News Chicago
Wielkie kolorowe motyle już przysiadają na ulicach Chicago. Będzie ich 29

Dziesięć rzeźb motyli już rozpostarło skrzydła na Magnificent Mile w ramach najnowszego ogólnomiejskiego projektu artystycznego, prowadzonego przez Muzeum Przyrody Peggy Notebaert pt. „Lot motyli”. Docelowo będzie ich 29 w całym Chicago.
W ramach tej inicjatywy, która łączy w sobie naturę, sztukę i opowiadanie historii, muzeum przyrody instaluje w całym mieście 29 niezwykłych rzeźb motyli. Każda z nich ma 6 stóp wysokości i została zaprojektowana przez innego artystę lub grupę. Projekt muzeum zapowiadaliśmy 3 kwietnia
Pierwsze motyle wylądowały w poniedziałek w Jane M. Byrne Plaza, 180 E. Pearson St. i wzdłuż Magnificent Mile, gdzie pozostaną do końca roku. Pozostałe 19 rzeźb motyli znajdzie swoje domy tego lata w dzielnicach takich jak Garfield Park, Humboldt Park i Lincoln Park.
Odwiedzający mogą zeskanować kod QR obok każdego motyla, aby włączyć filtr motyli w aparacie w telefonie, dzięki czemu zobaczą, jak motyle latają wokół rzeźb.
Więcej informacji na temat każdej rzeźby i artysty oraz mapę lokalizacji motyli można znaleźć na stronie internetowej muzeum przyrody. Rzeźby są wzorowane na motylach paziowatych i zagrożonym gatunku Speyeria idalia.
Każdy artysta podszedł do swojego motyla inaczej. Hector Duarte powiązał migrację motyli z migracją ludzi, przedstawiając motyla jako symbol „wolności wobec granic fizycznych i psychicznych”.
Artysta Rahmaan Statik wykorzystał motyla, aby pokazać zestawienie natury i technologii, a meksykańsko-amerykański malarz Salvador Andrade Arévalo zainspirował się światłem.
Muralista, artysta plastyk i współzałożyciel Englewood Arts Collective, Joe Cujo, pomalował rzeźbę grupy na tęczowo, a artystka zajmująca się mozaikami i ceramiką JoVonna Jackson dodała błyszczące mozaiki.
Źródło: blockclubchicago
Foto: Peggy Notebaert Museum
News USA
Polska przygotowuje się na wypadek wojny – opracowuje plan ewakuacji najważniejszych dzieł sztuki

Polskie Ministerstwo Kultury powołało specjalny departament, którego zadaniem jest przygotowanie planu ewakuacji najcenniejszych dzieł sztuki z państwowych kolekcji w przypadku rosyjskiej inwazji. Na jego czele stanął Maciej Matysiak, były zastępca szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, który kieruje 40-osobowym zespołem ds. bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego.
W wywiadzie dla Financial Times, Minister Kultury Hanna Wróblewska poinformowała, że Polska wykorzystuje doświadczenia zdobyte podczas pomocy Ukrainie w relokacji jej zasobów kultury w czasie trwającej wojny. Nowy departament ma stworzyć gotowy plan ewakuacji dzieł sztuki, rzeźb, instrumentów muzycznych oraz księgozbiorów z około 160 instytucji publicznych.
“Nie jesteśmy w stanie ewakuować wszystkiego. Naszym zadaniem jest określenie, które obiekty mają absolutny priorytet” — powiedziała Wróblewska.
Ministerstwo prowadzi również rozmowy z zagranicznymi partnerami na temat potencjalnego przechowania wybranych dzieł w bezpiecznych miejscach poza granicami Polski. W planach jest również włączenie do inicjatywy prywatnych muzeów i galerii, a szczegóły mają zostać dopracowane do końca roku.
Polska konsultuje się także z ukraińskimi specjalistami w dziedzinie ochrony dziedzictwa kulturowego, aby lepiej zrozumieć praktyczne aspekty działania w warunkach realnego konfliktu zbrojnego.
Od 2022 roku, kiedy Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę, Polska intensywnie rozbudowuje swoje zdolności obronne. Wydatki na obronność osiągnęły w tym roku poziom 4,7% PKB — najwyższy wśród krajów NATO. Oprócz modernizacji armii i zwiększania liczebności sił zbrojnych, rząd skupia się także na ochronie ludności cywilnej oraz dziedzictwa narodowego.
Polska od lat aktywnie zabiega również o odzyskanie dzieł sztuki i dokumentów zrabowanych w czasie II Wojny Światowej przez Niemców i Związek Radziecki. Według Ministerstwa Kultury nadal brakuje setek tysięcy obiektów.

