Połącz się z nami

News USA

Trzecia egzekucja w Alabamie za pomocą czystego azotu. Stracono Careya Graysona

Opublikowano

dnia

W czwartek wieczorem w zakładzie karnym William C. Holman w Alabamie wykonano wyrok śmierci na 50-letnim Carey’u Dale’u Graysonie. Egzekucja została przeprowadzona przy użyciu czystego azotu — kontrowersyjnej metody, którą Alabama wprowadziła w tym roku jako alternatywę dla innych form egzekucji.

Brutalna zbrodnia, która wstrząsnęła Alabamą

Carey Dale Grayson był jednym z czterech nastolatków skazanych za brutalne zabójstwo 37-letniej Vickie DeBlieux w 1994 roku. Ofiara, podróżująca autostopem przez Alabamę w drodze do domu swojej matki w Luizjanie, została zaatakowana, pobita, a następnie zrzucona z klifu. Ciało kobiety znaleziono później w pobliżu Odenville, a sprawa wstrząsnęła opinią publiczną swoją brutalnością.

Zabójstwo Vickie DeBlieux było jednym z najbardziej makabrycznych przypadków w historii stanu. Kobieta została podstępnie zwabiona przez grupę nastolatków oferujących jej podwiezienie. W zalesionym terenie zaatakowali ją, brutalnie pobili, a następnie wrócili, by okaleczyć jej ciało.

Prokuratorzy przedstawili dowody, że Grayson i jego wspólnicy traktowali zabójstwo jako akt przemocy bez powodu. Jednym z najbardziej szokujących momentów śledztwa było odkrycie, że jeden z nastolatków chwalił się zbrodnią, pokazując odcięty palec ofiary znajomym. Grayson, jako jedyny z grupy, był w chwili popełnienia zbrodni pełnoletni, co umożliwiło wymierzenie mu kary śmierci.

Przebieg egzekucji i kontrowersje wokół metody

Carey Grayson, przywiązany do noszy z maską gazową na twarzy, w ostatnich chwilach wyrażał wulgarne gesty i słowa w stronę obecnych, zanim władze więzienne wyłączyły mikrofon. Egzekucja rozpoczęła się po godzinie 6:00PM, gdy wprowadzono czysty azot do maski, co spowodowało stopniowe odcięcie dopływu tlenu do organizmu.

Według relacji świadków Grayson przez kilka minut wykonywał mimowolne ruchy — trząsł się, próbował unieść głowę, a jego nogi drgnęły w powietrzu. Proces trwał około 15 minut, a Grayson został oficjalnie uznany za zmarłego o 6:33PM.

Była to trzecia egzekucja w USA przy użyciu azotu jako środka wykonania wyroku. Część ekspertów oraz adwokat Careya Graysona podnosiła obawy dotyczące potencjalnego cierpienia skazanych, argumentując, że metoda ta może prowadzić do „świadomego uduszenia”. Komisarz ds. więziennictwa John Q. Hamm bronił skuteczności i humanitarności procedury, twierdząc, że ruchy skazańca były w większości mimowolne i przewidywalne.

Reakcje na egzekucję

Córka zamordowanej, Jodi Haley, która miała zaledwie 12 lat w chwili śmierci matki, zabrała głos po egzekucji. Choć wyraziła smutek z powodu straty matki, otwarcie sprzeciwiła się egzekucji Graysona, podkreślając, że nie popiera „mordowania więźniów pod pozorem sprawiedliwości”.

Gubernator Alabamy, Kay Ivey, podkreśliła w oświadczeniu, że egzekucja Graysona była odpowiedzią na brutalność jego zbrodni. „Zbrodnia, jakiej dopuścił się Carey Grayson, była niewyobrażalnie podła i pozbawiona szacunku dla ludzkiego życia” – powiedziała gubernator.

Egzekucje przy użyciu azotu budzą kontrowersje zarówno w środowiskach prawniczych, jak i wśród obrońców praw człowieka. Alabama pozostaje jedynym stanem, który do tej pory przeprowadził egzekucje z wykorzystaniem tej metody, choć podobne przepisy przyjęto w Oklahomie i Missisipi.

Po raz pierwszy tą metodą uśmiercono Kennetha Smitha w styczniu tego roku, o czym informowaliśmy tutaj, następnie Alana Millera, o czym pisaliśmy 27 września.

 

Źródło: npr
Foto: Police Department, Death Penalty Action

 

News USA

Składki na ubezpieczenie domów wzrosną o kolejne 16% do 2027 roku

Opublikowano

dnia

Autor:

Właściciele domów w Stanach Zjednoczonych muszą przygotować się na dalszy wzrost kosztów utrzymania nieruchomości. Według prognoz firmy analitycznej Cotality, zaprezentowanych podczas niedawnej dorocznej konferencji rynku nieruchomości, składki na ubezpieczenia domów wzrosną średnio o 8% w 2026 roku, a następnie o kolejne 8% w 2027 roku.

