiemu-Vatican News ks. Krzysztof Korcz, kustosz nowego sanktuarium w Dudley w stanie Massachusetts. Kapłan przybył do Watykanu i otrzymał błogosławieństwo Papieża Leona XIV.

Z misją i obrazem świętego

„Cieszę się, że św. Andrzej Bobola przybył na spotkanie z papieżem Leonem XIV” – mówi ks. Krzysztof Korcz. Duchowny przywiózł do Watykanu obraz, który – jak podkreśla – stał się narzędziem szerzenia kultu i symbolem nowego sanktuarium.

To fotokopia figury św. Andrzeja Boboli wykonanej w czasie, gdy w 1954 roku powstawał kościoł w Dudley. „To wszystko dzięki wsparciu duchowemu znanego jezuity ks. Louisa Gallaghera” – dodaje ks. Korcz. Jak mówi, ks. Gallagher był jednym z tych, którzy uratowali relikwie św. Andrzeja z Moskwy.

Bobola uratował kościół

Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Dudley, jedyne w USA, zostało poświęcone 11 maja tego roku decyzją bp. Roberta McManusa z diecezji Worcester. Jak wspomina ks. Krzysztof Korcz, jeszcze kilka lat temu on sam nie wierzył, że uda się uratować parafię.

„Po pandemii zostało nam zaledwie 120 rodzin. Miałem zamiar spotkać się z biskupem i zaproponować połączenie parafii z bazyliką św. Józefa w Webster, czyli zamknięcie naszej parafii” – mówi. Spotkanie zaplanowane na 29 czerwca 2023 roku zostało odwołane – przekonuje ks. Korcz – „w sposób opatrznościowy”. „To wtedy zaczęły się znaki od św. Andrzeja Boboli” – dodaje.

Cuda, które zmieniły wszystko

Do ks. Korcza zadzwonił mężczyzna z Chicago: jego żona doznała udaru, a po modlitwie za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli odzyskała zdrowie. – Powiedział mi: „Miałem sen, żeby zamówić mszę w kościele św. Andrzeja Boboli w USA. Znalazłem księdza parafię. To jedyny taki kościół w całej Ameryce. Byłem w szoku” – wspomina ks. Korcz.

Potem wydarzył się kolejny cud. Z parafią skontaktował się prawnik, który przekazał, iż zmarła parafianka zostawiła w spadku parafii pokaźną kwotę. Ksiądz Korcz mówi, że wtedy zrozumiał, iż św. Andrzej Bobola chce przekazać, aby troszczyć się o szerzenie kultu świętego, a on zatroszczy się o sprawy materialne.

Kiedy ks. Korcz spotkał się z biskupem uzyskał zgodę na tworzenie sanktuarium, a jednocześnie polecenie modlitwy i oczekiwanie na to, jaka będzie wola Boża. W kościele rozpoczęto więc nowennę do św. Andrzeja Boboli i nim się skończyła, przyszła wieść o kolejnym cudzie:

„Parafianka chora na raka jelita grubego poprosiła mnie o modlitwę w czasie nowenny. Następnego dnia lekarze poinformowali ją, że guz trzeciego stopnia zmniejszył się do 0,02” – opowiada proboszcz Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Dudley. Odmawianie nowenny polecił ks. Korczowi biskup diecezji Worcester. Ordynariusz zezwolił też uzdrowionej parafiance dać publiczne świadectwo.

Pielgrzym nadziei dla Ameryki

Święty Andrzej Bobola nie tylko uratował świątynię – stał się też pielgrzymem nadziei. „W czasie przygotowań do ustanowienia sanktuarium, doznałem taki znak od świętego Andrzeja Boboli, aby wyjść z plebanii i wędrować z jego obrazem i relikwiami po polsko amerykańskich parafiach”– mówi kustosz Sanktuarium w Dudley.

