Prawo imigracyjne
Uważaj jeśli jedziesz na Florydę. Zmiany w prawie imigracyjnym wyjaśnia Mec. Magdalena Grobelski

Stan Floryda wprowadza nowe, zaostrzone prawo imigracyjne, którym Ron DeSantis prawdopodobnie chce chronić swoich mieszkańców przed zalaniem przez nielegalnych imigrantów. To ważna, choć sporna dla wielu kwestia w obliczu narastającego w całym kraju kryzysu imigracyjnego i ogromnych ilości przybywających do Stanów Zjednoczonych osób, mówi specjalistka prawa imigracyjnego, Mecenas Magdalena Grobelski.
Decyzja zawiązana ze zmianami w prawie imigracyjnym, jest wg mec. Magdaleny Grobelskiej, decyzją polityczną gubernatora Florydy, który będzie startował w Wyborach Prezydenckich w 2024 r.
W związku z tymi zmianami mec. Magdalena Grobelski zaleca zwiększenie ostrożności w przypadku podróżowania na Florydę. Przede wszystkim osoba nieudokumentowana nigdy nie powinna latać samolotami – podkreśla nasz Gość.
Nowe prawo daje także prawo policji pobrania DNA osoby podejrzanej o nielegalny status, co jest niezgodne z Konstytucją Stanów Zjednoczonych, podkreśla mec. Magdalena Grobelski.
Zmiany na Florydzie uderzą m.in. w osoby, które mieszkają w stanie od wielu lat i nie mają uregulowanego statusu. Wciąż nie ma reformy w amerykańskim prawie imigracyjnym, która jest bardzo potrzebna. Wprowadzenie kompleksowej reformy będzie trudne z powodu ogromnych kosztów – tłumaczy nasz Gość.
23 maja Izbie Reprezentantów została przedstawiona do zaznajomienia się tzw. Dignity Act, dotycząca zarówno ochrony południowych granic jak i nieudokumentowanych imigrantów przebywających w USA od lat. Ale to na razie jest tylko propozycja ustawy.
To, że nowo przybywający imigranci dostają pozwolenie na pracę jest niestety ogromną niesprawiedliwością wobec tych osób które od lat żyją w USA i uczciwie pracują, budując ten kraj.
Nowe przepisy w prawie imigracyjnym stanu Floryda, które wejdą w życie 1. lipca:
• Osoba zatrzymana w pojeździe z osobą nieudokumentowaną przekraczającą granice stanu Floryda może zostać oskarżona o przemyt i gangsterstwo i skazana na karę 15 lat pozbawienia wolności;
• Przewóz osób nieudokumentowanych do stanu Floryda jest jednoznaczny z popełnieniem aktu Felony (tym samym gubernator otrzymał 12 milionów dolarów na wywóz nieudokumentowanych imigrantów ze stanu Floryda);
• Nowe prawo nie kryminalizuje: wynajmu mieszkania czy życia z osobą nieudokumentowaną pod jednym dachem w stanie Floryda;
• Nakazuje szpitalom sprawdzanie statusu chorego. Pacjent ma prawo odmówić przyznania się do swojego statusu, ale każdy szpital co kwartał musi wysłać dane statystyczne wliczając osoby, które odmówiły podania informacji;
• Zabrania zatrudnienia nieudokumentowanych osób;
• Nadaje kare 5 lat więzienia oraz $5000 każdemu kto używa podrobionych dokumentów celem otrzymania pracy;
• Zabrania utrzymania w pracy osoby, jeśli pracodawca wie, że zatrudniony nie ma statusu;
• Zabrania wydania ID lub prawa jazdy osobie nieudokumentowanej;
• Unieważnia prawo jazdy wydane w innym stanie jeśli osoba nie ma możliwości udokumentowania statusu w USA;
• Zabrania z dniem 1. listopada 2028 r. każdemu beneficjentowi DACA przystąpienia do egzaminu licencji praktykowania prawa w stanie Floryda;
• Daje przedstawicielowi Urzędu Bezpieczeństwa Stanu Floryda te same moce co przedstawicielowi jednostki anty-terrorystycznej;
• Daje prawo policji pobrania DNA osoby podejrzanej o nielegalny status
Zdecydowanie trzeba więc szukać ścieżek legalizacji swojego pobytu w Stanach Zjednoczonych a przynajmniej ochrony przed deportacją. Taką ochronę zapewnia już samo rozpoczęcie procesu legalizacji.
Zachęcamy do konsultacji telefonicznej z mecenas Magdaleną Grobelski, w celu omówienia swojej sytuacji w Stanach Zjednoczonych i zasięgnięcia porady dotyczących Państwa możliwości i najlepszych dla Was rozwiązań.
