Połącz się z nami

News Chicago

Niektóre chicagowskie sklepy Kohl’s dodają stoisko Babies „R” Us

Opublikowano

dnia

Przedstawiciele firmy poinformowali, że 6 sklepów Kohl’s w rejonie Chicago, w tym w Batavii i Elmhurst, zostanie w tym roku wyposażone w asortyment sieci Babies „R” Us.

Sklepy na przedmieściach, znajdujące się pod adresem 303 S. Route 83 w Elmhurst i 251 N. Randall Road w Batavia, są jednymi z pierwszych 200 placówek, które będą współpracowały z Babies „R” Us.

Jak wynika z komunikatu prasowego firmy, sklep Kohl’s Babies „R” Us zapewni klientom bardziej kompleksowe doświadczenia związane z zakupami dla dzieci, oferując najnowszy sprzęt, meble, zajęcia i akcesoria dla dzieci.

Oferowana dotychczas odzież dla niemowląt i dzieci dostępna w Kohl’s obejmuje takie marki jak Little Co. by Lauren Conrad, Jumping Beans, Carters i Nike.

Choć w komunikacie prasowym stwierdzono, że lokalizacje sklepów mogą ulec zmianie, stoiska Babies „R” Us będą dostępne w sześciu następujących sklepach na terenie Chicago:

  • 4220 North Harlem Avenue, Norridge
  • 9350 Joliet Road, Hodgkins
  • 303 Illinois Route 83, Elmhurst
  • 2140 North Elston Avenue, Chicago
  • 10353 Indianapolis Boulevard, Highland, Indiana
  • 251 North Randall Road, Batavia

Dodatkowo sześć innych sklepów w Illinois poza obszarem Chicago również będzie miało asortyment Babies „R” Us:

  • 1615 East Empire Street w Bloomington
  • 401 North Main Street, East Peoria
  • 2120 Troy Road, Edwardsville
  • 6109 North Illinois Street, Fairview Heights
  • 6125 East State Street, Rockford
  • 2901 South Veterans Parkway, Springfield

Jak wynika z komunikatu, sklep Babies „R” Us uzupełnia również rozszerzony asortyment marki Kohl’s dostępny online dla klientów w całym kraju pod adresem Kohls.com.

Według sieci Kohl’s, pierwsze sklepy Babies „R” Us rozpoczną działalność w sierpniu i będą kolejno otwierane do jesieni. Wszystkie 200 sklepów zostanie otwartych przed świętami Bożego Narodzenia.

 

Źródło: dailyherald, nbc
Foto: Babies ‘R’ Us, istock/jetcityimage/

News USA

Indeks Dow Jones po raz pierwszy przekroczył 40 000 punktów

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek indeks Dow Jones Industrial Average po raz pierwszy w historii przekroczył 40 000 punktów, potwierdzając dobrą kondycję amerykańskiej gospodarki. Czynnikiem, który spowodował, że rynek osiągnął historyczne maksimum, były opublikowane w środę nowe dane pokazujące niższą inflację po trzech kolejnych miesiącach gdy była wyższa od oczekiwań.

Dla inwestorów wiadomość o ochłodzeniu inflacji była ogromną ulgą. Uporczywa inflacja jest jednym z głównych wyzwań dla gospodarki, która poza tym radzi sobie wyjątkowo dobrze.

Wszystkie trzy główne indeksy, w tym S&P 500 i Nasdaq, osiągnęły w czwartek rekordowe poziomy.

Pytanie brzmi, czy te wzrosty na rynkach uda się utrzymać. Po zaliczeniu historycznego szczytu Dow Jones ostatecznie zakończył dzień lekkim spadkiem i wartością 39 869 punktów.

Inwestorzy rozpoczęli ten rok pełni optymizmu, jeśli chodzi o gospodarkę. Część tej nadziei wciąż pozostaje, ponieważ wzrost gospodarczy był wyjątkowo silny. Rynek pracy radzi sobie znakomicie. A zyski przedsiębiorstw w dużej mierze rosły. Największą niewiadomą pozostaje inflacja. Aby obniżyć ceny, Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe do najwyższego poziomu od ponad dwóch dekad.

Podwyżki stóp procentowych wpłynęły na gospodarkę, podnosząc koszty kredytów, takich jak kredyty hipoteczne i samochodowe. Wysokie ceny i wysokie stopy procentowe to podwójny cios dla konsumentów.

