GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
Muniek Staszczyk: Jestem szczęśliwym człowiekiem. Lider T.Love wystąpił na Taste of Polonia

Na tegorocznym festiwalu Taste of Polonia, wśród gwiazd z Polski, wystąpił m.in. Muniek Staszczyk ze swoim projektem „Muniek i Przyjaciele”. Na koncertach zaprezentował znane wszystkim utwory w nowej, akustycznej aranżacji. W studiu Radia Deon Chicago Muniek opowiada m.in. o niezwykłym dla niego doświadczeniu, jakie spotkało go kiedyś w chicagowskim barze na South Side.
Muniek Staszczyk to osobowość polskiej sceny rockowej – w Polsce daje koncerty przed wielotysięczną widownią. W Stanach Zjednoczonych lider grupy T.Love także wiele razy występował, głównie w klubach. W 2013 roku odbył ze swoim przyjacielem Marcinem Żurawiczem tzw, „blues trip”, odwiedzając: Tennessee, Luizjanę, Arkansas i Oklahomę.
Wg Gościa Radia Deon w każdej amerykańskiej knajpie grają świetne zespoły. Ciekawa historia przydarzyła się jednak Muńkowi właśnie w Chicago, gdzie już kilkukrotnie grał na festiwalu Taste of Polonia i nie tylko.
To w Wietrznym Mieście lider grupy T.Love całkiem przypadkiem dał „jeden z ważniejszych koncertów w swoim życiu”.
Jego przyjaciel z Chicago, Polak, który pracował wtedy jako policjant zabrał Muńka i trzech członków zespołu do klubu na South Side, gdzie byli jedynymi białymi gośćmi. Grająca blues grupa zaprosiła ich wtedy na scenę do wspólnego grania.
Muniek Staszczyk zaśpiewał piosenkę Boba Marleya „No woman, no cry”, choć był pełen obaw, jak wypadnie przy amerykańskich artystach.
Będąc w ojczyźnie bluesa i rock’n’rolla nasz Gość zagrał ze świetnymi, autentycznymi muzykami, którzy go zaakceptowali, mówiąc „Wiesz co koleś, jesteś spoko”. Dlatego ten mały występ stał się tak ważny dla lidera T.Love.
Po tym jak zaśpiewał, Muniek Staszczyk został zawołany na poczęstunek na zaplecze lokalu, a wszyscy traktowali go bardzo bezpośrednio i po przyjacielsku.
Na festiwalu Taste of Polonia Muniek Staszczyk w doskonałej formie zaśpiewał dwa koncerty, 3 i 4 września, a widzowie wcale nie mieli wrażenia, że nie tak dawno polski muzyk wywinął się śmierci.
W 2019 roku artysta doświadczył niebezpiecznego zdarzenia, gdy w czasie wyjazdu do Londynu na koncert Boba Dylana, dostał wylewu krwotocznego. Nieprzytomnego muzyka znaleziono w pokoju hotelowym po około 6 godzinach – to, że przeżył samo w sobie było cudem.
„Niosą mnie ludzie, miłość ludzi, niesie mnie miłość rodziny i przyjaciół” mówi Muniek o swoim powrocie do sił i zdrowia. „Jestem szczęśliwym człowiekiem, mam fantastyczną żonę i dwójkę dzieci” dodaje muzyk, który niedawno wydał córkę za mąż.
Lider grupy T.Love uważa, że koncerty starszych polskich zespołów są ważne dla Polonii. Widział to w twarzach osób z publiczności na Taste of Polonia. Ci ludzie chcieli tu „dostać kawałek Polski” mówi Muniek Staszczyk.
„Ja o Polonii chicagowskiej nigdy nie zapomniałem” podkreśla muzyk, który pojawia się na scenach w Ameryce średnio raz na dwa lata.
A już w kwietniu przyszłego roku zespół T.Love po pięcioletniej przerwie prawdopodobnie zjawi się w Stanach Zjednoczonych. W Nowym Jorku i Chicago planuje dać klubowe koncerty promujące nowy album grupy, zatytułowany „Hau! Hau!”.
Muniek zaczyna także pracę nad nową, mocno rockową płytą, której wydanie ma nastąpić pod koniec przyszłego roku.
To był świetny i owocny czas, ocenia Gość Radia Deon swoją wizytę w Chicago i występy na Taste of Polonia.
Polonia będzie czekać na kolejne koncerty Muńka Staszczyka oraz T.Love!
Źródło: informacja własna
Foto: Dawid Orłowski, YouTube
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
Dożynki Podhalańskie: Na prawdziwe góralskie świętowanie serdecznie zaprasza Stanisław Sarna

Dożynki są po to by tradycyjnie podziękować Bogu za plony, ale są także okazją by po prostu spotkać się razem, cieszyć i biesiadować. A jeśli wspólne świętowanie organizują górale, to już wiemy, że nie obejdzie się bez ludowych strojów, bryczek i niezrównanej kuchni. W studiu Radia Deon Chicago prezes Związku Podhalan w Północnej Ameryce, Stanisław Sarna, zaprasza na wydarzenie całą Polonię góralskim „piknie Wos pytomy”.
