News USA
“Nie zabijaj w naszym imieniu” mówią przeciwnicy kary śmierci w USA

W poniedziałkowy wieczór odbyła się dyskusja panelowa, w której uczestniczyły dwie osoby niesłusznie skazanych na karę śmierci oraz brat ofiary morderstwa. Jej gospodarzem była organizacja katolicka. Wszyscy uczestnicy wyrazili przekonanie, że amerykańska kara śmierci jest omylna, utrwala cykl przemocy w społeczeństwie i powinna zostać zakończona. O ważnej kwestii mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Catholic Mobilizing Network, narodowa grupa sprzeciwiająca się karze śmierci, była gospodarzem wydarzenia, które odbyło się 23 października w kaplicy Bellarmine na Uniwersytecie Xavier w Cincinnati we współpracy z kilkoma innymi organizacjami o podobnym poglądach.
Panelistami, którzy zostali zwolnieni z celi śmierci, byli Randal Padgett i Debra Milke, którzy z pasją opowiadali o tym, jak trudno było im cierpieć z powodu niesłusznych wyroków skazujących z rąk rządu i jak chcieliby, aby system wymiaru sprawiedliwości zmienił się i odszedł od kary śmierci.
Dyskusja toczyła się w kontekście rozważań prawodawców stanu Ohio nad dwoma ponadpartyjnymi ustawami mającymi na celu zniesienie kary śmierci: ustawą Izby Reprezentantów nr 259 i ustawą Senatu nr 101.
Konferencja Katolicka Ohio, która opowiada się za polityką katolickich biskupów Ohio, wezwała Katolików do poparcia ustaw, odnotowując nauczanie Kościoła na temat znaczenia „podtrzymywania przyrodzonej godności i świętości każdego życia ludzkiego od poczęcia aż do naturalnej śmierci”.
Randal Padgett, pochodzący z Alabamy, powiedział, że został „właściwie wychowany” i nigdy nie spodziewał się, że będzie miał konflikt z prawem. Jednak na początku lat 90-tych, kiedy miał 40 lat, jego żona została zamordowana i wykorzystana na tle seksualnym, gdy jego nie było w domu. Padgett natychmiast został uznany za podejrzanego i pomimo przemawiających na jego korzyść dowodów, w 1992 roku został uznany za winnego i skazany na śmierć.
Mężczyzna złożył apelację i wygrał swoją sprawę, gdy wyszło na jaw, że stan zataił dowody odciążające, ale pomimo wygranej w jego apelacji w pierwszym etapie, uwolnienie go nadal trwało prawie sześć lat. Padgett powiedział, że przypisuje swojej silnej wierze religijnej wsparcie w trudnych chwilach.
„Bóg mówi mi, że muszę przebaczyć, bo inaczej nie otrzymam przebaczenia” – powiedział podczas dyskusji panelowej.
Debra Milke, samotna matka z Arizony, została fałszywie oskarżona o morderstwo swojego 4-letniego syna. Jak twierdzi, została skazana za to przestępstwo po tym, jak detektyw sfabrykował zeznania. Została skazana na śmierć i spędziła 22 lata w celi śmierci. Zwolniono ją w 2013 r. a uniewinniono w 2015 r.
Milke powiedziała, że jej ojciec pracował dla stanowego systemu więziennictwa i że bardziej wierzył słowu policji niż jej słowu, wstrzymując się od jakiegokolwiek wsparcia córki podczas jej ciężkich przeżyć. Gdy jej ojciec leżał na łożu śmierci, kobieta napisała do niego list, w którym wyjaśniła, że wybaczyła mu to, że zostawił ją na pastwę losu.
W panelu uczestniczyli także Jack Sullivan Jr., protestancki pastor Kościoła chrześcijańskiego, którego siostra Jennifer, zginęła w latach 90-tych XX w. w strzelaninie, która do dziś pozostaje nierozwiązana.
Sullivan, który zasiada także w radzie doradczej Catholic Mobilizing Network, protestuje przeciwko karze śmierci, organizując pokojowe czuwania modlitewne w noc egzekucji i przekazując przesłanie: „Nie zabijaj w naszym imieniu”.