Oznacza to łączny wzrost składek o 16% w ciągu dwóch lat, wynikający głównie z coraz częstszych klęsk żywiołowych oraz rosnących wydatków związanych z odbudową.

Rekordowy udział ubezpieczenia w kosztach utrzymania domu

Według Johna Rogersa, dyrektora ds. analityki danych w Cotality, składki na ubezpieczenie „rosną dramatycznie” w ostatnich latach, a w niektórych regionach osiągają dwucyfrowe wzrosty rok do roku.

Obecnie ubezpieczenie stanowi już 9% miesięcznych kosztów przeciętnego właściciela domu, co jest najwyższym poziomem w historii, biorąc pod uwagę łączny koszt rat kapitałowo-odsetkowych, podatków oraz ubezpieczenia.

Dlaczego ubezpieczenia drożeją?

Głównym czynnikiem są rosnące koszty odbudowy nieruchomości. Danielle Hale, główna ekonomistka Realtor.com, wskazuje na ogólną inflację oraz problemy w łańcuchach dostaw materiałów budowlanych.

Coraz częstsze zjawiska ekstremalne powodują natomiast więcej szkód i roszczeń ubezpieczeniowych. Firmy ubezpieczeniowe próbują wyprzedzać straty, podnosząc składki.

Według danych Realtor.com znacząca część amerykańskiego rynku nieruchomości znajduje się na terenach o wysokim ryzyku klimatycznym:

  • 18% domów narażonych na ekstremalne zjawiska wiatrowe,
  • ponad 6% na powodzie,
  • ok. 6% na pożary.

Łącznie oznacza to biliony dolarów wartości nieruchomości wystawionych na ryzyko katastrof naturalnych.

Najbardziej zagrożony jest rejon Miami–Fort Lauderdale–West Palm Beach na Florydzie, gdzie według wrześniowego raportu w strefie poważnego ryzyka powodziowego znajdują się domy o wartości 306,8 miliarda dolarów co stanowi 23,2% całego lokalnego rynku mieszkaniowego.

Konsekwencje dla właścicieli i kupujących

Wzrost składek ubezpieczeniowych może dodatkowo osłabić już i tak trudną sytuację na rynku mieszkaniowym, gdzie wielu potencjalnych nabywców zostało odsuniętych przez wysokie stopy procentowe i rekordowe ceny domów.

Hannah Jones, starsza analityczka ekonomiczna Realtor.com, ostrzega, że nieprzewidziany wzrost kosztów ubezpieczenia:

  • może zaskoczyć obecnych właścicieli,
  • zniechęca potencjalnych nabywców, którzy próbują oszacować miesięczne obciążenia.

Jej zdaniem wyższe koszty mogą prowadzić do spadku popytu na mieszkania i zwiększać niestabilność w regionach już dotkniętych kryzysem dostępności.


Spodziewany wzrost składek ubezpieczeniowych do 2027 roku to kolejny element presji finansowej, z którą będą mierzyć się amerykańscy właściciele domów. Połączenie inflacji, rosnących kosztów odbudowy oraz nasilających się klęsk żywiołowych nie tylko zwiększa miesięczne obciążenia budżetowe, ale także może wywołać spadek zainteresowania zakupem nieruchomości.

Jeśli prognozy się potwierdzą, przyszłe miesiące mogą okazać się wyjątkowo trudne dla rynku mieszkaniowego – zarówno dla osób posiadających dom, jak i tych, które dopiero chciałyby go kupić.

Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, istock/saifulasmee chede/
Czytaj dalej

News USA

Średniozamożni Amerykanie zmagają się ze skutkami inflacji – rośnie pesymizm i zadłużenie

Opublikowano

dnia

Autor:

Nowa analiza wskazuje, że inflacja z ostatnich lat pozostawiła trwałe konsekwencje w budżetach domowych Amerykanów o średnich dochodach. Mimo oznak spowolnienia wzrostu cen, wiele rodzin wciąż odczuwa „ekonomicznego kaca”, który przekłada się na rosnący pesymizm dotyczący przyszłości finansowej i pogłębiające się problemy z płynnością.

Raport firmy Primerica, opublikowany za III kwartał 2025 roku, ujawnia, że tylko 21% przedstawicieli klasy średniej oczekuje poprawy swojej sytuacji finansowej w nadchodzących 12 miesiącach. Aż 34% przewiduje pogorszenie, a 33% zakłada brak zmian. To znaczący spadek optymizmu w porównaniu z 2020 rokiem, kiedy to 33% badanych liczyło na poprawę, a jedynie 17% obawiało się pogorszenia.

Utrata stabilności finansowej

Według raportu, skutki inflacji nie ograniczają się do wzrostu kosztów codziennych zakupów. Jak podkreśla Primerica, podkopują one podstawy finansowe rodzin.

„Inflacyjny kac nie tylko ogranicza bieżące wydatki – osłabia fundament finansowy, który rodziny starają się budować. Nawet niewielkie wzrosty kosztów podstawowych mogą prowadzić do trudnych decyzji: sięgania po oszczędności, zwiększenia zadłużenia na kartach kredytowych lub ograniczenia inwestycji emerytalnych”, stwierdza raport.

Wzrost niezadowolenia z kondycji finansowej jest widoczny w danych: odsetek rodzin określających swoją sytuację jako „złą” lub „niezbyt dobrą” wzrósł z 32,2% na początku 2021 roku do rekordowych 55% w III kwartale 2024 roku. W 2025 roku obserwuje się niewielką poprawę, jednak poziom niezadowolenia pozostaje wysoki i wynosi 45,5%.

Zadłużenie narasta, oszczędności maleją

Sytuacja budżetowa rodzin jest coraz trudniejsza, co odzwierciedlają również nawyki finansowe. W I kwartale 2021 roku około 47% respondentów deklarowało spłatę sald kart kredytowych w całości każdego miesiąca. W III kwartale 2025 roku odsetek ten spadł do 29%.

dług

Mimo wyhamowania inflacji od poziomów szczytowych w 2022 roku, podstawowe koszty życia nadal rosną szybciej niż wynagrodzenia:

  • wydatki na żywność, paliwo i media wzrosły o 32,7% od stycznia 2021,
  • dochody gospodarstw średniozamożnych – jedynie o 23,5%.

Długoterminowe konsekwencje finansowe

Wielu Amerykanów odkłada decyzje zakupowe, ogranicza inwestycje, korzysta z oszczędności lub sięga po kredyt. Choć te działania pomagają radzić sobie z bieżącymi kosztami, mogą prowadzić do poważnych problemów w przyszłości.

Primerica ostrzega: „Odkładanie składek emerytalnych lub redukcja oszczędności nie tylko powoduje bieżącą stratę – tworzy rosnącą lukę, którą z czasem trudniej nadrobić. Nawet jeśli wzrost płac zacznie wyprzedzać inflację, skutków lat wysokich kosztów nie da się szybko zniwelować.”

karta kredytowa dług

Co najbardziej stresuje Amerykanów?

Badani przedstawiciele klasy średniej wskazali na kilka głównych źródeł finansowego niepokoju:

  • 55% – inflacja,
  • 47% – obawa przed brakiem środków na sytuacje awaryjne,
  • 46% – zadłużenie i możliwość utrzymania codziennego poziomu życia,
  • 42% – wysokość comiesięcznych rachunków,
  • 12% – brak jakichkolwiek obaw finansowych.

Wnioski

Raport jednoznacznie pokazuje, że inflacja nadal wpływa na sytuację klasy średniej w USA, powodując narastający pesymizm oraz zmuszając wiele rodzin do korzystania z oszczędności i zadłużania się.

dług, zadłużenie

Pomimo lekkiej poprawy wskaźników w 2025 roku, większość badanych obawia się o swoją przyszłość finansową. W obliczu rosnących wydatków i kumulujących się skutków ekonomicznych ostatnich lat, odbudowa stabilności może okazać się długim i trudnym procesem.

Wydaje się, że dla tysięcy rodzin w Stanach Zjednoczonych znacznie ważniejsze od wzrostu gospodarczego w statystykach są dziś odpowiedź na pytanie: Czy stać nas na codzienne życie i oszczędzanie na przyszłość?

Źródło: fox32
Foto: istock/Yauhen Akulich/Moment Makers Group/Nuttawan Jayawan/Ridofranz/
Czytaj dalej

News USA

Przyjrzyj się swojemu Reksiowi: Ile ma w sobie genów wilka?

Opublikowano

dnia

Autor:

Choć małe, puchate psy spacerujące ulicą wydają się całkowicie udomowione i łagodne, naukowcy ostrzegają: wiele z nich ma w sobie więcej z wilka, niż mogłoby się wydawać. W poniedziałek amerykańscy badacze ogłosili wyniki przełomowych analiz genetycznych, które wskazują, że niemal dwie trzecie wszystkich ras psów posiada wykrywalną ilość DNA wilczego.

Co więcej – badanie wykazało, że wilcze DNA nie jest pozostałością po procesie udomowienia sprzed około 20 000 lat, lecz efektem stosunkowo niedawnego krzyżowania się domowych psów z dzikimi wilkami, nawet w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat.

Zaskakujące rezultaty badań

Logan Kistler, kurator w Smithsonian Museum of Natural History i współautor badania, podkreśla, że nie oznacza to, iż wilki wchodzą dziś do domów i krzyżują się z domowymi pupilami. Interakcje te są rzadkie, ale miały miejsce wystarczająco często, by pozostawić trwały ślad w genomie psów.

Do tej pory dominowało przekonanie, że aby pies był psem, jego materiał genetyczny powinien zawierać znikome lub żadne ślady wilczej linii. Jak wskazała główna autorka pracy, Audrey Lin z American Museum of Natural History, nowe wyniki całkowicie zmieniają naukowe spojrzenie na ewolucję psów.

Zespół przeanalizował tysiące genomów wilków i psów dostępnych publicznie. Wyniki pokazały, że ponad 64% współczesnych ras psów posiada wykrywalne ślady wilczego DNA. Nawet małe rasy – jak chihuahua – noszą około 0,2% wilczego materiału genetycznego.

Które rasy są najbardziej „wilcze”?

Najwięcej DNA wilka zachowały rasy stworzone celowo do tego, by przypominały wilki, takie jak wilczaki czechosłowackie i niemieckie saarloos wolf, gdzie udział ten sięga nawet 40%. Wśród ras typowo domowych najwyższy udział – około 5% – odnotowano u dużego gończego anglo-francuskiego trikolorowego, a także u chartów, takich jak saluki i chart afgański.

duży gończy anglo-francuski trikolorowy

Duży gończy anglo-francuski trikolorowy

Badacze zauważyli zależność między udziałem wilczego DNA a wielkością psa, jednak nie była ona regułą – np. duży bernardyn nie wykazał tego typu dziedzictwa. Natomiast wszystkie tzw. psy wiejskie, które żyją obok ludzkich osiedli, ale nie należą do konkretnych opiekunów, mają w sobie materiał genetyczny wilków.

Naukowcy przypuszczają, że właśnie one mogły być pośrednikiem w przenoszeniu tych genów – zwłaszcza jeśli osamotnione wilczyce, oddzielone od stada przez działalność człowieka, krzyżowały się ze zdziczałymi psami.

saarlos wolf

Saarlos wolf

Charakter a pochodzenie genetyczne

Wyniki badań porównano z oficjalnymi opisami cech charakteru ras używanymi przez kluby kynologiczne. Psy z niewielkim lub zerowym udziałem DNA wilka częściej opisywane były jako przyjazne, łatwe w szkoleniu i uczuciowe. Rasy z wyższą zawartością wilczych genów określano natomiast częściej jako niezależne, podejrzliwe wobec obcych, dumne lub terytorialne.

Jednocześnie takie cechy jak inteligencja, posłuszeństwo, oddanie, spokój, pogodne usposobienie i dobre relacje z dziećmi występowały niezależnie od udziału wilczego DNA. Logan Kistler podkreślił, że oficjalne opisy ras nie determinują zachowania poszczególnych psów, które kształtowane jest także przez środowisko i wychowanie.

Wilczak czechosłowacki

Wilczak czechosłowacki

Przystosowanie do świata ludzi

Wyniki badań pokazują, że psy adaptowały się do warunków, w jakich żyli ich opiekunowie. W wielu przypadkach wilcze geny mogły stanowić ewolucyjną przewagę. Na przykład u ras tybetańskich, takich jak lhasa apso, stwierdzono obecność genu EPAS1, który umożliwia przystosowanie do dużej wysokości – ten sam gen występuje u tybetańskich wilków.

Badanie opublikowano w prestiżowym czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences, a jego wyniki rzucają nowe światło na ewolucję i współczesne rozumienie psów jako gatunku.

Lhasa apso

Lhasa apso

Co z tego wynika

Odkrycie, że większość dzisiejszych ras psów nosi w sobie wykrywalne ślady DNA wilków, zmienia sposób patrzenia na relację między człowiekiem a najlepszym zwierzęcym towarzyszem. Wskazuje, że proces udomowienia był bardziej złożony, niż dotychczas przypuszczano, a współczesne psy, niezależnie od rozmiaru czy zachowania, zachowały w genach echo swoich dzikich przodków.

Znajomość tej historii może pomóc w lepszym zrozumieniu potrzeb, zachowań i zdolności adaptacyjnych psów, które od tysięcy lat towarzyszą człowiekowi w niemal każdym zakątku świata.

Źródło: cbs
Foto: Alephalpha, Claudia Schröder, Margo Peron, Lily M, istock/Strelciuc Dumitru
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu