News Chicago
To ostatnie chwile by zgłosić swój projekt nowej flagi dla stanu Illinois
Zgłoszenia projektów nowej flagi Illinois można przesyłać tylko do piątku. To unikalna okazja dla mieszkańców by na trwałe wpisać się w historię naszego stanu – jak powinna wyglądać jego flaga?
27 sierpnia, Sekretarz Stanu Illinois, Alexi Giannoulias, ogłosił, że Illinois Flag Commission rozpoczęła pracę nad zmianą flagi i zaprasza wszystkich mieszkańców do zgłaszania swoich propozycji. Zapoczątkowanie procedury było możliwe dzięki temu, że sierpniu 2023 roku Gubernator J.B. Pritzker podpisał ustawę Senacką 1818 – nazwaną tak na cześć roku, w którym Illinois stało się stanem.
Ustawa ta umożliwiła powołanie specjalnej komisji do oceny obecnej flagi i rozważenia stworzenia nowego projektu.
Zgłoszenia będą przyjmowane do 18 października 2024 roku, zarówno online, jak i pocztą tradycyjną.
Komisja wybierze 10 najlepszych projektów, kierując się tym, jak dobrze odzwierciedlają one tożsamość i różnorodność Illinois. Następnie mieszkańcy stanu będą mogli zagłosować online na swoje ulubione propozycje lub zdecydować się na zachowanie obecnej flagi. Publiczne głosowanie rozpocznie się 1 stycznia 2025 roku i potrwa około dwóch miesięcy.
Po zakończeniu głosowania i zebraniu opinii, komisja przekaże swoje rekomendacje Zgromadzeniu Ogólnemu Illinois, które ostatecznie zdecyduje, czy przyjąć nowy projekt, czy pozostać przy obecnym wzorze. Komisja zastrzega sobie prawo do wprowadzania ostatecznych zmian w wybranych projektach.
Inspiracja z innych stanów
Inicjatywa zmiany flagi w Illinois jest wzorowana na działaniach podjętych w stanie Utah, który w 2021 roku rozpoczął podobny proces. W Utah zgłoszono ponad 7000 projektów, co pokazuje, jak duże jest zainteresowanie mieszkańców takimi inicjatywami.
Illinois dołączyło do stanów, takich jak Minnesota, Michigan i Maine, które również rozważają zmianę swoich flag stanowych.
Jak zgłosić projekt?
Zainteresowani uczestnicy mogą przesyłać swoje projekty na stronie www.ilsos.gov lub wysłać je pocztą na adres Illinois Flag Commission, Howlett Building, Room 476, 501 S. Second St., Springfield, IL 62756.
Każdy uczestnik może zgłosić maksymalnie 3 projekty.
Wytyczne dotyczące projektów są dość elastyczne – mogą one uwzględniać różne elementy związane z naturalnymi cechami, historią i kulturą stanu. Komisja zaleca jednak, aby projekt składał się z mniej niż trzech kolorów i był prosty w formie.
Ważne jest również, aby projekty nie były generowane przez sztuczną inteligencję, nie wykorzystywały istniejących logotypów ani materiałów chronionych prawem autorskim, z wyjątkiem elementów Pieczęci Stanowej lub wcześniejszych flag Illinois.
Osoby poniżej 18 roku życia mogą zgłaszać projekty, jeżeli zrobią to we współpracy z rodzicem nauczycielem lub dorosłym opiekunem.
Jak wygląda flaga Illinois?
Obecna flaga Illinois ma swoje korzenie w roku 1915, kiedy to po raz pierwszy została przyjęta przez stan. Jej głównym elementem jest Wielka Pieczęć Stanu Illinois, przedstawiająca bielika amerykańskiego, który w szponach trzyma wstęgę z napisem “State Sovereignty, National Union.”
Projekt ten nawiązuje do Wielkiej Pieczęci Stanów Zjednoczonych, podkreślając więź między stanem a narodem.
Na pieczęci widnieją daty „1818” oraz „1868”, symbolizujące odpowiednio rok, w którym Illinois uzyskało status stanu, oraz rok, w którym pieczęć została zaktualizowana. W 1969 roku flagę zmodyfikowano, dodając na dole słowo „Illinois”, co miało na celu jednoznaczne zidentyfikowanie flagi i podkreślenie przynależności do stanu.
Dlaczego nowa flaga?
Senatorka Doris Turner, która sponsorowała ustawę, podkreśliła, że historia stanu jest „żywą i ciągle ewoluującą” opowieścią, a nowa flaga może być symbolem odnowionej dumy i zaangażowania obywatelskiego w Illinois. Według Turner, obecna flaga nie oddaje pełni różnorodności stanu, który łączy w sobie metropolię Chicago, tereny wiejskie, a także różnorodne społeczności podmiejskie i miejskie.
Kongresmen stanu Kam Buckner, członek komisji, dodał: „Nowy projekt stanowi wyjątkową okazję do uczczenia naszego dziedzictwa, a jednocześnie zaprezentowania rozwijającej się historii Illinois.”
Dla mieszkańców Illinois nadchodzący konkurs na projekt nowej flagi to wyjątkowa szansa na zapisanie się na kartach historii stanu i współtworzenie nowego symbolu, który będzie reprezentował wszystkich jego mieszkańców.
Źródło: nbc
Foto: Illinois Secretary of State,YouTube, istock/btgbtg/Kachura Oleg/
News Chicago
Gubernator Pritzker przygotowuje Illinois na zmiany po zwycięstwie Trumpa
W przeciwieństwie do Gubernatora Kalifornii, Gavina Newsoma, po zwycięstwie prezydenta-elekta Donalda Trumpa, J.B. Pritzker nie planuje zwołania specjalnej sesji legislacyjnej. Decyzja ta wynika z faktu, że ustawodawcy Illinois tak czy inaczej wracają do Springfield na zaplanowaną sesję weta, która rozpoczyna się we wtorek. Będzie ona także okazją do rozmów nad przygotowaniem stanu na zmiany, jak zapowiedział gubernator Illinois w czwartek, na konferencji prasowej.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej Gubernator Illinois, J.B. Pritzker podkreślił, że liderzy Demokratów zastanawiają się nad potencjalnymi działaniami mającymi na celu ochronę stanu przed zmianami, jakie może przynieść administracja Donalda Trumpa.
„Przygotowujemy listę spraw, które możemy musieć rozważyć,” powiedział Pritzker, dodając, że decyzje te mogą poczekać do 2025 roku, gdy legislatura zbierze się ponownie.
Gubernator spotkał się z liderami politycznymi, aby omówić potencjalną reakcję Illinois na możliwe posunięcia Trumpa, a także prowadził rozmowy z innymi gubernatorami. Chociaż szczegóły planów pozostają nieokreślone, Pritzker wspomniał o obszarach, takich jak opieka zdrowotna i prawa reprodukcyjne, jako szczególnie zagrożonych zmianami.
„Wiele osób martwi się wpływem tych zmian na ich życie i rodziny,” stwierdził Pritzker, dodając, że zwycięstwo Donalda Trumpa zapowiada realizację jego kampanijnych obietnic, w tym przekazanie decyzji dotyczących aborcji stanom, masową deportację imigrantów i wycofanie federalnych inicjatyw dotyczących czystej energii.
J.B. Pritzker podkreślił, że stan już wprowadził działania mające na celu izolowanie go od potencjalnych konsekwencji polityki federalnej. Przywołał ustawę z 2019 roku dotyczącą tzw. „zdrowia reprodukcyjnego”, która chroni prawo do aborcji w Illinois, oraz przepisy dotyczące polityki czystej energii, ochrony imigrantów i podniesienia płacy minimalnej.
W odpowiedzi na obawy dotyczące możliwego ograniczenia federalnych grantów, Pritzker wyraził przekonanie, że próby ich zablokowania byłyby prawnie wątpliwe i sądy interweniowałyby w przypadku takich działań. Gubernator zaznaczył, że Illinois spodziewa się kontynuacji federalnej pomocy w sytuacjach kryzysowych, takich jak klęski żywiołowe.
Gubernator Illinois przyznał, że był zaskoczony wynikiem wyborów, ale jego administracja przygotowywała się na tę ewentualność, opierając się na doświadczeniach z pierwszej kadencji Donalda Trumpa.
Pritzker zapowiedział kontynuację pracy na rzecz ochrony mieszkańców Illinois, jednocześnie unikając oceniania kampanii Kamali Harris, którą pochwalił za ciężką pracę w krótkim czasie.