Dożynki Podhalańskie rozpoczną się Mszą Św., ponieważ to Bogu zawsze winniśmy cześć i podziękowania za wszystko co dostajemy.
Polscy górale potrafią dziękować jak nikt inny, a Związek Podhalan w Północnej Ameryce – największa góralska organizacja poza granicami kraju – stara się to wielkowiekową tradycję utrzymywać i przekazywać młodym pokoleniom, mówi Stanisław Sarna.
Dożynki będą miały miejsce w niedzielę, 17 września, w Slovenian Catholic Mission w Lemont. Msza Św. rozpocznie się o godzinie 11.00AM a uświetniona będzie tradycyjnymi dożynkowymi wieńcami.
Na pewno wszyscy goście, którzy przybędą na to uroczyste świętowanie zobaczą prawdziwy kawałek Podhala – wśród atrakcji będzie gazdowska parada, konkurs wieńców, pokaz góralskiej sztuki i rzemiosła, bryczki czy występy góralskich zespołów i kapel.
„To właśnie jest naszym celem, żeby przez organizowanie takich posiadów jak te dożynki, pokazać tą naszą wielką kulturę” podkreśla prezes Związku Podhalan w Ameryce Północnej.
Podczas tegorocznej parady gazdowskiej zaprezentują się furmani w tradycyjnych góralskich strojach wraz ze swoimi wspaniałymi końmi i dorożkami.
Nie zabraknie przeróżnych atrakcji dla dzieci i dorosłych; zabaw i konkursów. W tym: śmieszne klauny, malowanie twarzy, dmuchane zamki, przejażdżki bryczką konną, bogata loteria fantowa, lody nowotarskie, stoiska sponsorów z przeróżnych branży.
Pysznego góralskiego jedzenia nie trzeba nikomu specjalnie zachwalać.
„Są to niepowtarzalne wydarzenia” podkreśla Stanisław Sarna. „Warto być ich uczestnikiem”.
Informacje o wydarzeniu można znaleźć na stronie Związku Podhalan w Północnej Ameryce i profilu fb.
Bądźcie w Lemont 17 września!
Źródło: informacja własna
Foto: Polish Consulate in Chicago
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
O. Jerzy Brzóska zaprasza na jesienne rekolekcje w Camp Vista w Wisconsin

„Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek” taki jest temat rekolekcji, które odbędą się w dniach od 29 września do 1 października w ośrodku Camp Vista w Wisconsin. W studiu Radia Deon Ojciec Jerzy Brzóska SJ z Ośrodka Milenijnego w Chicago zaprasza na wspólną modlitwę i rozważania „czy to wiara czy już magia”. Osoby, które zgłoszą swój udział w rekolekcjach do najbliższej niedzieli poniosą mniejsze koszty zakwaterowania i posiłków.
„W tym roku obchodzimy 15-lecie Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego i te rekolekcje praktycznie od samego początku się rozpoczęły” zaznacza Ojciec Jerzy Brzóska.
Rekolekcje rozpoczynają się w piątek 29 września, wieczorem, wspólną Eucharystią i posiłkiem. Główne konferencje i spotkania mają miejsce w sobotę, po porannej modlitwie medytacyjnej.
Temat: „Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek” ma zachęcić uczestników do zastanowienia się nad obecnością magicznych elementów w naszym codziennym życiu, a także w podejściu do wiary, wyjaśnia nasz Gość.
„To są rekolekcje, które organizuje Wspólnota Życia Chrześcijańskiego, ale one są otwarte dla wszystkich” podkreśla Ojciec Jerzy Brzóska. Celem spotkań jest pogłębienie wiary i bardziej dojrzałe spojrzenie na to co przeżywamy w swojej codzienności.
Aby wziąć w nich udział trzeba tylko spełniać wymóg związany z wiekiem, tzn. mieć ukończone 21 lat.
Na rekolekcje można się zapisywać do 24 września, ale jeśli to zrobicie do najbliższej niedzieli, 17 września, zapłacicie niższą cenę za noclegi i posiłki – 150 dolarów. Po tej dacie koszty wynoszą 170 dolarów.
Zapisów można dokonywać osobiście lub telefonicznie w Jezuickim Ośrodku Milenijnym. Numer tel. to 773 777 70 00.
Formularz zgłoszeniowy można ściągnąć ze strony Jezuitów lub Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego. Można także skorzystać z kodu QR umieszczonego na plakatach zapowiadających rekolekcje.
Serdecznie Zapraszamy!
Prawie 5 lat temu tak dobrze znany chicagowskiej Polonii chrześcijański ośrodek edukacyjno-rekreacyjny w Wisconsin stracił w pożarze kaplicę.
Została ona odbudowana dzięki datkom i zaangażowaniu wielu ludzi, także naszych niezawodnych słuchaczy. Podczas specjalnego radiotonu na naszej antenie zebraliśmy ponad 80 tysięcy dolarów i mnóstwo ciepłych słów wsparcia i życzliwości.
Nowa kaplica została poświęcona podczas uroczystości, która odbyła się 4 czerwca 2022 r.
Źródło: informacja własna
Foto: CampVista, WŻCh
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
O. Jerzy Karpiński: Z radością wielką przyjechałem. Jezuita odwiedził Chicago po 6 latach

W 2017 roku Ojciec Jerzy Karpiński opuścił Chicago po 7 latach sprawowania posługi w Jezuickim Ośrodku Milenijnym. Polonia żegnała wtedy swojego duszpasterza, współtwórcę programów wsparcia dla rodzin i małżeństw, duchowego opiekuna środowiska artystycznego i nauczycielskiego, oraz wielu organizacji polonijnych. Duchowny wrócił do Polski, do Bytomia, gdzie już przebywa na emeryturze, ale właśnie odwiedził Wietrzne Miasto i studio Radia Deon.
Minęło dokładnie 6 lat od dnia kiedy kilkaset osób żegnało Ojca Jerzego Karpińskiego w czasie uroczystego nabożeństwa i spotkania.
Duszpasterz pochodzi z Nowego Sącza. W ciągu swojej kapłańskiej posługi pracował w Gliwicach, Krakowie, Piotrkowie Trybunalskim, Nowym Sączu i kilkudziesięciu innych polskich parafiach, a także w Rzymie, Niemczech, na Syberii, Moskwie, Kazachstanie i Chicago.
Wiele inicjatyw, które Ojciec Jerzy Karpiński zapoczątkował pracując w Jezuickim Ośrodku Milenijnym w Chicago nadal trwa i rozwija się po dziś dzień, a nasza Polonia wspomina kapłana niezwykle serdecznie.
Warsztaty rozwoju duchowego “12 Kroków ku Pełni Życia” są skierowane do osób z zaniżoną samooceną, przeżywających lęki, pragnących zmiany swojego życia na lepsze i szukających pogłębienia swojej osobistej relacji z Bogiem.
„Inicjatywy te oparte są na ludziach świeckich, którzy stale pokazują swoją moc wiary i zaangażowanie w życie Kościoła” z radością podkreśla Gość Radia Deon.
Wracając do Polski w 2017 roku Ojciec Jerzy Karpiński wrócił do zupełnie innego kraju, ponieważ wcześniej pracował w duszpasterstwie parafialnym w Ojczyźnie w 1983 roku. „To był dla mnie szok jak przyjechałem” zaznacza Jezuita.
W latach 80-tych młodzież uciekała ze szkoły by przyjść na lekcje religii, wspomina nasz Gość.
„Jak wyjechałem do Polski to się tam zaangażowałem i zacząłem robić to samo co umiałem” mówi Ojciec Jerzy Karpiński. „Byłem misjonarzem miłosierdzia, i jestem. No więc tak jak spowiadałem tutaj tak i spowiadam tam”.
Jak zaznacza duchowny, wiele osób pyta go czego duszpasterstwo w Chicago może nauczyć się od duszpasterstwa w Polsce. Nasz Gość uważa jednak, że taka nauka i wymiana doświadczeń powinna iść w obie strony i Polacy mogliby dużo nauczyć się od Polonii.
Jezuita podkreśla, że wiele osób potrzebuje uważnego wysłuchania, niekoniecznie jakiejś rady.
W Chicago duszpasterz zagościł tylko z krótką wizytą. Ale obiecał, że jeszcze nas odwiedzi, jeśli tylko będzie mógł.
„Z radością wielką przyjechałem i naprawdę tęskniłem i tęsknię” zapewnia Ojciec Jerzy Karpiński, dodając, że „służba nie drużba” i duchowni muszą iść tam, gdzie im każą.
Źródło: informacja własna
Foto: Andrzej Baraniak
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Marta Cugier i Grzegorz Stróżniak: Wracamy tutaj jak do domu. Lombard wystąpi na Taste of Polonia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 dni temu
Dożynki Podhalańskie: Na prawdziwe góralskie świętowanie serdecznie zaprasza Stanisław Sarna
-
News USA3 tygodnie temu
Dziś ostatni dzień by złożyć wniosek o odszkodowanie w ramach ugody z Facebookiem
-
News Chicago2 tygodnie temu
Sprawdź najpiękniejsze szlaki na jesienne wędrowanie położone wokół Chicago
-
News Chicago4 tygodnie temu
Muzyczne Naper Nights w Naperville zapraszają na sierpniowe koncerty
-
News Chicago1 tydzień temu
Michał Wiśniewski – specjalista od ślubów i wesel. W Radiu Deon zaprasza na Festiwal Weselnych Przebojów
-
News USA3 tygodnie temu
Katolicki rolnik wyrzucony z targu za poglądy religijne wygrał sprawę w sądzie
-
Wisloka Chicago4 tygodnie temu
Utalentowany napastnik, Łukasz Sulka, dołącza do Wisłoki Chicago w nowym sezonie rozgrywek