Jak podkreśla, to św. Andrzej przyprowadził ponad 1000 pielgrzymów z 10 stanów na uroczystości 11 maja. Półtora miesiąca później – 25 czerwcaks. Krzysztof Korcz spotkał się z Papieżem Leonem XIV, który pobłogosławił obraz świętego.

ks. korcz-w-watykanie

Wielki męczennik przypomina o wartościach

„W tych trudnych czasach św. Andrzej Bobola, jako największy męczennik Kościoła, przypomina: „Wytrwajcie w wierze waszych ojców” – mówi ks. Korcz. I dodaje, że aktualne jest też przesłanie świętego do Polaków. „Bóg. Honor, Ojczyzna to wartości, za które warto oddać życie, tak jak on” – dodaje.

Jak podkreśla ks. Korcz, św. Andrzej Bobola daje znaki i cuda, by nieść nadzieję współczesnym chrześcijanom. „On pokazuje, że jego męczeństwo nie poszło na marne” – zapewnia polski ksiądz.

Wojciech Rogacin, Karol Darmoros – Watykan

 

Foto: vatican media, Sanktuarium św. Andrzeja Boboli

News Chicago

Posąg Matki Bożej z Guadalupe gości w Sanktuarium w Des Plaines do końca września

Opublikowano

dnia

Autor:

Des Plaines jest miejscem wyjątkowego wydarzenia duchowego – w Sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe przy 1170 N. River Road gości naturalnej wielkości rzeźba “Pilgrim Mother”. To jej pierwsza wizyta w tym miejscu w ramach międzynarodowej trasy upamiętniającej 500. rocznicę objawień na wzgórzu Tepeyac. Figura będzie obecna w Sanktuarium do końca miesiąca.

Tysiące wiernych na uroczystości powitalnej

Świętowanie rozpoczęło się 27 sierpnia od nabożeństw i wydarzeń kulturalnych w sanktuarium oraz w kilku parafiach archidiecezji chicagowskiej. Kulminacyjnym momentem była wieczorna msza święta w trzech językach, w której uczestniczyły tysiące wiernych, głównie pochodzenia latynoskiego.

Po mszy odbyło się uroczyste odsłonięcie rzeźby, która przyjechała prosto z bazyliki w Mexico City.

Posąg pełen symboliki i nadziei

Wydarzenie miało głęboki wymiar duchowy – symbolizowało pokój, jedność i odnowę wiary. Obok rzeźby zaprezentowano dwie cyfrowe reprodukcje oryginalnego wizerunku Matki Bożej z Guadalupe, w tym przedstawienie św. Juana Diego.

Wszystkie eksponaty zostały poświęcone przez rektora bazyliki w Meksyku, ks. prałata Efraína Hernándeza Díaza.

„To doświadczenie czci obudzi na nowo poczucie oddania i zbuduje więzi między naszymi narodami” – powiedział Hernández Díaz. „Mamy nadzieję, że zainspiruje ono nowe pokolenia do odkrycia głębokiego znaczenia przynależności do Guadalupe”.

Pielgrzymka posągu

Trasa „Pilgrim Mother” nawiązuje do grudniowych objawień z 1531 roku, kiedy Matka Boża ukazała się rdzennemu mieszkańcowi Juanowi Diego i poprosiła o budowę sanktuarium na wzgórzu Tepeyac.

Rzeźba, wykonana przez meksykańskiego artystę Jorge Ismaela Rodrígueza, będzie dostępna dla wiernych w kaplicy św. Józefa w Des Plaines do 30 września.

Następnie trafi do:

  • Parafii św. Galla w Chicago (1–14 października),
  • Parafii Matki Ameryk w Chicago (15–28 października).
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube, Sanktuarium Des Plaines

Czytaj dalej

Kościół

USA: tradycyjna liturgia to silniejsza wiara w Eucharystię

Opublikowano

dnia

Autor:

Tradycyjne praktyki liturgiczne sprzyjają silniejszej wierze w obecność Chrystusa w Eucharystii. Tak wynika z badań dr Natalie A. Lindemann z amerykańskiego Uniwersytetu Williama Patersona. Okazuje się, że na wiarę w dogmat o Jezusie Eucharystycznym wpływ ma choćby sposób przyjmowania Komunii Świętej.