Odzyskane dwa obrazy z warsztatu Dierica Boutsa – „Mater Dolorosa” i „Ecce Homo”, stanowiących polskie straty wojenne.
W zeszłym roku Polska odzyskała z Hiszpanii dwa obrazy flamandzkiego mistrza Dierica Boutsa, należące niegdyś do kolekcji Czartoryskich. Dodatkowo toczą się rozmowy w sprawie restytucji 73 cennych dokumentów historycznych — w tym XV-wiecznego traktatu pokojowego między Polską, Litwą a zakonem krzyżackim — które wciąż znajdują się w niemieckich archiwach.
Inicjatywa Ministerstwa Kultury pokazuje, że Polska traktuje potencjalne zagrożenie z pełną powagą, starając się chronić nie tylko granice, ale także dziedzictwo kulturowe narodu.
Źródło: NFP
Foto: Ministerstwo Kultury, Muzeum Narodowe w Gdańsku
News Chicago
Muzyczna parada na rzece Chicago – Król Rzeki zaprasza na niezwykłe widowisko

Ben Kinsinger, muzyk stojący za serią letnich Secret Concerts na rzece w pobliżu mostu Belmont Avenue, przygotowuje na 19 lipca kolejne wyjątkowe wydarzenie. Będzie to pływająca parada muzyczna wzdłuż północnej odnogi rzeki Chicago.
Od 2022 roku Ben Kinsinger i jego przyjaciele organizują nietypowe występy na betonowym filarze rzeki, zamieniając go w scenę koncertową. Widowiska przyciągają publiczność zarówno z lądu, jak i z kajaków. Projekt zyskał popularność dzięki rozgłosowi w mediach społecznościowych, relacjom medialnym i przede wszystkim – entuzjastycznemu przekazowi ustnemu.
“Wykreowałem postać Lawrence’a Tome’a, którą wcielam się podczas pokazów. To taki mój Don Kichot – człowiek, który wierzy, że jest kimś więcej i z czasem staje się tą postacią naprawdę” — mówi Kinsinger, opisując alter ego znanego jako „Król Rzeki”.
Parada na falach – wspierana przez miasto
Pomysł nietypowej parady muzycznej zyskał oficjalne wsparcie – chicagowski Departament Kultury i Wydarzeń Specjalnych przyznał Kinsingerowi grant w wysokości 5000 dolarów. Wydarzenie zaplanowano na 19 lipca w samo południe, a jego trasa przebiegać będzie między Irving Park Road a Diversey Avenue.
Zespoły wystąpią na pływających scenach – platformach i tratwach, które Kinsinger buduje samodzielnie. Pierwszy zespół pojawi się przy Irving Park Road i będzie poruszał się wzdłuż rzeki, mijając mosty rowerowe i punkty widokowe, gdzie zgromadzi się publiczność.
“To będzie coś w rodzaju ulicznego festiwalu, ale na wodzie. Ludzie będą mogli stać na mostach, patrzeć z brzegu, słuchać muzyki i oglądać, jak scena przepływa tuż pod nimi” — opowiada z entuzjazmem muzyk.
Od filara do festiwalu
Pierwszy tegoroczny pokaz w maju przyciągnął około 500 osób. Choć początkowo występy odbywały się nieoficjalnie, dziś mają wsparcie miasta i lokalnej społeczności.
Dołącz do Króla Rzeki
Przygotowania do parady trwają. Ben Kinsinger współpracuje z dyrektorami artystycznymi, którzy nie tylko pomagają w doborze zespołów, ale też dekorują pływające sceny. Zaprasza wszystkich zainteresowanych – od właścicieli łodzi po osoby z umiejętnościami technicznymi – do współpracy. Zgłoszenia przyjmuje przez swoją stronę internetową.
Do 19 lipca planowane są weekendowe koncerty na betonowym filarze. Dokładne daty będą ogłaszane na stronie internetowej Kinsingera, w miarę potwierdzania dostępności zespołów.
Źródło: blockclubchicago
Foto: Trevor Jay Pricket, Ben Kinsinger
News Chicago
Zobacz świetną parodię kultowego „Titanica” – historię opowiadaną przez Céline Dion

Jeśli jeszcze nie widzieliście to kupujcie bilety – przedłużono wystawianie „Titanique”, uwielbianej off-Broadwayowskiej parodii musicalowej, granej w Broadway Playhouse w Water Tower Place. Ten pełen humoru spektakl, łączy ikoniczne hity Céline Dion z kultową historią miłosną Jacka i Rose, a narratorką jest sama piosenkarka. Musical będzie grany w Chicago do 13 lipca.
Titanic, jakiego jeszcze nie widzieliście
W tej niepowtarzalnej adaptacji Céline Dion (w tej roli Clare Kennedy McLaughlin) przejmuje stery i opowiada historię „Titanica” na swój sposób – pełen brawury, humoru i niezapomnianych przebojów.
Widzowie usłyszą takie hity jak „My Heart Will Go On”, „All By Myself” czy „To Love You More”, które wplecione w narrację dodają spektaklowi nostalgii i absurdalnej lekkości.
Od swojego debiutu „Titanique” zdobył nagrodę Lucille Lortel Award 2023 dla najlepszego musicalu i podbił sceny w Londynie oraz Sydney. Krytycy chwalą go za błyskotliwe połączenie kiczu, humoru i nostalgii, a widzowie wychodzą z niego z uśmiechem na twarzy.
Chicago w centrum uwagi
Wersja chicagowska to efekt współpracy Broadway In Chicago i Porchlight Music Theatre, a na scenie wystąpi wyłącznie lokalna obsada. Organizatorzy podkreślają, że to wyjątkowa okazja do zobaczenia, jak chicagowscy artyści nadają produkcji swój niepowtarzalny styl.
Bilety i informacje
Spektakl trwa 100 minut (bez przerwy) i jest rekomendowany dla widzów 13+ ze względu na humor dla dorosłych i aluzje do seksu. Bilety są dostępne tutaj.
Przygotujcie się na wieczór pełen śmiechu, muzyki i niezapomnianych emocji. „Titanique” to teatralna podróż, jakiej jeszcze nie było – zarówno hołd, jak i przezabawna reinterpretacja filmowego klasyka.
Źródło: chicagostarmedia, Broadway In Chicago
Foto: Broadway In Chicago, YouTube
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Polonia ma wielkie serca: Pomagamy pani Ewie spod Jarosławia, cioci Moniki Doroty
-
News USA4 tygodnie temu
Karol Nawrocki będzie Prezydentem RP. Wygrał z Trzaskowskim różnicą 369 tysięcy głosów
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
W wieku 53 lat zmarł Marcin Więcław były wiceprezes oraz działacz Wisłoki Chicago
-
News USA4 tygodnie temu
Administracja Trumpa wycofuje federalne wytyczne dla aborcji ratujących życie
-
News USA4 tygodnie temu
ICE przekroczył 100 tys. aresztowań nielegalnych imigrantów w czasie drugiej kadencji Trumpa
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
Dominika Żak z Chicago została uhonorowana tytułem Miss Piękna z Przesłaniem
-
News USA3 tygodnie temu
Polowanie na ojca oskarżonego o zamordowanie trzech córek przejęły władze federalne
-
News Chicago4 tygodnie temu
Uwaga: Chicago ma obecnie jedną z najgorszych jakości powietrza na świecie