Mecenas Magdalena Grobelski prowadzi program na naszej antenie w każdą środę o godzinie 7.30 rano. Od godziny 7.45AM rozpoczyna się dyżur imigracyjny, który trwa do 9.00AM.
Słuchacze mogą dzwonić poza anteną i anonimowo mogą pytać o swoje sprawy imigracyjne.
Porady telefoniczne są bezpłatne!
Telefon imigracyjny to 312-217-6824.
Foto: istock/designer491/Zerbor/simpson33/
Prawo imigracyjne
Rząd rozważa zbieranie danych z mediów społecznościowych od imigrantów

5 marca amerykańskie władze imigracyjne zwróciły się do opinii publicznej i agencji federalnych o komentarz w sprawie nowej propozycji dotyczącej zbierania nazw kont w mediach społecznościowych od osób ubiegających się o zielone karty, obywatelstwo i inne świadczenia imigracyjne. Plan ten ma być zgodny z rozporządzeniem Prezydenta Donalda Trumpa dotyczącym ochrony USA przed zagranicznymi zagrożeniami.
Nowe regulacje i ich konsekwencje
Departament Bezpieczeństwa Krajowego wystosował 60-dniowe zawiadomienie, w którym informuje o planach gromadzenia nazw użytkowników w mediach społecznościowych. Nie dotyczy to haseł, lecz identyfikatorów na platformach społecznościowych. Nowe zasady mają objąć wszystkie osoby ubiegające się o świadczenia imigracyjne.
Zawiadomienie opublikowane 5 marca wywołało kontrowersje wśród obrońców praw człowieka i wolności słowa. Zdaniem krytyków rozszerza ono rządowy nadzór w mediach społecznościowych na osoby już legalnie przebywające w USA, w tym ubiegające się o azyl, zielone karty i obywatelstwo.
Dotychczas praktyka monitorowania mediów społecznościowych przez władze imigracyjne istniała od ponad dekady i nasiliła się za kadencji Donalda Trumpa.
Zakres zmian
Dotychczas obowiązujące przepisy wymagały podania nazw użytkowników w mediach społecznościowych przez osoby ubiegające się o wizy imigracyjne i nieimigracyjne. Teraz wymóg ten ma dotyczyć również tych, którzy już przeszli kontrolę i ubiegają się o prawo do pobytu.
United States Citizenship and Immigration Services USCIS podkreśla, że działania te mają na celu wykrywanie oszustw, zapobieganie kradzieży tożsamości oraz zapewnienie bezpieczeństwa narodowego. Agencja szacuje, że nowe przepisy dotkną około 3,6 miliona osób.
Historia monitorowania mediów społecznościowych przez władze USA
Zainteresowanie mediami społecznościowymi jako narzędziem kontroli imigracyjnej zaczęło się w 2014 r. za prezydentury Baracka Obamy. W 2015 r. Departament Bezpieczeństwa Krajowego uruchomił pierwsze pilotażowe programy monitorowania aktywności online cudzoziemców.
W 2017 r. administracja Trumpa wdrożyła obowiązkowe przeszukiwanie mediów społecznościowych dla osób ubiegających się o wizy. W 2019 r. obowiązek ten rozszerzono na niemal wszystkich cudzoziemców składających wnioski wizowe.
Nowoczesne narzędzia sztucznej inteligencji umożliwiają przeszukiwanie milionów kont w mediach społecznościowych, lecz według ekspertów ich skuteczność jest ograniczona. Leon Rodriguez, były dyrektor USCIS, wskazuje, że AI może być przydatna na etapie wstępnej analizy, ale nie zastąpi osądu doświadczonych urzędników.
Obawy dotyczące prywatności i wolności słowa
Zdaniem krytyków monitorowanie mediów społecznościowych może prowadzić do błędnych interpretacji i naruszać prywatność osób starających się o pobyt w USA. Media społecznościowe to złożony ekosystem, gdzie trudno odróżnić wiarygodne informacje od fałszywych. Podejmowanie decyzji imigracyjnych na ich podstawie może być ryzykowne.
Dodatkowo pojawia się kwestia Pierwszej Poprawki do Konstytucji USA, która gwarantuje wolność wypowiedzi. Choć prawo imigracyjne pozwala na cofanie wiz, nie może to odbywać się wyłącznie na podstawie chronionych przez konstytucję wypowiedzi.
Propozycja Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego pozostaje otwarta na uwagi opinii publicznej do 5 maja. W zależności od ich wyniku, rząd USA może wprowadzić dalsze zmiany w zakresie nadzoru nad mediami społecznościowymi imigrantów.
Źródło: wttw
Foto: YouTube, istock/dreamextreme/
Prawo imigracyjne
Podróżowanie do USA: Nowe wyzwania dla posiadaczy wiz i zielonych kart

W ostatnich tygodniach zagraniczni turyści, posiadacze wiz oraz stali rezydenci Stanów Zjednoczonych napotykają na coraz większe utrudnienia przy wjeździe do kraju. Zaostrzone kontrole na lotniskach i przejściach granicznych są elementem szerszej polityki ograniczania imigracji, wprowadzonej przez administrację Donalda Trumpa.
Wraz z nadejściem sezonu wiosennych i letnich podróży, pojawia się coraz więcej doniesień o zatrzymaniach posiadaczy zielonych kart i wiz. Niektóre uczelnie, takie jak Brown University, zaleciły swoim międzynarodowym studentom i pracownikom unikanie podróży zagranicznych.
Kanada oraz kraje europejskie, takie jak Niemcy, Dania i Irlandia, zaktualizowały swoje wytyczne dotyczące podróży do USA, ostrzegając obywateli o konieczności ścisłego przestrzegania amerykańskich zasad wjazdu.
Według Hiltona Beckhama, zastępcy komisarza U.S. Customs and Border Protection (CBP), posiadacze zielonych kart, którzy nie popełnili przestępstwa ani nie zalegają z odnowieniem dokumentów, nie powinni obawiać się problemów na granicy. Jednak adwokaci imigracyjni ostrzegają, że poziom ryzyka może się różnić w zależności od indywidualnych okoliczności.
Twoje prawa na granicy
Jak podkreśla Stephanie Gee z International Refugee Assistance Project (IRAP), wjeżdżający do Stanów podróżni można podzielić na trzy grupy:
- Obywatele USA – mają zagwarantowany wjazd i mogą odmówić odpowiedzi na pytania funkcjonariuszy CBP lub udostępnienia urządzeń elektronicznych do przeszukania. Może to jednak wydłużyć proces kontroli.
- Posiadacze zielonej karty – tylko sędzia imigracyjny może odebrać im status rezydenta, ale niektóre czynniki, takie jak długotrwała nieobecność w USA, mogą wzbudzić podejrzenia na granicy.
- Posiadacze wiz – mają najmniej praw, a funkcjonariusze CBP mogą po prostu odmówić im wjazdu, jeśli nie udzielą satysfakcjonujących odpowiedzi.
Jak zmniejszyć ryzyko pojawienia się problemów?
- Zweryfikuj swoje dokumenty – sprawdź ważność wizy, zielonej karty i innych wymaganych dokumentów.
- Zasięgnij porady prawnika – osoby z przeszłością kryminalną lub długimi wyjazdami z USA powinny skonsultować się z prawnikiem imigracyjnym przed podróżą.
- Unikaj krajów objętych restrykcjami – podróżni z Afganistanu, Kuby, Iranu, Korei Północnej, Wenezueli i innych krajów objętych potencjalnymi zakazami mogą napotkać dodatkowe trudności.
- Przygotuj się na przeszukanie urządzeń elektronicznych – CBP może poprosić o dostęp do telefonu lub laptopa. Posiadacze wiz mogą stracić możliwość wjazdu, jeśli odmówią.
- Powiadom znajomego o podróży – warto mieć kontakt do prawnika i znajomego, któremu można szybko wysłać wiadomość w razie problemów.
Zwiększone kontrole graniczne i bardziej rygorystyczne egzekwowanie przepisów imigracyjnych sprawiają, że podróże do USA stały się bardziej ryzykowne, nawet dla posiadaczy zielonych kart. Kluczowe jest świadome planowanie podróży, znajomość swoich praw oraz przygotowanie na możliwe dodatkowe kontrole.
W obliczu zmieniających się przepisów i procedur, najlepszym sposobem na uniknięcie problemów jest odpowiednie przygotowanie i skorzystanie z porady eksperta imigracyjnego.
Źródło: npr
Foto: istock/EyeEm Mobile GmbH/LightFieldStudios/EvgeniyShkolenko/
News USA
Administracja Trumpa kończy finansowanie mieszkań nielegalnym imigrantom

Administracja Prezydenta Donalda Trumpa ogłosiła w poniedziałek decyzję o zakończeniu finansowania z pieniędzy podatników programów mieszkaniowych dla nielegalnych imigrantów. Decyzja ta ma na celu priorytetowe traktowanie obywateli amerykańskich w dostępie do mieszkań socjalnych.
Sekretarz ds. Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast (HUD) Scott Turner oraz Sekretarz ds. Bezpieczeństwa Wewnętrznego Kristi Noem zapowiedzieli wspólne działania w ramach memorandum o porozumieniu (MOU) „American Housing Programs for American Citizens”. Dokument ten stanowi kluczowy element strategii administracji Donalda Trumpa mającej na celu ograniczenie nadużyć w systemie mieszkaniowym.
„Podpisujemy to porozumienie, aby zapewnić, że środki przeznaczone na pomoc mieszkaniową nie będą już wykorzystywane na wsparcie nielegalnych imigrantów, ale trafią do obywateli USA” – powiedział Turner w oświadczeniu wideo opublikowanym na platformie X.
Turner podkreślił, że przez długi czas Amerykanie byli spychani na dalszy plan w kwestii dostępu do mieszkań socjalnych, a publiczne fundusze powinny być przeznaczane przede wszystkim na wsparcie obywateli, zwłaszcza w obliczu narastającego kryzysu mieszkaniowego w kraju.
Nowe zasady kontroli funduszy
W ramach nowego porozumienia Departament Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast (HUD) zobowiązał się do wyznaczenia pełnoetatowego pracownika, który będzie odpowiedzialny za monitorowanie programów mieszkaniowych i zapewnienie, że finansowanie nie trafi do nielegalnych imigrantów.
Dodatkowo, dane dotyczące korzystania z tych programów będą ściślej kontrolowane i udostępniane w Centrum Dowodzenia Incydentami (ICC).
Sekretarz Kristi Noem oskarżyła administrację Prezydenta Joe Bidena o brak priorytetowego traktowania amerykańskich obywateli w polityce mieszkaniowej. „Dzięki temu memorandum upewnimy się, że mieszkania socjalne będą przeznaczone wyłącznie dla tych, którzy na to zasługują – obywateli USA, którzy naprawdę potrzebują pomocy i chcą zapewnić lepszą przyszłość swoim rodzinom” – powiedziała Noem.
Kontekst decyzji
Partnerstwo HUD i Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) zostało wprowadzone po tym, jak Donald Trump podpisał w lutym rozporządzenie wykonawcze zobowiązujące federalne agencje do identyfikacji wszystkich programów finansowanych z budżetu państwa, które wspierają nielegalnych imigrantów, oraz podjęcia działań naprawczych.
Zgodnie z dokumentem, celem tej inicjatywy jest „zapewnienie, że środki podatników nie będą wykorzystywane do wspierania ani zachęcania do nielegalnej imigracji”.
Departament Mieszkalnictwa powołał się na dane Center for Immigration Studies, które wskazują, że około 59% gospodarstw domowych nielegalnych imigrantów korzysta z co najmniej jednego programu socjalnego, co generuje roczne koszty w wysokości około 42 miliardów dolarów.
Wzrost liczby imigrantów przyczynia się także do zwiększonego popytu na mieszkania, co prowadzi do podwyżek cen nieruchomości w obszarach, gdzie koncentruje się ich osiedlanie.
Problemy z weryfikacją kwalifikowalności
Administracja Prezydenta Trumpa zwróciła również uwagę na trudności związane z identyfikacją osób korzystających z subsydiowanych mieszkań.
„W całym kraju około 9 milionów mieszkańców lokali socjalnych i dotowanych nie dostarcza wymaganych informacji w celu potwierdzenia swojej kwalifikowalności do udziału w programach” – stwierdził Departament Mieszkalnictwa.
Zgodnie z nowymi wytycznymi administracji Trumpa, fundusze mieszkaniowe mają być przyznawane wyłącznie osobom spełniającym kryteria obywatelstwa lub legalnego pobytu, a proces weryfikacji ma zostać zaostrzony.
Źródło: The Epoch Times
Foto: ajay_suresh, YouTube
-
News USA1 tydzień temu
Administracja Trumpa kończy finansowanie mieszkań nielegalnym imigrantom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Polonia głosuje: Nasz kandydat do rady szkolnej w Lemont – Ernest Świerk
-
Polonia Amerykańska4 dni temu
“Mężczyzna Idealny”: Komediowy poradnik dla panów Teatru Scena Polonia w ten weekend
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temu
Fotograf z Chicago wygrał sprawę o prawa autorskie z bokserem, Arturem Szpilką
-
Kościół5 dni temu
“Misterium Męki Pańskiej” zobaczymy w ten weekend w Lombard i Milwaukee
-
News USA1 tydzień temu
Gangi Ameryki Łacińskiej przejmują wpływy w USA wykorzystując miasta sanktuaria
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temu
Uwaga na śmiertelny radon w domach! Krzysztof Kaczor bada jego poziom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Bez naszych otwartych serc Joanna Dratwa nie pomoże dzieciom z Afryki