Pastor powiedział, że przeżycie śmierci siostry pomogło mu zrozumieć, że on i jego rodzina nie chcą narażać innej rodziny na cierpienie, którego oni doświadczyli – pochowanie członka rodziny, nawet jeśli ta osoba jest mordercą.
„Nie wierzymy, że zabijanie w celu pokazania, że zabijanie jest złe, jest moralnie słuszne” – wyjaśnił.
„Wierzymy także w potencjał ludzkiej transformacji prowadzonej przez Boga w życiu ludzi. Egzekucje w rzeczywistości bardziej przypominają zemstę niż sprawiedliwość. Nie dają żadnego poczucia uzdrowienia ani jedności rodzinom ofiar” – stwierdził Sullivan.
Pastor Sullivan przestudiował także argumenty mówiące, że kara śmierci jest stosowana w USA nierówno, a jej skutki najbardziej dotykają przedstawicieli mniejszości rasowych i biednych.
Współpracuje z wieloma świeckimi katolikami, księżmi, siostrami zakonnymi i innymi osobami, które działają na rzecz zniesienia kary śmierci.
Źródło: cna
Foto: Catholic Mobilizing Network, YouTube, istock/SkywardKick/
Kościół
Papież Franciszek z Kliniki Gemelli: dziękuję wszystkim!

W niedzielne południe Ojciec Święty z balkonu szpitala podziękował wszystkim za wsparcie i modlitwę oraz udzielił błogosławieństwa.
W opublikowanym rozważaniu do modlitwy Anioł Pański, Papież nawiązał do niedzielnej Ewangelii, która „mówi nam o cierpliwości Boga, który pobudza nas abyśmy uczynili nasze życie czasem nawrócenia”. W przypowieści słyszymy historię nieurodzajnego drzewa figowego. Mimo braku owoców gospodarz chce je ponownie obłożyć nawozem, aby zobaczyć, czy wyda owoc.
„Tym cierpliwym rolnikiem jest Pan Bóg, który troskliwie uprawia glebę naszego życia i z ufnością czeka na nasz powrót do Niego” – powiedział.
Lekcja cierpliwości
Ojciec Święty nawiązał do czasu hospitalizacji. Był to dla niego czas, w którym doświadczył cierpliwości Boga, którą dostrzega także w niestrudzonej trosce lekarzy i personelu medycznego, a także w nadziei i oddaniu bliskich chorych osób.
„Ta ufna cierpliwość, zakorzeniona w niezawodnej miłości Boga, jest rzeczywiście niezbędna w naszym życiu, zwłaszcza w obliczu najtrudniejszych i najbardziej bolesnych doświadczeń” – dodał Franciszek.
Apel o pokój
Papież napisał, że z wielkim bólem przyjął informacje o wznowieniu bombardowań izraelskich w Strefie Gazy. W wyniku ponownych działań zbrojnych zginęło i zostało rannych wiele osób.
„Wzywam do natychmiastowego wstrzymania ognia oraz do odwagi w podjęciu na nowo dialogu, aby wszyscy zakładnicy zostali uwolnieni i aby osiągnięto ostateczne zawieszenie broni. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy jest ponownie bardzo poważna i wymaga pilnego zaangażowania ze strony walczących stron i społeczności międzynarodowej” – zaapelował Ojciec Święty.
Modlitwa o ustanie wojen
Franciszek wyraził także radość z powodu, uzgodnienia przez Armenię i Azerbejdżan ostatecznego tekstu porozumienia pokojowego. Wyraził nadzieję, ze zostanie ono podpisane jak najszybciej i przyczyni się do trwałego pokoju w rejonie Kaukazu Południowego.
Na koniec Papież zachęcił do wspólnej modlitwy o zakończenie konfliktów zbrojnych oraz pokój, szczególnie na Ukrainie, w Palestynie, Izraelu, Libanie, Mjanmie, Sudanie, Demokratycznej Republice Konga.
ks. Marek Weresa
Foto: Vatican Media
Kościół
Jutro Papież zostanie wypisany ze szpitala, 2 miesiące rekonwalescencji

Ojciec Święty zostanie jutro wypisany ze szpitala i powróci do Domu św. Marty – poinformowano podczas briefingu prasowego w Klinice Gemelli. Jest to możliwe, ponieważ od dwóch tygodni stan kliniczny Papieża jest stabilny. Lekarze zalecają jednak co najmniej dwumiesięczną rekonwalescencje, podczas której Franciszek nie będzie mógł w pełni powrócić do swej normalnej działalności.