Źródło: wttw
Foto: YouTube
News Chicago
Radni Chicago przeciwko planowanej podwyżce podatku od nieruchomości o 300 mln USD
Proponowana przez Burmistrza Chicago Brandona Johnsona podwyżka podatku od nieruchomości o 300 milionów dolarów spotkała się z silnym oporem ze strony większości Rady Miasta, która dąży do wcześniejszego głosowania w tej sprawie. Celem jest wywarcie presji na Johnsona, aby zrewidował swój projekt przyszłorocznego budżetu.
W środę 29 radnych, reprezentujących szerokie spektrum polityczne, zwołało specjalne posiedzenie, aby przeforsować głosowanie nad podwyżką podatku niezależnie od reszty budżetu na 2025 rok. O tym, że Burmistrz Johnson chce zapchać dziurę w przyszłorocznym budżecie miasta podwyżką podatku od nieruchomości, informowaliśmy 31 października.
Radny Gilbert Villegas z 36. Okręgu zaznaczył, że w Radzie Miasta nie ma poparcia dla podniesienia podatku o tak dużą kwotę. „Musimy odbyć prawdziwą, szczerą dyskusję na temat tego, jak to się potoczy” – stwierdził.
Johnson a jego obietnice wyborcze
W budżecie na 2025 rok, wartym 17,3 miliarda dolarów, Brandon Johnson musiał zniwelować deficyt sięgający prawie miliarda dolarów.
Proponowana podwyżka o 300 mln USD oznacza wzrost podatku od nieruchomości o 19,5% w stosunku do zeszłego roku.
Właściciele domów mogą spodziewać się wzrostu miejskiej części rachunku o 4,8%. Dla właścicieli nieruchomości o wartości 250 000 USD oznacza to wzrost o 222 USD – wynika z analizy biura burmistrza na podstawie tegorocznych stawek wyceny.
Reakcje i krytyka ze strony radnych
Radni szybko wyrazili swoje niezadowolenie z proponowanej podwyżki. Radna Jeanette Taylor z 20. Okręgu, jedna z inicjatorek specjalnego posiedzenia, zaznaczyła: „Moja społeczność jest przeciwna i nie stać jej na podwyżkę podatku w taki sposób. Musimy lepiej współpracować, aby nie obciążać podatników”.
Radna Brendan Reilly z 42. Okręgu podkreśliła na platformie X, że konieczne jest szybkie odrzucenie tej propozycji, aby rozpocząć negocjacje nad realnym budżetem, który ma szansę na uchwalenie przed końcem 2024 roku.
Chociaż Radny Byron Sigcho Lopez, bliski sojusznik Johnsona z 25. Okręgu, nie podpisał listu wzywającego do głosowania, wcześniej wyraził swój sprzeciw wobec podwyżki. Wezwał burmistrza do rezygnacji z 272 milionów dolarów zaliczki na emeryturę jako alternatywy dla planowanej podwyżki podatku.
Proces legislacyjny i harmonogram głosowania
Zwyczajowo głosowanie nad podwyżkami podatków od nieruchomości odbywa się oddzielnie od głosowania nad całym budżetem, po przesłuchaniach i analizach budżetowych. Wstępne głosowanie nad tegoroczną propozycją jest zaplanowane na 21 listopada podczas posiedzenia Komisji Finansów Rady Miasta.
Tymczasem radni kontynuują tygodniowe przesłuchania, analizując szczegółowo budżety poszczególnych departamentów. Ostateczna decyzja budżetowa musi zapaść do 31 grudnia.
Źródło: WBEZ
Foto: YouTube, Chicago Mayor’s Office
News Chicago
Obietnice Johnsona a realia budżetowe: Departament Zdrowia musi ciąć wydatki
Departament Zdrowia Publicznego w Chicago (CDPH) stoi przed wyzwaniem, gdy przyszłoroczny budżet zapowiada się na mniej hojny, niż oczekiwano. W efekcie niektóre z kluczowych obietnic burmistrza Brandona Johnsona dotyczące poprawy zdrowia mieszkańców będą musiały zostać zmodyfikowane. Tą kwestię omawiano w czwartek, na przesłuchaniach budżetowych w Radzie Miasta.
Mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie ma planów na 2025 rok ponownego otwarcia dodatkowych klinik zdrowia psychicznego, które zamknięto w Chicago lata temu. Zamiast tego miasto skoncentruje się na dotarciu do mieszkańców za pomocą mobilnych zespołów i współpracy z innymi organizacjami.
Pielęgniarki odwiedzające domy, gdzie pojawiły się noworodki będą odgrywać kluczową rolę, monitorując nie tylko zdrowie fizyczne, ale i potencjalne problemy psychiczne rodziny oraz sytuacje związane z przemocą domową.
„Nie mamy inwestycji kapitałowych, które są niezbędne dla otwierania nowych placówek w 2025 r. Chcemy jednak wywiązać się z naszej obietnicy, aby rozszerzyć dostęp do usług zdrowotnych, korzystając z istniejących zasobów” — podkreśliła dr Simbo Ige, komisarz ds. zdrowia publicznego w czwartkowym wystąpieniu.
Przekształcenie programu zespołów CARE
Jednym z kluczowych projektów, który czeka na zmiany, jest program zespołów CARE. Miał on zakładać, że na zgłoszenia dotyczące zdrowia psychicznego na numer 911 będą reagować profesjonaliści zdrowia behawioralnego oraz ratownicy medyczni bez udziału policji.
Jednak ze względu na wyzwania kadrowe i ograniczenia dotacyjne, liczba ratowników medycznych w programie spadła do 17, zamiast planowanych 55. Aby skuteczniej zarządzać zasobami, zespoły będą operować w różnych częściach miasta, zamiast mieć stałe przypisanie do poszczególnych dzielnic.
Jest jednak plan pewnego dodatkowego wsparcia. Brandon Johnson proponuje 1,5 miliona dolarów na utworzenie 14-osobowej jednostki dyspozytorskiej, która będzie odbierać połączenia 911 dotyczące zdrowia psychicznego w ramach Biura Zarządzania Kryzysowego i Komunikacji.
Niewesołe realia budżetowe
Proponowany budżet Departamentu Zdrowia Publicznego w Chicago CDPH na 2025 rok wynosi około 700 milionów dolarów, przy czym większość tej kwoty to środki z dotacji. Jednakże przewidywane jest zakończenie jednorazowych dotacji o łącznej wartości ponad 500 milionów dolarów do 2026 roku, co stawia departament przed ogromnym wyzwaniem finansowym.
Podczas przesłuchań budżetowych radni wyrazili zaniepokojenie rosnącą liczbą wakatów w departamencie oraz trudnościami związanymi z konkurencyjnymi wynagrodzeniami.
Dr Ige przyznała, że brak atrakcyjnych płac uniemożliwia skuteczne zatrudnianie wykwalifikowanych specjalistów, podając przykład psychologów, którzy w ramach prywatnych praktyk zarabiają znacznie więcej niż w sektorze publicznym.
Ostrzeżenia i wezwania do działania
Ponad 80 organizacji zaapelowało o zwiększenie budżetu CDPH o 25 milionów dolarów, argumentując, że zależność od dotacji osłabia możliwości miasta w skutecznej reakcji na przyszłe kryzysy zdrowotne.
W liście skierowanym do burmistrza i Rady Miasta wskazano na drastyczne nierówności zdrowotne między czarnymi a białymi mieszkańcami Chicago, które prowadzą do różnicy w oczekiwanej długości życia nawet o 11 lat. Organizacje zaznaczyły, że takie dysproporcje skutkują cierpieniem i przedwczesnymi zgonami, które można ograniczyć poprzez lepsze finansowanie publicznych inicjatyw zdrowotnych.
Priorytety na przyszłość
W nadchodzącym roku Departamentu Zdrowia Publicznego w Chicago skupi się na redukcji nierówności zdrowotnych w dzielnicach takich jak Englewood, Garfield Park i North Lawndale, gdzie oczekiwana długość życia jest najkrótsza. Miasto zamierza wykorzystać istniejące programy, aby wspierać mieszkańców w walce z chorobami serca, przemocą i uzależnieniami od opioidów.
Źródło: WBEZ
Foto: YouTube, chicago.gov
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Tragiczna wiadomość z Polski: Nie żyje Agnieszka Szafrański
-
News USA3 tygodnie temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Johnson powołał siódmego członka nowej Rady Edukacji, która spotka się już jutro
-
News Chicago2 tygodnie temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA2 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News Chicago3 tygodnie temu
Będziemy jeździć wolniej o 5 mph po ulicach Chicago? Burmistrz Johnson jest za
-
News USA1 tydzień temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News Chicago3 tygodnie temu
Chicago po raz 10-ty liderem w rankingu najbardziej „szczurzych” miast w USA. Fuj