Po serii wyższych od oczekiwań raportów o inflacji w styczniu, lutym i marcu optymizm zaczął wyparowywać.

Teraz wreszcie inwestorzy odetchnęli z ulgą po środowym raporcie rządowym, który pokazał, że roczna inflacja w kwietniu spadła do 3,4% w porównaniu z rokiem poprzednim. Była także niższa niż miesiąc wcześniej i zgodna z oczekiwaniami.

Praktycznie rzecz biorąc, osiągnięcie poziomu 40 000 tak naprawdę nie różni się od żadnej innej liczby. Stanowi jednak ważny kamień milowy w psychologii.

Łagodzenie inflacji mogłoby pozwolić Fed w końcu rozpocząć obniżki stóp procentowych, przynosząc niewielką ulgę milionom ludzi zadłużonych, czy to na kartach kredytowych, czy na kredytach mieszkaniowych.

Może też wzbudzić nową nadzieję  „miękkie lądowanie” – kiedy Fed będzie w stanie obniżyć ceny bez wywoływania recesji.

Od zeszłego roku szersze rynki akcji wspomagane są przez pompowanie spółek związanych z nowym szaleństwem inwestycyjnym: sztuczną inteligencją. Do zysków przyczyniło się w dużej mierze siedem spółek powszechnie nazywanych „Siedmioma Wspaniałymi”.

Firmy te – Microsoft, Amazon, Apple, Alphabet, Meta, Nvidia i Tesla – pomogły w rozwoju szerszych rynków.

Tylko trzy z tych spółek znajdują się w indeksie Dow Jones. Niemniej jednak wzrost cen akcji technologicznych może nadal mieć wpływ na indeks Dow.

Pomimo czwartkowych wzrostów i kamienia milowego dla indeksu Dow, przyszłe zyski nadal stoją pod znakiem zapytania. Fed sygnalizował już wcześniej, że w tym roku może trzykrotnie obniżyć stopy procentowe. Nie jest to jednak jasne po rozczarowujących danych o inflacji z początku roku.

Gospodarka radzi sobie całkiem nieźle, ale może nadal spowolnić, a nawet popaść w recesję, jeśli stopy procentowe pozostaną wysokie.

Ponieważ wysokie stopy procentowe w dalszym ciągu stanowią obciążenie dla konsumentów, spłata ich długów może stać się droższa.

Ostatecznie jednak to, czy rynki akcji będą mogły się utrzymać, będzie prawdopodobnie zależeć od jednej rzeczy: tego, jak będzie zmieniać się inflacja.

 

Źródło: npr
Foto: istock/AUDINDesign/gorodenkoff/
Czytaj dalej

News Chicago

Wielkie gastronomiczne targi w Chicago rozpoczynają się w sobotę

Opublikowano

dnia

Autor:

National Restaurants Association Show czyli gastronomiczne targi organizowane corocznie w McCormick Place w Chicago, to najważniejsze wydarzenie dla profesjonalistów z branży gastronomicznej na całym świecie. W maju 2024 r. targi po raz kolejny zgromadzą liderów branży, innowatorów i entuzjastów podczas czterech dni eksploracji, edukacji i nawiązywania kontaktów.

Ponad 1300 wystawców zaprezentuje najnowsze produkty, usługi i technologie. Uczestnicy będą mieli okazję odkryć nowe trendy i innowacje w branży. Od żywności rzemieślniczej po najnowocześniejszy sprzęt – wystawa oferuje szeroką gamę eksponatów odpowiadających różnorodnym zainteresowaniom i potrzebom.

Poza wystawą targi oferują kompleksowy program edukacyjny, obejmujący pokazy kulinarne, warsztaty i seminaria prowadzone przez uznanych szefów kuchni oraz ekspertów. Tematyka sięga od opracowywania menu i odżywiania po marketing i zrównoważony rozwój, zapewniając uczestnikom cenne spostrzeżenia i praktyczną wiedzę.

Expo oferuje także platformę do nawiązywania kontaktów, umożliwiającą nawiązanie kontaktu z rówieśnikami, mentorami i ikonami branży. Niezależnie od tego, czy chodzi o formalne wydarzenia, czy o swobodne rozmowy, uczestnicy mogą budować znaczące relacje i poszerzać swoje sieci zawodowe.