Prof. Sergio Alfieri, który koordynował zespołem lekarzy, przypomniał, że w momencie przyjęcia do szpitala Ojciec Święty miał ostrą niewydolność oddechową, spowodowaną infekcją mikrobiologiczną, a więc wirusami, bakteriami i grzybami. Spowodowało to ciężkie obustronne zapalenie płuc.
Przyznał, że dwukrotnie życie Papieża było zagrożone. Ojciec Święty zawsze był przytomny.
Po powrocie do Domu św. Marty Franciszek nadal przez dłuższy czas będzie kontynuować terapię farmakologiczną. Przewidziana jest także rehabilitacja ruchowa i fizjoterapia oddechowa.
Prof. Alfieri wyjaśnił również, że potrzeba będzie czasu, by Papież w pełni odzyskał głos. Aktualne zaburzenia są normalne, jeśli weźmie się pod uwagę, że jego płuca zostały uszkodzone, mięśnie oddechowe są osłabione.
Dokładana godzina wypisania ze szpitala nie jest jeszcze znana. Wiadomo jedynie, że w Klinice Gemelli Papież pozdrowi jeszcze i pobłogosławi wiernych podczas południowej modlitwy Anioł Pański.
Franciszek już od kilku dni dopytywał się, kiedy będzie mógł wyjść ze szpitala. Był bowiem świadomy, że jego stan stale się poprawia.
Krzysztof Bronk – Watykan
Foto: Vatican Media
Kościół
Papież planuje w niedzielę pobłogosławić wiernych z Kliniki Gemelli

Franciszek zamierza pojawić się w niedzielę w oknie Kliniki Gemelli, by pobłogosławić wiernych – informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Pozdrowienie i błogosławieństwo
Jak poinformowało Biuro Prasowe Watykanu, Papież zamierza pojawić się w oknie Kliniki Gemelli krótko po godzinie 12, aby pozdrowić wiernych i przekazać im papieskie błogosławieństwo.
Nie będzie odczytywał przesłania na Anioł Pański, którego treść zostanie przekazana podobnie, jak w ostatnie niedziele.
Poprawa stanu zdrowia Franciszka
Plan pojawienia się Ojca Świętego w oknie Kliniki Gemelli może być związany z poprawą stanu jego zdrowia, o której informowały ostatnie komunikaty zdrowotne.
W piątek wieczorem poinformowano o dalszej niewielkiej poprawie stanu zdrowia Papieża pod względem oddechu i motoryki. Nocą Ojciec Święty nie korzysta już z wentylacji mechanicznej przy użyciu maski, ale z wysokoprzepływowej tlenoterapii, podawanej donosowo. W dzień stosowana jest ona z mniejszymi stężeniami.
Brak daty wypisu ze szpitala
Lekarze nie określili na razie możliwej daty wypisu Ojca Świętego ze szpitala. Papieskie dni upływają na leczeniu, modlitwie i niewielkich zajęciach związanych z pracą.
Wojciech Rogacin – Watykan
Foto: Vatican Media
-
News USA4 tygodnie temu
Rząd wprowadza obowiązkową rejestrację imigrantów pod groźbą kar
-
Najpiękniejsza Polka w USA3 tygodnie temu
Wybieramy Najpiękniejszą Polkę w Ameryce 2025: Isabel Cieśla
-
News USA3 tygodnie temu
Miliony Amerykanów otrzymają jednorazowe wypłaty i wyższe świadczenia Social Security
-
News USA4 tygodnie temu
Trump podpisuje rozporządzenie w sprawie przejrzystości cen w opiece zdrowotnej
-
Najpiękniejsza Polka w USA4 tygodnie temu
Wybieramy Najpiękniejszą Polkę w Ameryce 2025: Natalia Jakimiuk
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW5 dni temu
Polonia głosuje: Nasz kandydat do rady szkolnej w Lemont – Ernest Świerk
-
News USA3 tygodnie temu
Kłótnia w Białym Domu: Trump ostro potraktował Zełenskiego
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Bez naszych otwartych serc Joanna Dratwa nie pomoże dzieciom z Afryki