Kto wierzy w rzeczywistą obecność Chrystusa

Wnioski z badania amerykańskiej psycholog, cytowanego przez The Catholic Herald, opublikowano w „Catholic Social Science Review”.

Z ankiety dr Lindemann obejmującej 860 katolików wynika, że niespełna jedna trzecia (31 proc.) badanych wierzy, że w Jezus Chrystus jest prawdziwie obecny w Eucharystii. Prawie jedna czwarta stwierdziła, że Eucharystia jest „jedynie symbolem”, a pozostali plasowali się pomiędzy tymi stanowiskami.

Komunia na rękę a do ust

Jednym z najbardziej uderzających wniosków było to, że katolicy, którzy przyjmowali Komunię wyłącznie do ust, znacznie częściej wierzyli w realną obecność niż ci, którzy przyjmowali tylko na rękę. „25–30 procent wierzyło w realną obecność, w porównaniu do 55–60 procent tych, którzy przyjmowali Komunię do ust” – wynika z badań dr Lindemann.

Również obserwacja innych wiernych przyjmujących Komunię do ust wiązała się z wyższym poziomem wiary. Komentarze ankietowanych wskazywały podobną tendencję. W pięciostopniowej skali wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii osoby przyjmujące Komunię do ust osiągały wynik powyżej 4 punktów, podczas gdy zwolennicy przyjmowania na rękę -– niewiele ponad 2,5

Liczy się też oprawa

Badanie wykazało również, że regularne słyszenie dzwonków podczas konsekracji wzmacniało wiarę. „55–60 procent tych, którzy słyszeli dzwonki, wyznawało pewną wiarę w realną obecność, podczas gdy tylko 20–25 procent tych, którzy ich nie słyszeli, deklarowało taką wiarę”. Lokalizacja tabernakulum nie miała natomiast istotnego wpływu.

Tradycyjna liturgia i kontekst historyczny

Wyższe wskaźniki wiary w Chrystusa Eucharystycznego odnotowano także wśród katolików, którzy mieli kontakt z klasycznym rytem rzymskim Mszy świętej. Istotne są w tym kontekście także wskaźniki demograficzne. Najsilniej w realną obecność wierzyli ci, którzy dorastali przed Soborem Watykańskim II, a najsłabiej – wychowani w dekadach bezpośrednio po nim.

Wnioski badaczki

Dr Lindemann zauważa, że niewerbalne praktyki, takie jak klękanie, przyklękanie czy sposób przyjmowania Komunii, mogą kształtować i umacniać wiarę w sposób, w jaki luźniejsze czy opcjonalne formy tego nie czynią. Jej zdaniem, powrót do tradycyjnych znaków czci mógłby przyczynić się do wzmocnienia eucharystycznej wiary katolików w Stanach Zjednoczonych.

Karol Darmoros

 

Foto: istock/slovegrove/PeopleImages/
Czytaj dalej

News Chicago

Kard. Blase Cupich chce uhonorować proaborcyjnego Senatora Dicka Durbina mimo ostrej krytyki

Opublikowano

dnia

Autor:

Archidiecezja Chicagowska zadecydowała o przyznaniu nagrody Senatorowi Richardowi “Dickowi” Durbinowi podczas nadchodzącej dorocznej zbiórki funduszy na rzecz duszpasterstwa imigracyjnego „Keep Hope Alive”. Kontrowersje wywołał fakt, że demokratyczny polityk z Illinois od lat publicznie popiera legalną aborcję i głosował przeciwko projektom ustaw mających chronić życie dzieci nienarodzonych oraz noworodków, które przeżyły nieudaną aborcję. O konflikcie mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ

Cupich: „Kościół musi rozmawiać z politykami i patrzeć szerzej”

W oświadczeniu z 22 września kard. Blase Cupich przyznał, że jest świadomy krytyki. Dodał, że gdy Senator Durbin zamieszkał w Chicago, zarejestrował się w parafii archidiecezji i “uważa mnie za swojego biskupa”.

