Połącz się z nami

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Filip Chajzer chce spełnić swoje marzenia w Ameryce. Czekamy na jego kebaby!

Opublikowano

dnia

Filip Chajzer, znany polski prezenter radiowy i telewizyjny, przy tym syn słynnego Zygmunta Chajzera, także prezentera oraz dziennikarza, przyjechał do Ameryki z nowym pomysłem. W czasie rozmowy w studiu Radia Deon Chicago zdradza swoje plany, mówiąc „postanowiłem odzyskać kontrolę nad życiem jakiś czas temu.  Zmieniłem je zupełnie. Wyszedłem z telewizji po to, żeby spełniać swoje marzenia.”

Filip Chajzer często bywał w centrum uwagi polskich mediów, wywołując różne reakcje i komentarze, często związane z krytyką czy zazdrością. Prezenter miał serdecznie dość takiego życia i dlatego podjął decyzję o opuszczeniu Polski.

27 listopada, mam czterdzieste urodziny. I pomyślałem sobie już po tych czterdziestu latach, że ja z tym hejtem, z tą zawiścią, z tą wieczną krytyką przestaję już rezonować” tłumaczy swoją decyzję nasz Gość.

Filip Chajzer rozwijał rynek kebabów w Polsce i to samo chce zrobić w Stanach Zjednoczonych – miejscu „spełniania marzeń”. „Zawsze czułem, że ja tu bardzo pasuję” mówi nasz Gość, który już kilka razy rozpoczynał działalność w USA, w różnych branżach, w tym w leczeniu otyłości u dzieci na Florydzie.

Prezenter podkreśla, że „pieniądz sam w sobie nie jest celem i nigdy sam  pieniądz będący jako cel nie przyniesie ci tego, o czym marzysz. Dlatego, że musisz mieć pasję.” Kebaby Filipa Chajzera są nie tylko pyszne ale i zdrowe – takie, że „naprawdę, nie masz poczucia wstydu jedząc go. A zazwyczaj tak się kojarzą właśnie kebaby” wyjaśnia nasz Gość, który przyznaje, że naprawdę się pasjonuje swoimi kebabami.

„I ten smak był tak niezwykły” wspomina kebaby kupowane w dzielnicy Kreuzberg, Filip Chajzer, który uważa, że tego smaku nie ma w obecnie w kebabach sprzedawanych w Polsce. Nasz Gość postanowił go odtworzyć – jeździł do Berlina by poznać przepisy.

„I w końcu stworzyłem takiego, z którego jestem zadowolony, jestem dumny” opowiada były prezenter programu Dzień Dobry TVN, który 5 kwietnia tego roku otworzył budkę z kebabem przy ulicy Burakowskiej w Warszawie.

Filip Chajzer

Niestety został z tego powodu okrzyknięty w mediach „dziadem, Januszem Biznesu i wszyscy, łącznie z Kubą Wojewódzkim na czele pisali, że moja kariera właśnie się skończyła, bo otworzyłem budę z kebabem.”

Teraz Filip Chajzer chce wypełnić lukę na rynku amerykańskim i rozwinąć tutaj swój biznes z kebabami. „McDonald’s ma burgera, KFC ma kurczaka, Taco Bell ma tacos. A kto ma kebaba? Nikt” zaznacza nasz Gość.

Według polskiego prezentera, obecnie 46% Polaków raz w tygodniu je kebab, który stał się niemal daniem narodowym, częściej spożywanym niż tradycyjny kotlet schabowy. „To też jest piękne amerykańskie danie tak naprawdę, tylko Amerykanie jeszcze o nim nie wiedzą” twierdzi Filip Chajzer.

Przebywając w Stanach Zjednoczonych, o rozwinięciu swojej gastronomicznej działalności, nasz Gość rozmawia z Polakami. „Oni wiedzą czym jest praca, czym jest poświęcenie się temu, czym jest wiara w siebie” mówi o Polonii Filip Chajzer.

„To jest ten American Dream. Jeśli zapracowałeś na coś, a tak naprawdę zapracowałeś  na swoje marzenia, bo na marzenia trzeba pracować, no to znaczy, że wiesz jak to zrobić i widzisz w kimś potencjał.”

Naszemu Gościowi, który zazwyczaj przebywał w Nowym Jorku i Miami, bardzo podoba się Chicago – „piękne, czyste, pachnące miasto”, w którym czuje się bezpiecznie.

Życzymy powodzenia i czekamy na najlepsze kebaby od Filipa Chajzera!

 

Źródło: informacja własna
Foto: YouTube, wikimedia

 

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Kupując świece na wigilijny stół od sióstr wspierasz Dom Samotnej Matki w Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

Wszystkie dzieci z niecierpliwością wyczekują już przyjścia Świętego Mikołaja z wielkim workiem wymarzonych prezentów, także te mieszkające w polskim Domu Samotnej Matki im. Świętej Rodziny w Chicago, prowadzonym przez Siostry Misjonarki Chrystusa Króla. Podzielmy się z nimi miłością w tym czasie, wspierając świąteczną akcję i kupując świece na wigilijny stół. O corocznej inicjatywie mówi w studiu Radia Deon Siostra Marta Cichoń.

Dzieci mieszkające w Domu Samotnej Matki czekają i wypatrują Św. Mikołaja, a długie listy ze swoimi prośbami napisały już miesiąc temu, jak mówi Siostra Marta Cichoń. „A jak wierzą w Świętego Mikołaja, mówią: tylko siostro, niech siostra mój list dobrze wyśle. Ja mówię, dobra, wyślę go dobrze.”

Wśród wymarzonych zabawek dla starszych dzieci królują iPady, mówi nasz Gość. „Ktoś zapisał nawet, żeby chciał komórkę taką, którą mama mu nie chce kupić”. Młodsi zazwyczaj nie piszą wprost, co chcieliby dostać, ale dają w swoich listach pewne podpowiedzi.

Legenda głosi, że do Domu Samotnej Matki przychodzi prawdziwy Święty Mikołaj. Faktycznie jest to prawdziwy biskup, potwierdza Siostra Marta Cichoń.  Podczas wspólnego spotkania z okazji Święta Dziękczynienia dzieci już dopytywały o jego przyjście.

Mikołaj przyniesie prezenty dla czternaściorga dzieci z Domu Samotnej Matki, a może i dla dwóch sióstr także znajdzie jakąś rózgę, śmieje się Siostra Marta Cichoń. „A  jeszcze w sobotę przyjadą panowie motocykliści z Southu. No to przecież też na takich saniach zrobionych z motorów – to też jest atrakcja i też dla nich jest takie oczekiwanie” dodaje nasz Gość.

„To jest taka kropelka wielkiej, wielkiej radości” dla dzieci, zaznacza nasz Gość. Być może mając pełne rodziny bardziej by się cieszyły, ale to jest dla nich wielka radość, że otrzymują, że ktoś o nich pamięta.

Takie ciepłe, rodzinne chwile jak właśnie Święto Dziękczynienia, Mikołaj, czy Wigilia i Święta Bożego Narodzenia pozwalają troszeczkę zapomnieć o problemach, przez które mamy trafiły do Domu Samotnej Matki. Mieszkające tu kobiety bardzo angażują się w organizację takich wydarzeń, m.in. własnoręcznie robiąc świąteczne ozdoby i dekoracje.

Polski Dom Samotnej Matki im. Świętej Rodziny w Chicago nie korzysta z żadnych stałych grantów – utrzymywany jest dzięki wsparciu i pracy dobrych ludzi, głównie Polonii, za co Siostra Marta Cichoń z całego serca dziękuje.

Siostry Misjonarki Chrystusa Króla rozprowadzają Świeczki na Stół Wigilijny, będące symbolem dzielenia się z tymi, którzy czekają pomoc. Dochód z ich sprzedaży jest jednym z głównych źródeł utrzymania dzieła, którym jest Dom Samotnej Matki.

„Tam, gdzie są siostry, tam będą świeczki, bo siostry rozprowadzają. A my będziemy jeszcze w Palatine, będziemy jeszcze w Lemont, także u Williama, na Trójcowie” zapowiada Siostra Marta Cichoń.

„My jesteśmy pośrednikami między Wami, a osobami, które potrzebują. Bo po prostu utrzymujecie Wy i dlatego wam serdecznie całej Polonii dziękuję” podkreśla nasz Gość, dodając, że uśmiech na twarzach dzieci to rzecz warta poświęceń i starań.

Od ponad  16 lat jest pomocą, ostoją, i wielką nadzieją dla wielu matek doświadczających życiowych trudności. Siostra Marta Cichoń zachęca by osoby potrzebujące takiej pomocy nie wahały się tylko śmiało dzwoniły. Telefon do naszego Gościa to 773-574-1082.

Dom Samotnej Matki im. Świętej Rodziny mieści się przy 2456 N. Newcastle Ave.,Chicago, IL 60707. Strona internetowa: https://www.domsamotnejmatki.orgkontakt mailowy: domsamotnejmatki2008@gmail.com.

 

Źródło: informacja własna
Foto: Dom Samotnej Matki, YouTube
Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Kuchnie jak z żurnala a ceny nie do pobicia. Studio 41 spełnia marzenia!

Opublikowano

dnia

Autor:

Wybór najlepszych mebli kuchennych może nie był łatwy, skoro do dyspozycji mamy tak wiele różnych stylów, kolorów czy materiałów. Możemy postawić na funkcjonalność, albo oryginalność tego pomieszczenia, poszukując nietypowych rozwiązań i projektu, który najlepiej dopasuje je do naszych potrzeb. Pomocą i radą w tym wyborze służą projektanci sieci salonów Studio 41, między innymi Edyta Duda, Gość Radia Deon Chicago.

Studio 41 to miejsce, gdzie nie tylko produkowane są okna, nie tylko można kupić wszystko do łazienek, włącznie z płytkami, ale przede wszystkim projektowane są kuchnie. Sieć salonów ma własną stolarnię i magazyn na miejscu, więc sprawnie wykonuje wszystkie zamówienia, nie obciążając przy tym klientów kosztami transportu.

W tej dynamicznie rozwijającej się firmie można dostać kapitalny projekt kuchni za cenę, która jest nie do pobicia!

Trzeba wziąć pod uwagę, że w innych sklepach, które nie produkują mebli na miejscu, te ceny są co najmniej o 30% wyższe.

W salonach Studio 41 znajduje się szeroki wybór gotowych standardowych mebli, dostępnych od ręki, tłumaczy Edyta Duda. Można przyjść, pooglądać, wybrać i tego samego dnia wyjechać z meblem do swojego domu.

Sieć salonów oferuje między innymi nowoczesne meble europejskie, najczęściej wybierane przez Polonię z okolic Chicago. Wykonuje też oczywiście kuchnie na wymiar w dowolnie wybranym stylu czy kolorze.

Klienci mogą też znaleźć w Internecie wnętrze, które im się podoba i z konkretną propozycją przyjść do projektantów – na pewno pomogą odwzorować ten projekt by stworzyć wymarzoną kuchnię.

„Oprócz naszej produkcji współpracujemy również ze znanymi amerykańskimi firmami, gdzie wybór różnego rodzaju drzwi, czy tych prostych, czy z detalem, kolory, drzwi malowane, drzwi lakierowane jest naprawdę olbrzymie” wyjaśnia nasz Gość.

Edyta Duda pracuje jako projektantka od 15 lat i stworzyła już niezliczoną liczbę kuchennych projektów. Klienci mogą więc liczyć na jej fachowość, doświadczenie i dobrą radę.

Przez lata zmieniały się style, mody, czy preferowane kolory kuchni zamawianych w Studio 41.

Obecnie „klienci bardzo lubią naturalne odcienie drzewa, biały nadal dominuje, tylko może nie jest to biały-biały, myślę, że to jest bardziej kremowy kolor i komponuje się bardzo dobrze z drzewem, czy to naturalnym, czy lekko ciemnym kolorem” mówi o dzisiejszych trendach nasz Gość.

W Studio 41 pracuje dużo Polaków, więc możemy tu porozumieć się po polsku i poczuć jak u siebie, a przede wszystkim wszystko dokładnie i ze szczegółami omówić.

„Nasze produkty posiadają również bardzo dobrą gwarancję, a to jest bardzo ważne” podkreśla Edyta Duda. Jest to gwarancja nawet na 5 lat, dzięki której możemy być pewni, że dostajemy solidnie wykonany, trwały produkt wysokiej jakości.

Salony sieci Studio 41 poza kuchniami oferują również łazienki z płytkami i całym wyposażeniem, a także okna i drzwi.

Jest ich aż 8 w Chicago i na przedmieściach. Poza trzema lokalizacjami w mieście, salony znajdują się w Naperville, Schaumburgu, Palatine, Highland Park, oraz Lincolnwood. Dokładne adresy poszczególnych sklepów oraz godziny ich otwarcia można znaleźć tutaj.

Edytę Dudę można spotkać w najstarszej i największej lokalizacji sieci, przy 2500 N. Pulaski Rd. Z naszym Gościem można także kontaktować się bezpośrednio, dzwoniąc pod numer telefonu: 312-965-0393.

Ofertę i przykładowe projekty można także zobaczyć na stronie internetowej: shopstudio41.com.

Jeżeli szukacie kuchni, zapraszamy do Studia 41 – tu jest produkcja, projektanci i najlepsze ceny!

 

Źródło: informacja własna
Foto: Studio 41
Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Sekret idealnego indyka na Święto Dziękczynienia: Przepis Dobrusi Byliński

Opublikowano

dnia

Autor:

Święto Dziękczynienia nie może obyć się bez głównej gwiazdy stołu – soczystego, aromatycznego indyka. Ale jak przyrządzić tego klasyka tak, by zachwycił wszystkich gości chrupiącą skórką, idealną wilgotnością i wyrazistym smakiem? Dobrusia Byliński z Delightful Pastries dzieli się swoim sprawdzonym przepisem, który gwarantuje sukces.

Krok 1: Odpowiednie przygotowanie – klucz do sukcesu

Pierwszym krokiem jest odpowiednie rozmrożenie indyka. W zależności od jego wielkości, proces ten może potrwać od 1 do 3 dni w lodówce, więc warto zaplanować go z wyprzedzeniem. Po rozmrożeniu czas na najważniejszy element: marynatę solankową, która zapewni mięsu soczystość i wyrazisty smak.

Do przygotowania solanki potrzebujesz:

  • 2 litry wody,
  • 215 g soli koszernej lub morskiej,
  • 200 g cukru.

Zagotuj te składniki razem, a następnie dodaj 4 litry zimnej wody, by schłodzić płyn. Opcjonalnie możesz wzbogacić solankę kilkoma łodygami selera, marchewką lub innymi warzywami dla dodatkowego aromatu. Gdy marynata jest zimna, zanurz w niej indyka i odstaw na noc lub nawet dwie do lodówki. Jak podkreśla Dobrusia Byliński: „Indyk nasiąknie solą i będzie bardzo soczysty”.

Krok 2: Przygotowanie do pieczenia

Po wyjęciu z solanki dokładnie osusz mięso papierowym ręcznikiem. Następnie polej indyka 1,5 szklanki białego wina i dokładnie natrzyj 8 łyżkami masła. To masło zapewni piękną, złocistą skórkę i głęboki smak. Przypraw indyka solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem.

Jeśli chcesz wzbogacić aromat mięsa, umieść w środku kilka gałązek świeżych ziół, takich jak szałwia, natka pietruszki, tymianek lub rozmaryn. Świetnym dodatkiem są też plasterki cytryny, klementynki lub liść laurowy.

Krok 3: Pieczenie – powolne i równomierne

Rozgrzej piekarnik do 425°F i piecz indyka przez pierwsze 30 minut, by skórka nabrała chrupiącej tekstury. Następnie zmniejsz temperaturę do 350°F i kontynuuj pieczenie, podlewając indyka co 10 minut mieszanką masła i białego wina. Dzięki temu mięso będzie soczyste, a skórka równomiernie przypieczona.

Jak sprawdzić, czy indyk jest gotowy? Możesz naciąć udo i upewnić się, że soki są klarowne, lub użyć termometru do mięsa. Wbij go w najgrubszą część piersi – temperatura powinna wynosić 140°F.

Krok 4: Ostateczne detale

Pod indykiem warto ułożyć warzywa, takie jak marchew, cebula, ziemniaki czy pietruszka. Warzywa nasiąkną sokami z pieczenia i tłuszczem, tworząc idealną bazę do przygotowania aromatycznego sosu. Dobrusia Byliński radzi, by indyka piec bez farszu – pozwala to na szybsze i bardziej równomierne upieczenie, a także na zachowanie soczystości.

Gotowy indyk – zachwycający i aromatyczny

Po wyjęciu z piekarnika pozwól mięsu odpocząć przez około 20 minut, zanim zaczniesz krojenie. Dzięki temu soki równomiernie rozprowadzą się w mięsie, a każda porcja będzie soczysta i delikatna. Serwuj indyka z ulubionymi dodatkami, a aromatyczne zioła i pieczone warzywa sprawią, że danie stanie się prawdziwym świątecznym hitem.

Przepis Dobrusi Byliński to klasyka w najlepszym wydaniu – prosty, ale niezawodny sposób na doskonałego indyka, który z pewnością stanie się gwiazdą twojego stołu na Święto Dziękczynienia. Smacznego!

Przypominamy, że w piekarni Delightful Pastries, mieszczącej się przy 5927 W Lawrence Avenue, Chicago, IL 60630, można kupić wspaniałe chleby, ciasta i przeróżne wypieki, najlepsze na świąteczny stół. Wśród tradycyjnych ciast królują oczywiście sezonowe pumpkin pie.

Delightful Pastries to rodzinna piekarnia, która od 1998 r. serwuje pyszne domowe europejskie wypieki i ciasta dla swoich wiernych klientów z Chicago. Przygotowuje swoje wyroby z dbałością o szczegóły, używając najlepszych lokalnych składników, zgodnie z europejskimi tradycjami piekarniczymi przekazywanymi z pokolenia na pokolenie.

Źródło: informacja własna
Foto: Delightful Pastries, istock/monkeybusinessimages/jbreeves/

 

 

 

 

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

październik 2024
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu