Wybory Prezydenckie 2024
Imigracja w centrum sporu: Starcie Walza i Vance’a w debacie wiceprezydenckiej
W pierwszej debacie wiceprezydenckiej między Timem Walzem a J.D. Vance’em, kluczowym tematem stała się imigracja, jedna z głównych kwestii nadchodzących wyborów. Obaj kandydaci skoncentrowali się na bronieniu polityk imigracyjnych swoich kandydatów na prezydenta — Kamali Harris i Donalda Trumpa — oraz na krytyce dotychczasowych działań konkurentów.
Tim Walz, kandydat Demokratów, szczególnie podkreślał doświadczenie Kamali Harris jako Prokurator Generalnej Kalifornii, gdzie walczyła z międzynarodowymi gangami zajmującymi się handlem ludźmi i przemytem narkotyków. Dodał, że doświadczenie Harris jako liderki największego stanu granicznego ma kluczowe znaczenie.
Z kolei J.D. Vance, reprezentujący Republikanów, ostro skrytykował administrację Bidena i Harris za niewystarczające zabezpieczenie granicy USA-Meksyk. Stwierdził, że zbyt łagodne przepisy graniczne doprowadziły do gwałtownego wzrostu nielegalnej imigracji oraz handlu narkotykami, w tym przemycania fentanylu, który powoduje kryzys opioidowy w USA.
„Musimy zatrzymać krwawienie” — powiedział Vance, oskarżając Harris o „wpuszczenie fentanylu do naszych społeczności na rekordowym poziomie.”
J.D. Vance twierdził, że w USA przebywa od 20 do 25 milionów nielegalnych imigrantów, co jest liczbą znacznie wyższą niż szacunki większości ekspertów.
Raporty, w tym dane Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, szacują liczbę nieudokumentowanych imigrantów na około 11 milionów. Co więcej, według tych raportów, około 90% fentanylu trafia do USA przez legalne przejścia graniczne, przemycane głównie przez obywateli USA, a nie przez migrantów ubiegających się o azyl.
Tim Walz obwiniał Donalda Trumpa za blokowanie dwupartyjnej ustawy granicznej, która miała rozwiązać problemy związane z imigracją. Stwierdził, że Trump celowo zablokował inicjatywę, aby wykorzystać ten temat w swojej kampanii wyborczej.
Kontrowersje wokół imigrantów z Haiti
Debata stała się bardziej napięta, gdy Vance odniósł się do swoich wcześniejszych komentarzy o imigrantach z Haiti, którzy rzekomo mieli jeść zwierzęta domowe w Springfield w stanie Ohio. Walz potępił te słowa, oskarżając Vance’a o rozpowszechnianie fałszywych informacji i demonizowanie imigrantów.
„To ma swoje konsekwencje,” powiedział Walz, podkreślając, że takie uwagi szkodzą społecznościom imigrantów, które legalnie pracują i przyczyniają się do rozwoju lokalnych gospodarek. Vance jednak bronił swoich słów, mówiąc, że jego głównym zmartwieniem są obywatele USA, których życie zostało zniszczone przez „otwartą granicę Kamali Harris”.
Vance dodatkowo obwinił Harris za kryzys mieszkaniowy, twierdząc, że napływ „milionów nielegalnych imigrantów” podnosi ceny nieruchomości i czyni je niedostępnymi dla wielu Amerykanów.
Walz wzywa do reformy
Podsumowując, Tim Walz wezwał do dwupartyjnych działań na rzecz reformy imigracyjnej, podkreślając, że większość Amerykanów, niezależnie od przynależności partyjnej, chce realnych rozwiązań tego problemu „Uchwalcie ustawę, a Kamala Harris ją podpisze” — powiedział Walz, kładąc nacisk na konieczność współpracy między Republikanami i Demokratami w celu wprowadzenia skutecznych reform.
Źródło: Boundless
Foto: YouTube
News Chicago
Komunikat Komisji Wyborczej: Oficjalne wyniki wyborów w Chicago
Chicago Board of Election Commissioners ogłosiła oficjalne wyniki wyborów prezydenckich z 5 listopada 2024 r., w tym głosy oddane na kwalifikowanych kandydatów dopisanych do listy. Kart w języku polskim pobrano 8,384.
Miasto Chicago odnotowało 1 018 359 głosów oddanych na 1 498 873 aktywnych zarejestrowanych wyborców w mieście. Daje to frekwencję wynoszącą 67,94%.
- 458 144 (44,99%) głosów oddano w dniu wyborów, 5 listopada
- 331 211 (32,51%) głosów oddano w ramach wczesnego głosowania (przed dniem wyborów)
- 229 004 (22,48%) głosów oddano w ramach głosowania korespondencyjnego
W wyborach prezydenckich 3 listopada 2020 r. oddano 1 160 993 głosów, co daje frekwencję na poziomie 73,28% w całym mieście, na 1 584 293 aktywnych zarejestrowanych wyborców.
407 681 głosów oddano w ramach wczesnego głosowania (35,11% wszystkich oddanych głosów)
464 719 głosów oddano w ramach głosowania korespondencyjnego (40,03% wszystkich oddanych głosów)
W wyborach prezydenckich 8 listopada 2016 r. oddano 1 115 664 głosów, co daje frekwencję na poziomie 71,04% w całym mieście, przy 1 570 529 aktywnych zarejestrowanych wyborcach.
345 366 głosów oddano w ramach wczesnego głosowania (30,96% wszystkich oddanych głosów)
105 084 głosów oddano w ramach głosowania korespondencyjnego (9,42% wszystkich oddanych głosów)
W wyborach prezydenckich 6 listopada 2012 r. oddano 1 028 870 głosów, co dało frekwencję na poziomie 75,41% w całym mieście, przy 1 364 371 aktywnych zarejestrowanych wyborcach.
256 077 głosów oddano w ramach wczesnego głosowania (24,89% wszystkich oddanych głosów)
40 071 głosów oddano w ramach głosowania korespondencyjnego (3,89% wszystkich oddanych głosów)
Wyniki wyborów prezydenckich 5 listopada 2024 r. według wieku i płci wyborców zostaną opublikowane w niedalekiej przyszłości.
Źródło: informacja własna
Foto: YouTube
News USA
Eric Adams – Demokraci zawiedli ludzi z klasy pracującej
Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams podczas konferencji prasowej skomentował wynik wyborów prezydenckich w stanie i w mieście Nowy Jork, gdzie jasno widać, że zwiększyła się liczba wyborców głosujących na Republikanów.
Burmistrz powiedział wprost – nie jest zaskoczony. Uważa, jak powiedział, że Demokraci podążają za bardzo „na lewo” i nie słuchają ludzi klasy pracującej, a to jest szkodliwe dla naszego miasta.
Oto pełna odpowiedź burmistrza:
“To mnie nie zaskakuje. Ta skrajnie lewicowa agenda, o której mówię od dawna, w której nie skupiamy się na ludziach z klasy robotniczej, i powiedziałem to tutaj, w tym samym pokoju, niektóre rzeczy, o których mówisz, to nie to, o czym mówią ludzie z klasy robotniczej. Ci ludzie z klasy robotniczej martwią się o przyszłość swoich rodzin.”
Kiedy nie rozmawiasz o rzeczach, które ich nie dotyczą – jak mogę dostać MetroCard? Jak mogę się upewnić, że będę miał co położyć na stole? To są prawdziwe problemy. I więc kiedy nie rozmawiasz o tych prawdziwych problemach, to nie dziwi mnie, że ludzie mówią – już nie mówisz w moim imieniu.
I patrzę na wszystkie te analizy, które pochodzą z okresu po wyborach, nie różni się to niczym od Nowego Jorku w porównaniu z innymi gminami. To nie tylko Nowy Jork, gdzie ludzie zdecydowali, że nie wierzymy, że ludzie mówią w imieniu tych problemów, które są dla nas ważne. I mówię o kwestiach, o których mówi klasa robotnicza : bezpieczeństwo publiczne, przystępność cenowa, upewnienie się, że mogą utrzymać swoje rodziny.
Podnieśliśmy płace w tym mieście. Upewniliśmy się, że zwykli Nowojorczycy mogą – od zwiększenia ulgi podatkowej od dochodów z pracy po to, co zrobiliśmy z obniżoną ceną biletów MetroCard, upewniając się, że nasi członkowie związków zawodowych otrzymują kontrakty, na jakie zasługują. Ludzie klasy robotniczej mają problemy klasy robotniczej, nie wszystkie te filozoficzne rzeczy, które wy uważacie za atrakcyjne. To po prostu rzeczywistość. I dlatego nie dziwi mnie, że w całej Ameryce byliście świadkami takich zmian – w całej Ameryce, nie tylko w Nowym Jorku, ale w całej Ameryce.
A kiedy mówiłem o bezpieczeństwie publicznym w 2021 roku, zostało to zignorowane. Kiedy mówiłem o migrantach i osobach ubiegających się o azyl w 2023 roku, zostało to zignorowane. 2021, najważniejszy problem, bezpieczeństwo publiczne. 2023, najważniejszy problem wyborców, imigracja. Burmistrz klasy robotniczej mówiący o problemie klasy robotniczej.”
Autorka: Monika Adamski/Radio Rampa
Foto: YouTube
News Chicago
Wybory w Chicago: Zaktualizowane wyniki głosowania
Jak podaje Komisja Wyborcza Miasta Chicago, 11 listopada, do nieoficjalnych wyników wyborów przeprowadzonych w Chicago dodano 14 570 nowych głosów. Daje tą łączną liczbę oddanych głosów – 945 378 głosów w wyborach 5 listopada. Liczenie głosów potrwa do 19 listopada.
W Chicago zostały policzone wszystkie głosy oddane w dniu wyborów 5 listopada, oraz głosy oddane przedterminowo we wczesnym głosowaniu.
Łączna liczba niepodliczonych głosów w Chicago to 91 972. Są to karty tzw. warunkowe (6100), oraz zwrócone karty z głosowania korespondencyjnego (47 664).
Liczba wysłanych kart do głosowania korespondencyjnego, które jeszcze nie wróciły do Komisji Wyborczej Miasta Chicago to 38 208.
Karty z głosowania korespondencyjnego, warunkowego oraz wojskowego/zagranicznego będą nadal liczone do dnia 19 listopada.
Źródło: informacja własna
Foto: Chicago Board of Election Commissioners
-
News Chicago2 tygodnie temu
Illinois inwestuje w infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych. Nowa stacja w Joliet
-
News USA4 tygodnie temu
Tragiczny wypadek na autostradzie I-96 w Michigan: 4 osoby zginęły, a 17 zostało rannych
-
News USA3 tygodnie temu
Travel Tuesday: Nowe święto łowców okazji na najlepsze wakacje. Bądźcie czujni 3 grudnia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Książeczka „Little Baby Claus” Ewy Bielskiej fantastycznym prezentem na święta
-
News Chicago4 tygodnie temu
Policjant z Chicago zginął w tragicznej strzelaninie w dzielnicy East Chatham
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Wybory w Chicago: Skorzystajmy z przywileju głosowania w j. polskim
-
News USA3 tygodnie temu
Dlaczego Amerykanie nie głosowali na Kamalę Harris? Wyniki sondażu
-
Galeria4 tygodnie temu
Tomasz Sobania biegnie przez Amerykę: Polak walcząc z bólem opuścił Illinois i przemierza Missouri