NEWS Florida
Jupiter – nowy raj dla bogaczy na Florydzie. Alternatywa dla Palm Beach przyciąga elitę
Położone w północno-wschodniej części powiatu Palm Beach, malownicze miasteczko Jupiter szybko zdobywa renomę jednego z najbardziej pożądanych adresów na południowej Florydzie. Eksperci rynku nieruchomości mówią wprost: to nowy magnes dla zamożnych nabywców luksusowych domów, oferujący styl życia z najwyższej półki – bez cen rodem z Palm Beach.
„Coraz więcej bogatych klientów wybiera Jupiter, ponieważ łączy bajkowy styl życia z relaksującą atmosferą,” mówi Seth Mansfield, agent w Douglas Elliman i dyrektor sprzedaży Forte Luxe. „Luksusowe restauracje, butiki, krystalicznie czyste wody i pola golfowe na światowym poziomie – wszystko w promieniu 15 mil od ich willi.”
Palm Beach? Nie, dziękuję – witamy w Jupiter
Jupiter przyciąga tych, którzy chcą cieszyć się florydzkim luksusem w bardziej kameralnym wydaniu. Według Jenny Stauffer z Sotheby’s International Realty, to miejsce oferuje „najlepsze życie w południowej Florydzie” w cenach, które – choć wciąż wysokie – są znacznie bardziej przystępne niż w sąsiednim Palm Beach czy Miami.
To zresztą rosnące ceny w Palm Beach (w kwietniu mediana ceny wywoławczej wyniosła tam 3 miliony dolarów, a cena sprzedaży – 3,4 miliona) przyczyniły się do wzmożonego zainteresowania Jupiter.
„Jupiter zapewnia tę samą jakość życia: żeglarstwo, golf, ekskluzywne domy i prywatność – ale bez błysku fleszy i tłumów,” tłumaczy Stauffer. „To miejsce ma bardziej kameralny charakter, który wielu nabywców wręcz preferuje.”
Luksus z potencjałem wzrostu
Jeszcze pięć lat temu mediana ceny domu jednorodzinnego w Jupiter wynosiła 530 000 dolarów, a ceny najdroższych nieruchomości dochodziły do 12,25 miliona dolarów. Obecnie to odpowiednio 980 000 dolarów i aż 48 milionów dolarów, co pokazuje, jak dynamicznie rośnie lokalny rynek luksusowy.
Dziś w serwisie Zillow można znaleźć wystawione na sprzedaż wille w Jupiter w cenie od 29 do 45 milionów dolarów. Równocześnie maleje liczba dostępnych nieruchomości luksusowych, co tylko napędza wzrost cen.
Dlaczego Jupiter?
Eksperci zgodnie twierdzą, że pandemia COVID-19 tylko przyspieszyła trend migracji bogatych nabywców z północno-wschodnich stanów USA i Kalifornii na południe – głównie ze względu na przyjazne podatkowo środowisko Florydy, wysoki komfort życia i większą prywatność.

Celebryci i sportowcy już tam są
Jupiter to nie tylko raj dla golfistów, ale też miejsce zamieszkania wielu znanych osób. Wśród mieszkańców znajdują się m.in. Michael Jordan, Wayne Gretzky, Kid Rock i oczywiście Tiger Woods, który stworzył tu własne pole golfowe.
Zmarły aktor Burt Reynolds nazwał to miejsce „najlepszym na świecie” – i z jego opinią zgadza się coraz więcej osób z zasobnymi portfelami.
Źródło: foxbusiness
Foto: D Ramey Logan
NEWS Florida
Troje ludzi zmarło w Walt Disney World w ciągu 10 dni. Władze prowadzą dochodzenie
W ciągu zaledwie dziesięciu dni na terenie kompleksu Walt Disney World na Florydzie odnotowano trzy zgony – poinformowały amerykańskie media. Ostatnia ze śmierci dotyczy mężczyzny po sześćdziesiątce, którego zgon został uznany za samobójstwo – przekazał rzecznik biura koronera powiatu Orange. Ciało mężczyzny znaleziono w hotelu Disney’s Contemporary Resort, położonym tuż obok parku Magic Kingdom.
Wcześniej inny mężczyzna w podobnym wieku zmarł na polu kempingowym Fort Wilderness z powodu choroby przewlekłej. Kilka dni wcześniej w tym samym hotelu, Contemporary Resort, życie straciła 31-letnia Summer Equitz, znana w internecie jako superfanka Disneya. W jej przypadku również wskazano na prawdopodobne samobójstwo.
Reakcje gości i świadków
Incydenty wywołały poruszenie wśród gości ośrodka. W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się relacje z miejsca zdarzeń.
„Obudziliśmy się dziś rano i z naszego balkonu w Disney’s Bay Lake Tower widzieliśmy dużą liczbę funkcjonariuszy policji” – napisał jeden z użytkowników TikToka, publikując nagranie z zabezpieczonego terenu. „Powiedziano nam, że to nagły przypadek medyczny. Modlimy się za rodzinę i wszystkich poszkodowanych” – dodał autor posta.
Cienie nad „najszczęśliwszym miejscem na ziemi”
Według danych „New York Post”, od otwarcia w 1971 roku w Walt Disney World zmarło łącznie 68 osób, przy czym większość przypadków miała charakter medyczny lub wynikała z wypadków.
Niektóre z tragedii, jak zauważają eksperci zajmujący się tematyką Disneya, mogą mieć głębsze psychologiczne podłoże. W rozmowie z „New York Post” w 2022 roku komentator Jim Hill z podcastu Disney Wish zwrócił uwagę na zjawisko, w którym osoby w głębokiej depresji wybierają się do parku, by przeżyć ostatnie szczęśliwe chwile z bliskimi.
„Niektórzy celowo rezerwują pokój w 14-piętrowym Contemporary Resort. Po radosnym, rodzinnym pobycie… odbierają sobie życie” – mówił Hill.

Disney’s Contemporary Resort
Władze i Disney bez komentarza
Szczegóły dotyczące trzech ostatnich zgonów nie zostały na razie ujawnione. Biuro koronera powiatu Orange prowadzi śledztwo w sprawie dwóch przypadków samobójstw, natomiast w jednym potwierdzono naturalne przyczyny śmierci.
Źródło: foxbusiness
Foto: Benoît Prieur, Csaribay
NEWS Florida
Wielki huragan Melissa zagraża Karaibom i planom podróży na Florydzie
Plany podróży w Centralnej Florydzie ulegają zmianie z powodu huraganu Melissa. Linie lotnicze, turyści i kapitanowie statków wycieczkowych wstrzymują oddech, obserwując rozwój sytuacji. Czy huragan dotrze do Słonecznego Stanu?
Zakłócenia w podróżach
Huragan Melissa, przesuwając się przez Karaiby, już w pod koniec tygodnia wpływał na połączenia lotnicze i morskie. Linie JetBlue, Southwest i United oferowały zwolnienia z opłat za zmianę lotów do miejsc takich jak Montego Bay i Kingston, a rejsy morskie rozważały modyfikacje tras.
Lotniska w regionie przygotowują się na potencjalne skutki pogodowe, a wielu podróżnych decyduje się odwołać wyjazdy w ostatniej chwili, by uniknąć utknięcia w trasie.
Melissa rośnie w siłę
Melissa stał się huraganem kategorii 5, przemieszczając się w poniedziałek na północny zachód przez Morze Karaibskie w kierunku Jamajki, zgodnie z najnowszym ostrzeżeniem Narodowego Centrum Huraganów (NHC). Dla Jamajki może to być najsilniejszy huragan od 35 lat. Zamknięto tu wszystkie lotniska.
W związku z ulewnymi opadami deszczu w ciągu najbliższych kilku dni, zarówno Jamajka, jak i wyspa Hispaniola (obejmująca Haiti i Republikę Dominikańską) mogą otrzymać od 15 do 30 cali deszczu.
W niektórych częściach południowego półwyspu Haiti i Jamajki potencjalnie może spaść do 40 cali deszczu, co prawdopodobnie doprowadzi do katastrofalnych i zagrażających życiu gwałtownych powodzi, a także licznych osuwisk.
W tym tygodniu system prawdopodobnie przesunie się na północ w stronę Kuby i Bahamów, a od wtorku do środy jego skutki – w tym wzmocnione fale i prądy wsteczne – będą odczuwalne także na wschodnim wybrzeżu Florydy.
Melissa – 13. nazwana burza sezonu
Melissa to 13. nazwana burza sezonu 2025, a jej szybkie wzmocnienie czyni ją piątym huraganem tego roku – niemal miesiąc później niż wynosi historyczna średnia.
Eksperci ostrzegają, że jeśli trajektoria przesunie się na północ, możliwe są dalsze zakłócenia w ruchu lotniczym i morskim, także wzdłuż wybrzeża Stanów Zjednoczonych.
Źródło: fox35
Foto: YouTube
NEWS Florida
Mieszkańcy Longboat Key na Florydzie mówią „nie” zmianie nazwy Gulf of Mexico Drive.
Na mapie Florydy jest tylko jedna droga o nazwie Gulf of Mexico Drive – biegnąca przez nadmorskie miasteczko Longboat Key, położone między Zatoką Meksykańską a Zatoką Sarasoty. Przez 68 lat ta 10-milowa arteria była symbolem spokojnego życia na wyspie. Mieszkańcy mówią o niej po prostu: GMD. Teraz – wbrew woli Prezydenta Donalda Trumpa i Gubernatora Rona DeSantisa – postanowili, że tak pozostanie.
Mieszkańcy kontra polityka
W zeszły poniedziałek rada miasta Longboat Key jednogłośnie zagłosowała przeciwko zmianie nazwy ulicy na Gulf of America Drive, odrzucając apel władz stanowych o dostosowanie się do nowego prawa. Decyzja zapadła po tygodniach emocjonalnych debat i po tym, jak do urzędu miasta napłynęło blisko 500 listów i wiadomości od mieszkańców.
Aż 83% z nich sprzeciwiało się zmianie.
„Niektórzy mieszkają tu od pół wieku. Dla nich ta nazwa to część historii miejsca” – powiedział zarządca miasta Howard Tipton. – „A dla innych chodzi po prostu o praktykę: wymiana prawa jazdy, dokumentów, kart bankowych – to ogromny kłopot”.
Zmęczeni po huraganach
Sprzeciw ma też wymiar bardzo przyziemny. W ubiegłym roku wyspę Longboat Key nawiedziły trzy huragany, w tym Helene, który spowodował ponad półtorametrową falę sztormową i zniszczył dziesiątki domów. „Ludzie nadal nie mają gdzie mieszkać” – mówi Tipton. „Niektórzy dosłownie stracili wszystko. Dodawanie im teraz kolejnego problemu, związanego ze zmianą adresu, byłoby zwyczajnie nie w porządku.”
„Zatoka Amerykańska” – symbol nowego patriotyzmu
Spór o nazwę rozpoczął się, gdy Prezydent Donald Trump po reelekcji w 2024 roku zapowiedział, że chce, by Zatoka Meksykańska (Gulf of Mexico) zyskała nową nazwę – Zatoka Amerykańska (Gulf of America).
„To piękna i jak najbardziej adekwatna nazwa” – mówił, podpisując rozporządzenie w swoim pierwszym dniu drugiej kadencji, 20 stycznia 2025 roku.
Stan Floryda szybko przyjął to hasło. W kwietniu Gubernator Ron DeSantis podpisał ustawę nakazującą, by nazwa „Gulf of America” pojawiła się we wszystkich dokumentach stanowych, materiałach edukacyjnych i mapach.
„To kwestia dumy narodowej” – argumentował senator stanowy Joe Gruters. – „Naszym obowiązkiem jest, by nasze dzieci rozumiały amerykańską wielkość.”
Na Longboat Key oficjalna nazwa drogi to State Road 789, jednak lokalnie wszyscy znają ją jako Gulf of Mexico Drive. W sierpniu Departament Transportu Florydy usunął sześć znaków z tą nazwą – ale nie postawił nowych.

Longboat Key
Wbrew trendom, w zgodzie ze sobą
Longboat Key to zamożna, konserwatywna społeczność – mediana wieku wynosi tu 71 lat, a domy kosztują średnio 1,2 mln dolarów. Mimo to, decyzja rady miasta pokazuje, że nawet w środowiskach przychylnych Trumpowilokalne tradycje mogą być silniejsze niż polityczne hasła.
„Nie jesteśmy przeciwko Ameryce” – podsumował Tipton. – „Po prostu nie widzimy powodu, by zmieniać coś, co od pokoleń działa dobrze. Gulf of Mexico Drive to część naszej tożsamości – i tak już zostanie.”

Źródło: washington post
Foto: Town of Longboat Key, Google Maps
-
Prawo imigracyjne1 tydzień temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA4 dni temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago5 dni temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago4 tygodnie temuBiały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
News USA20 godzin temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago4 tygodnie temuNocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago4 tygodnie temuUzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago3 tygodnie temuGwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach










