News USA
Donald Trump 47. Prezydentem USA: Powrót do Białego Domu
Donald Trump został wybrany na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych, co jest historycznym powrotem do Białego Domu. Były prezydent może być pewien swojego triumfu po kluczowym zwycięstwie w stanie Wisconsin i zdobyciu wymaganych 270 głosów elektorskich.
Były prezydent George W. Bush oficjalnie pogratulował Donaldowi Trumpowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich 2024 roku. W oświadczeniu podkreślił znaczenie wysokiej frekwencji i wyraził uznanie dla osób zaangażowanych w przeprowadzenie wyborów.
„Wysoka frekwencja w tych wyborach to znak zdrowia naszej republiki i siły naszych instytucji demokratycznych. Laura i ja jesteśmy wdzięczni urzędnikom i wolontariuszom za ich pracę, która zagwarantowała wolne, uczciwe, bezpieczne i pewne wybory” — napisał Bush, odnosząc się do swojej żony, byłej pierwszej damy Laury Bush.
Bush, republikański prezydent w latach 2001–2009, przekazał również wyrazy uznania dla Joe Bidena i Kamali Harris za ich służbę dla kraju, podkreślając, że „dołącza do współobywateli w modlitwie o sukces nowych przywódców na wszystkich szczeblach władzy”.
Warto zauważyć, że George W. Bush nie poparł żadnego z kandydatów w tegorocznych wyborach, mimo apelu Liz Cheney, prominentnej republikańskiej polityk z Wyoming i córki byłego wiceprezydenta Dicka Cheneya, o wsparcie dla Kamali Harris.
Liz Cheney publicznie zaapelowała o uznanie wyniku wyborów i podkreśliła, że „system demokratyczny działał zgodnie z oczekiwaniami”. Jej ojciec, Dick Cheney, zadeklarował swoje poparcie dla Harris, co było znaczącym gestem w świetle jego długoletnich związków z republikańskim establishmentem.
Niemniej, również córka George’a W. Busha, Barbara Pierce Bush, wyraziła swoje wsparcie dla Kamali Harris.
Inni byli prezydenci milczą, choć wspierali Harris w kampanii
Dotychczas inni byli prezydenci USA, tacy jak Barack Obama, Bill Clinton i Jimmy Carter, nie wypowiedzieli się publicznie na temat wyniku wyborów. Zarówno Obama, jak i Clinton aktywnie wspierali Kamalę Harris podczas kampanii, przemawiając na jej wiecach wyborczych w kluczowych stanach.
Jeszcze w ostatni weekend Barack Obama wystąpił w Wisconsin, próbując przekonać niezdecydowanych wyborców do poparcia wiceprezydent Harris.
Trump zdobył przewagę w kluczowych stanach
Do momentu ogłoszenia gratulacji przez George’a W. Busha, według danych Associated Press Donald Trump odniósł zwycięstwa w Nevadzie, Pensylwanii, Georgii, a także w Karolinie Północnej. Oczekuje się także, że zdobędzie przewagę w Arizonie i Michigan.
Nowy Biały Dom – bardziej jednorodny rząd
Po raz drugi obejmując urząd, Donald Trump przystępuje do realizacji programu, który może znacząco zmienić amerykański rząd. Otoczony lojalnymi współpracownikami, planuje szybkie zmiany, które obejmą nie tylko politykę wewnętrzną, ale i zagraniczną.
Nowym wiceprezydentem zostanie Senator z Ohio, JD Vance – najmłodszy w historii członek administracji na tak wysokim stanowisku, co symbolizuje nowy kierunek w Partii Republikańskiej.
Wyzwania i nadzieje na stabilność
Powrót Donalda Trumpa stawia kraj w obliczu wyzwań związanych z głęboką polaryzacją społeczeństwa oraz wzrostem napięć politycznych. Ale Trump wyraża gotowość do przeprowadzenia zmian, które, jak twierdzi, mają „odbudować silną i niepodległą Amerykę”.
Źródło: AP, Epoch Times
Foto: YouTube, Donald Trump fb
News USA
Teksas zwyciężył z rządem: Nieletni nie będą mieć dostępu do antykoncepcji
Biały Dom ogłosił, że nie będzie egzekwować kontrowersyjnego przepisu Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS), który umożliwia dzieciom w Teksasie dostęp do środków antykoncepcyjnych bez zgody rodziców. Decyzja ta zapadła po tym jak Prokurator Generalny Stanu, Ken Paxton, pozwał administrację Bidena w tej sprawie. O dobrej zmianie mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Przepis, który wywołał kontrowersje
W lipcu 2024 roku Prokurator Generalny Teksasu, Ken Paxton, wniósł pozew przeciwko Departamentowi Zdrowia i Opieki Społecznej USA, kwestionując zmianę w przepisach dotyczących programu Title X. Zmiana ta wyeliminowała wymóg zgody rodziców lub opiekunów na dostęp nieletnich do usług antykoncepcyjnych. Program Title X to federalne finansowanie usług związanych z planowaniem rodziny i antykoncepcją.
Ponadto, pracownicy programu nie mogą informować rodziców o tym, że ich dziecko skorzystało z tych usług.
Administracja Bidena poinformowała sąd okręgowy, iż nie będzie starała się egzekwować przepisu w Teksasie. Ta decyzja oznacza, że placówki ochrony zdrowia w stanie Teksas nie będą zmuszone do naruszania lokalnego prawa, obawiając się utraty federalnego finansowania w ramach programu Title X. Paxton składając zawiadomienie o oddaleniu sprawy, uznał, że decyzja ta unieważnia przepisy, które były przedmiotem kontrowersji w stanie.
Nieznana przyszłość przepisu w kraju
Nie jest do końca jasne, czy decyzja administracji Bidena dotyczy tylko stanu Teksas, czy też będzie miała szerszy wpływ na pozostałe części kraju. Departament Zdrowia i Opieki Społecznej USA nie odpowiedział na zapytania o komentarz, a biuro prokuratora generalnego również nie udzieliło dodatkowych informacji w tej sprawie.
Warto przypomnieć, że na początku tego roku Senat USA odrzucił ustawę, która miała na celu ustanowienie federalnego prawa do antykoncepcji. Ustawa ta wzbudziła kontrowersje, szczególnie w kwestii ochrony wolności religijnych oraz ochrony nieletnich.
Decyzja administracji Bidena i Prokuratora Generalnego Teksasu stanowi ważny punkt zwrotny w debacie na temat dostępu do środków antykoncepcyjnych i roli rodziców w podejmowaniu decyzji zdrowotnych dotyczących ich dzieci. Zapowiedziane zmiany w Teksasie mogą wpłynąć na dalsze dyskusje dotyczące prawa do antykoncepcji i roli rządu w zapewnianiu dostępu do takich usług w całym kraju.
Źródło: cna
Foto: istock/AntonioGuillem/
News USA
Nadchodzące zmiany polityki ICE: Agenci wkroczą do szkół, szpitali i kościołów
Administracja prezydenta-elekta Donalda Trumpa planuje znieść długo obowiązującą politykę, która ograniczała możliwość przeprowadzania aresztowań przez agentów Immigration and Customs Enforcement (ICE) w tzw. wrażliwych miejscach, takich jak domy modlitwy, szkoły, szpitale, czy podczas wydarzeń publicznych, np. wesel i pogrzebów.
Według trzech anonimowych osób zaznajomionych z planem, zmiana miałaby wejść w życie już w pierwszym dniu urzędowania nowej administracji.
Polityka obowiązująca od 2011 roku, wprowadzona przez ówczesnego dyrektora ICE Johna Mortona, wymagała od agentów uzyskania zgody przełożonych przed dokonaniem aresztowań w miejscach uznanych za wrażliwe. Miała ona na celu umożliwienie osobom bez dokumentów funkcjonowanie w przestrzeni publicznej bez obaw o aresztowanie w sytuacjach związanych z edukacją, zdrowiem, czy praktykami religijnymi.
W 2021 roku administracja Bidena jeszcze bardziej rozszerzyła zakres ochrony tych miejsc, podkreślając ich znaczenie dla większej społeczności.
Według źródeł, nowa administracja Donalda Trumpa zamierza całkowicie odwołać tę politykę, argumentując to potrzebą zwiększenia skuteczności działań Immigration and Customs Enforcement ICE w ramach „największej operacji deportacyjnej w historii Ameryki”. Zmiana ta miałaby zdjąć biurokratyczne ograniczenia i umożliwić agentom szybsze działania, także w miejscach dotychczas chronionych.
Podczas pierwszej kadencji Trumpa zasady dotyczące wrażliwych lokalizacji były co prawda łagodzone, ale nadal obowiązywały. W tym okresie ICE przeprowadziło co najmniej 63 zaplanowane i 5 pilnych aresztowań w takich miejscach.
Krytyka i obawy społeczne
Plan zniesienia ochrony wrażliwych miejsc spotyka się z krytyką organizacji praw człowieka i liderów wspólnot religijnych.
„Egzekwowanie przepisów imigracyjnych wymaga równowagi. Szkoły i szpitale nie powinny być miejscami strachu, a usuwanie tych zasad jest błędne i niehumanitarne” – powiedział Lee Gelernt z American Civil Liberties Union (ACLU).
Liderzy kościołów, które od lat służą jako azyle dla migrantów, również wyrażają obawy. Przeciwko polityce deportacyjnej wystąpili amerykańscy biskupi, o czym informowaliśmy m.in. 27 listopada.
Jeśli administracja Donalda Trumpa zdecyduje się na realizację planu, ICE zyska znacznie większe uprawnienia do działań na terenie całego kraju. Decyzja ta budzi jednak pytania o humanitarność polityki imigracyjnej i potencjalne skutki dla społeczności, które od lat oferowały wsparcie osobom w potrzebie.
Źródło: nbc
Foto: ICE
News USA
Inflacja rośnie, ale Fed powinna podjąć decyzję o dalszych obniżkach stóp procentowych
Listopad przyniósł nieznaczny wzrost inflacji w Stanach Zjednoczonych, ale nie wpłynęło to na oczekiwania rynku, że Rezerwa Federalna (Fed) zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp procentowych na swoim posiedzeniu w przyszłym tygodniu.
Wskaźnik cen (CPI) wzrósł w listopadzie o 2,7% w ujęciu rocznym, nieco więcej niż październikowy wynik 2,6%. Chociaż wskaźnik oddala się od celu inflacyjnego Fed wynoszącego 2%, pozostaje znacznie niższy niż szczytowy poziom 9,1% z czerwca 2022 roku – najwyższy od ponad czterech dekad.
Wzrost inflacji był zgodny z oczekiwaniami ekonomistów i nie zmniejszył prawdopodobieństwa dalszych działań łagodzących politykę pieniężną. Narzędzie CME FedWatch wskazało, że szansa obniżki stóp o 25 punktów bazowych wzrosła z 88,9% we wtorek do 94,7% w środę.
Rezerwa Federalna zainaugurowała cykl obniżek stóp procentowych we wrześniu, redukując stopę referencyjną o 50 punktów bazowych – była to największa jednorazowa obniżka w obecnym cyklu. W listopadzie tempo spadku zostało zmniejszone do 25 punktów bazowych.
Przewodniczący Fed, Jerome Powell, wyjaśnił, że decyzje o kolejnych obniżkach będą zależeć od napływających danych i sytuacji gospodarczej:
„Musimy znaleźć równowagę między ryzykiem zbyt szybkiego lub zbyt wolnego działania. Naszym celem jest wspieranie rynku pracy i stabilności cen”.
Powell podkreślił, że siła gospodarki daje Fed przestrzeń do ostrożnego podejmowania decyzji:
„Ostatecznie tempo i skala dalszych obniżek stóp będą zależały od tego, jak będą się rozwijać napływające dane oraz perspektywy gospodarcze”.
Kluczowe posiedzenie FOMC
Decyzję o ewentualnej obniżce stóp procentowych Fed ogłosi 18 grudnia, po dwudniowym posiedzeniu Federal Open Market Committee (FOMC). Zgodnie z oczekiwaniami, będzie to kolejny krok w kierunku wspierania ożywienia gospodarczego przy jednoczesnym kontrolowaniu inflacji.
Rynki czekają na decyzję, która nie tylko wpłynie na politykę monetarną w USA, ale również zasygnalizuje przyszłe działania Fed w kontekście stabilizacji gospodarki.
Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, istock/VLG/
-
News Chicago3 tygodnie temu
Illinois inwestuje w infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych. Nowa stacja w Joliet
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Nazwijmy park w Morton Grove imieniem śp. Darka Borysiewicza. Podpisz petycję!
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Konkurs Najpiękniejsza Polka w USA: Poznajcie listę 33 uczestniczek!
-
News USA4 tygodnie temu
Musk poprowadzi Departament Efektywności Rządowej w gabinecie Trumpa
-
News Chicago7 dni temu
Pierwszy atak zimy w Chicago: Mroźne dni, silne wiatry. Jak przetrwać chłód?
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Baumert Law: Kancelaria prawna, której możesz zaufać, załatwi Twoje sprawy
-
News Chicago2 dni temu
Przeżyj magię filmu „Elf” z akompaniamentem Orkiestry Symfonicznej w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Festiwal „Betlejem dla Świata”: 100 artystów i wiele kultur na jednej scenie 8 grudnia