News USA
Tesla Motors ponownie w klubie bilionerów: Akcje skaczą o 9% przekraczając magiczną barierę

Tesla Motors z impetem powróciła do grona najcenniejszych firm na świecie, osiągając kapitalizację rynkową powyżej 1 biliona dolarów po raz pierwszy od kwietnia 2022 roku. Akcje giganta samochodów elektrycznych wzrosły o 9% pod koniec tygodnia handlowego, osiągając wartość 325 dolarów na indeksie Nasdaq Composite podczas sesji 8 listopada.
Z imponującym wzrostem wartości rynkowej, Tesla dołączyła ponownie do elitarnej grupy, w której znajdują się giganci technologiczni, tacy jak Amazon, Alphabet, Apple, Meta, Microsoft i Nvidia. Ostatni raz producent aut elektrycznych osiągnął ten poziom w październiku 2021 roku. Firmy takie jak TSMC czy Berkshire Hathaway również często balansują wokół tego progu.
Skok akcji przyniósł ogromne korzyści również prezesowi Tesli, Elonowi Muskowi, którego majątek netto wzrósł do 300 miliardów dolarów — najwyższego poziomu od ponad dwóch lat.
Znaczący wzrost wartości akcji Tesli w zeszłym tygodniu — aż o 33% — dodający około 200 miliardów dolarów do kapitalizacji rynkowej, miał miejsce w kontekście politycznym. Wybór Donalda Trumpa na prezydenta przyniósł optymizm inwestorom.
Musk, który wspierał Trumpa podczas kampanii w 2024 roku, stał się symbolem nowej ery dla Tesli, a jego bliskie związki z prezydentem-elektem sugerują możliwe korzyści dla firmy w nadchodzącej kadencji.
Donald Trump, który wyraził poparcie dla samochodów elektrycznych podczas wieców, zaznaczył jednak, że może rozważyć zmiany w obecnych ulgach podatkowych na ich zakup. „Jestem za samochodami elektrycznymi. Muszę, bo Elon mnie wspierał” — stwierdził w sierpniu. Wciąż jednak deklarował miłość do tradycyjnych napędów, wskazując na swój pragmatyzm i elastyczność co do polityki energetycznej.
Według analityka Wedbush Securities, Dana Ivesa, Tesla może skorzystać na polityce administracji Trumpa, szczególnie jeśli zniwelowane zostaną niektóre dotacje i zwiększą się taryfy na produkty z Chin. „Tesla ma nieporównywalną skalę i pozycję w branży, co daje jej przewagę w środowisku bez dotacji” — uważa Ives.
Dodatkowe cła na chińskie produkty mogą zredukować konkurencję ze strony tańszych graczy na rynku.
Podczas ostatniej telekonferencji na temat wyników finansowych Elon Musk przewidywał, że w 2025 roku wzrost produkcji pojazdów może wynieść od 20% do 30%, szczególnie dzięki tańszym modelom i autonomii. Zadeklarował również chęć przyspieszenia federalnego procesu zatwierdzania pojazdów autonomicznych, podkreślając, że „efektywność rządu jest kluczowa”.
Źródło: Epoch Times
Foto: YouTube
News USA
Ceny domów w USA biją rekordy – ale rynek zaczyna przechylać się na korzyść kupujących

Ceny nieruchomości w Stanach Zjednoczonych osiągnęły rekordowy poziom, ale według ekspertów sygnały z rynku sugerują, że możemy wkrótce zobaczyć zwrot w stronę kupujących. Według najnowszego raportu firmy Redfin, łączna wartość domów w USA wzrosła aż o 20,3% rok do roku, osiągając rekordowe 698 miliardów dolarów. Ten skok wynika ze wzrostu liczby ofert, osłabienia popytu i coraz wyższych cen sprzedaży.
Rynek się nasyca, kupujący stają się ostrożniejsi
Daryl Fairweather, główna ekonomistka Redfin, w rozmowie z FOX Business zauważa, że rosnąca liczba sprzedających przewyższa liczbę aktywnych kupujących.
„Domy są wystawiane po bardzo wysokich cenach, ale kupujący nie są w stanie ich zaakceptować. Kredyty hipoteczne, podatki i ubezpieczenia są drogie – dlatego wielu wycofuje się z rynku” – powiedziała Fairweather.
Dodaje też, że oferty wynajmu stają się bardziej atrakcyjne, co dodatkowo osłabia popyt na zakup nieruchomości.
Z powodu rosnącej podaży i zmniejszonego zainteresowania, eksperci przewidują, że sprzedający będą zmuszeni do obniżania cen – szczególnie ci, którzy chcą sprzedać w najbliższym czasie.
Dane rynkowe: więcej ofert, dłuższy czas sprzedaży
Liczba dostępnych domów na rynku wzrosła w kwietniu aż o 16,7% rok do roku, osiągając najwyższy poziom od pięciu lat. Efekt „blokady” spowodowany niskimi stopami procentowymi kredytów hipotecznych zaczyna słabnąć – właściciele są skłonni sprzedawać w obliczu niepewności gospodarczej.
Średni czas sprzedaży domu również się wydłużył, a coraz więcej ofert pozostaje na rynku ponad dwa miesiące.
Kupujący zyskują przewagę
Choć ceny pozostają wysokie, zmiana dynamiki rynku stwarza nowe możliwości dla nabywców. W wielu lokalizacjach wojny licytacyjne ustępują miejsca negocjacjom, a kupujący mogą wybierać oferty z większą pewnością siebie i czasem na decyzję.
To może być pierwsza od lat realna okazja, by kupić dom na korzystnych warunkach – wg ekspertów.
Kredyty hipoteczne nadal problemem
Duża część obecnych właścicieli domów korzysta z kredytów hipotecznych z niskim oprocentowaniem – aż 82,8% z nich ma stopy poniżej 6%. Tymczasem aktualna średnia dla 30-letniego kredytu wynosi 6,85% (dane: Freddie Mac). To sprawia, że wielu właścicieli nie widzi sensu w sprzedaży, jeśli nie uzyskają bardzo dobrej ceny.
Mimo to, Redfin zauważa, że efekt ten słabnie, a coraz więcej ludzi decyduje się na przeprowadzkę, niezależnie od warunków finansowych.
Co dalej?
Rynek nieruchomości nie załamuje się – ale dostosowuje. Daryl Fairweather przewiduje, że ci, którzy muszą sprzedać, będą obniżać ceny, by sfinalizować transakcje, a kupujący, którzy utrzymają aktywność, mogą liczyć na lepsze okazje niż w poprzednich latach.
Źródło: foxbusiness
Foto: istock/Jacob Wackerhausen/gorodenkoff/
News USA
Zabawa w Boga: Nucleus Embryo bada ludzkie zarodki pod kątem pożądanych cech

Amerykańska firma biotechnologiczna ogłosiła uruchomienie nowego projektu o nazwie Nucleus Embryo, który umożliwia analizę ludzkich embrionów pod kątem ponad 900 cech genetycznych – od ryzyka chorób, przez inteligencję, po cechy fizyczne, takie jak wzrost i kolor oczu. Choć założeniem programu jest „optymalizacja” potomstwa w ramach zapłodnienia in vitro (IVF), inicjatywa budzi poważne kontrowersje etyczne i moralne.
Projekt realizowany jest przez Nucleus Genomics, firmę założoną przez 25-letniego przedsiębiorcę Kiana Sadeghiego.
„Widzę świat, w którym sekwencjonowanie, analiza i edycja DNA płynnie łączą się, tworząc prawdziwie zapobiegawczy system opieki zdrowotnej” – mówi Sadeghi na stronie internetowej firmy. – „Każdy rodzic chce dać swoim dzieciom więcej, niż sam miał. Po raz pierwszy w historii Nucleus daje nowe narzędzie, które to umożliwia.”
Selekcja embrionów i zarzuty eugeniki
W ramach programu pary mogą przeskanować nawet 20 embrionów IVF i wybrać te, które najlepiej odpowiadają ich preferencjom. Embriony niespełniające oczekiwań mogą zostać odrzucone.
Kościół katolicki stanowczo potępia tego rodzaju praktyki. Watykański dokument Dignitas Personae (2008) ostrzega, że traktowanie ludzkiego embrionu jako „materiału laboratoryjnego” narusza jego godność, która przysługuje każdej istocie ludzkiej, niezależnie od jej cech genetycznych.
Dokument wyraźnie odrzuca tzw. diagnostykę przedimplantacyjną jako przejaw „eugenicznej mentalności”, prowadzącej do odrzucania embrionów z powodu wykrytych wad:
„Taka selekcja mierzy wartość ludzkiego życia według parametrów ‘normalności’ i zdrowia fizycznego, co może prowadzić do akceptacji dzieciobójstwa i eutanazji” – stwierdza Dykasteria Nauki Wiary.
Etyczne ostrzeżenia: „dziecko jako projekt”
Ojciec Tadeusz Pacholczyk, bioetyk z Narodowego Centrum Bioetyki Katolickiej w USA, wyraził zaniepokojenie nowym trendem w medycynie reprodukcyjnej, obawiając się, że “Pary będą teraz kuszone, by narzucać kontrolę jakości swoim nienarodzonym dzieciom”.
Jego zdaniem społeczne naciski na fizyczną perfekcję powodują, że wiele par decyduje się na aborcję lub eliminację „nieidealnych” embrionów.
„Dzieci stają się abstrakcją, pionkami w grze. Tymczasem każde dziecko, takie jakie jest, zasługuje na miłość, akceptację i ochronę.”
Granice diagnostyki prenatalnej
Choć Kościół odrzuca selekcję embrionów, ale nie sprzeciwia się wykorzystywaniu badań prenatalnych w celach terapeutycznych.
„Jeśli diagnostyka prenatalna służy leczeniu dziecka w łonie matki, jest moralnie dopuszczalna, a nawet godna pochwały” – podkreślił Pacholczyk.
Jako przykład Ojciec Tadeusz Pacholczyk podał chorobę Krabbego, która może być skutecznie leczona poprzez przeszczep szpiku kostnego zaraz po narodzinach – o ile zostanie wykryta odpowiednio wcześnie. Inne schorzenia, jak rozszczep kręgosłupa, mogą być nawet operowane w okresie prenatalnym.
Niebezpieczna przyszłość?
Wątpliwości dotyczą również tego, kto miałby decydować o tym, które cechy są pożądane, a które nie. Jak ostrzega Watykan, spełnianie życzeń wszystkich rodziców jest „materialnie niemożliwe” i zagraża dobru wspólnemu:
„Preferowanie woli niektórych kosztem wolności innych osłabia fundamenty społeczne i prowadzi do pogłębiania nierówności.”
Mimo technicznych możliwości, pytania o granice moralne, wartość ludzkiego życia i godność osoby pozostają bez jednoznacznej odpowiedzi – i wydają się bardziej aktualne niż kiedykolwiek wcześniej.
Źródło: cna
Foto: istock/Svitlana Hulko/ inarik/Eleonora_os/LSOphoto/
News Chicago
Jack in the Box wraca do Chicago po ponad 40 latach. Sieć otworzy 10 nowych lokali

Po długiej nieobecności kultowa sieć fast foodów Jack in the Box powraca na rynek chicagowski. W ciągu najbliższych dwóch lat firma planuje otworzyć aż 10 nowych restauracji w Chicago i na jego przedmieściach – ogłosiła spółka w ramach tzw. „strategicznej ekspansji do Chicago”.
Zgodnie z informacjami opublikowanymi na oficjalnej stronie internetowej Jack in the Box, pierwsze dwa lokale — w Naperville i Plainfield — mają zostać otwarte już w lipcu 2025 roku. Kolejne punkty pojawią się w sierpniu i wrbześniu.
Lista potwierdzonych lokalizacji i planowanych dat otwarcia:
- Naperville – 1600 E. Ogden Ave., otwarcie w lipcu 2025
- Plainfield – 2101 Rte. 59, otwarcie w lipcu 2025
- Carol Stream – 441 E. Geneva Rd., otwarcie w sierpniu 2025
- Countryside – 5656 S. La Grange Rd., otwarcie w sierpniu 2025
- New Lenox – 672 E. Lincoln Hwy., otwarcie w sierpniu 2025
- Chicago – 7807 S. Cicero Ave., otwarcie we wrześniu 2025
- Lake in the Hills – 320 N. Randall Rd., otwarcie we wrześniu 2025
Firma zapowiedziała również otwarcie restauracji w Tinley Park, jednak lokalizacja ta nie została jeszcze ujęta w oficjalnym harmonogramie. Jack in the Box nie udzielił komentarza w sprawie potencjalnych kolejnych miejsc.
To pierwsze wejście Jack in the Box na rynek chicagowski od ponad czterech dekad. Firma określiła powrót jako „wyczekiwany” i podkreśliła, że nowe lokale mają odpowiadać na rosnące zapotrzebowanie lokalnych konsumentów.
Nowoczesne lokale z pełnym zakresem usług
Nowe restauracje będą oferować:
- możliwość zamawiania na miejscu,
- opcję drive-thru,
- zamówienia przez aplikację mobilną,
- pełne menu dostępne przez całą dobę (w tym tzw. „late-night menu”).
Wśród najpopularniejszych pozycji w menu Jack in the Box znajdziemy klasyczne burgery, tacos, kanapki z kurczakiem, śniadania, a także koktajle mleczne. W styczniu sieć wprowadziła także nowe smaki wrapów – Fajita Jack Wrap oraz Caesar Jack Wrap, które cieszą się dużym zainteresowaniem.
Ekspansja na kolejne rynki
Ekspansja nie ogranicza się wyłącznie do Illinois. Firma planuje wejście na kolejne rynki w Stanach Zjednoczonych, w tym do Utah, Kentucky, Arkansas, Montany, Wyoming, Michigan, Georgii, Florydy oraz — po raz pierwszy — do Meksyku.
Źródło: nbc
Foto: RightCowLeftCoast, istock/Eric Broder Van Dyke/
-
Polonia Amerykańska6 dni temu
Polonia ma wielkie serca: Pomagamy pani Ewie spod Jarosławia, cioci Moniki Doroty
-
News Chicago2 tygodnie temu
Sandra i John Kucala z Orland Park walczą o dom. Ich podatek wzrósł z 3 do 17 tys. USD
-
Zdrowie3 tygodnie temu
Uwaga na szczepionki przeciw Covid19: mogą powodować zapalenie mięśnia sercowego
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uwaga – oszustwo: Fałszywe SMS-y o mandatach drogowych krążą w Illinois
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
W sobotę Polacy w USA ponownie głosują na nowego prezydenta Polski
-
News USA2 tygodnie temu
Republikanie oskarżają UE i rząd Tuska o ingerencję w wybory prezydenckie w Polsce
-
News USA3 tygodnie temu
Strzelanina w Waszyngtonie: Mieszkaniec Chicago zabił dwoje pracowników ambasady Izraela
-
News Chicago4 tygodnie temu
Illinois kończy program opieki zdrowotnej dla imigrantów