Oprócz wystaw i zajęć edukacyjnych na wystawie odbywają się specjalne wydarzenia i pokazy sztuki kulinarnej. Na przykład Międzynarodowy Konkurs Hors d’Oeuvre prezentuje kreatywność i umiejętności szefów kuchni z całego świata.

Jako największe zgromadzenie profesjonalistów z branży gastronomicznej na świecie, wystawa National Restaurant Association Expo w McCormick Place w Chicago w 2024 roku zapowiada się na niezapomniane przeżycie.

Dzięki różnorodnym wystawom, ofercie edukacyjnej i możliwościom nawiązywania kontaktów targi są wydarzeniem obowiązkowym dla każdego pasjonata branży gastronomicznej.

Więcej informacji na stronie https://www.nationalrestaurantshow.com

Autor: Daniel Boczarski
Zdjęcia: Jacek Boczarski

 

Czytaj dalej

News USA

Dziś za dom w USA płacimy aż 47,1% więcej niż na początku 2020 roku

Opublikowano

dnia

Autor:

Ceny domów w Stanach Zjednoczonych wzrosły od początku 2020 r. o kosmiczne 47,1%, co z łatwością przewyższyło zwyżki cen obserwowane w ostatnich dziesięcioleciach. Tak wynika z niedawnej analizy przeprowadzonej przez ResiClub, dotyczącej krajowego indeksu cen domów Case-Shiller, która wykazała, że ceny domów w latach 90-tych i 2010-tych wzrosły odpowiednio o 30,1% i 44,7%.

Co więcej, nowa analiza pokazuje, że dotychczasowy wzrost cen domów w tej dekadzie jest bliski przekroczenia całej podwyżki odnotowanej w XXI wieku.

Za gwałtownym wzrostem cen stoi wiele czynników, w tym niedobór domów na krajowym rynku, który zaostrzył się przez szybki wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych i drogie materiały budowlane.

Jak wynika z osobnego raportu opublikowanego przez Realtor.com, dostępna podaż domów pozostaje niższa o oszałamiające 34,3% w porównaniu z typową liczbą ofert sprzed wybuchu pandemii Covid-19 na początku 2020 roku.

Wyższe oprocentowanie kredytów hipotecznych w ciągu ostatnich 3 lat wywołało efekt „złotych kajdanek” na rynku mieszkaniowym. Właściciele, którzy na początku pandemii ustalili rekordowo niską stopę oprocentowania kredytów hipotecznych na poziomie 3% lub mniej, niechętnie sprzedają domy, jeszcze bardziej ograniczając podaż i pozostawiając niewiele opcji chętnym potencjalnym nabywcom.

Ekonomiści przewidują, że oprocentowanie kredytów hipotecznych w 2024 r. pozostanie wysokie, a zacznie spadać dopiero, gdy Rezerwa Federalna zacznie obniżać stopy procentowe. Nawet wtedy jest jednak mało prawdopodobne, aby stopy powróciły do minimów obserwowanych podczas pandemii.

Co więcej, inwestorzy stają się coraz bardziej sceptyczni co do szans na obniżkę stóp procentowych Fed w tym roku, biorąc pod uwagę serię gorętszych niż oczekiwano raportów o inflacji na początku roku.

Według Freddie Mac średnie oprocentowanie kredytu 30-letniego w zeszłym tygodniu spadło do 7,09%. Chociaż jest to spadek w stosunku do szczytowego poziomu 7,79%, który miał miejsce jesienią 2023 r., pozostaje znacznie wyższy niż najniższy poziom z czasów pandemii wynoszący zaledwie 3%.

Jak wynika z odrębnego badania Zillow, większość właścicieli domów twierdzi, że jest prawie dwukrotnie bardziej skłonna do sprzedaży domu, jeśli ich oprocentowanie kredytu hipotecznego wynosi 5% lub więcej. Jednak obecnie około 80% posiadaczy kredytów hipotecznych ma stopę poniżej 5%.

Oddzielne badanie przeprowadzone przez Redfin pokazuje, że połączenie wysokiego oprocentowania kredytów hipotecznych i podwyższonych cen domów spowodowało, że średnia miesięczna spłata za mieszkanie osiągnęła rekordowy poziom 2775 dolarów, co oznacza wzrost o 11% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.

 

Źródło: foxbusiness
Foto: istock/jaturonoofer/ Chalirmpoj Pimpisarn/gorodenkoff/
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

maj 2024
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Popularne w tym miesiącu