Kard. Cupich podkreślił, że nagroda dotyczy działań Durbina w obszarze nauki społecznej Kościoła, w tym obrony imigrantów, wsparcia dla ubogich, troski o środowisko (w duchu encykliki Laudato si’) oraz działań na rzecz pokoju.

 „Uznanie jego obrony imigrantów w czasie, gdy są oni poddawani krzywdzie i strachowi, nie jest błędem, lecz odzwierciedla Ewangelię”.

Sprzeciw biskupów: „To grozi zgorszeniem wiernych”

Najostrzej na decyzję zareagował bp Thomas Paprocki ze Springfield, który już od 2004 r. zakazał Durbinowi przyjmowania Eucharystii w swojej diecezji. W artykule w First Things Paprocki napisał, że jest „zszokowany” postawą kard. Cupicha.

Senator Dick Durbin

Bp Paprocki przypomniał również wewnętrzną politykę Archidiecezji Chicago, zgodnie z którą jednostki podległe arcybiskupowi nie powinny wyróżniać osób publicznie sprzeciwiających się fundamentalnym zasadom moralnym Kościoła.

„Kardynał Cupich nie skonsultował ze mną tej decyzji, mimo że Senator Durbin był przez lata wiernym mojej diecezji” – dodał biskup.

Podobny apel wystosował arcybiskup San Francisco Salvatore Cordileone, pisząc na portalu X, że nagroda „zagraża jasności i jedności Kościoła” i powinna zostać ponownie rozważona. Do krytyki dołączył również bp James Conley z Lincoln (Nebraska), stwierdzając, że jest „oszołomiony i zasmucony” tą decyzją.

Biskup Tomasz Paprocki Diecezja Springfield IL

Biskup Thomas Paprocki

Środowiska pro-life: „To skandal i zamieszanie dla wiernych”

Ostre stanowisko zajęła również Mary Kate Zander, prezes organizacji Illinois Right to Life. W rozmowie z Catholic News Agency powołała się na Katechizm Kościoła Katolickiego, który stwierdza, że „formalna współpraca w aborcji jest ciężkim przestępstwem obarczonym karą ekskomuniki”.

„Pozorna obojętność kardynała Cupicha na tę prawdę jest skandaliczna i może wprowadzić wiernych w błąd” – powiedziała Zander. „Dopóki senator Durbin popiera prawo do zabijania dzieci nienarodzonych, jego działania na rzecz imigrantów nie mogą być traktowane jako usprawiedliwienie”.

Organizacja zapowiedziała dalsze protesty i współpracę z innymi grupami pro-life, aby wyrazić sprzeciw wobec przyznania nagrody.

Mary Kate Zander

Szerszy kontekst sporu

Decyzja kard. Cupicha ukazuje głębokie napięcie w Kościele katolickim w USA między biskupami, którzy stawiają na dialog z katolickimi politykami mającymi złożone poglądy moralne, a tymi, którzy oczekują jednoznacznej postawy wobec aborcji jako kluczowej kwestii etyki życia.

Spór o Senatora Durbina staje się symbolem tego podziału – między pastoralnym podejściem dialogu, które reprezentuje kard. Cupich, a kategorycznym sprzeciwem wobec nagradzania polityków wspierających aborcję, na który nalegają bp. Paprocki, abp Cordileone oraz inni hierarchowie.

Źródło: cna
Foto: YouTube, Diecezja Springfield, Archidiecezja Chicago
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

czerwiec 2025
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu